Skocz do zawartości
IGNORED

Analogowe ciepełko- czyli kij w mrowisko


saruman

Rekomendowane odpowiedzi

Akustyka to często robienie z ludzi idiotów.

 

Masz przykre doświadczenia życiowe ale to najczęściej fakt bo za adaptacje pomieszczeń biorą się ludzie po akustyce przemysłowej czy wibro izolacji :) Oni w ogóle nie mają wyczucia o co w tym dobrym nagłośnieniu muzyki chodzi.Obojętne im czy pomieszczenie ma dźwiek zywy czy martwy, ot zestawią takie parametry jak w Multipleksie i będziecie happy ;0

 

Z ciekawostek, w każdym razie jak dla mnie w operze w moim rodzimym mieście jako realizatorów dźwięku zatrudniono dwóch gości po wibroakustyce którzy mają dobry dźwięk głęboko tam, jak bym z nimi nie rozmawiał to bym miał lepsze mniemanie! Ot robota i z czegoś trza żyć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano 05.01.2016 - 23:21

Użytkownik sly30 dnia 05.01.2016 - 19:57 napisał

Kiedy porówna się najnowsze Vitusy czy Accuphase do tych sprzed 15 lat to postęp jest wyraźny

 

Jar1:>>Jak dla mnie, to obie marki nie były ani nie są wyznacznikami jakości dźwięku. W skrócie, dużo techniki - mało muzyki.<<

 

O ile sobie przypominam to u zarania tego forum koledze Jar1 niemalże wszystkie ówczesne sprzęta bardzo muliły, mimo to były chyba muzykalne. Dzisiejsze(Vitusy , Accuphase) mu nie mulą ale za to są niemuzykalne;-)

 

Akustyka to często robienie z ludzi idiotów.

 

Mógłby Pan to rozwinąć? Kogo i jakie adaptacje są dla idiotów?:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nowe modele Accuphase czy Vitusa są niemuzykalne to nawet nie wiem co napisać, bo to ręce opadają. Przypuszczam, że ktoś głoszący takie tezy nigdy nie słyszał tych wzmacniaczy. Pikanterii dodaje fakt, że głosi to zadowolony posiadacz wieży Sony! Czyli jak można to zrozumieć z wieży Sony jest przekaz muzykalny, a z Vitusa i Accuphase nie! To ręce opadają poniżej stropu i walą w podłogę u sąsiada piętro niżej.

 

Ale strach coś napisać bo gość się na pewno obrazi. Fakt, że ktoś śmie kwestionować absurdalny pogląd oznacza, że staje się wrogiem. Trzeba mu odpisać, że jest zerem, dnem i nie ma klasy... :-) bo kwestionuje wybór innej osoby. To nawet nie ważne, że nigdzie we wpisie nie ma kwestionowania czyjegś wyboru, a jedynie odmienny pogląd w temacie oceny danych sprzętów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mógłby Pan to rozwinąć? Kogo i jakie adaptacje są dla idiotów?:)

 

Wszystkich gazetkowych teściarzy tzw. redaktorów od siedmiu boleści mających problem laryngologiczny.

Dobra akustyka to przede wszystkim odpowiednie drewno plus pułapki basowe......i tego będę się trzymał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Dobra akustyka to przede wszystkim odpowiednie drewno plus pułapki basowe

 

Zdecydowanie najlepsze akustycznie pokoje które słyszałem były wykończone drewnem. Ideałem byłby dom wykonany w całości z drewna, tylko nie szkieletówka zwana kanadyjczykiem, a taki tradycyjny z bali, np skandynawski. Co do ustrojów akustycznych to mam mieszane uczucia. Coś tam wnoszą, ale nie w stopniu uzasadniającym cenę. Wydaje mi się, że równie dobre efekty można osiągnąć poprzez różne naturalne elementy typu dywany, kilimy, obrazy, drewniane meble, itp. Kwestia odpowiedniego rozmieszczenia. Co do pułapek basowych to testowałem te portugalskie, w których reguluje się częstotliwość poprzez odpowiednie wkręcenie/rozkręcenie. Słychać ich działanie, ale w moim systemie się nie sprawdziły, zbytnio odchudzały dół pasma, niezależnie od ustawienia. To jest dobre do kolumn typu Wilson Audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nowe modele Accuphase czy Vitusa są niemuzykalne to nawet nie wiem co napisać, bo to ręce opadają. Przypuszczam, że ktoś głoszący takie tezy nigdy nie słyszał tych wzmacniaczy. Pikanterii dodaje fakt, że głosi to zadowolony posiadacz wieży Sony! Czyli jak można to zrozumieć z wieży Sony jest przekaz muzykalny, a z Vitusa i Accuphase nie! To ręce opadają poniżej stropu i walą w podłogę u sąsiada piętro niżej.

