Skocz do zawartości
IGNORED

Projektor Cinemascope 21:9


radi

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie może który z obecnie dostępnych na rynku projektorów ma możliwość wyświetlania obrazu w trybie cinemascope/panamorph ? Wiem, że Sony VW320ES bo widziałem go w akcji właśnie w tym trybie na Audio Video Show na narodowym - obraz był super (szerokość jak w kinie) . Moja optoma HD33 ma tryb Superwide 2:35:1 ale nie poszerza się obraz bo obiektyw nie nie jest anamorficzny. Kupiłbym, ale coś w bardziej zjadliwej niż to SONY cenie

 

To jest Obraz z Sony VW320ES z ostatniego AVShow. Zwróćcie uwagę na szerokość ekranu i brak pasów w trybie 2:35:1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

System projekcji Superwide w Optomach nie wyświetla obrazu w 21:9, tylko w dedykowanym formacie 2.0:1, coś pomiędzy 16:9 a 21:9. Info poniżej (niestety nie znalazłem nic większego).

 

post-57849-0-44802200-1447621872_thumb.png

 

Nie jestem pewien, czy Optoma HD33 ma tryb rozciągający obraz w pionie do soczewki anamorficznej, powinno się to nazywać LBX. Jeżeli nie ma, trzeba będzie dokupić zewnętrzny skaler.

A przyjazna cenowo soczewka jest dostępna tutaj http://www.panamorph.com/phoenix/. Cena $1195 do 2-go grudnia br, później $600 więcej. Warto też przeglądać eBay'a, często można coś upolować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena takiego rozwiązania z kompletem opłat osiągnie 3 krotną wartość wspomnianego projektora, a myślę, że

nie o to założycielowi wątku chodzi. Niestety, w mniejszych kwotach (a właściwie za darmo) pozostaje tylko zoom.

Jeśli jest zautomatyzowany (pamięci ustawień w projektorze+zmotoryzowany zoom i ostrość) to jeszcze jakoś tam

można z tym żyć. Wskazany jest player, który umożliwia podnoszenie napisów, a także przesłony na obiektywie,

które ograniczą wyświetlanie "czarnych pasów" poza ekranem. Można ew. szukać rozwiązania w konstrukcjach DIY.

Co do SONY VW320ES, to wg. mojej wiedzy jest tam klasyczny obiektyw i bez w/w przystawki nie ma możliwości

wyświetlenia pełnego obrazu 2.40 : 1. I tutaj należy przypomnieć, że filmy na BD w większości są do takiej formy

doprowadzane - oryginalne proporcje 2.39 / 2.35 są "wycinane" do postaci 2.40. Mała drobnostka, ale łatwiejsza

do wypełnienia matrycy bez "ułamków" (1920 x 800 ) choć to nie jest regułą. Tak to wygląda w praktyce :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

VW320ES

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj należy przypomnieć, że filmy na BD w większości są do takiej formy

doprowadzane - oryginalne proporcje 2.39 / 2.35 są "wycinane" do postaci 2.40. Mała drobnostka, ale łatwiejsza

do wypełnienia matrycy bez "ułamków" (1920 x 800 ) choć to nie jest regułą.

No właśnie jak jest z praktyką? Zakładam że nie wszystkie realizacje BD są sprowadzone do 2.40:1 ponieważ część filmów i to całkiem spora eweidentnie wyświetla inny rozmiar. Z początku myślałem że to coś z pamięcią obiektywu w projektorze po włączeniu, ale mam już pewność że nie. Oczywiście samo nazewnictwo na płycie pomijam , wiadomo że to info "poglądowe".

 

Sprawa druga czy mógłbyś powiedzieć jak dokładnie jest z jakością obrazu z soczewką anamorficzną? Wiem że obraz jest robiony na szerokiej klatce i potem "ściśniety", reszta odbywa się jak rozumiem w obie strony przy pomocy elektronicznego przetwarzania. Ale jak jest z faktyczną ilością/jakością pikseli?

W skrócie , czy mając projektor z pamięcią obiektywu , osiągnę przyrost jakości poprzez soczewkę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ustawie w optomie tryb 2.35:1 to obraz powiększa się w pionie, ale nie w poziomie. Litery widać tylko częściowo ale mogę w odtwarzaczu je podnieść. Ale tu chyba trzeba tego obiektywu. Tutaj chyba nakładka w akcji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jednak zacząć od podstaw.

 

Jeśli w projektorze jest matryca o proporcjach 16/9, to nie można jej fizycznie zmusić do wyświetlania

pełnego, panoramicznego obrazu 2.40 bez czarnych pasków. Aby taki obraz uzyskać stosuje się 2 drogi.

