Skocz do zawartości
IGNORED

Audiograde Perceptionism - problem


Jarzabek

Rekomendowane odpowiedzi

Jako laik w dziedzinie techniki, chciałbym prosić Was o poradę.

 

Od pewnego czasu używam interkonekt Audiograde Perceptionism (takie delikatne druciki z puszką - niektórzy dobrze je znają). Dźwiękowo jest wszystko OK. Problem w tym, że dość często przełączałem go pomiędzy wzmacniaczem i wzmacniaczem słuchawkowym, co odbiło się na jego zdrowiu.

 

Najpierw jednemu z kabelków zdarzało się "nie kontaktować" tzn. po przełożeniu kabli jednego kanału nie było słychać, albo było słychać cichutko. Trochę manipulacji na zasadzie prób i błędów, innego ułożenia kabelka wystarczało do tego aby dźwięk się pojawił.

 

Te objawy się powtarzały coraz częściej ale można było z tym żyć (jak już "załapało", to dźwięk był bez zarzutu). Jednak ostatnio po przełączeniu w jednym kanale słyszalne było wyraźne bardzo głośne buczenie. Udało się je wyeliminować poprzez kombinacje z innym ułożeniem kabelka - czyli dopóki nie przełączę znowu gra bardzo dobrze. Boję się tylko, czy utrzymując taką prowizorkę nie doprowadzę np. do jakiegoś uszkodzenia wzmacniacza.

 

Będę wdzięczny zarówno za próbę diagnozy co się stało (i czy da się to naprawić), jak i odpowiedź na pytanie, czy w obecnym stanie rzeczy jest ryzyko uszkodzenia pozostałych elementów toru. Jeśli nie, to trochę się jeszcze pomęczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno kabelek - przełączany pomiędzy gniazdami wykazuje te same boleści. Jeśli chodzi o wtyczki (to są Neutriki), to wszystko wydaje mi się OK. Problem na razie rozwiązuję poprzez delikatne poruszanie kabelkiem wobec puszki. Jako że trzeba to robić na słuch - przy włączonym sprzęcie (i zaczyna to trwać kilkadziesiąt sekund) - boję się żeby coś nie pier....

 

Czy macie pomysł dokąd się w Warszawie ewentualnie udać w celu naprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarząbek, a czemu nie uderzysz od razu do p. Ślubowskiego ? Wiem, że "Audiograde" już nie ma (okropnie żałuję :-((( (( ), ale sądzę, że powienien Ci pomóc.

Kto lepiej, jeśli nie konstruktor jest w stanie zrobić to lepiej ?

No., ew. ja [ ;)], tylko nie mam cud cyny ;)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

proszę odesłać - jeśli znany jest adres na Rajskiej - jeśli nie: proszę o telefon.

postaram się / o ile to będzie możliwe / naprawić.

 

pzdr

 

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarzabek to co opisujesz było jedynym powodem dla ,którego tych kabli swego czasu nie kupiłem.

Dźwięk bardzo OK.

Ale za te pieniążki to kabelek powinien być tak zrobiony ,aby wytrzymał gąsienicę czołgową, a przynajmniej był trwały i solidnie zrobiony.

Widziałem te kable u Zildijana i też się bałem o ich stan podczas przełączania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guteklbull - dlatego w materiałach firmowych była informacja, że kable są delikatne i nie należy się nimi "bawić" np ciągnąć za kabel, a nie za wtyczkę, kręcić wtyczką itp czynności, które niektórzy wykonują z przyzwyczajenia. Jak bardzo można sprzęt zepsuć - wiem, po zwrocie post-demo ze sklepu dawnymi czasy. Gdyby były zrobione prawie jak czołg / a można / - dźwięk byłby nieco inny / Zildjan wie o co chodzi - "mocniejsza" wersja grała mu zdajesię z przez chwilę z Jolidą - po wrażenia proszę do niego /. Co do ceny - kabel był opracowany w 99r. i od tego czasu cena nie ulegała zmianom. W momencie jego wypuszczenia na "rynek" - bił interkonekty za 2 x większe pieniądze / i więcej / zupełnie spokojnie.... Perceptionism kupiło kilku naprawdę zainteresowanych - w których systemach wyparł interkonekty za..... hohoho... Ci ludzie dzwonili do mnie w sprawie "Fetisha"- aby mieć jeszcze wyższy model / który ostatecznie z braku środków na sprawy technologii się nie ukazał /....