 

Ale strach coś napisać bo gość się na pewno obrazi. Fakt, że ktoś śmie kwestionować absurdalny pogląd oznacza, że staje się wrogiem. Trzeba mu odpisać, że jest zerem, dnem i nie ma klasy... :-) bo kwestionuje wybór innej osoby. To nawet nie ważne, że nigdzie we wpisie nie ma kwestionowania czyjegś wyboru, a jedynie odmienny pogląd w temacie oceny danych sprzętów.

Więcej odwagi !

Dodam nieco pikanterii i przyznam się, że jako żródło miałem też ZK120. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam nieco pikanterii i przyznam się, że jako żródło miałem też ZK120. :)

A ja ZK 140 z mikrofonem, przez ktory nagrywalem Trojke , cos tak ok 1974/75.

A radia sie sluchalo w domu z lampowego odbiornika Tatry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ZK 140 z mikrofonem, przez ktory nagrywalem Trojke , cos tak ok 1974/75.

A radia sie sluchalo w domu z lampowego odbiornika Tatry.

Czy ZK140 miał magiczną lampę do ustawiania poziomu ?

 

Potem swoje ZK120 podłaczałem do radia i wykorzystywałem jego wzmacniacz. Grało w biampingu :)

Do radia zrobiłem i dodałem nawet dekoder stereo. Łba nie urywało, ale grało :)

Nawet sąsiedzi z za ściany walili jak była balanga;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za ile ?:) Chyba mam gdzies jeszcze tasmy, musze sprawdzic. W latach osiemdziesiatych mialem kasetowa Finezje .

 

No i oczywiscie Radmora, czarnego, ale podswietlenie chyba mial na zielono.

 

Czy ZK140 miał magiczną lampę do ustawiania poziomu ?

Kurde, za duzo masla od tego czasu zjadlem :) Cos mi swita ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiscie Radmora, czarnego, ale podswietlenie chyba mial na zielono.

 

 

Ja też miałem Radmora ( produkt z mojego miasta Gdyni ) ale srebrnego.

A wyświetlacze z tego co pamiętam były w kolorze zielonym a po wyłączeniu wydawały się ,że są kolorze niebieskim ( tak jak na zdjęciu powyżej ).

Niestety dotykowe sensory padły mi po jakimś czasie ;(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja go sprzedalem i kupilem w Peweksie plastikowo/blaszana wieze JVC:( . Bo ma wszystko - 2 napedy kaset z Dolby NR, naped CD, wejscie phono, do ktorego podlaczylem Daniela i radio z dobra cyfrowa petla do dostrajania. Ten zestaw jest sprawny i gra do dzisiaj. To byly lata 90 te do 96 roku z kolumnami Tonsil Mildton, tylko tweetery w Tonsilach wymienilem, bo synowie je na prywatkach zajezdzili.

No i potem to sie zaczal powazny okres z JM Lab PS 5.1 , do dzis sluza w pieknej klonowej obudowie z fimowymi podstawkami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

A ja go sprzedalem i kupilem w Peweksi plastikowa wieze JVC:( . Bo ma wszystko - 2 napedy kaset z Dolby NR, naped CD, wejscie phono, do kotrego podlaczylem Daniela i radio z dobrym cyfrowa petla do dostrajania. Gra do dzisiaj. To byly lata 90 te do 96 roku z kolumnami Tonsil Mildton, ten zestaw gra do dis, tylko tweetery w Tonsilach wymienilem, bo synowie je na prywatkach zajezdzili.

 

Moje Altony grały z Diorami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieplutko się zrobiło i analogowo. Ale bez śmiechu, bo radiola z magicznym okiem, gramofonem i specjalnie dostrojonym głośnikiem szerokopasmowym w formie odgrody grała lepiej niż kolejne kilka zestawów które kupiłem potem. A miało to raptem 5w.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc co - bezkompromisowa jakość w audio jest tylko dla bardzo bogatych?, albo dla "nieuchwytnych statystycznie", nieświadomych może nawet swojej nirvany - "szaleńców w tej chorobie"? Więc - gdzie jest prawdziwe, powodujące ciarki audio? Faktycznie nigdzie??? :)

Zależy co uznasz za granicę, za którą tego kompromisu już nie ma. Bawiąc się w to hobby na poziomie hi-end musisz być osobą z branży, albo dysponować stale dużym nadmiarem gotówki i czasu. Użyłem słowa stale, bo dążąc do ideału będziesz zmuszony non-stop modyfikować zestaw, a to wymaga czasu i sporych pieniędzy.

