Skocz do zawartości
IGNORED

Filtr przeciwzakłóceniowy między masami


vain

Rekomendowane odpowiedzi

Filtr przeciwzakłóceniowy między masami ( masa na pcb a obudową ) we wzmacniaczy audio.

Kondensator 100 nano to jakiej wartości powinien być rezystor.?

 

 

 

Pytanie może banalne - ale nie jestem elektronikiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci o "podniesienie" masy sygnałowej ponad potencjał ziemi / uziomu na chassis, to moja ostrożna propozycja byłaby:

 

100 nF / 630V || 100 ohm / 5 Wat || mostek prostowniczy mocy.

 

Uwaga: mostek prostowniczy mocy łączysz "falkami" "~" oraz "~" tak jak pozostałe w.w. elementy, natomiast "+" oraz "-" mostka zwierasz ze sobą na samym mostku. Da to w efekcie rezultat taki, że masz dwa spadki napięcia przewodzącej diody z masy do ziemi, oraz podobnie dwa spadki napięcia przewodzącej diody w kierunku odwrotnym, czyli z ziemi do masy.

 

Rolą rezystora jest "odkładanie" na sobie napięcia brumu, "zamiast" na rezystancji płaszcza ekranu interkonekta.

Rolą diod jest ograniczenie maksymalnej różnicy napięć w każdym kierunku do około 1,5V.

Rolą 100nF jest bocznikowanie wyższych częstotliwości wprost do ziemi.

 

Dzięki rezystorowi 100R, utworzysz "dzielnik potencjometryczny" pomiędzy rezystancją ekranu interkonekta (np. 1 ohm) oraz tymże 100ohm. Widać, iż napięcie brumu na tym dzielniku w przeważającej części się będzie teraz odkładało na 100 ohmach, a jedynie nieznaczny drobny ułamek (~1/101) tego napięcia pozostanie "na oplocie" kabla interkonektu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci o "podniesienie" masy sygnałowej ponad potencjał ziemi / uziomu na chassis, to moja ostrożna propozycja byłaby:

 

100 nF / 630V || 100 ohm / 5 Wat || mostek prostowniczy mocy.

 

Uwaga: mostek prostowniczy mocy łączysz "falkami" "~" oraz "~" tak jak pozostałe w.w. elementy, natomiast "+" oraz "-" mostka zwierasz ze sobą na samym mostku. Da to w efekcie rezultat taki, że masz dwa spadki napięcia przewodzącej diody z masy do ziemi, oraz podobnie dwa spadki napięcia przewodzącej diody w kierunku odwrotnym, czyli z ziemi do masy.

 

Rolą rezystora jest "odkładanie" na sobie napięcia brumu, "zamiast" na rezystancji płaszcza ekranu interkonekta.

Rolą diod jest ograniczenie maksymalnej różnicy napięć w każdym kierunku do około 1,5V.

Rolą 100nF jest bocznikowanie wyższych częstotliwości wprost do ziemi.

 

Dzięki rezystorowi 100R, utworzysz "dzielnik potencjometryczny" pomiędzy rezystancją ekranu interkonekta (np. 1 ohm) oraz tymże 100ohm. Widać, iż napięcie brumu na tym dzielniku w przeważającej części się będzie teraz odkładało na 100 ohmach, a jedynie nieznaczny drobny ułamek (~1/101) tego napięcia pozostanie "na oplocie" kabla interkonektu.

 

Dzięki za odpowiedź - o co mi chodzi

 

Wzmacniacz musical fidelity e11 między masą na na pcb a masą obudowy mam taki układzik jak na rysunku - kondensator 104J 250 V i równolegle rezystor którego wartości nie znam ?

Nie jestem elektronikiem ale rozumiem że jest to filtr przecizakłuceniowy ? Rezystor "poleciał " w wyniku wady podkładki silikonowej pod tranzystorem mocy. Tak więc kolektora poszło 40 v na ten rezystor ( zaświecił się w sekundę ) . Tak więc potrzebuję jego orientacyjną wartość ( musical fidelity E11 rezystor r45) . Przykład ze zdjęcia ( zdjęcie pochodzi z e10) . W necie schematów do e 11 brak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tej konkretnej płytki więc trudno mi powiedzieć, co i jak tam od spodu połączone jest. To o czym pisałem wcześniej jest generalnie stosowane dla "przerwania" pętli masy, a raczej nie tyle jej "przerwania", co raczej unieszkodliwienia. Po prostu jeśli coś między spinanymi urządzeniami się indukuje na oplocie interkonekta, bo urządzenia są oba wpięte wtyczką z bolcem uziemiającym do gniazdka, to wytwarza się "obwód" antena która śmieci w tej pętli zbiera. Aby to "unieszkodliwić" - wstawiasz "duży" opornik, na którym się prawie "całość" tego syfu odkłada. Owszem, na interkonekcie też "ciut" się nadal odkłada, ale niewspółmiernie mniej, niż poprzednio.