 

Wiem, że kabel jest trudny aplikacyjnie - ale on nie jest do zabawy - tylko do słuchania....... :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo zmieniam amplifikację i znowu dużo przełączam - Perce sprawują się bez zarzutu choć delikatne.

 

Przy okazji:Rewelacyjny dla badaczy pasma i jakości płyt wzmacniacz AVI S21,mało podatny na wpływ zmienianych kabli (przekonałem się o tym) jest natomiast wrazliwy na ich fizyczne przełączanie.Ostrzega o tym producent,bo jak pisze w instrukcji użytkowania,usterki ,z jakimi się spotykają wynikają z "kablologii" - zwł. wejścia RCA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę polemizował co dźwięku tego kabla bo miałem , go u siebie w domku na odsłuchu zanim jeszcze Zildijan go zamontował w swoim systemie na stałe :-)

Dźwięk wyborny i szkoda ,że nie da się zrobić wersji bardziej "pancernej" :-))

Ja ze swoich doświadczeń wiem ,że żaden kabelek nigdy nie jest zamontowany na stałe i koniec...?

Zawsze się przełącza - wiele razy, podróżuje po znajomych audiofilach, pożycza kable, sprzęt na odsłuch itp.

W tej zabawie jest wiele zmian, prób itp. i tego sie nie zmieni. Często za szafkami jest ciasno :-) i chyba nie ma sensu dalej tłumaczyć ......;-)

Także wykonanie jest bardzo istotne i myślę ma wplyw na ogólny sukces rynkowy-sprzedaż, ludzie mają zaufanie do rzeczy wykonanych solidnie, trwale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gutekbull - masz rację: Cable Talk, Monster, Van den Hul, - tak... ludzie mają duże zaufanie...... są solidne... to wpływa na sprzedaż....

 

sukces rynkowy.... sława... prasa.... szampany......

 

:-)

 

 

Wiesz o czym mówią badania społeczne? sondaże dot. np. preferencji wyborczych ?

 

rozumiesz o co mi chodzi ?

 

 

siorry za luźną polemikę - nie będę się już wtrancał.... PKS mi ucieknie....

:-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

:):):) oby ten problem nie zakończył się podobnie jak przed laty awaria filtra prądowego tej firmy:):):) Telefon działał, tyle że filtr okazał się "jednorazówką". Nie dziwne to jednak zwłaszcza, że raz produkt w jednym egzemplarzu posiada płus gdzie indziej, a raz gdzie indziej:):) SORY Audiograde, ale nie lubię jak się coś olewa. Zadałem pytanie w wątku o kondycjonerze i brak odpowiedzi, stąd ta mała złośliwość. Drugą mogą być rozbierane zdjęcia Twych urządzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku

 

Przeczytałem dziś Pański wpis o filtrze - jeśli był problem - na pewno zostałby pozytywnie załatwiony w ramach bezkosztowej dla Pana reklamacji / niezależnie od tego, czy ktoś wpiął do filtra "nadmiarowe urządzenia", czy było jakieś przepięcie w sieci, czy inna sytuacja / - ale niestety, gdy miało to miejsce nie dostałem informacji od Pana. Chętnie bym wówczas pomógł - naprawdę. Jeśli czuje się Pan mimo długiego przecież upływu czasu nieusatysfakcjonowany - bardzo proszę o kontakt, choćby sms, oddzwonię. Nie zaśmiecajmy forum biciem piany - tym bardziej, że ja tu jestem sporadycznie naprawdę i nie mógłbym z przyczyn technicznych prowadzić konwersacji na forum. Chciałbym tylko Pana uspokoić - nie znam osoby, której filtry zaszkodziły na sprzęt, natomiast znam sytuacje - gdy ktoś próbował / świadomie lub nie / podłączać do nich to - czego nie powinien.

