Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, jezz napisał:

A czego doświadczyłes?

Przejechałeś przez kilka wsi i już oceniłeś ich mieszkańców.

Każdy z nas ocenia (choćby mimochodem), kiedy znajduje się w innym niż swój, rejonie. Może to był Twoim zdaniem przypadek?

Masz inne doświadczenia i spostrzeżenia, to napisz. Nie będę się gniewał, ani nie pękną mi oczy. Obiecuję:)

2 godziny temu, jezz napisał:

o nie jest recepta na wygraną, wystarczy, że Komorowski już zdążył błysnąć.

Tematem tego wąttku jest jakaś  recepta? Nie! Mnie nie chodzi o wygraną w wyborach, tylko o ocenę rzeczywistości.

Skoro ideolodzy i alkolici PiS-u uparcie twierdzą, że są pogardzani, to dlaczego po główkach ich głaskać?

Nie lepiej uświadomić im, dlaczego tak jest? Inną sprawą jest to, czy cokolwiek do nich dotrze? Póki co, takiej szansy nie widzę...

To samo do jar1>>>

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

 

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Ktoś rzucił hasło pogarda i już mamy słowo klucz,które wszystko tłumaczy.To nieprawda.Nie zauważyłem pogardy w kampanii wyborczej KE.

Też tak sądzę. W kampanii nie było ZADNEJ pogardy.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

..................................................

Pokonać wujka Jarka

Dzisiaj, po trzech i pół roku rządów Zjednoczonej Prawicy, sytuacja wygląda zgoła inaczej. Prezes mógł wreszcie wyjść z ukrycia, nie ryzykując, że pogrąży to jego partię w wyborach. Dlaczego? Bo percepcja prezesa wśród Polaków uległa zmianie. Oczywiście, dla najzagorzalszych wyznawców opozycji Kaczyński to wciąż despota, wielbiciel moherowych beretów, katotalib czy w najlepszym razie smutny pan z kotem. Ale dla wielu Polaków niezaangażowanych w politykę ani faktycznie, ani emocjonalnie, to człowiek, dzięki któremu państwo wreszcie odwróciło się frontem do obywateli. Zwłaszcza tych, którzy po '89 roku byli zapomniani przez kolejne rządy i nie potrafili się odnaleźć.

To z nim utożsamiają fakt, że co miesiąc mają do dyspozycji więcej pieniędzy (500 plus), mogą pracować krócej niż w przeszłości (obniżony wiek emerytalny), a ich rodzice czy dziadkowie mają darmowe leki oraz trzynastą emeryturę. Dodajmy do tego jeszcze mnóstwo godnościowej retoryki, nabożny stosunek do tradycji i religii oraz wykreowanie wizerunku silnego i sprawnego państwa (mowa o odbiorze społecznym, nie o stanie faktycznym).

Efekt? Większość Polaków czuje się dziś w Polsce bezpiecznie, żyje im się lepiej niż w przeszłości (w dużej mierze dzięki dobrej koniunkturze gospodarczej w kraju i na świecie), są spokojni o swoją przyszłość. Jeśli na drugiej szali położymy upolityczniony wymiar sprawiedliwości, marginalizację Polski w Unii Europejskiej, czy zdewastowanie armii i mediów publicznych, to nie dziwmy się, że nie jest to w stanie zrównoważyć tego, za co Polacy cenią PiS, a razem z PiS-em - Kaczyńskiego.

Nie chodzi o rozgrzeszanie "dobrej zmiany" czy już zwłaszcza jej gloryfikację. Chodzi natomiast o zrozumienie ciągu przyczynowo-skutkowego, mechaniki władzy oraz emocji społecznej, która w polityce jest kluczowa. To, co opozycja z zapałem i konsekwencją godnymi lepszej sprawy zarzuca PiS-owi i Kaczyńskiemu, bulwersuje głównie ludzi dobrze wykształconych, nieźle zarabiających, zamieszkujących zwłaszcza duże miasta i metropolie. Słowem: przede wszystkim elektorat opozycji.

Dlaczego to takie ważne? Bo bez zrozumienia tej podstawowej kwestii, opozycja zawsze będzie przekonywać już przekonanych i odcinać sobie dostęp do tych, których przekonać musi, jeśli chce wygrać. Nie chodzi tu również o to, kto ma rację, a kto nie. Czyja Polska jest lepsza, a czyja gorsza. Chodzi o skuteczność, bo na koniec dnia tylko ona w polityce ma realne znaczenie. A dla elektoratu prawicowego czy nawet niegłosujących Polaków Kaczyński to dziś raczej dobry wujek Jarek, który chce, żeby każdemu w kraju żyło się lepiej niż bezwzględny zamordysta wprowadzający w Polsce totalitaryzm.

