Skocz do zawartości
IGNORED

22. Top Wszech Czasów


monolithhh

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda, że w tamtych czasach nie poczułem klimatów jazzowych - byłbym teraz o dwie drogi świetlne do przodu z tematem. Ale lepiej póżniej niż wcale - nadrabiam teraz wszystko z premedytacją.

 

Zaskoczyłem z Jazzem - po usłyszeniu ...(no żesz qurde - znowu ta nieszczęsna, zafałszowująca cały świat muzyki Trójka!) w "Trzech kwadransach Jazzu - dyskografie" "Survival's Suite" Jarretta.

Ale też aż tak mocno jak Ty, tematu nie pociągnąłem.

Teraz nadrabiam i też jednak wolniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też słuchałem Trzech Kwadransów Jazzu, ale niestety nie tak chłonnie i regularnie jak klimaty Kaczkowskiego lub Manna. Nie wkręciłem się wtedy w jazz - wydawało mi się to za trudne i atonalne, choć Extra Ball i Laboratorium lubiłem od początku i miałem ich płyty, ale to był fusion. Słuchałem dużo bluesa i muzyki amerykańskiej - prawie od zawsze moimi klimatami była muzyka amerykańska. W początkach lat 90 wyjechałem i moja prawdziwa przygoda z jazzem zaczęła się tutaj - myślę, że to chyba nawet lepiej. Poznałem wiele rzeczy od kuchni - to jest bezcenne!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy w ostatnich 50-60 latach naprawdę były inne utwory-giganty, o porównywalnym chociaż ciężarze gatunkowym, które powinny zaistnieć w czołówce na podobnej liście? Liście wszechczasów?

 

Cała masa.

 

Mann od soboty

 

Teraz najczęściej jest w piątki i przynudza zawsze podając humorystycznie od rana temperaturę powietrza w różnych zakątkach Polski i na świecie...pewnie wydaje mu się, że jest bardzo dowcipny, a tego słuchać już się nie da. ;-)

 

prezenterów, którzy ZA WŁASNE PIENIĄDZE kupowali płyty po to aby słuchacze w Polsce, za żelazną kurtyną byli ze światem zachodnim na bieżąco?

 

Przede wszystkim kupowali dla siebie te płyty i w miarę możliwości emitowali też w radiu, aby pochwalić się i podzielić swoją muzyką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mało wiesz o historii, lub zapomniało się?

 

Nie chce mi się już dłużej, naprawdę, pisz sobie dalej co chcesz. EOT.

 

 

Strasznie agresywny jesteś i masz jakieś dziwne jednostronne podejście do tematu.

Nie dopuszczasz zdania innych, też słusznego poniekąd.

 

Szkoda, że w tamtych czasach nie poczułem klimatów jazzowych - byłbym teraz o dwie drogi świetlne do przodu z tematem. Ale lepiej póżniej niż wcale - nadrabiam teraz wszystko z premedytacją.

 

Z czym się tak ścigasz? Jeszcze za mało wiesz o jazzie? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co ty, jest jeszcze Manniak po ciemku i w każdą niedzielę. Też przynudza;)

 

Słucham Trójki tylko w pracy, między 8, a 16-tą. Po pracy i w weekendy wolę słuchać swojej muzyki.

Chociaż jak mnie wkurza radio, to i w pracy sobie włączam CD. ;-)

 

Mann posiada specyficzne poczucie humoru - i zawsze takie posiadał. Ja go lubię.

 

Też go lubię, tyle że ostatnio to poczucie humoru jest znacznie niższych lotów.

Cóż...wszyscy się starzeją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czym się tak ścigasz? Jeszcze za mało wiesz o jazzie? ;-)

 

Nie, nie ścigam się, jednak wiesz jak jest - jazz to kosmos. Nie jesteś w stanie tego ogarnąć w całości - im więcej się dowiadujesz i de facto wiesz, tym bardziej sobie zdajesz sprawę jak naprawdę mało wiesz. Tak to działa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezrozumienia ciąg dalszy i nieustanny widzę. Nie wiem czy długo jeszcze cierpliwości wystarczy.

