Czy oplaca sie przejsc z Edifier C3 na Edifier S530D?

Exciter555 · 8 Lipca 2015

Witam serdecznie wszystkich forumowiczow. Posiadam obecnie podpiete do komputera glosniki Edifier C3 z ktorych jestem bardzo zadowolony. Nie bylo by tematu gdyby nie to , iz moj znajomy chce je ode mnie odkupic za 600 pln czyli w sumie za tyle co kupilem. I teraz wlasnie pojawia sie pytanie , czy oplaca sie dolozyc te 200 pln i zakupic wyzszy model czyli Edifier s530d? Niby specyfikacja pokazuje , ze sa 3 razy mocniejsze, ale czy w rzeczywistosci tak jest ta watpie. Do tego ma wejscie optyczne , troche wiekszy subwoofer. Ogolnie rzecz biorac fajnie jak by s530D byly mocniejsze od c3 zachowujac przy tym podobna dynamike grania do c3 w ktorych mi sie ona bardzo podoba , ale czy tak jest, nie wiem , gdyz nie mam jak tego sprawdzic. Czy ktos z was moze przesluchiwal te dwa modele i moze powiedziec jakie sa roznice miedzy nimi?

Dziekuje za wszelkie podpowiedzi ...

Exciter555 · 14 Lipca 2015

Odpowiedzialem sobie sam;) Napisze , gdyz moze ktos by mial kiedys podobny dylemat. Jezeli chcielibyscie zrobic upgrade z glosnikow Edifier c3 na Edifier s530D to od razu odpowiadam - Zrobcie to z zamknietymi oczami, nawet sie nie zastanawiajcie. Porownalem jak graja te dwa zestawy na tych samych utworach w muzyce Pop, Techno, Rap, Rock, Heavy Metal. Tony wysokie sa ... hmmm... moze inaczej, w koncu slysze tony wysokie, ktore w stosunku do C3 sa krystaliczne, detaliczne. Srednie rowniez o wiele lepsze niz w C3. Jesli chodzi o bas to jest potezniejszy, glebszy, szybkosc , kontrola ta sama. Oczywiscie trzeba odpowiednio dzwiek wyregulowac na swoje potrzeby. Ja glownie slucham metalu wiec treble:0 , bas: +4, sw: +5 i jest miod. Scena jest rowniez szersza w stosunku do C3 , zreszta nie ma o czym mowic , ogolne wrazenie jest takie porownujac te dwa zestawy jak by na kolumienki z C3 ktos nalozyl koc. Edifier S530D ma wszystkie tony zrownowazone, co bardzo mi sie podoba gdyz nic nie narzuca.

Ogolnie plusy w stosunku do C3:

Zestaw s530D gra:

- duzo glosniej

- klarowniej

- bardziej dynamicznie

- z lepszymi wysokimi , srednimi i niskimi tonami

- z lepsza, szersza scena.

Jezeli chodzi o minusy to poki co BRAK.

Ktos tu moze zaraz napisac: Czlowieku te pierdziawki komputerowe to g...o, lepiej za 800 pln kupic wzmaciacz i kolumny. Jasne jak sie dobrze trafi na taki zestaw , ktory nie wysiadzie po godzinie grania , czy paru dniach to wspaniale. Trzeba jednak wziac pod uwage , iz w tej cenie trzeba szukac sprzetu bardzo leciwego, ktory prawdopodobnie wiele przeszedl i wiele w nim zostalo wymienione, WIem, ze niektore stare wzmacniacze potrafia przerzyc te nowsze, ale nigdy nie wiadomo od kogo sie kupi i tak jak pisalem wczensiej co bylo w nim grzebane. Inna sprawa oczywiscie , kiedy kupujemy cos sprawdzonego od zaufanej osoby.

Zreszta duzo ludzi tepi glosniki komputerowe nie slyszac nawet ich. Mamy, juz inne czasy jak kilkanascie lat temu plastikowe logitechy, creativy, itd, ktore do muzyki to wogole sie nie nadawaly moim zdaniem. Obecnie takie firmy jak Bose, Edifier, Teufel robia bardzo dobre zestawy naglasniajace do komputera. Gdzie Edifier moim zdaniem na stosunej ceny do jakosci po prostu REWELACYJNY.

Moze ktos mi zarzucic , ze nie slyszalem prawdziwego stereo i pisze tylko na podstawie doznan, jakie mialem na niezbyt interesujacym sprzecie.

W salonie mam zestaw Nad'a polaczonego z Paradigm'ami i muzyka na tym to istna poezja i to trzeba przyznac.

Ale sprzet ten kosztowal okolo 8000 pln a glosniki Edifiera 800 , ktore moim zdaniem graja jak za cene o wiele wyzsza. Takze brawo dla Edifier.

Nastepnym zestawem bedzie S730:) Pozdrawiam...