Zmiana Nad c356bee na Roksan Kandy K2 !?

[tartuffe]

Co robić ? Nie upgrade'ować tanich systemów element po elemencie tylko je sprzedawać i kupować nowy złożony z elementów wyższej klasy i starannie zaprojektowany. Zamiennikiem zaprojektowania systemu od podstaw jest oczywiście odsłuch.

 

Obawiam się, że nie jest to zbyt często stosowana metoda wymiany sprzętu. Większość melomanów wymienia element po elemencie, dochodząc z czasem (lub nie) do zbudowania optymalnego systemu. Często barierą dla takiej "grupowej" czy całościowej wymiany sprzętu są po prostu finanse. Łatwiej jest zakupić jeden element raz na jakiś czas, niż wszystko na raz. Poza tym dochodzi kłopot z prawidłowym dopasowaniem, "zgraniem" kilku elementów. Nie jest łatwo znaleźć i złożyć wszystkie klocki zestawu w jednym miejscu.

Żeby wymienić cały zestaw i zakupić nowy, również cały i żeby to jeszcze zagrało tak, jak chcemy, żeby zagrało - trzeba mieć spore doświadczenie i osłuchanie oraz dostęp do sprzętu (salony audio, znajomi, ogłoszenia).

Mogę się mylić ale wydaje mi się, że częściej przy wymianie sprzętu na "lepszy" następuje Ewolucja, niż Rewolucja.

Jedno jest natomiast pewne - zakup nowego elementu powinien poprzedzać odsłuch.

[justas32]

wydaje mi się, że częściej przy wymianie sprzętu na "lepszy" następuje Ewolucja, niż Rewolucja.

Jedno jest natomiast pewne - zakup nowego elementu powinien poprzedzać odsłuch.

Prawie zawsze jest to ewolucja. Dlatego kupowanie sprzętu audio przynosi tyle negatywnych emocji i rozczarowań.

Najśmieszniejsze jest to że często widzę jak jakiś najgorszy element systemu jest uważany za najlepszy i zmianie w konfiguracji na coraz droższe elementy ulega wszystko - poza tym jednym elementem który ciągle powoduje wszystkie problemy, ale który my uważamy za najlepszy i jest dla nas nie-zmienialny.

Odsłuch jest OK. Ale dotyczy pewnie 10 % kupowanego sprzętu. Oprócz samych kłopotów z odsłuchem należy pamiętać że urządzenie X w torze XYZ w pomieszczeniu odsłuchowym może zagrać zupełnie inaczej niż urządzenie X w torze XAB u nas w domu. Odsłuch ma głęboki sens przy kupowaniu całego systemu. Kogo stać na kupno od razu całego systemu ? Każdy się łudzi że jak kupi po kawałku i u różnych dostawców to będzie taniej.

Odsłuch ma sens jeżeli odsłuchujemy urządzenie z pozostałymi elementami naszego systemu. Kto dźwiga na odsłuchy cały swój system ? Prawie nikt !

 

Swoje doświadczenie - tak, to jest bezcenne. O ile kogoś stać finansowo i organizacyjnie na nabycie go.

Cudze doświadczenie też jest OK. Tylko że nigdy z nigdy z niego nie korzystamy, kupując sprzęt na własne "wyczucie" - którego zresztą bez własnego doświadczenia zupełnie nie mamy.

 

Dlatego z tym audio jest tak jak jest ...

[szwagier83]

 

A skąd się wzięły upodobania ?

Upodobania to coś z czym się nie rodzimy a coś co jest wynikiem odsłuchu iluś tam urządzeń więc nie wiesz czy to co teraz masz jest dla ciebie tym najlepszym .

A jak to bywa tak sądzimy , do czasu gdy nie posłuchamy lepszego sprzętu niż nasz obecny .

I ten sprzęt nie zawsze musi być droższy ;)

Zgadzam sie z tobą , nigdy do końca nie będziemy wiedzieć ze to coś jest najlepsze dla ciebie bo nie ma sposobu wszystkich klocków posłuchać u w rożnych konfiguracjach

Ale po pewnym czasie wiemy jaki nam dźwięk odpowiada , jedni lubią sterylny szczegółowy dźwięk drudzy bardziej cięply ktory nie jest tak bardzo rozdzielczy

Słuchałem duzo systemow drogich i tanich i czasem te tańsze grały duzo lepiej od droższych , nie ma zasady w audio , chociaż pewnego pułapu nie przeszkoczymy grając z budżetowych klocków

[muda44]

Łatwo jest złożyć sprzęt grający przyjemnie ale bez prawidłowej rozdzielczości i dynamiki przez co traci cała reszta .

Sztuką jest złożyć zestaw który jest rozdzielczy i barwny . A to wymaga lat porównań i masę czasu i kasy .

[Piotr_57832]

Miałem jednocześnie Roksan Kandy K2 i Nad C356BEE słuchane na Focal Aria 906, kable Wireworld Oasis 7. Nada kupiłem z ciekawości i... pozbyłem się go czym prędzej. Nadowi w porównaniu do Roksana brak rozdzielczości, szczegółowości i zróżnicowania na basie, jakby to powiedzieć... tekstury/faktury dźwięku. Wszystko zaokrągla. Na Roksanie w obrębie basu czuć to zróżnicowanie, wibracje, fakturę na basie. Mocy mu nie brakuje, ale co z tego. Dźwięk czysty ale taki lekko zamulony. Bas faktycznie bardzo miękki. Bardzo szybko osiąga duży poziom głośności - trzeba uważać z gałką. Jedyne co na nim fajnie brzmiało to muzyka elektroniczna typu Schiller i jazz (ale też nie wszystko).

Miałem wersję nie modyfikowaną w której tryb direct nie odcinał zupełnie korektora barwy. Podejrzewam, że po modyfikacji być może jest trochę mniej mułowato ale na pewno nie na tyle, żeby mi się spodobało.

Podsumowując Roksan jest po prostu lepszy w bezpośrednim porównaniu. Usłyszymy na nim więcej.

[Kejup]

Hehe troszkę odświeżyłeś kotleta :-)

Ale jak chcesz posłuchać modowanego Nada to zapraszam ;-)

[02makalu]

Słyszałem C356 modyfikowany i gra jak zwykła budżetówka -szaro,bezbarwnie z Epos M22.