Nie widzisz żadnej różnicy w pracy prezenterów, którzy ZA WŁASNE PIENIĄDZE kupowali płyty po to aby słuchacze w Polsce, za żelazną kurtyną byli ze światem zachodnim na bieżąco?

A to mi powiedziałeś nowinę, ale nie dokładali do interesu i sukcesu polskiego Radia ?

i trzeba odpowiadać za słowa :)

przecież to ty napisałeś, nie ja

 

"A co oni mieli kupować, poznawać i prezentować jak nie to czym cały świat wtedy się zachłystywał i żył?

Wystarczy popatrzyć co wtedy było na czołowych miejscach list najlepiej sprzedawanych albumów na świecie."

 

Nie denerwuj się wiec słuchając Lady Gagi, Bo jest dokładnie jak napisałeś powyżej.

Przypominam - internetów nie było. streamingów nie było, płyt z sklepie też (poza giełdami i komisami cena jednej=średniej krajowej wypłacie w zł.)

Przypominam, że teraz to wszystko jest i człowiek wie więcej.

Oni też a nierzadko tak było, prezentowali nowość wcześniej niż zaplanowana premiera na świecie.

A nie rzucali się z granatami pod niemieckie czołgi w czasie Powstania Warszawskiego ?:)

Nie zauważasz wiec różnicy ze współczesnymi, o których wspominasz, którzy mają w komputerze pliki dowolne i a vista do odtwarzania?

 

Nie uwierzysz, znam bardzo dobrze taką listę jednego radia. Jest bardzo dobra, ale uwierz, nie mam tam wszystkiego jak piszesz. I po to właśnie są audycje autorskie, żeby "ryzykując" pokazywać co jest jeszcze obok. To jest dla mnie esencja radia.

To , ty nie rozumiesz. Nie chodzi mi o zasługi trójki z tamtych lat, bo nikt im tego nie odmawia. Ale jak słucham tego radia to mam wrażenie jakby tym ikonom ktoś w pewnym momencie ktoś wcisnął hamulec.

Chodzi mi o monotonię. Taki jest top trójki jak monotonni są wierni trójce.;)

Pierwsza czwórka z pierwszego topu z 1994 wyglądała następująco

1.Cepy- Schody

2. Strejtsii- bracia w ramionach

3.Perfect- to co tam te kary im darowano, resztę kar:)

4. Królewska rapsodija.;)

A, i jeszcze, na

6. Drzwi i Jeźdźcy burzy

Ta dam, po 20 ponad latach... Co za zmiany:)

Tylko o to mi chodzi.

Podobnie było z debiutami Led Zeppelin, Budgie, Black Sabbath i można jeszcze długo wymieniać.

Tym się dziś już tak nie podniecam, ważne, że było Thin Lizzy.

wiem, że z czymś równie błyskotliwym za chwile wyskoczysz.

oczywiście:)

Czy prezentacja np. debiutu King Crimson

Od King Crimson proszę mi się odstosunkować bo to najlpeszy zespół jaki ziemia nosiła i jeszcze nosi

Ale Yes za to najgorszy:)

może dla fana hiiiiiip-cup moze i nie?)

Może jednak tak, i to bardzo:)

Prezentacja pierwszego singla Beatles,

To początek lat sześćdziesiątych, więc jeśli wtedy słuchałeś radia to szacun:)

Za mało wiesz o historii,

Może i tak, ale ja trójce życzę jak najlepiej, bo to jedyne dobre radio, które zasiegiem dociera do mojego domku na wsi;)

Być może jezz jest trochę młodszy od nas i tego po prostu nie czuje - nie zdziwiłbym się gdyby tak było.

Może tak, może nie.

p.s. Nie wiem czemu nikt nie pisze o Dariuszu Michalskim. Może dlatego, że prezentował muzykę z RWPG ?:)

 

I jeszcze jedno IroIII. dobrze, że jest tu mój forumowy kolega sound, pozdrawiam.

To właśnie po dyskusji z nim są moje żarty z Yes. A ty tak bardzo poważnie pisałeś mi o tym, że mam kompleksy bo nie rozumiem ich muzyki.

