musical fidelity B1 - dobór kolumn

[stu]

Witam. Posiadam wzmacniacz musical fidelity b1, który zmienił mojego starego technicsa. Dzwięk nieporównywalnie lepszy. Proszę o pomoc w doborze odpowiednich, niedrogich kolumn powiedzmy do 1000zł.

 

Moje propozycje:

- Acoustic Energy Aegis One,

- Mission M72,

- B&W DM 303,

- B&W DM 602,

- Castle Richmond 3,

- Tannoy Mercury m1 lub 2

 

Co polecacie. Pozdrawiam

[Tomek 1685]

Acoustic Energy

[justas32]

AE lub B&W.

[stereofan]

Castle albo Mission m32 (bez "i")

[stu]

Dziękuję za odpowiedź. Może podam swoje upodobania muzyczne. Słucham raczej muzyki wokalnej z dużą gamą szczegółów. Nie zależy mi na dużym chuczącym basie, wolę czysty środrek i dobre stereo. Zastanawiam się wciąż nad castelami i evo one. Może jakaś inna propozycja. Pozdrawiam.

[stereofan]

nie wiem co myślisz o Mission ale mam przeczucie że kojarzą Ci się z "drugoligową" firmą a to błąd! rozpatrując tak czy siak konstrukcje budżetowe to oprócz niższych modeli Castli Mission jest w ścisłej czołówce (stare modele - nie dzisiejsza plastik-sieczka)

jeśli zależałoby Ci bardziej na dynamice to co innego ale właśnie zaprzeczyłeś > wokale > średnica.. AE nie będą miały nawet startu do M32 przed modyfikacją - choć ja polecam M33 - gra bez problemu w 11m2 jeśli ma ok 40cm za plecami.

 

PAPIER!!!!!! ..w tych kolumnach jest czysty normalny papier jako przetwornik nisko-średniotonowy >> to niemal gwarancja powalających (w miarę możliwości budżetówki) wokali i średnicy!

bas jest genialnie szybki , czytelny ma niezły kontur, rewelacyjną fakture, choć nie jest w 100% twardy to idealnie wypośrodkowany pomiędzy artykulacją a miękkością ,wiele kolumn za +/-2500 nie grało tak jak M33 ba!, 70% jeszcze odrobinę droższych kolumn nie jest wstanie "pokazać" np. basu z gitary z czytelnym dźwiękiem drgania/wibracji szarpniętej struny A NIE tylko po prostu "basu".

takie efekty uzyskasz z NAD C352 + Cyrus daD3 już na plastikowym IC i na głośnikowych DNM Reson (przy dobym cd lepiej zagra niż na np cd NAD 542 plus okablowanie za ok 1000zł)

 

Posiadałem te kolumny 4 (!!!!!) razy, nie raz były w domu w towarzystwie urządzeń z przedziału +/- 8tyś i jedynie na wysokich tonach słychać było niską klasę ale w klasie budżet. to właśnie one są także bardzo mocną stroną Missionów - dzięki nim ta kolumna jest bardzo szybka i czytelna. Po zmianie ("i") wszystko siadło. kolumny z dopiskiem i są pogrubione, wolne - 60% gorsze niż oryginały - wersje i posiada moja siostra (dokładnie mój szwagier) - kolumna by posłuchać radia nic więcej..

 

A! zapomniałbym - stereofonia - tu też jest zdziwko - kolumny zdają się być nie podłączone. dźwięk ustawia się pomiędzy kolumnami. jeśli zapewnisz im warunki to będzie przyzwoita głębia (choć nie do przesady) jeśli będą miały coś pomiędzy sobą (wielki telewizor lub coś innego) to głębi nie będzie ale dźwięk pozostanie CAŁKOWICIE! oderwany od głośników i umieszczony pomiędzy nimi.

to coś co dobre kolumny mają i mieć powinny ale rzeczywistość jest inna i wiele kolumn ma problem z całkowitym oderwaniem dźwięku od przetworników (oczywiście AE , Castle - także będą pod tym względem super).