Jeśli ten rez jest między "masą" a "ziemią" - to znaczy że to ten. Ale przyznam szczerze, że trochę podejrzany jest, bo zbyt malutki, aby mógł być "praktyczny". Za mała moc, tak na moje oko. Czy dobrze rozumiem, że od tego konda i opornika to ścieżka wprost pod tą śrubę do montowania pcb idzie ? Przejście elektryczne na śrubę tam jest, tak ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tej konkretnej płytki więc trudno mi powiedzieć, co i jak tam od spodu połączone jest. To o czym pisałem wcześniej jest generalnie stosowane dla "przerwania" pętli masy, a raczej nie tyle jej "przerwania", co raczej unieszkodliwienia. Po prostu jeśli coś między spinanymi urządzeniami się indukuje na oplocie interkonekta, bo urządzenia są oba wpięte wtyczką z bolcem uziemiającym do gniazdka, to wytwarza się "obwód" antena która śmieci w tej pętli zbiera. Aby to "unieszkodliwić" - wstawiasz "duży" opornik, na którym się prawie "całość" tego syfu odkłada. Owszem, na interkonekcie też "ciut" się nadal odkłada, ale niewspółmiernie mniej, niż poprzednio.

Jeśli ten rez jest między "masą" a "ziemią" - to znaczy że to ten. Ale przyznam szczerze, że trochę podejrzany jest, bo zbyt malutki, aby mógł być "praktyczny". Za mała moc, tak na moje oko. Czy dobrze rozumiem, że od tego konda i opornika to ścieżka wprost pod tą śrubę do montowania pcb idzie ? Przejście elektryczne na śrubę tam jest, tak ?

 

Dokładnie tak jak piszesz masa z pcb poprzez rezystor i kondensator idzie na śrubę pod spodem.

Wstawiłem 100R/05W - nie słyszę żadnych przydźwięków.

Wymieniałem oryginalne tranzystory ( jedna strona poleciała ) MF152 N o nieznanych parametrach na 2SC3263 Sanken polecane na forach do tego wzmacniacza - efekt jest raczej poprawny. Ale nie wiem jednej rzeczy jak zmierzyć prąd spoczynkowy aby było na parę 40mA. Na oporniku emityrowym ( na każdy tranzystor jest opornik 0.22 R więc rozumiem że m być na nim 8-9mV. Ale jak mam to mierzyć czy po prostu spadek na napięcia na tym oporniku?

Pomiar pokazuje z 0.3 - 0.4 mV . Wniosek że czegoś nie rozumiem i nie wiem. Możesz mi podpowiedzieć.

 

Problem nie problem nr.2 - jeden z kanałów znacząco dłużej gra po odłączeniu zasilania - czy to może być objaw że któryś z tranzystorów sprzężenia zwrotnego jest "przywarty" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> jak zmierzyć prąd spoczynkowy aby było na parę 40mA. Na oporniku emiterowym

Tak.

>>> na każdy tranzystor jest opornik 0.22 R więc rozumiem że ma być na nim 8-9mV.

Tak.

>> Ale jak mam to mierzyć czy po prostu spadek na napięcia na tym oporniku?

Tak.

>> Pomiar pokazuje z 0.3 - 0.4 mV .

Czyli za mało.

0.4 *0r22 = 0,088 ...

>> Wniosek że czegoś nie rozumiem i nie wiem. Możesz mi podpowiedzieć.

Może po prostu jeden z kanałów ma teraz nieoptymalnie ustawiony bias.

Ale niech bardziej kumaci w kwestii tranzystorowców koledzy się tutaj wypowiedzą.

 

>> Problem nie problem nr.2 - jeden z kanałów znacząco dłużej gra po odłączeniu zasilania

Przypuszczam, że to właśnie ten gra dłużej, który ma te niższe napięcia mierzone na tym 0R22. czyli mniejszy bias ?

To by było logiczne. Skoro kanał ciągnie mniejszy prąd, to "zapas" energii w kondach zasilania dla tego kanału starcza po prostu na dłużej.

Ładunek to jest przecież prąd razy czas. Q = I * t. Kondy obu kanałów mają zapewne ten sam ładunek, bo takie same kondy mają.

 

>> czy to może być objaw że któryś z tranzystorów sprzężenia zwrotnego jest "przywarty" ?

?? tego nie zrozuiałem. Wyjaśnij co rozumiesz przez tranzystor sprzężenia. Servo DC ?

 

Przypuszczam, że po prostu masz sytuację taką, że ten kanał, który ma mocniejszy spoczynkowy bias, po prostu opróżnia / wyładowywuje kondy szybciej.

 

Masz tam jakiś potek regulacyjny aby zmieniać ustawienia bias ?

*Uwaga*: bynajmniej wcale NIE rekomenduję, abyś przy tym grzebał, bo to jeszcze trzeba trochę wiedzieć, jak to robić i z czym to jest związane.

Generalnie gdzieś w okolicach tranzystorów driverów, lub pre-driverów, powinien gdzieś być zaszyty układ bias-spreader, przy którym może jest jakiś układ regulacji potkiem montażowym. A nie rekomenduję dłubania przy tym samodzielnie, bo są różne dodatkowe uwarunkowania, jak np. temperatura:

Np. czy to robisz na rozgrzanym, czy na zimnym wzmacniaczu, jaka jest konkretnie topologia danej końcówki mocy, itp, itp.

