Skocz do zawartości
IGNORED

Dali 450 - głośniki wysokotonowe


wujek2114

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio zaobserwowałem że przy pewnych dźwiękach (częstotliwościach), głośniki wysokotonowe harczą / trzeszczą. NIe wiem dokładnie czy to jest wina samych głośników czy może coś ze zwrotnicą się stało...

Chciałbym sie dowiedzieć czy jest opcja zakuppienia gdzieś oryginalnych głośników wysokotonowych, czy może pozostaje już tylko zakup zamienników?

Dodam że mam wzmacniacz Arcam Delta 290. Muzyki słucham raczej cicho, na ok 1/5-1/4 głośności, maksymalnie do 1/2. Czyli to chyba nie z za głośnego słuchania wynika...

Jesteś pewien że to wina wysokotonowek? Może wzmacniacz generuje tego typu zniekształcenia .Sprawdż na innych zestawach.Dobry fachowiec bez problemu sprawdzi czy cewka nie ulegla przegrzaniu i czy w wyniku tego zwoje nie odkleiły się od karkasu.

Są zestawy naprawcze do tych Seasów.O oryginalne glosniki z takim frontem(siateczką ochronną raczej ciężko). Były one robione specjalnie tylko dla Dali.

Jesteś pewien że to wina wysokotonowek? Może wzmacniacz generuje tego typu zniekształcenia .Sprawdż na innych zestawach.Dobry fachowiec bez problemu sprawdzi czy cewka nie ulegla przegrzaniu i czy w wyniku tego zwoje nie odkleiły się od karkasu.

Są zestawy naprawcze do tych Seasów.O oryginalne glosniki z takim frontem(siateczką ochronną raczej ciężko). Były one robione specjalnie tylko dla Dali.

 

Właśnie też podejrzewałem ze to może być wina wzmacniacza, ale na innym było podobnie. NIe wiem jak dokładnie opisac jak wysokie to dźwięki, ale najbardziej to się uwydacznia w utworze AC DC - You shook me all night long, na samym początku, przed wokalem. W innych też to słychać, ale nie tak wyraźnie. Nie są to najwyższe rejestry bo te grają prawie normalnie.

Dzisiaj przez chwile jeden głośnik szumiał zupełnie (nawet nie w rytm muzyki), nie tylko trochę wiec już chyba coś poważniejszego sie z nim stało...

 

A da sie to jakoś samemu naprawić czy lepiej oddać do specjalisty?

A i może przy okazji bym zrobił małą modernizację tych kolumn...

Ile kosztowało by zmiana okablowania wewnętrznego i ewentualna wymiana głośników i zmianą zwrotnicy?

Poczytaj na początek ten wątek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i może sam coś wykombinujesz, a przynajmniej sprecyzujesz oczekiwania.

Koszt głośników to od ok. 300 do 3 000 za komplet ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Jest jeszcze jedna opcja. Jeśli korzystasz z odtwarzacza CD to weź również pod uwagę jego. Znam taki przypadek ze CD dawał takie lekkie zniekształcenia jak np. trzeszczenie czy chrypienie przy szybko narastających dzwiekach w zakresie średnicy(fortepian , wokale).

Jest jeszcze jedna opcja. Jeśli korzystasz z odtwarzacza CD to weź również pod uwagę jego. Znam taki przypadek ze CD dawał takie lekkie zniekształcenia jak np. trzeszczenie czy chrypienie przy szybko narastających dzwiekach w zakresie średnicy(fortepian , wokale).

Odtwarzacz to raczej nie jest bo dla testu właśnie kombinowałem z podłączaniem komputera, i ten sam efekt. I faktycznie fortepian jest bardzo zniekształcony (szumy i harczenie towarzyszące. ). W wokalach jakoś tego aż tak nie wyłapuje, co nie znaczy że nie ma.

Jutro załatwie wzmacniacz od szwagra i będę już więcej wiedział...

Jednak dopiero jutro dostane wzmacniacz do testów. Póki co to wyjąłem te głośniki i zmierzyłem opór. W obu równo 4,7 Ohm.

Jak jeszcze da się to sprawdzić na wyjętych głośnikach?

Tak szczerze to nie bardzo wierzę w RÓWNOCZESNE a do tego

identyczne uszkodzenie akurat obu głośników.

Podobno można spróbować przez małą pojemność mkt - rzędu 2 - 3 uF,

ale pewności nie mam.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Tak szczerze to nie bardzo wierzę w RÓWNOCZESNE a do tego

identyczne uszkodzenie akurat obu głośników.

Podobno można spróbować przez małą pojemność mkt - rzędu 2 - 3 uF,

ale pewności nie mam.

A konkretnie jak bo nie bardzo ogarniam.

A skoro nie wierzysz w równoczesne zepsucie, to wina wzmacniacza?

Dzisiaj to sprawdzę bo w końcu będę miał na czym.

Szeregowo z głośnikiem dać taki kondensator np. foliowy mkt, mkp;

może jeszcze jakiś rezystor i można podłączyć do wzmacniacza,

ale czujnie.

Wzmacniacz i tak pewnie wszystkie wątpliwości wyjaśni.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Faktycznie mieliście racje, winny był wzmacniacz. Póki co przeczyszczenie i potraktowanie kontaktem pomogło, ale dalek nie wiem co było przyczyną...

A jak już miałbym zmieniać wysokotonowe, to kojarzycie gdzieś we Wrocławiu lub okolicach firmę która by to dobrze zrobiła?

 

Szeregowo z głośnikiem dać taki kondensator np. foliowy mkt, mkp;

może jeszcze jakiś rezystor i można podłączyć do wzmacniacza,

ale czujnie.

Wzmacniacz i tak pewnie wszystkie wątpliwości wyjaśni.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.