Skocz do zawartości
IGNORED

Nierówne odtwarzanie kanałów.


60d

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie. Czy jest taka możliwość żeby podczas odtwarzania jakiegoś utworu z komputera (czy to Flac czy mp3), jeden kanał grał inaczej od drugiego? Strasznie mnie to irytuje. Chodzi o to, że bas w jednym kanale w danym kawałku jest mocniejszy niż w drugim, podobnie wysokie tony. Jest to strasznie irytujące, Wzmacniacz jest w 100% sprawny, kolumny również. Początkowo myślałem że może jedna z kolumn ma uszkodzoną kopułkę wysokotonową itp, ponieważ wyraźnie głośniej odtwarza soprany. Ale w innym utworze jest inaczej i to prawy kanał gra ostrzej. Z basem jest podobnie. Aby potwierdzić tezę, zamieniłem kolumny miejscami, efekt bez zmian, czyli na 100% są sprawne. Nic też nie pomaga przepięcie kolumn pod terminale B. Może to wina pliku/utworu. Może być tak, że został cyfrowo zapisany/zrippowany że już sam w sobie tak gra? Tzn że wysyła nierówne informacje do jednego z kanałów? Mam nadzieję że jest jasne to co napisałem.

 

Oczywiście wszystko odtwarzane jest z laptopa, połączone zwykłym kablem z wyjścia słuchawkowego karty muzycznej do wejścia CD we wzmacniaczu. (wejście CD jest złocone, więc wolałem podpiąć właśnie pod CD a nie pod AUX które złocone nie jest, ale to nie ma znaczenia w sumie).

Gość

(Konto usunięte)

Może być to kwestia ustawienia głośników w pomieszczeniu i akustyki pomieszczenia. Może jeden z głośników masz wciśnięty w narożnik między ścianami, wtedy znacznie może się wzmocnić bas w tym głośniku, powodując, że bas robi się "buczący", "dudniący", jak tam kto woli.

Spróbuj na chwilę inaczej ustawić głośniki i wszystko będzie jasne, czy to ta czy jeszcze inna przyczyna

Kolumny ustawione są symetrycznie względem mojego miejsca odsłuchowego, mierzone miarką i idealnie "dogięte" do środka. Co prawda, jedna z kolumn stoi w narożniku ścian, ale druga stoi z kolei obok szafy, która też tworzy narożnik wraz ze ścianą tylną. Więc obie kolumny stoją w kątach. Także nie ma możliwości żeby była aż tak ogromna różnica w graniu jednej i drugiej. W pewnym momencie doszedłem do takiego absurdu że może źle słyszę na jedno ucho :D Ale stanąłem tyłem do kolumn i słuchając drugim uchem nadal widać wyraźną różnicę. Tak jak mówie, nie jest tak w każdym utworze ale w kilku już bardzo wyraźnie to zauważyłem. Słucham w trybie "Source direct" gdzie jak wiadomo wszystkie ulepszacze i balans są omijane, więc pokrętło balansu ma się do tego nijak. Może to niedoskonałość laptopa i karty muzycznej a właściwie jej namiastki która się w nim znajduje?

Jeżeli to wzmacniacz z analogową gałką volume to brak współbieżności w kanałach jest całkowicie naturalnym zjawiskiem.

Wszystkie analogowe potencjometry mają problem z równym wzmacnianiem. Nie spotkałem potencjometru pracującego równo w całym zakresie.

Tak więc jest możliwe, że posiadasz wzmacniacz z bardzo nierówno pracującym potencjometrem VOLUME.

 

Jak radzili powyżej - wepnij słuchawki w wyjście karty dźwiękowej i posłuchaj. Jeśli gra równo - a powinno bo nie spotkałem sprawnej karty dźwiękowej grającej 'krzywo" - to wina leży w wzmacniaczu.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Na początku źle zrozumiałem, odłączyłem głośniki i wspiąłem słuchawki pod wzmacniacz, różnica była nadal. Wypiąłem kabel audio i wpiąłem do laptopa słuchawki, następnie włączyłem sobie balans prawa-lewa w odtwarzaczu, różnica nadal jest. Na 100% musi to być wina pliku.

 

Nie, nie wszystkie dźwięki. Pojawia się to na niektórych utworach. Niemniej jednak jest to wkurzające bardzo, gdy w lewej kolumnie gra czy tam syczy talerz, a w drugim kanale tego nie ma, chociaż być powinno. Musi to by wina zapisu odtwarzanego pliku. Innego wytłumaczenia nie mam. Nigdy w ustawieniach windowsa nic nie było grzebane.