Oczywiście, dalej nie rozumiem, ale bardzo lubię jak Jon Anderosn, na scenie, podskakuje z tamburynem;)

 

Nie, nie ścigam się, jednak wiesz jak jest - jazz to kosmos.

Nie tylko jazz, ale to jest właśnie to.

Nie można odcinać kuponów po wylądowaniu na księżycu, bo jest jeszcze kilka innych miejsc do odlotów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ścigam się, jednak wiesz jak jest - jazz to kosmos. Nie jesteś w stanie tego ogarnąć w całości - im więcej się dowiadujesz i de facto wiesz, tym bardziej sobie zdajesz sprawę jak naprawdę mało wiesz. Tak to działa.

 

Zgadzam się

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Iro

 

...a czyż rolą prezentera radiowego / redaktora, nie jest wyszukiwanie ciekawej muzyki i dzielenie się nią ze słuchaczami / prezentowanie jej na antenie?

A co do "wytrawności" poszukiwań, to wystarczy włączyć Trójkę, by mieć pewność, że usłyszy się ten sam przebój, tego samego odkrywczego zespołu, co trzydzieści parę lat temu - szkoda czasu, cierpkość uleciała.

Redaktorzy kupowali płyty na zachodzie za własne pieniądze? - ze średniej krajowej pensji, czy też w radiu były tak dobre zarobki?

A czy Państwo wiedziało, że redaktorzy zaopatrują się w walutę obcą?...a może kupowali funty po kursie bankowym PKO (chyba nie kupowali płyt za bony)?

Ciekawe dlaczego większość Polaków nie jeździła "wtedy" do Londynu na koncerty King Crimson, na zakupy płytowe?

...bo jakoś inaczej to pamiętam; może przypomnę - na początku osiemdziesiątych lat (pierwszy mój pobyt "za granicą) wyjechałem do DDR - znajomy Ojca, milicjant, "załatwił" ( nie cierpię tego słowa, ale tak było / jest) paszport w Województwie.

Do Anglii wyjechałem na początku dziewięćdziesiątych lat (jeszcze wtedy w Calais, przy odprawie, były zainstalowane bramki dla lepszych ludzi oraz dla wschodnich brudasów, którzy musieli się tłumaczyć i pokazywać pieniądze na pobyt) - legalny pobyt i pozwolenie na pracę wiązał się z wizytą na policji i Home Office.

Jak myślisz - dużo płyt można było przewieźć przez granicę bez cła (autobusem oczywiście, nie tak jak redaktorzy latający samolotami?), a może wysłać można było większą ilość?

Zdaję sobie sprawę, że będziesz bronił Trójki i redaktorów, popadając w złośliwość (nie pierwszy raz), ale może już czas otworzyć chociaż jedno oko / ucho?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, z takimi "argumentami" jakie powyżej zadałeś...a do tego wzorcowa manipulacja...

już mi się nie chce, nawet w złośliwości popadać.

 

Czasem tak mnie najdzie, że trzeba by to potępianie w czambuł, przyhamować, dać jakąś kontrę, pobudzić czyjś dystans i przyzwoitość zwykłą.

Oczywiście znowu się nie udało...przekonanych nie przekonasz.

 

Biadolcie więc sobie czy to zbiorowo, czy też solo - do woli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza czwórka z pierwszego topu z 1994 wyglądała następująco

1.Cepy- Schody

2. Strejtsii- bracia w ramionach

3.Perfect- to co tam te kary im darowano, resztę kar:)

4. Królewska rapsodija.;)

A, i jeszcze, na

6. Drzwi i Jeźdźcy burzy

Ta dam, po 20 ponad latach... Co za zmiany:)

 

Pierwsza lista wszechczasów była w Trójce w 1983 roku - wtedy jako przedsięwzięcie jednorazowe (dzisiaj chyba opisywana jako edycja "zerowa").

