Skocz do zawartości
IGNORED

David Bowie nie żyje....


Pawel_PS

Rekomendowane odpowiedzi

Też myślę, że wątki trzeba ożenić.

 

Bardzo fatalnie się ten rok zaczął.

I obym był złym prorokiem, ale to jeszcze nie koniec złych muzycznych wieści...

 

[*]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jadąc do pracy przez przypadek usłyszałem głos Tymona Tymańskiego, który wspomniał o kuriozalnej sytuacji, a mianowicie o nieodbytym koncercie Bowie'go w Trójmieście (chyba Trójmieście). Koncert się nie odbył bo sprzedano 80 biletów. Teraz wchodzę na audiostereo a w zakładce Bocznica jest o śmierci Bowiego. Błagam moderację o przeniesienie do działu muzyka. Jak dobrze pamiętam tam zawsze wspominaliście zmarłych artystów. Bowiego można lubić albo nie, ale artystą był. Wielkim Artystą... był.

 

 

[*]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odchodzi Stara Gwardia... [*]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glam, gothic, synth i cały kabaret rock-n-rolla pewnie jako style byłyby znacznie uboższe i stanowiły krótkotrwałą przelotną modę.

Aczkolwiek DRJ (Bowie) to kompletnie nie mój żywioł, ale jego mrożący dystans zniewala.

Z perspektywy tego dystansu wypada przyznać, że w portretowaniu apokaliptycznego fatum ma nieprzeciętny talent.

I to od początku. Niekiedy nawet trafia z tym przekazem do poczciwego, prostego ludu.

Pewnie jednak teraz nie czasy na wielkie [przełomowe i przeraźliwe] gigi.

 

PS.

Nie chcę być hipokrytą i udawać, że uwielbiam takiego całkiem ogarniętego rozbitka autostopowicza, jakim był ...

Przykre, ale już niestety - zaledwie był. Nie moje galaktyki.

Ale: Lets Dance, Tonight, Space Oddity były przełomowe [tych słuchałem częściej niż wielu innych- były i są zgrabne i przyswajalne ]

Ale: duety wyborowe !

Wielbić go wypada co najmniej za nieziemską czujność :]

Za dopracowanie w szczegółach i bezczelność formy.

Za trafny dobór współpracowników.

No i za tych parę ról filmowych ( lub nawet więcej niż parę ).

Niech Moc będzie z nim i z nami, bo tak mocno stąpać po Ziemi życzyłbym każdemu z głową w chmurach.

 

Na szczęście Bjoerk jest całkiem młoda - też kompletna i uniwersalna kosmitka :]

(takie mi się skojarzenie nasunęło).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie smutno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czas nieubłaganie mija....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"To co teraz, ha?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Glam, gothic, synth i cały kabaret rock-n-rolla pewnie jako style byłyby znacznie uboższe i stanowiły krótkotrwałą przelotną modę.

Aczkolwiek DRJ (Bowie) to kompletnie nie mój żywioł, ale jego mrożący dystans zniewala.

Z perspektywy tego dystansu wypada przyznać, że w portretowaniu apokaliptycznego fatum ma nieprzeciętny talent.

I to od początku. Niekiedy nawet trafia z tym przekazem do poczciwego, prostego ludu.

Pewnie jednak teraz nie czasy na wielkie [przełomowe i przeraźliwe] gigi.

 

PS.

Nie chcę być hipokrytą i udawać, że uwielbiam takiego całkiem ogarniętego rozbitka autostopowicza, jakim był ...

Przykre, ale już niestety - zaledwie był. Nie moje galaktyki.

Ale: Lets Dance, Tonight, Space Oddity były przełomowe [tych słuchałem częściej niż wielu innych- były i są zgrabne i przyswajalne ]

Ale: duety wyborowe !

Wielbić go wypada co najmniej za nieziemską czujność :]

Za dopracowanie w szczegółach i bezczelność formy.

Za trafny dobór współpracowników.

No i za tych parę ról filmowych ( lub nawet więcej niż parę ).