 

nie namawiam do Missionów - przekazuje tylko rzetelne informację po wieloletnim i wielokrotnym ich użytkowaniu i dlatego że "wypowiedziałeś słowo klucz" ;-D -> wokale oraz brak potrzeby ładowania basem.

 

Pozdrawiam

[stu]

Dziękuję za odpowiedź. Nie uważam MISSIONa za drugą ligę. W/g mnie jej wcześniejsze konstrukcje, jak i też konstrukcje pozostałych brytyjskich firm CELESTION czy KEF były konstrukcjami wybitnie dobrymi. Konstruktorzy nie kładli takiego nacisku na basy i różne sposoby ich podbicia, tylko na jakość odzwierciedlenia zapisu nośnika. We współczesnych konstrukcjach bas powoduje że nie mogę się właśnie skupić na tych właśnie szczegółach.

W takim razie będę szukał Mission M33 [bez i]. Pytanie czy znajdę. Czy są jeszcze jakieś inne brzmieniowo podobne kolumny które można nabyć.

Odnośnie Casteli - kiedyś posiadałem TREND i jak pamiętam dźwięk z nich był dość czytelny i szczegółowy, nie męczył mnie przy długotrwałym słuchaniu. Więc sobie tak pomyślałem o tych Richmondach.

 

Pozdrawiam

[stereofan]

myślę że można spróbować Kef Cresta 3 ale obawiam się że za taką samą cenę, bedzie jednak mini mini minimalnie ale gorzej od m33.

choć kto wie..? Cierpliwie poczekaj i nie daj się skusić na jakieś badziewie ;-)

 

..a te Richmondy, jak najbardziej godne rozpatrzenia. to może być znakomita kolumna - na pewno lepsza niż np zachwalany Knight 2.

- masz na myśli te Richmondy, które gość z Poznania nie może sprzedać od wiosny? to super okazja bo z ceną zjechał z nieakceptowalnych 1,4 do niecałych 9-ciu stów - tylko brać!

 

A K2 to kolumna wcale nie wybitna. super że kosztuje śmieszne 1,7 ale super tylko dlatego że wszystko inne dziś w tej cenie i w każdej innej/wyższej to w 90% gówno. tak się porobiło niestety. HK Denon Yamaha a nawet CA wskoczyły na pułap 10tyś zmieniając obudowy na modnie błyszczące ale dźwiękiem pozostając na poziomie poniżej starych dobrych konstrukcji za 2500. I taka jest prawda (bolesna dla podniecających się tymi błyskotkami) to firmy i dźwięk niemal najniższej klasy.

[stu]

Witam.Nie mogę nigdzie znaleźć sprawnych MISSIONów M32 lub M33. Są M72 i M73. Czy M73 jest może następcą M32 ?. Na jakimś forum ktoś polecał TANNOY M1 lub 2. Mają ponoć również papierowe głośniki i są rekomendowane do wokalu. Ja niestety tego nie wiem. Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś dostępnego na aukcji w miarę dobrego zestawu i polować na MISSIOny. Po upolowaniu MISSIONa sprzedać tymczasowy zestaw. Z tego co widzę TANNOYe mają sporą popularność. Pozdrawiam.

[maniek21]

Mam Tannoy M2 i to taka kolumna, której już się nie pozbywasz :) przyjeżdżały inne i wyjeżdżały, a te jakoś nie chcą się sprzedać :) Do wokalu polecam, fajne, miłe, plumkające brzmienie. Nie oczekuj szczegółowości, ani High-End, a będzie dobrze. Ceny nieco zawyżone, ja kupiłem za 450, co może być ciężko powtórzyć obecnie.