To są uroki stereo, ale też miejsce w którym stoi kolumna może powodować np. nasilenie się basu, w sensie nierównego ustawienia kolumn w pokoju, lesz przede wszystkim mastering płyt. Kolumna w rogu potęguje bas, a ta przy szafie ma osłabiony bas... przez szafę. Mam taką płytę jak The Eagles - The Very Best i jest tak zrobiona, że na prawym kanale dźwięk jest jaśniejszy, a na lewym ciemny. Dziwne ale powoduje odczucie przesunięcia się balansu w prawo. Chris Rea mam płyty w tym jedna The Best. Ta sama piosenka, na studyjnej płycie słyszę cykanie talerza tylko w prawej kolumnie, a na płycie the best of cykanie występuje na przemian w obu kolumnach. Wokal jest najlepszym wyznacznikiem, gdyż jest praktycznie zawsze umiejscowiony na środku i to w wokal się wsłuchaj. Kolejna sprawa, że skoro tak cię to irytuje to masz za bardzo podbity sopran.

Kolejna sprawa, że skoro tak cię to irytuje to masz za bardzo podbity sopran

 

Muzyki słucham w trybie "Source Direct" także nie ma mowy o żadnej korekcji barwy. Tak jak myślałem, jedynym wytłumaczeniem jest właśnie jakość zgranego pliku.

Ale to nic nadzwyczajnego, ja takie akcje wyłapuje na co 5 pliku. Takie nagranie, nie zwariowałeś ;-)

Zależy jak wielka jest różnica, ale zgadzam się z tym co napisałeś. Jak przesiadłem się na kolumny z wyższej półki też tak miałem: nagły zonk, co jest?!, kolumna?, wzmacniacz? płyta? ;)

O czym Wy piszecie. To jest normalne, ze pewne instrumenty slychac z lewej a inn e z prawej strony. Na dobrym sprzecie slychac, ze po prawej stronie gra sax, gitara i tamburyn a po lewej wrrble, flet, cymbaly i cos jeszcze. Na dodatek mozna uslyszec odstepy miedzy muzykami, czyli nie siedzi jeden na drugim po lewej stronie, tylko kazdy z nich ma swoje miejsce a na srodku jest wokalista. O to przeciez chodzi w stereo.

To normalne, ze z jednej strony cyka a z drugiej dzwoni. Przeciez to nie jest mono.

 

Ustaw kolumny w miare symetrycznie w pomieszczeniu i bedzie ok a jak nie bedzie to znaczy, ze masz skopane pliki. Najlepiej sprawdzic to podpinajac sluchawki do laptopa i tyle. Jak na sluchawkach jest to samo to wiadomo o co chodzi.

Zadnymi kablami tego nie skorygujesz. Kup plyte, najlepiej w sklepie od dobrego wydawcy i bedziesz sie cieszyl muzyka. A jak nie to lamentuj dalej.

Czytając Twojego posta byłem pewien że chodzi o akustykę.

Skoro pisałeś że wzmacniacz jest na 100% sprawny.

 

Jeśli jednak podpiąłeś słuchawki i problem nadal wystepuje to nie widze innego rozwiązania jak wzmacniacz lub kable połączeniowe.

Pamiętaj że w niektórych firmach normą jest roznica w brzmieniu kanałów dochodząca nawet do 25% !! wiem to dziwne ale taki jest zapis.

 

Jeśli jednak mówisz że jest to ąż tak irytujące poszukał bym pomocy w serwisie.

 

Pozdrawiam

Czytając Twojego posta byłem pewien że chodzi o akustykę.

Skoro pisałeś że wzmacniacz jest na 100% sprawny.

 

Jeśli jednak podpiąłeś słuchawki i problem nadal wystepuje to nie widze innego rozwiązania jak wzmacniacz lub kable połączeniowe.

Pamiętaj że w niektórych firmach normą jest roznica w brzmieniu kanałów dochodząca nawet do 25% !! wiem to dziwne ale taki jest zapis.

 

Jeśli jednak mówisz że jest to ąż tak irytujące poszukał bym pomocy w serwisie.

 

Pozdrawiam

 

Jakie kable? Jaki wzmacniacz? Czytales jego posty?

25% roznicy w kanalach? Powiedz mi kto kupi taki sprzet?

Gluchy?

Zarty jakies sobie robisz, przeciez tego nie da sie sluchac.

 

A moze juz cos piles i cos Ci sie myli:-)

A czy może być tak, że winny takiej sytuacji jest kabel jack -> 2RCA którym podłączyłem laptopa do wzmacniacza? Jak wiadomo, końcówka kabla ma jest biała i czerwona czyli L i R. Jest to podłączone do wejścia CD w którym też mam białe L i czerwone R. Jak podepne zgodnie kolorami (czyli białe do białego a czerwone do czerwonego) to dysproporcja jest w lewym kanale, a jak białe -> czerwone i czerwone -> białe, to bardziej cyka prawy kanał. Może to wina kabla audio?

