Skocz do zawartości
IGNORED

Zasilanie do wzmacniacza lampowego


AudioFanG
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Tak jak obiecałem kilka wpisów wcześniej donoszę, że po 3 tygodniach testowania kondycjonera sieciowego Enerra Zero 6S urządzenie już na stałe zadomowiło się u mnie w systemie. Wybrałem kabel miedziany zasilający producenta kondycjonera Transcenda Ultimate NS, z wtykiem C-19/16/20A. NS(No Screen) oznacza, że kabel jest bez ekranowania. Można na życzenie dostać wersję ekranowaną.. Porównywany sieciowy srebrno-złoty Siltech Ruby Hill2 wprowadzał dźwięk bardzo efektowny wręcz efekciarski, z wypchnięciem dźwięku do przodu. Miedziak(ten gruby na zdjęciu) dawał dźwięk mniej efektowny ale za to przenosił go bardziej wgłąb, z wyraźniejszym "czarnym tłem". Dźwięk miedziaka jest po prostu bliżej dźwiękowi na żywo, bez zbędnego upiększania i zbędnych fajerwerków dźwiękowych, i ta właśnie cecha zadecydowała o jego wyborze. Trudno było mi się przemóc gdyż cały system mam okablowany znakomitym Siltechem Signature ale wybór uważam za słuszny mimo pewnie słabej w przyszłości odsprzedawalności Enerra. Przedłożyłem naturalniejsze ponad efektowne brzmienie.Po 3 tygodniach testowania Zero 6S stwierdzam, że urządzenie całkowicie uniezależnia mnie od sieci a właśnie oto mi chodziło. Poza tym urządzenie nie manipuluje dźwiękiem, nie wtrąca się do dźwięku, zachowana jest naturalna dynamika, nie narzuca swojej barwy tak jak posiadane urządzenia firmy Audio Power Industries czy testowane Hydry Shunyaty. Bardzo ważną rzeczą dla testujących urządzenie z firmowym kablem jest by faza na końcówce kabla we wtyku była w miejscu oznaczonym L, w przeciwnym wypadku nie zadziała DC Blocker. Urządzenie jest świetnie wykonane, gniazda prądowe bardzo dobrze trzymają wtyki.Produkt podczas testów stał na twardej platformie ważącej 240 kg. Wszystkie kable zasilające sprzęta to Siltechy z serii Signature z wtykami Furutecha FI 11® i FI-E50 NCF ®, FI-50 NCF ®(jak na załączonych zdjęciach)

Czy to jest produkt spełniający oczekiwania? powiem że tak. Nasz forumowy Kresus Sprzętowy Sly 30 również go używa i to w kilku egzemplarzach w różnych systemach, więc chyba lepszej rekomendacji nie trzeba. Polecam każdemu do przetestowania wcześniej we własnym systemie.

. Fajny sprzęt,mam pytanie,w jaki sposób Enerr uniezależnia Cię od sieci?buduje "nową" sinusoidę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym sie sugerowałes wybierając miedzianego bez ekranowania Enerra?

 

Dowiedziałem się od jednego z forumowiczów, że te nieekranowane graja bardziej przestrzennie, potwierdził tez to producent, więc zdałem się na ich opinię.

 

Czy z kablami Siltecha ktore nie sa miedziane jak one w/g Ciebie pasują w systemie,czy sprawdzaleś może jakieś inne zasilajace?

 

To już bardzo odległa i stara historia.Porównywałem z innymi srebrnymi Purist Audio Design Proteus lub Poseidon ale już niestety nie pamiętam który to był. Testowałem też Pure Silver Connection, modelu też już nie pamiętam. Z miedzianych jakiś Mit i coś na bazie kabli Furukawy. Wybrałem Siltecha bo najbardziej spasował się z Passem Alephem 4. Po prostu studził nadmierną barwność dźwięku i przekaz był czysty bez nadmiernego ocieplenia. Miedź dawała wrażenie zmulenia. Stare Passy mam wrażenie nie tolerują miedzi.

 

Fajny sprzęt,mam pytanie,w jaki sposób Enerr uniezależnia Cię od sieci?buduje "nową" sinusoidę?