[stereofan]

Hej,

 

seria z "7" na początku jest starsza. to niemal, to samo ALE jednak tam głośniki to jakieś plecionki z tworzywa i nie ma szans żeby to grało tak samo - bardzo zbliżone brzmienie na pewno bo również miały świetne opinie ale kierunek wokale itp na bank na czystym papierze serii 3 gra wszystko kolejny kroczek lepiej. Myślę że poprzednia seria miała większe możliwości dynamiczne ale po pierwsze to nie jest Twój prio a po drugie w serii 3 wierz mi niczego nie brakuje. Tannoy - jak kolega zachwala - myślę że możesz sprawdzić jednak nie równa się z M33 kulturą i naturalnością. tam jest powlekany papier a nie czysty i to od razu słychać w barwie instrumentów. w Tannoy jest głośnik jak Audio Physic Spark 5 a te kolumny to dla mnie brzmieniowe DNO! ..no może przesadziłem ale nie warte więcej niż odrobine ponad 2000zł posiadałem je dwa lata (ok roku 2007) i wtedy też posiadałem (wtedy już 2-gą pare) M33 i grały 100razy naturalniej i wierniej w efekcie ostatnie tygodnie przed sprzedażą AP Spark5 spędziły w sypialni podłączone do piano crafta leżącego pod łóżkiem. a nie sądze by niskobudżetowe Tannoye grały lepiej od AP. grało to wtedy z Exposure 3010S plus Naim CD5X na zmiane z LINN Karik III na okablowaniu zamiennie Acoustic Zen WOW II i Argentum Silver Exclusive na głośnikowych XLO Ultra6 (oryginalnych nie chińskich) i na sieciówkach N14E Gold i PAL Ultra w 20m2 pokoju z pełną swobodą ustawienia bez pustych narożników i tym podobnych niedoskonałości akustycznych.

 

jeszcze jedno. ja zawsze jak zmieniam sprzęt i sprzedaje praktycznie wszystko oprócz zasilania szukam M33 i wiem że w ostatnich latach jest już o nie trudno. Ostatnich szukałem baaardzo długo. ogłaszałem się i ogłaszałem i nie miałem odzewu - kupiłem w końcu od kogoś kto przywiózł z angli. Faktycznie może być że długą żadnych nie znajdziesz więc spróbuj Tannoy'a może Ci wystarczy a może potrzymasz jakiś czas aż pojawią się Mission. ja na prawdę nie mam żadnego interesu by Cię do nich namawiać - po prostu wiem o nich dużo i miałem wiele razy porównanie. np z polską Esą Ostinato2000 .. i wiele innych. nie wymieniając młodzieżowej sieczki typu Jamo itp

[stu]

Dziękuję za komentarze. Kupię TANNOYe 2 i będę polował na MISSIONy M32 lub 33. Myślę, że zakup TANNOY pozwoli mi wychwycić różnice w dźwięku po zakupie MISSION-ów. Będę miał punkt odniesienia i na pewno podzielę się uwagami. Pozdrawiam.

[stereofan]

Wiesz co.. szybko temat zszedł na Tannoy'e i jak najbardziej można je wypróbować ale nagle zapomnieliśmy o Castlach i wyszło że zostały wykluczone z kandydatów a to duży błąd. nie ma szans by Tannoye zagrały lepiej od Richmondów czy Cliftonów2 - jeśli nie ma żadnej z tych kolumn na tą chwilę to OK, kup Tannoy'e ale jeśli coś jest (godnego uwagi pod względem stanu tech/wizual - nie zwłoki) to robisz błąd.

[stu]

Witam .CASTLE są na drugim miejscu. Chwilowo żadnych nie ma. Dałem sobie czas do połowy grudnia na zakup kolumn. Ostatecznie w tym okresie coś wybiorę. Faworytami są M32 i Richmond 3. W dalszej perspektywie M2. Myślę że do tej pory coś się pojawi. Pozdrawiam

[justas32]

Nie wiem czy istnieje gorsze połączenie niż MF B1 z Tannoy M2. Toż to będzie muł totalny ...

[stu]

W chwili obecnej do 1000 na ale. nie mogę nic znaleźdź. Może jakieś sugestie. Pozdrawiam

[Zenon123]

Wspomniany używany Tannoy będzie ok. Mały sentyment