Skocz do zawartości
IGNORED

Konkurs Chopinowski 2015


aleksandraU

Rekomendowane odpowiedzi

Konkurs trwa, a na forum kompletna cisza...

 

Ktoś śledzi, słucha, interesuje się? :-)

 

Jak dla mnie niestety najsłabiej wypadli Polacy. Wyjątkiem jest może Tymoteusz Bies, który znakomicie zagrał Balladę F-dur. Żadnej rąbanki na pokaz. Było barwnie i subtelnie. Wyeksponował skomplikowane relacje tej kompozycji, melodię. Koreańczyk Seong-Jin Cho też bardzo obiecujący.

Dzisiaj świetna była Koreanka Su Yeon Kim. Jak się okazało studiuje w Mozarteum w Salzburgu. Być może dlatego tyle było u niej ładnego brzmienia, naturalności, potoczystości...

 

Nie słyszałam zupełnie koncertu inauguracyjnego, a podobno Argerich dała czadu ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie z dotychczasowych uczestników, poza wspomnianą przez Olę Koreanką, zrobił Qi Kong. Technika, wyczucie, żadnej zbędnej maniery czy patosu. A jak się dyplomatycznie wypowiedział o Yundi Li ;->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham i oglądam :)

 

Jak na razie najbardziej podoba mi się Japonka Kobayashi i Ukrainka,nie pamiętam nazwiska,

ale wszystkich niestety nie słyszałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 letni Amerykanin (35) rowniez warty wymienienia. Po nim grala Chinka (36) - Scherzo zawalila, ale Nokturn i Etiudy bardzo udane, co za wyobraznia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest mój pierwszy tak śledzony konkurs,nawiasem mówiąc moje zainteresowanie muzyką klasyczną nie trwa od tak długiego czasu abym poprzednie konkursy obserwował ,najbardziej podobała mi się gra amerykanki Kudo,świetnie grały też rosjanka Galina Chistiakowa i ukrainka Klinton czyli Panie górą!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyborcza( z góry przepraszam, za cytat z tej gazety) napisała "Konkurs Chopinowski: Dużo dobrych pianistów, a Chopina wciąż brak". Miałem niewątpliwą przyjemność posłuchania prawie wszystkich do tej pory wykonań i chciałbym powiedzieć, że Chopin tam był , tylko trzeba było słuchać na sali,a nie czekać na Niego przed głównym wejściem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Oglądam z zapartym tchem już 3 dzień. Moim,laika zdaniem,poziom jest arcy wysoki. Z Polaków bardzo podobał mi się Tymek Bies,który uniósł stres otwarcia i Łukasz Byrdy. Cudownie zagrał dziś niewidomy Chińczyk a wczoraj Chińczyk Kong. Podobnie jak stefkowi, bardzo podobała mi się Kobayashi-pięknie. Już nie mogę się doczekać sesji wieczornej.

 

Wyborcza( z góry przepraszam, za cytat z tej gazety) napisała "Konkurs Chopinowski: Dużo dobrych pianistów, a Chopina wciąż brak". Miałem niewątpliwą przyjemność posłuchania prawie wszystkich do tej pory wykonań i chciałbym powiedzieć, że Chopin tam był , tylko trzeba było słuchać na sali,a nie czekać na Niego przed głównym wejściem.

 

 

Dokładnie!debile w tej GW aż trudno uwierzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż trudno uwierzyć, że można tak pisać nie czytając zapewne całego artykułu. I w takim wątku można się powstrzymać od epitetów.

Przed chwilą świetnie zagrał Szymon Nehring wg mnie najlepszy jak na razie z Polaków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu, ale ogólnie cisza jest o japońskiej Kimurze, która według mnie swój repertuar zagrała w rewelacyjny i uważam, że w najbardziej zbliżonym do Chopinowskiego stylu, czyli mocne, ekspresyjne brzmienie potęgujące symbolikę ilustrowanych przez muzykę wydarzeń. Dlatego nie rozumiem komentarzy typu:

,,Stanowczo za głośno", ,,Trzeba grać delikatniej", ,,W tych grzmocących akordach gubi się istota Chopina".

Cóż, według mnie istota Chopina jest ,,grzmocąca", nieokiełznana i natarczywa. To nie bezsensowne brzdąkanie, ale EMOCJE, EMOCJE.

Jak komuś się to nie podoba to niech se przyciszy, bo ,,za głośno".