 

Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Uniezależnia mnie od kaprysów sieci. Poprzednio były dni gdy dźwięk był zmulony, taki kocyk na kolumnach. Obecnie przez 3 tygodnie tego nie zauważyłem. Poprzednio sprzęt grał inaczej rano, a inaczej wieczorem, mimo stosowanych uzdatniaczy prądu. Obecnie nie ma różnicy w dźwięku w zależności od pory dnia . W tym właśnie sensie jestem uniezależniony od sieci i występujących w niej zakłóceń. Co spowodowało to? Ja się nie znam. Pewnie jakiś świetny DC Blocker zastosowany przez producenta tego kondycjonera.Może jakieś inne myki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chochla,myślałem że Enerr działa na innej zasadzie

 

Nie wiem o jakiej zasadzie myślałeś może opiszesz?

Urządzenie Enerra ma wiele zalet które opisałem już wcześniej ale kolejną zaletą jest to , że spowodowało o połowę wyciszenie buczącego trafa w przedwzmacniaczu. Jakie składowe prądu trzeba przefiltrować by wyciszenie takie spowodować? Może jakiś techniczny forumowicz się wypowie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze chciałem spróbować tego Enerra ale nigdy nie było okazji. Ale coś w tym na rzeczy jest bo z po zainstalowaniu Nordost thor efekt jest podobny. U mnie z kolei "wyciszylo" się trafo w końcówce. Wcześniej też musiałem odpinac masę od końcówki bo był lekki przydzwiek. Takie specyficzne buczenie -coś jak przy pętli masy- ale słabsze.teraz to ustalo. Nie wiem jak to działa ale jakoś działa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie specyficzne buczenie -coś jak przy pętli masy- ale słabsze.

 

Mam cały tor XLR więc pętli masy nie powinno być.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Nie wiem o jakiej zasadzie myślałeś może opiszesz?

Urządzenie Enerra ma wiele zalet które opisałem już wcześniej ale kolejną zaletą jest to , że spowodowało o połowę wyciszenie buczącego trafa w przedwzmacniaczu. Jakie składowe prądu trzeba przefiltrować by wyciszenie takie spowodować? Może jakiś techniczny forumowicz się wypowie.

 

Myślałem,że buduje nową sinusoidę,bo chyba tylko taki mechanizm uniezależnia od sieci,pomijając czywiście baterie. Kiedyś takie urządzenia były opisywane sczególnie przez Elberotha. Enerr jak się okazuje nic takiego nie robi,co osobiście mnie ani ziębi ani grzeje,napisałeś uniezależnia od sieci,zapytałem jak,to wszystko. Moje zdanie,że jest to najprawdopodobniej przenośnia i tak nic nie zmienia,bo Enerra już nabyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Taką sinusoidę buduje któryś model PS Audio, ale brzmieniowo raczej słabo.

. Tak PS Audio. Możliwe że słabo,ja w ogóle nie deprecjonuje Enerra,choć swoje zdanie mam,ale opinia,że uniezależnia od sieci,jest sporym nadużyciem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accuphase, od niego się zaczęło i jego urządzenia brzmią najlepiej. Ogranicza je tylko moc , max 1200 watów obciążalności. Zapewnia galwaniczne odcięcie od sieci i rekonstruuje sinusoidę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie,ale Enerr to chyba rozgałęziacz tylko?

 

No nie. To jest filtr pasywny i to bardzo zaawansowany jak na tego typu sprzęty. Filtr jest nanokrystaliczny, nie ma wewnętrznych lutowań i kolejnej kaskady połączeń różnych drutów, do tego zaawansowany DC Blocker i jeszcze kilka bajerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie znacznie lepszy i skuteczniejszy niż montowane w konkurencyjnych sprzętach.

Lepsze kondensatory i diody (karbidowe ,bez prądu wstecznego)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się dowiedziałem to u konkurencji są diody 16A, a Enerr idzie grubo i daje mostek 50A. Poza tym Mundorfy elektrolityczne, jakieś specjalne, a w sekcji filtracji poza filtrami nanokrystalicznymi jest też kaskada papierowo-olejowych, amerykańskich kondensatorów militarnych. Generalnie poważny sprzęt i podejście profi, a nie tandeciarstwo jak niektóre zachodnie firmy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś takie urządzenia były opisywane sczególnie przez Elberotha.

 

Masz rację były opisywane przez niego. I co z tego? Wszystkie się skompromitowały po roku lub dwóch latach.A miała być idealna sinusoida z tych baterii czy akumulatorów. Z wszystkich przedstawianych przez siebie dosyć szybko się wycofywał? U wielu Pure Powery stoją zepsute i są nienaprawialne. Całe historie problemów z nimi były już opisywane na forum. A kontakt z producentem woła o pomstę do nieba.

PS Audio był testowany przez forumowicza i stwierdził że nieprzydatny. Gigawatt ceny z kosmosu z ich topowym kablem a jakość tylko dobra.