 

 

P

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chełpić się sukcesami i dobra opinia może każdy. Gorzej jest jak się kogoś wezwie do "tablicy" :):):)

Dziś Panie Przemku pisze Pan inaczej niż odpowiedź jakiej udzielił mi Pan przed prawie 2-3 laty telefonicznie. Broń Boże nie winię Pana za powstałą usterkę. Tylko prąd elektryka nie tyka:):). Tak się złozyło, że po włączeniu wzmacniacza z filtra (wersja do wzmacniacza) buchnęło dymem. Niezwłocznie zadzwoniłem do Pana. Stwierdził Pan przez telefon, że filtra nie da się naprawić, bo jest nierozbieralny, czyli jednorazowy. Ja rozebrałem go i widząc spalone części postanowiłem się go pozbyć. Kolega elektronik nabył go za symboliczną kwotę, naprawił i szczęśliwie uzywa go do dziś. Wtedy byłem zbulwersowany, bo za moją namową Pańskie wyroby na Podlasiu nabyło kilka osób w ilościach kilkunastu sztuk lub więcej. Ja sam u Pana zostawiłem ponad 1500zł. O działaniu nie będę dyskutował, bo przez parę lat uzywałem Pańskich wyrobów. Ostatni filtr leży sobie na półce (sprawny). Nic bym wogle nie pisał, gdyby nie fakt wątku kondycjonery. Został tam poruszony temat, gdzie ma być plus a gdzie minus we wtyczkach. W wersji posiadanej przezemnie i wesjach moich kolegów polaryzacja w tym samym produkcie się różni. Chciałem poznac tego przyczynę zadając pytanie, które z "wygody" i niezręczności zostało pominięte milczeniem. Ale juz w przypadku, kiedy mógł się Pan wykazać dobrą wola ( za co gratulacje), bo nie jest to obowiązkiem odpowiedział Pan błyskawicznie. Rozumiem, że nie robia błędu tyko ci, co nic nie robią. Uczciwiej jest jednak czasami przyznać się do będu lub pewnej niewiedzy.

Na koniec, bez urazy, poniewaz cenię Pana dobry pomyśł z filtrami. Może więc szkoda, że zaprzestał Pan oficjalnej działalności. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku

 

Być może rozmawialiśmy telefonicznie - nie wiem, nie pamiętam, rozmawiałem dawno temu z wieloma osobami. Skoro nie wini mnie Pan za usterkę, mam wrażenie, że nie powstała z mojej winy. Nie sugerowałem naprawy, ponieważ byłoby to moim zdaniem zbyt ryzykowne na przyszłość. Co nie oznacza, że sprzęt był jednorazowy - jeżeli jednak się poważnie uszkodził - wszystkie elementy należałoby dla bezpieczeństwa wymienić. W tych sprawach nie ma żartów. Być może się nie porozumieliśmy - ale proszę mi wierzyć, było kilka przypadków, gdy klienci podłączali nie to co trzeba, nie tak jak trzeba - i trudno byłoby mi każdemu zaufać na telefoniczne słowo / przecież nie było mnie przy tym /. Ale nie demonizujmy - jestem i byłem, jak sądzę otwarty na kontakt.

Jak Pan widzi - mimo, że Audiograde nie działa od ponad 2 lat - nadal jestem gotowy prowadzić bezpłatny serwis, tam gdzie mogę pomóc. Robię to w imię zadowolenia moich byłych klientów, nawet tych, którzy jak Jarząbek kupili sprzęt z drugiej ręki.