 

1 - zoomowanie, tak aby czarne paski wypadały poza ekran o proporcjach 2.40:1, i maskowanie poświat.

 

2 - zastosowanie projektora, który posiada tryb pionowego rozciągniecia obrazu na swojej matrycy tak, aby

nie zajmowały ją czarne pasy, a następnie skorygowanie tego efektu i powrót do normalności dzięki "nakładce"

anamorficznej i wyświetleniu takiego obrazu na ekranie o proporcjach 2.40:1, dzięki temu pozbywamy się pasów.

Pozwala to w pełni wykorzystać jasność projektora, gdyż nic się nie marnuje na czarne pasy na matrycy ( 35%).

 

Jakość zależy od jakości zastosowanych elementów optycznych i oczywiście od klasy urządzenia. Przy dobrze

zaprojektowanej instalacji nie ma obawy o widoczne zniekształcenia geometryczne na krawędziach ekranu, które

by wymuszały zastosowanie lekko wygiętego ekranu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można więc założyć że jeśli jasność jest dobra , a czarne pasy niewidoczne, to przyrost jakości będzie żaden? Pytam o konkretny projektor JVC, czarne pasy są kompletnie niewidoczne , na bordzerze górnym nie ma śladu szarości, dół ginie "w przestrzeni". Zoom i ostrość z pamięcią,

Pomijam kwestie niedoskonałości soczewki, zniekształceń, potencjalnych aftefaktów etc.

Chodzi mi o efekt finalny z obrazu efektywnego. Jeśli dobrze rozumiem klatka filmowa realnie jest 2.35:1 , żeby ją wyświetlić na typowym tv 16:9 obraz zostaje ścisnięty a potem znowy musi być rozciągnięty. Rozumiem że odbywa się to programowo przez odpowiednie kodeki? I tu pytanie o jakość. Jak wygląda faktycznie piksel po tej operacji, lub inaczej czy po tej operacji zawiera nadal te samą treść/powierzchnię po tej operacji. Czyli nie jakość zastosowanej soczewki , napędu etc, a jakość finalna obrazu prz założeniu soczeka vs. zoom.

Pytam konkretnie, rozważyłbym soczewkę Panamoropha gdyby obraz na powierzchni efektywnej okazał się wyższej jakości. Na AVs-ie niektórzy userzy podają jakieś tam argumenty ale nie dość przekonujące.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
Jeśli dobrze rozumiem klatka filmowa realnie jest 2.35:1 , żeby ją wyświetlić na typowym tv 16:9 obraz zostaje ścisnięty a potem znowy musi być rozciągnięty.

 

Obraz nie zostaje ściśnięty, a wykaszetowany, tzn. wprowadza się czarne pasy aby wyświetlić 2.40:1 (800 lini) w formacie 16:9 (1080 linii). Ale żeby wyświetlić 2:40 na ekranie 2:40 z użyciem matrycy 16:9 i wykorzystać ją w całości, musimy rozciągnąć (interpolować) 800 do 1080 czyli 1.35x w pionie, po czym, żeby zachować proporcje rozciągnąć soczewką o 1.35x w poziomie. Elektroniczna ingerencja w obraz występuje tylko przy skalowaniu w pionie. Reszta to optyka.

 

Jak wygląda faktycznie piksel po tej operacji,

 

IMO lepiej, niż przy zoomowaniu. Zoomowanie, oprócz utraty jasności, powoduje utratę 26% dostępnej rozdzielczości w pionie (spada gęstość pikseli na jednostkę powierzchni ekranu), ponieważ korzystamy z powiększonych 800 linii, a nie interpolowanych do 1080. Interpolacja oczywiście zaburza oryginalne mapowanie pikseli, ale obraz po dobrze wykonanym procesie jest przynajmniej równie dobry. Niektórzy nawet twierdzą, że dodatkowe 537600 renderowanych pikseli w pionie poprawia wrażenie ostrości.

 

Pomijam kwestie niedoskonałości soczewki, zniekształceń, potencjalnych aftefaktów etc.

 

Dobra, skompensowana soczewka nie wprowadza dużych zniekształceń geometrycznych ani problemów z aberracją chromatyczną. Beczka przy dobrze dobranym throw ratio nie przekracza 1% i jest praktycznie niewidoczna. Można oczywiście zastosować wklęsły ekran, ale to tylko podnosi koszty i rodzi problem poduszki w trybie 16:9.

 

Czyli cała soczewka to te dwa elementy ?

 

Najprostsza tak, ale będzie z nią mnóstwo problemów typu aberracja chromatyczna, artefakty od odbić, ciemniejsze pola, zniekształcenia geometrii. Dobra soczewka powinna być 4-cio elementowa, z powłokami antyreflesowymi, a najlepiej cylindryczna. Ale to już są spore koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.