 

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem:

 

>>Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Uniezależnia mnie od kaprysów sieci. Poprzednio były dni gdy dźwięk był zmulony, taki kocyk na kolumnach. Obecnie przez 3 tygodnie tego nie zauważyłem. Poprzednio sprzęt grał inaczej rano, a inaczej wieczorem mimo stosowanych uzdatniaczy prądu. <<

 

Uzyskałem dzięki temu urządzeniu to, co właśnie chciałem. Dźwięk jest taki sam rano, wieczorem, w nocy i w każdy dzień tygodnia. A czy to jest rozgałęziacz? To już mnie nie interesuje. Może niepotrzebna tu jest idealna sinusoida uzyskiwana z baterii ale dobra sinusoida uzyskana inną metodą.Najważniejsze jest moje samopoczucie i pewność, że każdego dnia sprzęt gra tak samo dobrze.Dzięki Enerrowi zauważam nawet różnicę na swoich dwóch osobnych liniach zasilających sprzęt. Wychwytuję różnicę w użytych bezpiecznikach : srebrnym i złotym AHP. Poprzednio nie zauważałem wcale jakiejkolwiek różnicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzyskałem dzięki temu urządzeniu to, co właśnie chciałem. Dźwięk jest taki sam rano, wieczorem, w nocy i w każdy dzień tygodnia. A czy to jest rozgałęziacz? T

 

Siltech nie nadaje się do tranzystorowych końcówek mocy.

Idealnie natomiast nadaje się do wszelkich źródeł jak również preampów.

Niestety różnice w dźwięku pomiędzy topowymi Siltechami a tymi niższymi modelami są znaczne.

Najwyższe modele mają wyraźniej mniej mankamentów kabli ze srebra.

Ja u siebie próbowałem dziesiątki różnych kabli i najlepiej wypada połączenia srebra na źródle i miedzi na wzmocnieniu i głośnikach.

"Taką mam koncepcję" ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siltech nie nadaje się do tranzystorowych końcówek mocy.

Idealnie natomiast nadaje się do wszelkich źródeł jak również preampów.

Niestety różnice w dźwięku pomiędzy topowymi Siltechami a tymi niższymi modelami są znaczne.

Najwyższe modele mają wyraźniej mniej mankamentów kabli ze srebra.

Ja u siebie próbowałem dziesiątki różnych kabli i najlepiej wypada połączenia srebra na źródle i miedzi na wzmocnieniu i głośnikach.

"Taką mam koncepcję" ;)

Szanuje Twoj wybor, ale ja osobiscie uwazam,ze srebro na glosnikach i miedz na zasilaniu jest uczciwszym ze wzgledu na szczerosc dwieku rozwiazaniem.Jest wiecej przestrzeni i mnie cukierkowej slodkosci.Suma-sumarum jest naturalniej.Ale to tylko moje subiektywne spostrzezenia.Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek to nie koncepcja a raczej prawidłowa szkoła grania.

 

Wierutna bzdura. W audiofilii nie ma reguł.Co system to będzie inaczej. U mnie do Passa Alepha4 sprawdzają się srebrno- złote Siltechy lepiej niż wszelki twory miedziane. To przecież kwestia indywidualna, każdy szuka przecież w dźwięku czego innego, poza tym każdy ma całkowicie odmienne warunki akustyczne i rozwiązane zasilanie które w 50% determinują właśnie ten dźwięk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje Twoj wybor, ale ja osobiscie uwazam,ze srebro na glosnikach i miedz na zasilaniu jest uczciwszym ze wzgledu na szczerosc dwieku rozwiazaniem.Jest wiecej przestrzeni i mnie cukierkowej slodkosci.Suma-sumarum jest naturalniej.Ale to tylko moje subiektywne spostrzezenia.Pozdrawiam.

 

Wszystko zależy od tego jaki kabel ze srebra użyjesz.

Srebro srebru nie jest równe.

Poza tym co innego połączenie na tranzystorach a co innego na lampie , która już sama w sobie jest podkolorowana i podlukrowana.

Ja się wypowiadałem o zestawie na mocnych tranach a Ty o słabowitej lampie.

Tu już jest zasadnicza różnica w dźwięku samych urządzeń.

Elementarz audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Axolotl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego jaki kabel ze srebra użyjesz.

Srebro srebru nie jest równe.

Poza tym co innego połączenie na tranzystorach a co innego na lampie , która już sama w sobie jest podkolorowana i podlukrowana.