Panu również jestem w stanie / mam nadzieję / jakoś zrekompensować zaistniałą sytuację. Stąd prośba o kontakt / Zildjian ma mój mail, nie jest on zresztą tajemnicą /. Co do kwestii przyznawania się do błędów - na pewno nikt nie jest doskonały i jeśli tylko ma Pan zastrzeżenia co do funkcjonowania czegokolwiek - proszę odesłać, opisać problem - przejrzę, sprawdzę, poprawię jeśli trzeba - jeśli nie będę mógł czegoś zrobić - porozumiemy się w mailu co do warunków satysfakcjonujących obie strony. Jesteśmy w końcu cywilizowani.

Co do moich reakcji na forum - naprawdę nie mam czasu czytać i szczegółowo przeglądać forum - przykro mi. Wątek o Audiograde zauważyłem, bo był na pierwszej stronie listy tematów - i jak Pan dostrzegł zareagowałem - klient jest mam nadzieję zadowolony z naprawy, została ona dokonana bezpłatnie. Pańskich wpisów do mnie w wątku o kondycjonerach nie zauważyłem. W ogóle nie zauważyłem chyba tego wątku / było kilka takich /. Widocznie gdy zaglądałem na forum - nie było go na spisie tematów.

Nie mogłem więc zareagować - a Pan próbuje mnie osądzać na podstawie tego, że nie wiem iż "wzywa mnie się do tablicy". To nie jest do końca OK. Tak mi się wydaje - ale jako osoba omylna i niedoskonała - mogę się mylić.

Co do tematu polaryzacji - częściowo odpowiedziałem / sugeruję kontakt i odesłanie urządzeń do sprawdzenia /, filtry jak Pan wie symetryzowały - więc na wyjściu powinny być połówki.

Wątek jak zauważyłem dotyczył uwag użytkowników o różnej polaryzacji urządzeń - jest to typowy problem w naszych realiach, podobnie jak niestety jest "typową" różna polaryzacja gniazd w mieszkaniach, stosowanie zerowania zamiast uziemienia, fantazje elektryków na temat przebiegu linii zasilania w mieszkaniach - to naprawdę zmora. Ale gorsze wydały mi się / sugestie ? / niektórych forumowiczów o użytkowaniu kaloryferów, wodociągu, czy kopaniu dołka pod oknem...... tragedia.

Co do tempa moich reakcji na forum, czy w ogóle via net / mail - proszę wszystkich zainteresowanych o wybaczenie, ale nie jestem stale on-line, czasem wręcz nie ma mnie kilka dni - podobnie jak teraz będę w stanie coś napisać dopiero ok 30-31. 03.

Z tematów finansowo - "biznesowych" - "rozliczyłem" się chyba w kilku wątkach. Firmy nie ma - bo takie są realia. Ktoś musiałby to wszystko sfinansować - nawet jeśli zdarzały mi się / zdarzają ? / dobre pomysły - to niestety nie jestem w stanie wprowadzić ich w życie. Taka karma....

Być może tracą coś użytkownicy, którzy mogliby się z czymś tam zapoznać - ale ilu ich potencjalnie jest dzisiaj? 20 - 30 - 50 ? Pewnie sporo w tym wszystkim mojej winy marketingowej - ale rozejrzyjcie się Państwo; ten scenariusz - to typowe dla tej branży, szczególnie u nas..... ja akurat miałem dość dobrą prasę, ale kontakt z nią np. nie był najłatwiejszy. Obecnie jest inaczej, alternatywnie – choćby przez to forum kontaktują się jak zauważyłem wytwórcy z klientami. Ja takiej szansy nie miałem, na test czekało się ponad pół roku….

 

Kończąc te już przydługie wynurzenia - życzę wszystkim Państwu spokojnych reakcji, udanych świąt, pogody ducha mimo wszystko..... nie tylko Wam bywa niełatwo.....

 

P

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panu również życzę Wszytkiego Najlepszego z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy i powrotu na łono działalności.... . Dziękuję za wypowiedz, którą "natchnął" mnie Pan duchem optymizmu. Dziękuję za szczere chęci, nie chcąc nadużywać Pańskiej uprzejmości uporządkowałem polaryzację przelutowując przewody na wyjściu. Obecnie we wtyku IEC jest wszystko O.K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.