W takiej sytuacji straszenie PiS-em czy demonizowanie Kaczyńskiego przypomina walenie głową w gruby na dwa metry mur z nadzieją, że za którymś razem uda się go przebić. Mylą się też ci, którzy uważają, że problemy opozycji rozwiąże poszerzenie Koalicji Europejskiej albo większa mobilizacja wyborców (chociaż akurat to opozycji na pewno nie zaszkodzi).

Opozycja nie ma dzisiaj wyboru, musi odrobić trudną intelektualno-programową pracę domową, którą zaniedbywała przez trzy i pół roku, koncentrując się na przekazie o dziejowej misji odsunięcia PiS-u od władzy. Musi też walczyć o wyborców, którzy są tu i teraz, a nie - jak do tej pory - szukać wymyślonego, uśpionego elektoratu, który cudownie odnaleziony wygra dla opozycji wybory. Zjednoczoną Prawicę i jej wizję Polski popiera dzisiaj niemal połowa aktywnych wyborczo Polaków. Takie są fakty. Jedyną drogą do odzyskania władzy jest więc pokonanie tej wizji i zaproponowanie w jej miejsce czegoś lepszego. Na swoje nieszczęście, na tym polu opozycja ma sporo do nadrobienia.

 

GW

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

31 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Sądzę,że PSL samodzielnie nie przetrwa.

Jak nie przetrwa, to będzie beznadziejnie. ?

30 minut temu, zukzukzuk napisał:

Skoro ideolodzy i alkolici PiS-u uparcie twierdzą, że są pogardzani, to dlaczego po główkach ich głaskać

Ależ ja piszę o wyborcach, czyli zwykłych ludziach a nie ideologach i samych pisiatych.  Walczy się o głosy wyborców a nie przekonanie partyjnych funkcjonariuszy. 

Edytowane przez jar1

Tak, w pewnym sensie.Ale trzeba mieć świadomość,że PSL to zaraz po PiS najbardziej szkodliwa partia w Polsce.To partia żywotnie zainteresowana zacementowaniem obecnego obrazu polskiej wsi.Jej rozdrobnienia i zacofania.To PSL stoi na straży nieusuwalności takiego patologicznego tworu jak KRUS.Czyli z pewnych względów jest potrzebny ale generalnie to szkodzi.

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz

Jakos nie widze krytyki cwaniaka Czarzastego, komuchy sie podobaja?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

3 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Tak, w pewnym sensie.Ale trzeba mieć świadomość,że PSL to zaraz po PiS najbardziej szkodliwa partia w Polsce.To partia żywotnie zainteresowana zacementowaniem obecnego obrazu polskiej wsi.Jej rozdrobnienia i zacofania.To PSL stoi na straży nieusuwalności takiego patologicznego tworu jak KRUZ.Czyli z pewnych względów jest potrzebny ale generalnie to szkodzi.

Z tym, że na wsi nie ma innej alternatywy, póki co. PO dla nich to wróg, za Wiosną też nie pójdą. 

Mimo wszystko Kamysz wydaje się rozsądnym człowiekiem. 

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Tak.

Tylko tobie, sa jeszcze inni zwolennicy Czarzastego i komuchow?

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

3 minuty temu, bubusia napisał:

Jakos nie widze krytyki cwaniaka Czarzastego, komuchy sie podobaja?

 

Krytykuj. Ktoś ci zabrania?

1 minutę temu, seniortelefono napisał:

 

Krytykuj. Ktoś ci zabrania?

Robie to regularnie.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

jar

 

Tak Kamysz to rozsądny człowiek ale kompletnie nie pasuje do swej partii.Ale rząd dusz na polskiej wsi ( zawłaszcza na wschodzie) przejął PiS.

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
4 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

jar

 

Tak Kamysz to rozsądny człowiek ale kompletnie nie pasuje do swej partii.Ale rząd dusz na polskiej wsi ( zawłaszcza na wschodzie) przejął PiS.

Przejął, bo KE kojarzyła się z PO i mieszczuchami , a nie z wsiowymi.. 

22 minuty temu, jar1 napisał:

Ależ ja piszę o wyborcach, czyli zwykłych ludziach a nie ideologach i samych pisiatych.  Walczy się o głosy wyborców a nie przekonanie partyjnych funkcjonariuszy. 

OK. Lecz moim zdaniem, to spin doktorzy PiS mogli (i najprawdopodobniej tak było) uderzyć w tą nutę elektoratu z prawej strony Polski. Zachodu i tych w miarę wykształconych, jakoś nie przekonali.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

14 minut temu, bubusia napisał:

sa jeszcze inni zwolennicy Czarzastego i komuchow?

Nie wiem czy Czarzastego ale innych komuchów jak najbardziej. Na przykład Ty i cała Twoja pro-PiS-owska ferajna. Patrz towarzysz Piotrowicz.