 

Jeśli ten "zbyt mały" spadek napięcia masz właśnie w kanale, w którym były wymieniane tranzystory, to może po prostu pod te nowe trany trzeba nowy bias ustawić ?

 

Chciałbym się upewnić, że dobrze zrozumiałem: czy sytuacja teraz jest taka, że w każdym kanale masz tranzystory mocy innego producenta ?

 

>>> któryś z tranzystorów sprzężenia zwrotnego jest "przywarty" ?

Tego nie bardzo rozumiem. Układy sprzężenia zwrotnego, jakie widywałem, są zazwyczaj oparte o elementy pasywne, typu R, C.

Kwestia ewentualnego Servo DC - to odrębna sprawa. Gdyby serwo było przytkane, to na wyjściu wzmaka miałbyś napięcie praktycznie równe jednej z szyn zasilających - napięcie, które spali głośniki. Opisany przez Ciebie problem (nie znam, się, ale ...) przypuszcam że nie ma związku z czymkolwiek w pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego.

 

Szukaj tego PR to ustawiania biasu.

 

Czy płyta główna pcb Twojego wzmacniacza jest "podobna" do tego co widać tutaj na linku poniżej ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wszystkie tranzystory zostały wymienione – 8 tranzystorów NPN układ quasi komplementarny

Padł jeden kanał ale wymienione wszystkie.

W kanale który padł wymienione tranzystory sterujące ZTX 753 szt. 2 Zetex Semiconductors

ZTX 653 szt. 2 Zetex Semiconductors.

Potencjometry nie ruszane.

Napięcia mierzone na jeszcze w chwili kiedy na jednym kanale były oryginalne tranzystory MF152N ( ale nazwa producenta nic nie mówi podobne do BD249c mają zbliżone współczynniki wzmocnienia a wizualnie identyczne).

Napięcia mierzone po zmianie kompletu są zbliżone jak na oryginalnych.

Radiatory na „sucho „ bez sygnału są ledwie letnie. Kiedy wzmacniacz pracuję kabał który był uszkodzony grzeje się nieznacznie mocniej.

 

Zdjęcia wzmaga dodaję na zdjęciach zaznaczę co miałem na myśli mówiąc tranzystor sprzężenia zwrotnego – nie jestem elektronikiem i pewnie mylnie to wykumałem patrząc na ścieżki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw bias na obu taki sam, masz tam takie niebieskie potencjometry i zobacz czy którekolwiek problemy jeszcze występują. Na razie to co opisujesz wskazuje na to, że masz tu niesymetrycznie.

 

Nawiasem mówiąc, naprawdę taki fajny ten wzmacniacz? Jak dla mnie kupę audiofilskiego powietrza w środku, nawet zabezpieczeń i opóźnionego załączania nie widzę..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw bias na obu taki sam, masz tam takie niebieskie potencjometry i zobacz czy którekolwiek problemy jeszcze występują. Na razie to co opisujesz wskazuje na to, że masz tu niesymetrycznie.

 

Nawiasem mówiąc, naprawdę taki fajny ten wzmacniacz? Jak dla mnie kupę audiofilskiego powietrza w środku, nawet zabezpieczeń i opóźnionego załączania nie widzę..

 

Tak prawdą jest to co piszesz na temat audiofilskiego powietrza ....A przygody z tym wzmacniaczem utwierdziły mnie również w takiej opinij. Cena w 1999 to 1600 zł ( powiem tylko że 3 krotność minimalnej płacy w tamtym czasie). Cena nie uzasadnia jego wartości postrzeganej materiałowo a pewnie i wartości w ogóle. Jakość użytych elementów jest mizerna "audiofiliski" lakier fortepianowy na obudowie nie dodaje mu lepszego brzmienia( choć o gustach się nie dyskutuje a mi wzmacniacz się podoba). Pomimo tych wszystkich rzeczy lubiłem jego dźwięk i charakter "grania " , mam do niego sentyment , a cała zabawa z naprawą daje mi nieco doświadczenia i wiedzy w tym względzie której nie miałem. Tak więc postanowiłem go naprawić i właśnie forum jest mi w tym pomocne a ja zamierzam cieszyć się wzmacniaczem kolejne 16 lat :) bo tyle go używałem.

 

Tak na marginesie kupiłem na allegro NAD 3155 z 1985 roku technicznie i funkcjonalnie od E11 dzieli go przepaść na korzyść oczywiście NAD-a ( i polecam również NAD-a zwłaszcza że można go kupić za 300 zł).

Co do brzmienia wolę E11 i konstruktorzy musical fidelity pod kątem brzmienia z tego audiofilskiego powietrza zrobili bardzo dobrze grający wzmacniacz choć ubogi funkcjonalnie i max prosty wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to pytałem, czy gra dobrze, bo technicznie to takie minimum do wydawania dźwięków. Sama końcówka, regulacja głośności i selektor wejść. Jak mówisz trzykrotność minimalnej.. to ze 3,5kzł na dzisiejsze czasy...Sporo biorąc pod uwagę kompletny brak wyposażenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.