 

Wiem że to idiotyczne pytanie, ale chyba zwykły kabel audio jest tylko pokolorowany i nie ma znaczenia tak naprawdę czy podłącze białą końcówkę do białego gniazda w wzmaku czy czerwoną? Mi się wydaje, że kolory końcówek kabla są tylko informacyjne, niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu bo zaczynam już za bardzo kombinować.

 

Łopatologicznie tłumacząc chodzi mi o to, czy po prostu może być tak że dajmy na to, biała końcówka kabla jest uszkodzona i jak wepnę w lewy kanał wzmacniacza to przesyła inny sygnał i lewy gra inaczej a jak wepne w prawy to prawy gra inaczej.

Jakie kable? Jaki wzmacniacz? Czytales jego posty?

25% roznicy w kanalach? Powiedz mi kto kupi taki sprzet?

Gluchy?

Zarty jakies sobie robisz, przeciez tego nie da sie sluchac.

 

A moze juz cos piles i cos Ci sie myli:-)

 

Wbrew pozorom dla naszego ucha 25% to nie jest tak dużo.

Żeby coś wyczaić to potrzeba moim zdaniem +3dB czyli 100%.

 

Zawsze też można kupić wzmacniacz z drabinką rezystorów i sterowaniem cyfrowym.

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Wbrew pozorom dla naszego ucha 25% to nie jest tak dużo.

Żeby coś wyczaić to potrzeba moim zdaniem +3dB czyli 100%.

 

Zawsze też można kupić wzmacniacz z drabinką rezystorów i sterowaniem cyfrowym.

 

Pogubilem sie chyba.

 

A czy może być tak, że winny takiej sytuacji jest kabel jack -> 2RCA którym podłączyłem laptopa do wzmacniacza? Jak wiadomo, końcówka kabla ma jest biała i czerwona czyli L i R. Jest to podłączone do wejścia CD w którym też mam białe L i czerwone R. Jak podepne zgodnie kolorami (czyli białe do białego a czerwone do czerwonego) to dysproporcja jest w lewym kanale, a jak białe -> czerwone i czerwone -> białe, to bardziej cyka prawy kanał. Może to wina kabla audio?

 

Wiem że to idiotyczne pytanie, ale chyba zwykły kabel audio jest tylko pokolorowany i nie ma znaczenia tak naprawdę czy podłącze białą końcówkę do białego gniazda w wzmaku czy czerwoną? Mi się wydaje, że kolory końcówek kabla są tylko informacyjne, niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu bo zaczynam już za bardzo kombinować.

 

Łopatologicznie tłumacząc chodzi mi o to, czy po prostu może być tak że dajmy na to, biała końcówka kabla jest uszkodzona i jak wepnę w lewy kanał wzmacniacza to przesyła inny sygnał i lewy gra inaczej a jak wepne w prawy to prawy gra inaczej.

 

A jak jest na sluchawkach? Sprawdzales?

Kolory wtyczek nie maja znaczenia. Jezeli podepniesz odwrotnie to bedziesz slyszal lustrzane odbicie sceny dzwiekowej.

Tak naprawde to ciekawy eksperyment. Robilem tak kiedys i fajnie sie slucha tej samej plyty ale z zamienionymi kanalami. Niby znamy dobrze dana plyte a tu nagle niespodzianki sie pojawiaja, bo muzg juz dokladnie wie gdzie i co bedzie a tu zong i jest z drugiej strony.

Fajna sprawa. Polecam dla zabawy.

Po zamianie wtyczek jest dokładnie tak jak powiedziałeś, lustrzane odbicie sceny dźwiękowej. Czyli tym razem to prawa kolumna gra trochę inaczej, cykają w niej talerze podczas gdy w danym momencie w lewej tego nie ma. Gdyby wtyczki kabla audio nie miały znaczenia, to nadal różnica byłaby ciągle w tym samym kanale. Jutro z ciekawości przełączę wzmacniacz na mono i sprawdzę czy wtedy to zjawisko występuje. Ogromna szkoda że nie mam drugiego kabla jack 3.5mm -> 2RCA, bo bardzo chętnie bym sprawdził czy po wpięciu zupełnie nowiutkiego kabla jest to samo. Ten obecny to jakiś najtańszy kabel firmy krzak, ma już parę lat, był wielokrotnie wpinany i wypinany, może się wyrobiły wtyczki czy coś, może gniazdo w laptopie też się wyrobilo i dlatego tak jest. Mam w planach wymianę kabla na jakiś porządny ekranowany ze złoconymi wtykami, ale na początek chyba kupię nowy jakiś najtańszy i sprawdzę czy na nim też jest różnica. Jeśli na nowym kablu jest tak samo tzn że po prostu tak być musi. Skoro po przełączeniu wtyków kabla różnica jest raz w lewym a raz w prawym kanale to na 100% wzmacniacz jest sprawny, kolumny to samo. Więc ostatnią opcją pozostał kabel podłączeniowy.