Pamiętam bardzo dobrze, bo całą nagrałem na kasety. :)

 

BiA z oczywistych względów jeszcze się nie załapał, a cała odtworzona lista to było raptem 20 miejsc, czyli 24 utwory (4 ex aequo). Pełną setkę opublikowano znacznie później - jest dostępna pod adresem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Plebiscyt dość mocno zdominowany został przez Led Zeppelin (4 utwory w dwudziestce, w tym dwa miejsca na podium).

Z dzisiejszej perspektywy ciekawostką był brak w czołówce zestawienia choćby jednego kawałka Pink Floyd (najwyżej - Money, na 21 miejscu, w audycji puszczony ekstra) czy The Doors (LMF na 43). Ale w ścisłym topie generalnie sami znajomi z późniejszych edycji (StH, ChiT, WhLL, Epitaph, HJ, SotW, Satisfaction, BRh).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie słucham Trójki i potwierdza się to co pisałem wcześniej.

Audycję prowadzi Marek Niedźwiecki i jeśli zechce puścić coś z repertuaru Led Zeppelin to prawie zawsze jest to D'Yer Mak'er (właśnie leci).

 

Teraz czekam aż usłyszę znów jakiś popularny kawałek Fleetwood Mac z kobitkami, typu Little Lies, dalej: Ten C.C. - I'm not in Love,

Eagles: Hotel California, Lionel Richie - Hello, Al Stewart - Year of the Cat...i tak dalej...wciąż ten sam repertuar. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem tak mnie najdzie, że trzeba by to potępianie w czambuł, przyhamować

A kto tu potępia w czambuł ?

dać jakąś kontrę

Ty po prostu dajesz kontrę każdemu mojemu wpisowi na temat trójki.

Chyba to przez te moje kompleksy związane z Yes:).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy marudni kultowi didżeje odkryli wreszcie ACe pierun DeCe czy nadal rozchodzi się tam woń narcyza ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba to przez te moje kompleksy związane z Yes:).

 

Ty się lepiej przyznaj, że czujesz słabość do Jona Andersona, zwłaszcza jak oglądasz na koncercie jego radosne podskakiwanie z tamburynem

w rytm muzyki. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słucham w zasadzie radia, nie mam odbiornika. A to co czasami mi się zdarza posłuchać podczas jakiejś dłuższej podróży samochodem to nie nastraja mnie optymistycznie.

"Wychowałem" się na Trójce, Rozgłośni Harcerskiej i na niektórych audycjach Dwójki, czyli żadna nowość, średnia krajowa ludzi zainteresowanych w latach 80-tych muzyką.

Z radiem rozstałem się na początku lat 90-tych, pojawiło się wtedy wiele komercyjnych rozgłośni, państwowe chciały im dorównać i w prowadziło tzw. "żywe radio". Telefony od słuchaczy, konkursy, reklamy, nie dało się tego słuchać i już.

Czasem jak posłucham (nie z własnej woli) Trójki to mnie potem mdli.

Taka przymilność prowadzących, roztaczanie aury uczestnictwa w jakiejś elicie, no sorry, ale dzięki.

I Ci protestujący słuchacze pod bramą rozgłośni, średnio co kilka lat i te ich okrzyki: "oddajcie nam Trójkę"!

A weźcie ją sobie, to już nie moje radio, nie moja muzyka, nie moja estetyka!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie "Głupia żaba" Universe? Czyżby nie załapała się do top?

 

Tak serio. Też wychowałem się na Trójce i mam do niej ogromny sentyment. Teraz niestety jakby mniej słucham tego radia. Ale audycje autorskie po 22-giej są całkiem spoko. Elmuzyka czy Bielszy odcień bluesa, no i Wojtek Mann też coś ciekawego niekiedy zapuści...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pana Wojtka od lata cenie najwyzej z calej redakcji trojki dla mnie to Guru jego wspaniale poczucie humoru oraz muzyka ktora od lat prezentuje do dzis to po prostu magia, szczegolnie ze nie zwalnia mimo swojego wieku i daje to co tygrysy lubia najbardziej mocny i szybki rock/metal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-=SLAYER RUL3Z =-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefony od słuchaczy, konkursy, reklamy, nie dało się tego słuchać i już.