 

 

 

 

Przepraszam, ale troszeczkę się uniosłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tę krytykę "grzmotów" i głośności odbieram w ten sposób, że Chopin (a znamy to z listów i relacji) był wrogiem zwykłego, siłowego atakowania dźwięków. F. Liszt podziwiał u Frycka to, że nigdy prostacko nie wali w klawisze, tylko nawet przy mocnych akordach ma bardzo dopracowany i specyficzny "touche". Siłę uzyskiwał przez umiejętne operowanie kontrastami dynamicznymi i różnicowaniem planów, a nie rozpoczynaniem od efekciarskiego fortissimo . Tak potrafił np. Samson François czy Hoffman. Rzadka rzecz u pianisty. Mając taką technikę można zrobić większe wrażenie i efekt mocnego dźwięku nawet jak się gra relatywnie ciszej niż dudniący w klawiaturę młody Samuraj...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tę krytykę "grzmotów" i głośności odbieram w ten sposób, że Chopin (a znamy to z listów i relacji) był wrogiem zwykłego, siłowego atakowania dźwięków. List podziwiał u Frycka to, że nigdy prostacko nie wali w klawisze, tylko nawet przy mocnych akordach ma bardzo dopracowany i specyficzny "touche". Siłę uzyskiwał przez umiejętne operowanie kontrastami dynamicznymi i różnicowaniem planów, a nie rozpoczynaniem od efekciarskiego forte. Tak potrafił np. Samson François czy Hoffman. Rzadka rzecz u pianisty

Po pierwsze: Co ja takiego pisałem o efekciarstwie?

Po drugie: Jest różnica między emocjonalną grą, a prostackim waleniem w klawisze. Tak samo jak z lirycznym brzmieniem, a bezsensownym brzdąkaniem.

Po trzecie: Nie lepiej i prościej zamiast ,,touche" polski ,,dotyk"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po pierwsze: Co ja takiego pisałem o efekciarstwie?

Po drugie: Jest różnica między emocjonalną grą, a prostackim waleniem w klawisze. Tak samo jak z lirycznym brzmieniem, a bezsensownym brzdąkaniem.

Po trzecie: Nie lepiej i prościej zamiast ,,touche" polski ,,dotyk"?

 

Ty nie napisałeś, ale ci uczestnicy którym zarzuca sie głośne walenie, niestety często grają właśnie na efekt. Dlatego nie przepadam za Bang-Bangiem (przepraszam Lang-Langiem) i pianistami którzy próbują go naśladować, a takich na konkursie Fryckowym zawsze jest na pęczki. Co do "touche" to jest to określenie z pianistycznego "slangu" i przyjęło się o tyle, że "dotyk" to trochę za mało. Tu chodzi o odpowiednie zgranie dotyku z pracą pedału, z uzyskaniem odpowiedniej jakości brzmienia. Nie ja to przecież wymyśliłem :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Aż trudno uwierzyć, że można tak pisać nie czytając zapewne całego artykułu. I w takim wątku można się powstrzymać od epitetów.

Przed chwilą świetnie zagrał Szymon Nehring wg mnie najlepszy jak na razie z Polaków

Czytałem cały 'art" i podtrzymuję debile!Nehring fantastyczny! Nesterova jak kowal/:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie napisałeś, ale ci uczestnicy którym zarzuca sie głośne walenie, niestety często grają właśnie na efekt. Dlatego nie przepadam za Bang-Bangiem (przepraszam Lang-Langiem) i pianistami którzy próbują go naśladować, a takich na konkursie Fryckowym zawsze jest na pęczki. Co do "touche" to jest to określenie z pianistycznego "slangu" i przyjęło się o tyle, że "dotyk" to trochę za mało. Tu chodzi o odpowiednie zgranie dotyku z pracą pedału, z uzyskaniem odpowiedniej jakości brzmienia. Nie ja to przecież wymyśliłem :-)

Niech będzie ... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyborcza( z góry przepraszam, za cytat z tej gazety) napisała "Konkurs Chopinowski: Dużo dobrych pianistów, a Chopina wciąż brak".

Swego czasu tak argumentowano usunięcie Ivo Pogorelića (de facto) ia tak naprawdę jak historia pokazała klęskę dla renomy tego konkursu.

Zaczyna się wreszcie odbudowywać.

W tym roku słucha się go z dużą przyjemnością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Swego czasu tak argumentowano usunięcie Ivo Pogorelića (de facto) ia tak naprawdę jak historia pokazała klęskę dla renomy tego konkursu.

Zaczyna się wreszcie odbudowywać.

W tym roku słucha się go z dużą przyjemnością.

Pełna zgoda!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem trochę słuchać w Radiowej Dwójce 128kbps. Cieżko się słuchało, konsola reżysera automatycznie podgłaśniała ciche fragmenty, a ściszała głośne. Podobnie jak było ciszej, to konsola wzmacniała szumy widowni. 21 wiek, super technologia, naprawdę... zero klimatu, zero analogu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego dla odpowiedniego wejścia "w klimat", zawsze staram się przed odsłuchem konkursowiczów posłuchać trochę Rubinsteina, Richtera albo Sofronickiego. Co prawda to trochę jak zjedzenie głównego dania przed przystawką, ale mi pozwala odpowiednio nastroić się na Chopina :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem trochę słuchać w Radiowej Dwójce 128kbps. Cieżko się słuchało, konsola reżysera automatycznie podgłaśniała ciche fragmenty, a ściszała głośne. Podobnie jak było ciszej, to konsola wzmacniała szumy widowni. 21 wiek, super technologia, naprawdę... zero klimatu, zero analogu

 

Konkurs jest transmitowany na żywo na youtube i nie ma tu takich problemów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego dla odpowiedniego wejścia "w klimat", zawsze staram się przed odsłuchem konkursowiczów posłuchać trochę Rubinsteina, Richtera albo Sofronickiego. Co prawda to trochę jak zjedzenie głównego dania przed przystawką, ale mi pozwala odpowiednio nastroić się na Chopina :-)

 

Polecasz Olu coś konkretnego Sofronickiego? Masz jakieś nagrania z Brillianta?