15 minut temu, Bobcat napisał:

Nie wiem czy Czarzastego ale innych komuchów jak najbardziej. Na przykład Ty i cała Twoja pro-PiS-owska ferajna. Patrz towarzysz Piotrowicz.

Pisalem ze sto razy, ze Piotrowicza dawno bym usunal, ale do zerojedynkowca to nigdy nie dotrze.

Co zrobic. Taki juz jestes.

 

 

Tak swoja droga, to kto w systemie czerwonych byl wazniejszy: Miller, Cimoszewicz czy Piotrowicz?

Kto bronil(nie tylko tutaj) emerytur bylych komuchow?

I kto sie w koncu z nimi zaprzyjaznil i stworzyl koalicje, dzieki ktorej komuchy trafily do EU?

Kto spiewa to samo co Mazgula, czyli KODowiec i komuch w jednym?

 

 

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Wiem, ze komuchy bola

?

 

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

18 minut temu, bubusia napisał:

Kto bronil(nie tylko tutaj) emerytur bylych komuchow?

Znaczy, np. pani bibliotekarki ze Szkoły Głównej  PSP,, która w laych 80-tych działała w Solidarności? Kpisz czy o drogę pytasz?

Coraz bardziej mi wygląda, że jesteś ofiarą propagandy. W stanie poważnym...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

30 minut temu, zukzukzuk napisał:

OK. Lecz moim zdaniem, to spin doktorzy PiS mogli (i najprawdopodobniej tak było) uderzyć w tą nutę elektoratu z prawej strony Polski. Zachodu i tych w miarę wykształconych, jakoś nie przekonali.

Ale tamtych jest po prostu więcej. I ich trzeba przekonywać io o nich walczyć. Tak jak ta pani w Cisnej. Da się? A przede wszystkim nie obrażać, bo oni często oprócz własnego honoru nie mają nic do stracenia.

Edytowane przez jar1
3 minuty temu, zukzukzuk napisał:

Znaczy, np. pani bibliotekarki ze Szkoły Głównej  PSP,, która w laych 80-tych działała w Solidarności? Kpisz czy o drogę pytasz?

Coraz bardziej mi wygląda, że jesteś ofiarą propagandy. W stanie poważnym...

Tak, SBeki to glownie bibliotekarki. I ty piszesz o ofiarach propagandy i stanach powaznych.

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

4 minuty temu, bubusia napisał:

ak, SBeki to glownie bibliotekarki.

A podobno to jednak nauczyciele ?

Jak to się k... szybko zmienia.

Edytowane przez jar1

Takze gratuluje wylansowania pana Millera, i nie tylko

?

 

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

10 minut temu, jar1 napisał:

Ale tamtych jest po prostu więcej. I ich trzeba przekonywać io o nich walczyć. Tak jak ta pani w Cisnej. Da się? A przede wszystkim nie obrażać, bo oni często oprócz własnego honoru nie mają nic do stracenia.

Oczywiście, masz rację! 

Polak (zwłaszca z niszy) jest szczególnie czuły na słowa: "Bóg, honor i Ojczyzna". I w tą nutę uderzono (przy okazji oskarżając przeciwników reżimu o brak tych cech, a wręcz o zdradę).

Lecz, wątek jest nie na ten temat...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Można lansować przecież Nowych Bolszewików którzy tylko dla niepoznaki nie siedzą

w Białym Domu na Nowym świecie, a na Nowogrodzkiej.

I sekretarz zawsze będzie I sekretarzem, nawet jak się mieni prezesem.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

2 minuty temu, audioburak napisał:

Można lansować przecież Nowych Bolszewików którzy tylko dla niepoznaki nie siedzą

w Białym Domu na Nowym świecie, a na Nowogrodzkiej.

I sekretarz zawsze będzie I sekretarzem, nawet jak się mieni prezesem.

Z Kodu, moze od Mazguly?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

17 minut temu, bubusia napisał:

Tak, SBeki to glownie bibliotekarki. I ty piszesz o ofiarach propagandy i stanach powaznych.

Odpowiedzialność zbiorowa to jedna z najbardziej odrażających cech reżimów totalitarnych. Jeżeli ktoś był oficerem SB i prześladował opozycję - powinien ponieść tego konsekwencje sądowe. Ale przytoczona bibliotekarka? Ma ponosić konsekwencje że Szkoła Główna PSP była w strukturach MSW?

Trzeba mieć naprawdę dobrze wyprany mózg aby głosić takie tezy.

3 minuty temu, bubusia napisał:

moze od Mazguly?

Mazguła to też wasza drzazga w d..ie gdyż merytorycznie i intelektualnie przerabia was na kotlet mielony.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.