 

Co jest owym hi-end, a co nim nie jest trudno określić. Dla jednego to będzie np. Krell FBI + Harbeth 40.1, a dla innej osoby coś zdecydowanie droższego. Bogaty (bo chyba takiego określenia użyć należy) klient wyda raz na 5 lat 150-300k. Jeden żeby błysnąć przed znajomymi, inny z powodu choroby i w końcu kolejny bo to lubi. I co dalej? ;)

 

Jeśli przyjmiemy że gonisz króliczka na dobre, 200-300k raz na pięć lat będzie stosunkowo niskim wydatkiem. Czy można lepiej, pewnie że tak. Ilu jest takich ludzi w Polsce? Nie mam pojęcia, ale zakładam że nie więcej jak tysiąc. Poza tym liczy się czas. Jak dostałeś spadek 20mln, problemu nie ma. Jak jesteś zmuszony pracować, no to wybywasz z domu średnio na 8h dziennie. Powrót o 16 i? Nie jest, nie pijesz, nie spotykasz się ze znajomymi i od razu po powrocie siadasz przed ołtarzykiem?

 

A to analogowe ciepełko które tak Was zirytowało, to moim zdaniem maniera prezentacji przy której uszy nie bolą, a słuchanie muzyki sprawia dużą przyjemność. Że jest to niezgodne z kanonem neutralności, wielu ludziom którzy nie są oseskami maksymalnie powiewa. Oni doszli do pewnego poziomu, są zadowoleni i większość czasu poświęcają na słuchanie muzyki. To jest stagnacja, nie jestem przekonany jednak do końca przekonany kto tu wybiera lepszą cząstkę i ma rzeczywiście większą frajdę.

 

To nie jest krytyka, tylko realne spojrzenie na to hobby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to analogowe ciepełko które tak Was zirytowało, to moim zdaniem maniera prezentacji przy której uszy nie bolą, a słuchanie muzyki sprawia dużą przyjemność.

 

ale to samo można mieć z cyfry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio pisał do mnie na priv.pewien forumowicz, sympatyczny zresztą i co ciekawe użytkownik wysokiej klasy toru analogowego. Napisał, że większość z obrońców i fanatyków vinyla na tym forum nie słyszała...dobrej cyfry. Sam stwierdził, że cyfra zaczyna się dopiero w klockach wartości powyżej 10 tys. Zresztą analog nawet drożej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda ze barwa naturalnych instrumentow czesto brzmi w sposob, jaki kojarzy sie z tzw. "cieplem". Z cyfry mozna to uzyskac tyle ze nie jest to oczywiste. Co wazne to takie cieple brzmienie powinno sie pojawiac tu i owdzie na nagraniach, a nie powinno byc ogolnym wyznacznikiem systemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą analog nawet drożej.

 

Co Ty tam Sly wiesz o analogu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Dobra akustyka to przede wszystkim odpowiednie drewno <br />

 

<br />Zdecydowanie najlepsze akustycznie pokoje które słyszałem były wykończone drewnem<br />

 

nie wiem czy zdecydowanie, ale wg mnie drewno daje to cieple, wlasnie analogowe granie...

 

 

<br />dom wykonany w całości z drewna<br />

 

taka konstrukcja powoduje znacznie mniej problemow z akustyka niz w betonowych scianach for sure (mz)....Sciany nie stawiaja takiego oporu i jak dla mnie granie jest bardziej liniowe i naturalne, bez specjalnych zabiegow. W takim domu, w pomieszczeniu sciany i sufit, ich powierzchnie i ksztalt wynikajace z racji konstrukcji budynku, staja sie 'narzedziem' akustycznym, wiec jezeli sa zachowane proporcje pomieszczenia (np. cardas) moze uciec od dodatkowych ustrojow w ogole...

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co mówią i piszą użytkownicy high-endowych systemów, to w pewnym momencie zarówno cyfrowe jak i analogowe odtwarzanie, zarówno lampa jak i tranzystor grają na takim poziomie, że do żadnej technologii nie można mieć fundamentalnych zastrzeżeń. Wybór staje się wtedy kwestią indywidualnych upodobań, a nie wyborem lepszej technologii. I to jest podsumowane problemu na poziomie high-endu. Jest oczywiście fundamentalny problem z dostępnością analogowych nagrań i to przemawia za cyfrą.

 

Zupełnie inaczej wygląda to jeśli są finansowe ograniczenia. Przykładowo testowałem w miarę uznany wzmacniacz lampowy z okolic 10K i dźwięk był tragicznie nienaturalny, moje ucho nie było w stanie zaakceptować takiego odstępstwa. A przecież wiele osób ma takie wzmacniacze.

 

Mam też nieodparte wrażenie, że bez adaptacji akustycznej nie powinno się ferować wyroków odnośnie cyfry. Specyficzne granie analogu maskuje niedociągnięcia akustyki i jest wtedy lepiej, ale to nie jest lepiej w kategoriach bezwzględnych, tylko lepiej w złej akustyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.