Ja się wypowiadałem o zestawie na mocnych tranach a Ty o słabowitej lampie.

Tu już jest zasadnicza różnica w dźwięku samych urządzeń.

Elementarz audio.

Einstein wcale taki slabowity nie jest,specjalnie podlukrowany tez nie, raczej neutralny bym powiedzial.Pamietaj ze ich zintegrowana koncowka mocy jest hybryda.Lampy na preampie to calkiem sprytny wybor.Niby nie najlepsze w klasie a jednak sprawdzaja sie znakomicie nawet z najbardziej wyrafinowanymi monofonicznymi koncowkami mocy.Poprostu posluchaj bez uprzedzen.Tu powolywanie sie na elementarze roznej masci nic nie da.Trzeba samemu posluchac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plustek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Einstein wcale taki slabowity nie jest,specjalnie podlukrowany tez nie, raczej neutralny bym powiedzial.Pamietaj ze ich zintegrowana koncowka mocy jest hybryda.Lampy na preampie to calkiem sprytny wybor.Niby nie najlepsze w klasie a jednak sprawdzaja sie znakomicie nawet z najbardziej wyrafinowanymi monofonicznymi koncowkami mocy.Poprostu posluchaj bez uprzedzen.Tu powolywanie sie na elementarze roznej masci nic nie da.Trzeba samemu posluchac.

Ja natomiast radzę aby posłuchał mocnego tranzystora ( ok. 100 - 150 W w klasie A ) to zrozumiesz jaka jest różnica w prowadzeniu kolumn przez takie wzmacniacze.

Nie twierdzę ,że Einstein to zły wzmacniacz ale niestety typowym graniem takich konstrukcji jest rozmiękczenie basu ( czego nie lubię ) i podkolorowanie dźwięku ( co lubię w umiarze).

Z tego powodu wybór kabli jest odmienny w obu przypadkach co nie jest żadnym odkryciem ;)

Czasami wydaje się ,że wzmacniacz jest optymalny i lepiej już nie można ale to tylko do czasu posłuchania innych konstrukcji.

Ja też tak uważałem jak Ty ale życie pokazało ,że niestety myliłem się.

 

P.S.

 

Grałem na urządzeniach hybrydowych o nieporównywalnie większej mocy niż Twój Einstein więc mam jakieś tam wyobrażenie o różnicach w dźwięku pomiędzy takimi konstrukcjami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Axolotl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Masz rację były opisywane przez niego. I co z tego? Wszystkie się skompromitowały po roku lub dwóch latach.A miała być idealna sinusoida z tych baterii czy akumulatorów. Z wszystkich przedstawianych przez siebie dosyć szybko się wycofywał? U wielu Pure Powery stoją zepsute i są nienaprawialne. Całe historie problemów z nimi były już opisywane na forum. A kontakt z producentem woła o pomstę do nieba.

PS Audio był testowany przez forumowicza i stwierdził że nieprzydatny. Gigawatt ceny z kosmosu z ich topowym kablem a jakość tylko dobra.

 

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem:

 

>>Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Uniezależnia mnie od kaprysów sieci. Poprzednio były dni gdy dźwięk był zmulony, taki kocyk na kolumnach. Obecnie przez 3 tygodnie tego nie zauważyłem. Poprzednio sprzęt grał inaczej rano, a inaczej wieczorem mimo stosowanych uzdatniaczy prądu. <<

 

Uzyskałem dzięki temu urządzeniu to, co właśnie chciałem. Dźwięk jest taki sam rano, wieczorem, w nocy i w każdy dzień tygodnia. A czy to jest rozgałęziacz? To już mnie nie interesuje. Może niepotrzebna tu jest idealna sinusoida uzyskiwana z baterii ale dobra sinusoida uzyskana inną metodą.Najważniejsze jest moje samopoczucie i pewność, że każdego dnia sprzęt gra tak samo dobrze.Dzięki Enerrowi zauważam nawet różnicę na swoich dwóch osobnych liniach zasilających sprzęt. Wychwytuję różnicę w użytych bezpiecznikach : srebrnym i złotym AHP. Poprzednio nie zauważałem wcale jakiejkolwiek różnicy.

 

Dokładnie tak,wyraziłeś się nieprecyzyjnie. Niepotrzebnie się gorączkujesz,pasuje Ci Enerr super,cieszę się Twoim szczęściem. Na temat promowania pewnych marek przez pana E szkoda każdego słowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast radzę aby posłuchał mocnego tranzystora ( ok. 100 - 150 W w klasie A ) to zrozumiesz jaka jest różnica w prowadzeniu kolumn przez takie wzmacniacze.