 

Na słuchawkach podłączonych bezpośrednio pod laptopa ta dysproporcja występuje w lewej słuchawce. Ale jak podłączam wzmacniacz i operuję kablem audio to mogę sobie właśnie ten efekt odwrócić zamieniając wtyki. Niemniej jednak jutro lecę kupić jakiś najprostszy nowy kabel i sprawdzę co i jak.

Po zamianie wtyczek jest dokładnie tak jak powiedziałeś, lustrzane odbicie sceny dźwiękowej. Czyli tym razem to prawa kolumna gra trochę inaczej, cykają w niej talerze podczas gdy w danym momencie w lewej tego nie ma. Gdyby wtyczki kabla audio nie miały znaczenia, to nadal różnica byłaby ciągle w tym samym kanale. Jutro z ciekawości przełączę wzmacniacz na mono i sprawdzę czy wtedy to zjawisko występuje. Ogromna szkoda że nie mam drugiego kabla jack 3.5mm -> 2RCA, bo bardzo chętnie bym sprawdził czy po wpięciu zupełnie nowiutkiego kabla jest to samo. Ten obecny to jakiś najtańszy kabel firmy krzak, ma już parę lat, był wielokrotnie wpinany i wypinany, może się wyrobiły wtyczki czy coś, może gniazdo w laptopie też się wyrobilo i dlatego tak jest. Mam w planach wymianę kabla na jakiś porządny ekranowany ze złoconymi wtykami, ale na początek chyba kupię nowy jakiś najtańszy i sprawdzę czy na nim też jest różnica. Jeśli na nowym kablu jest tak samo tzn że po prostu tak być musi. Skoro po przełączeniu wtyków kabla różnica jest raz w lewym a raz w prawym kanale to na 100% wzmacniacz jest sprawny, kolumny to samo. Więc ostatnią opcją pozostał kabel podłączeniowy.

 

Na słuchawkach podłączonych bezpośrednio pod laptopa ta dysproporcja występuje w lewej słuchawce. Ale jak podłączam wzmacniacz i operuję kablem audio to mogę sobie właśnie ten efekt odwrócić zamieniając wtyki. Niemniej jednak jutro lecę kupić jakiś najprostszy nowy kabel i sprawdzę co i jak.

 

To co napisales swiadczy o tym, ze wszystko jest ok i nie potrzebujesz nowego kabla.

Ma cykac w jednym kanale bo tak chcial realizator ktory nagrywal ten numer.

Potwierdza to zamiana wtyczek w wzmacniaczu.

Nie wiem dlaczego sie spodziewasz, ze bedzie cykac rowno w prawym i lewym kanale? Tak jak tlumaczylem, stereo polega na tym ze obydwa kanaly sa odseparowane i moga grac co innego.

To tak samo jak by w kinie domowym wszystkie piec kolumn wydawolo ten sam dzwiek z siebie. Jaki efekt kina z tego? Codzi o to zeby kazdy kanal gral co innego w tym samym momencie.

Wszystko masz ok. Tymbardziej, ze sluchawki to potwierdzaja.

Ok, rozumiem. Już się z tym pogodziłem i wiem że tak musi być. Aczkolwiek nowy kabel i tak kupię, po prostu chcę mieć coś lepiej wykonanego niż najtańszy kawałek kabla z pierwszego lepszego sklepu RTV. Wymieniłem wzmacniacz, wymieniłem kolumny to wymienię i okablowanie na lepszej jakości.

Jakie kable? Jaki wzmacniacz? Czytales jego posty?

25% roznicy w kanalach? Powiedz mi kto kupi taki sprzet?

Gluchy?

Zarty jakies sobie robisz, przeciez tego nie da sie sluchac.

 

A moze juz cos piles i cos Ci sie myli:-)

 

Kolego zadzown do bylw którego serwisu. I zapytaj do jakiej roznicy nie dokonuja napraw. Powiedza wlasnie 25%. Rozumeim że jest to 1/4 ale takie są fakty. Nie ja to wymyslilem.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.