 

A co powiecie na Łotysza?

 

Georgijs Osokins mi się podobał bardzo. Znakomita technika, bogate barwy, żadnego forsowania tempa.

Etiudą gis-moll pozamiatał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łotysz to narcyz. Tak się nie gra Chopina.

 

PS.

Konkurs jest live na TVP HD. Od razu z komentarzem krytyków. Dodam, że cennym bo bardzo trafnym. Można zweryfikować swoje oceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecasz Olu coś konkretnego Sofronickiego? Masz jakieś nagrania z Brillianta?

 

Brilliant wydał zdaje się dwa boksy z Sofronickim: jeden trzypłytowy z muzyką rosyjską (najwięcej oczywiście Skriabina), jeden przekrojowy (9 płyt).

Ten drugi mam, edytorsko pełna dezynwoltura, ale interpretacje niejednokrotnie magiczne (również Chopinowskie):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety już chyba wypadł z bieżącej oferty, więc trzeba polować.

 

Co do konkretnych rekomendacji, to kopalnią wiedzy jest ten wątek na francuskim forum:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nawet, jeśli nie włada się językiem Prousta (jak ja na przykład), warto skorzystać z dobrodziejstw internetowych translatorów i przestudiować te wpisy. Wybór autorski, więc subiektywny, ale zawsze z uzasadnieniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecasz Olu coś konkretnego Sofronickiego? Masz jakieś nagrania z Brillianta?

 

Ja mam w zasadzie tylko dwupłytowy, japoński album Denona "The Legendary 1949 Chopin Recitals".

Na płytach nokturny, preludia, mazurki, dwie etiudy, barkarola. Jakość dźwięku (biorąc pod uwagę datę nagrań)

bardzo dobra. Kupowałam na cdjapan. Cały czas mają to w ofercie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

41PYVZVH6YL.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka przyjemność, tyle Chopina naraz....nie wszyscy grają go dobrze, ale w zasadzie trudno przestać słuchać tych transmisji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądam popołudniami ( i przede wszystkim słucham) w TVP HD z żoną i jest to dla nas wielka przyjemność - od razu wymieniamy się uwagami.

Łotysz gra bardzo efektownie, czysto, bardzo dobrze technicznie ( byle kto nie dostaje się do Juilliard School w Nowym Yorku) ale jest to wszystko dla mnie przerysowane i taka nie najlepsza kopia Ivo Pogorelić'a ( tak pomyślałem a potem to powiedziano w studiu)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wego czasu tak argumentowano usunięcie Ivo Pogorelića (de facto) ia tak naprawdę jak historia pokazała klęskę dla renomy tego konkursu.

Zaczyna się wreszcie odbudowywać

Słucham jak mogę, dużo świetnych pianistów, nie wszyscy są "chopinistami"... no cóż, nie muszą;-)

Co do konkursu, to miał i ma olbrzymia renomę i powyższe słowa chyba nie zostały przemyślane.....

Nikt Pogorelica nie "usunął" po prostu nie przeszedł do kolejnego etapu - i raczej ta sytuacja b. mu pomogła!

To oczywiście był świetny pianista (do momentu, gdy nie stracił kontaktu z rzeczywistością)

 

A o konkursie najlepiej świadczą jego laureaci - i to nie tylko I miejsc.

 

Nie słyszałam zupełnie koncertu inauguracyjnego, a podobno Argerich dała czadu ;-)

Żałuj - to wielka strata - koncert był świetny (poza "dziełem" Pendereckiego) a Marta choć ma już 74 lata - nie ma innego słowa - genialna!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkurs jest transmitowany na żywo na youtube i nie ma tu takich problemów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki, na stronie www konkursu można słuchać we formacie super audio (24bit)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham jak mogę, dużo świetnych pianistów, nie wszyscy są "chopinistami"... no cóż, nie muszą;-)

Co do konkursu, to miał i ma olbrzymia renomę i powyższe słowa chyba nie zostały przemyślane.....

Nikt Pogorelica nie "usunął" po prostu nie przeszedł do kolejnego etapu - i raczej ta sytuacja b. mu pomogła!

To oczywiście był świetny pianista (do momentu, gdy nie stracił kontaktu z rzeczywistością)

 

Manipulujesz faktami.

Piszę wyrażnie usunął ( de facto) bo gdyby wszedł do finału to wtedy dopiero słychać by można róznicę pomiędzy nim i przeciętniakami w finale.

Martha Argerich na znak protestu wyjechała z Polski bo była w jury i finału nie recenzowała.

Co osiągnęli finaliści z tego roku i nastepnych edycji. Trzeba było 20 lat , żeby zwycięscą został świetny pianista bo bardzo dobrzy przestali tu przyjeżdzać.

Otwarcie pisano o upadku tego konkursu i wspieraniu przez jurorów swoich wychowanków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 13

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.