Nie twierdzę ,że Einstein to zły wzmacniacz ale niestety typowym graniem takich konstrukcji jest rozmiękczenie basu ( czego nie lubię ) i podkolorowanie dźwięku ( co lubię w umiarze).

Z tego powodu wybór kabli jest odmienny w obu przypadkach co nie jest żadnym odkryciem ;)

Czasami wydaje się ,że wzmacniacz jest optymalny i lepiej już nie można ale to tylko do czasu posłuchania innych konstrukcji.

Ja też tak uważałem jak Ty ale życie pokazało ,że niestety myliłem się.

 

P.S.

 

Grałem na urządzeniach hybrydowych o nieporównywalnie większej mocy niż Twój Einstein więc mam jakieś tam wyobrażenie o różnicach w dźwięku pomiędzy takimi konstrukcjami.

Mysle ze ta moc to nie jest kwestia decydujaca.Ja akurat mam glosniki ktore bardzo latwo wysterowac.Podobnie jest w przypadku sredniego modelu Audiomachiny,wiec hybryda Einsteina ma duzo wiecej niz wystarczajacy zapas "potencji".I na tej podstawie poniekad brzmienie i mozliwosci tej koncowki moglem ocenic.Oczywiscie chyle czolo przed kims kto jak czytam zdecydowanie wiecej sprzetow przesluchal .Co do podbarwienia przez ten model Einsteina,to bym sie spieral.Dol ma rzeczywiscie potezny,ale doskonale kontrolowany i dynamiczny,swiadczacy raczej o klasie wzmocnienia a nie o podbarwieniu.W moim systemie jesli cos podbarwia ,to predzej Meitner - lekko atlasowo,troche ociepla. Oczywiscie Duette tez graja z typowa dla Wilson Audio maniera.Hybryda Einsteina sprawia bardzo neutralne wrazenie,przynajmniej na Stereovoxach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plustek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierutna bzdura. W audiofilii nie ma reguł.Co system to będzie inaczej. U mnie do Passa Alepha4 sprawdzają się srebrno- złote Siltechy lepiej niż wszelki twory miedziane. To przecież kwestia indywidualna, każdy szuka przecież w dźwięku czego innego, poza tym każdy ma całkowicie odmienne warunki akustyczne i rozwiązane zasilanie które w 50% determinują właśnie ten dźwięk.

 

Dlaczego bzdura ? Jesli zastosujesz miedź w źródle to jesteś ugotowany , to tak jakbyś chciał wchodzić do domu

przez okno. Raz można ale nie ciągle. Żródło potrzebuje srebra, srebra/złoconego lub miedzi posrebrzanej - to jest kanon.

Do wzmacniaczy i kolumn nie stosuję srebra lub miksu ze srebrem. To ma być przyjemność słuchania a nie wyczynowe

harce na 10 minut.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego bzdura ? Jesli zastosujesz miedź w źródle to jesteś ugotowany , to tak jakbyś chciał wchodzić do domu

przez okno. Raz można ale nie ciągle. Żródło potrzebuje srebra, srebra/złoconego lub miedzi posrebrzanej - to jest kanon.

Do wzmacniaczy i kolumn nie stosuję srebra lub miksu ze srebrem. To ma być przyjemność słuchania a nie wyczynowe

harce na 10 minut.

 

Siltechy z serii Signature to nie jest samo srebro. Masz doświadczenia tylko z przewodnikami czysto srebrnymi lub miedzią srebrzoną.Tam zastosowano również złoto więc ten przewodnik zachowuje się odmiennie. Ten miks nie ma nic wspólnego z sygnaturą brzmienia kabli srebrnych, to całkowicie inny wymiar dźwięku niedostępny dla czystego srebra czy czystej miedzi.Można z powodzeniem stosować w dowolnym miejscu. Oczywiście Siltechy serii Signature należy przetestować u siebie i wcale nie muszą wpasować się w nasz system bo w audiofilii jest tak, jeśli nie spróbujesz we własnym systemie , to nie będziesz wiedział, a rady innych mogą być tylko wskazówką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem kiedyś Siltechów srebrzano/pozłacanych ( wtedy jeszcze bez puszek ) i kilka niższych modeli. Złocone grały

najbardziej akceptowalnie z pozostałej Siltechowskiej 3 w moim systemie ale miały dość potężny i trochę konturowy bas.

Nie przyjęły się w systemie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.