Czasem jak posłucham (nie z własnej woli) Trójki to mnie potem mdli.

 

Mam dokładnie takie same odczucia. Słucham tylko w pracy...niestety nie jestem sam w pokoju, więc czasem nie udaje mi się przeforsować

pomysłu by włączyć jakąś moją płytę CD. Poziom muzyczny jest żenujący, choć i tak lepszy niż w stacjach typu RMF FM.

Wkurza mnie, że w kółko emitowane są te same nagrania, tak jakby ktoś co pewien czas odtwarzał tę samą playlistę, albo nieznacznie tylko zmieniał.

I te zachwyty prowadzących nad jakimiś knotami, które lansują...a bryluje w tym mój dawny kolega redaktor Piotr Stelmach, dla którego wszystko jest przepiękne, wyjątkowe i zachwycające.

Telefony od słuchaczy...zwłaszcza rano - czasem mam wrażenie, że słyszę wciąż te same głosy, jakby byli zatrudnieni na potrzeby radia...taka moja teoria spiskowa. ;-)

Wreszcie te reklamy co 5 minut...tak - rano nasilenie bloku reklamowego jest niewiarygodne...piosenka i reklamy, wiadomości i reklamy, salon polityczny trójki i znów reklamy...wciąż te same drące ryje głosy: DZISIAJ W MEDIAMARKT WIELKIE WIETRZENIE MAGAZYNÓW, MEDIAEKSPERT WCIĄŻ WŁĄCZA NISKIE CENY... i ten Saturn z Wojtkiem i Ireneuszem, w którym technologia tak ma...po prostu nie da się już tego słuchać...jak tylko słyszę: puk puk - zapraszamy do reklamy, to mam dwa odruchy: wymiotny i natychmiast moja ręka wędruje na potencjometrze głośności, by wyciszyć. Przypomina mi się za 5 minut, więc robię głośniej, a tam znów reklamy po jakiejś piosence. ;-)

Audycje popołudniowe też nie są tak dobre jak dawniej. Pan Piotr Kaczkowski powinien już odejść na emeryturę. To jego egzaltowanie się byle czym i gadatliwość wymyka mu się czasem spod kontroli (już wiem po kim ma to P. Stelmach...w końcu to jego uczeń).

Pan Wojtek Mann z Panią Anią Gacek czasem są OK i nawet fajnie się przekomarzają i to jest jedyna audycja, którą w miarę przyjemnie mi się słucha.

No i jeszcze Trzy Wymiary Gitary, gdzie czasem jest trochę lepsza muzyka. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzucilem się na RDC.

Z dawnej załogi 3-ki najbardziej podchodzili mi Wiernik i Kordowicz oraz Rogowiecki.

Teraz radiosłuchacz sporadyczny ze mnie.

 

Aha- last but not least- Ryłkołak z RadioStacji od harcerzy był tez dość osobliwym typem.

Ciekawe były czasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha- last but not least- Ryłkołak z RadioStacji od harcerzy był tez dość osobliwym typem.

 

Pamiętam, ze tacy młodzi goście ze sceny hardcore - punk dystrybuowali znaczki z hasłem: uderz w ryłko ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwy sens ma, moim zdaniem, prowadzenie takiego plebiscytu co rok. Czy bowiem w każdym roku pojawia się muzyka godna określenia "utwór wszechczasów"? Moim zdaniem zrobienie takiego plebiscytu na koniec dekady miałoby więcej sensu. A tak, robi się z tego zwykła zabawa w słuchanie muzyki, którą dobrze znamy i dlatego lubimy, zupełnie jak.w Rejsie ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie dwa lata temu nagrałem całą audycję i kiedy mam ochotę to słucham. Najlepiej mi się słucha przy koszeniu trawy :)

Od tamtego nagrania nie słucham w kolejny Nowy Rok bo po co?

I tak leci to samo

Myślę, że dla nowych, młodych słuchaczy audycja może być fajna. Powinni przenieść ją w inny termin, a nie wtedy kiedy ludzie śpią, potem mulą i leczą kaca-bez sensu. Na pewno więcej ludzi by posłuchało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.