Niech Moc będzie z nim i z nami, bo tak mocno stąpać po Ziemi życzyłbym każdemu z głową w chmurach.

 

Na szczęście Bjoerk jest całkiem młoda - też kompletna i uniwersalna kosmitka :]

(takie mi się skojarzenie nasunęło).

 

Lets dance, tonight przełomowe???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie każdą płytę Bowiego można uznać za przełomową, bo każda jest inna.

Zawsze starał się powrócić inny, nie powielać swoich poprzednich twarzy.

W tym sensie jego płyty można uznać za przełomowe.

Ale Kolega xetras miał chyba co innego na myśli - przełomowe w sensie dla niego takie dobre.

O ile Let's Dance jest naprawdę świetną płytą i kolejnym zaskoczeniem zupełną zmianą stylu po poprzednim Scarry Monsters,

to o płycie Tonight już tego nie można powiedzieć, bo jest zdecydowanie słabsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w pracy Koleżeństwo kazało sobie zagrać najlepszą muzykę DB. A ja znawcą DB nie jestem...

Ale coś tam wybrałem.

Zrobiliśmy sobie takie granie przy wspólnej kawie.

 

Zastanawiające, umierało wcześniej wielu równie znaczących.

Odszedł DB i gawiedź o odmiennych zainteresowaniach muzycznych przylazła do mojego pokoju na posłuchanie i chwilę zadumy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające, umierało wcześniej wielu równie znaczących.

Odszedł DB i gawiedź o odmiennych zainteresowaniach muzycznych przylazła do mojego pokoju na posłuchanie i chwilę zadumy...

Coś się skończyło i minione czasy już nie wrócą i to nie tylko w sensie muzycznym :( podobnie było 8 grudnia 1980r .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" When The Music's over, turn out the lights"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam ponoć twierdził, że nie jest muzykiem, bo i faktycznie był może nawet bardziej performerem, u którego to co widać liczyło się tak samo, jak to co słychać. Było jego immanentną częścią. Nigdy nie byłem jego wielkim fanem, ale oczywiście muzykę znam ( chociaż pobieżnie ), bo któż interesujący się chociaż trochę jakąkolwiek muzyką by nie znał....

Myślę, że nawet osoby całkowicie obojętne na Jego twórczość zdają sobie sprawę z wkładu w muzykę popularną, jaki Dawid miał bezsprzecznie. Ktoś tu napisał, że odchodzi Stara Gwardia i to niestety stało się faktem. Cholernie przykra sprawa, bo z Nimi umiera gdzieś kawałek świetnej rzeczywistości...Nie musiałem być Jego wielkim fanem ( bez hipokryzji ), ale wystarczała mi świadomość, że taki gentleman w świecie muzyki jest, istnieje gdzieś pomiędzy Nowym Yorkiem, a Londynem.

I chociaż rzadko robią na mnie jakieś większe wrażenie wieści tego rodzaju ( zbyt twardo stąpam po ziemi i jestem realistą do bólu ), to ta wiadomość gdzieś mnie ruszyła.....

Dzięki Dawid.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tik tak tik tak. Ktoś dobrze domyśla się. Odpowiem:

 

"Tonight" jest z Tiną Turner. ( Kawałek, a płyta faktycznie niespecjalna)

cf45f236f6499f62220fe87c1323ee7c.jpg ( ach co za miłosny uścisk :)

Jeszcze jedno- Lou Reed, Iggy Pop by przepadli, bo prawie zrezygnowali ale jego konkretna pomoc przy produkcji ich płyt w latach 70-ych przyczyniła się do powrotu i do studia i na estradę.

 

Przełom wiąże się z ryzykiem. A ryzykantem był na pewno. Szczęśliwy traf też go często nie opuszczał.

Od samego początku kariery robił za gwiazdę. Co prawda na uboczu ale trwale.

Powody ku temu były - czujność na nowe style i twarze.

Aha- i tak przerabiał to po swojemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

David wielkim artystą był. Oczywiście ze wszystkimi zdaniami się zgadzam, i z tym co napisał Xetras, że był to człowiek z głową w chmurach ale mocno stąpający po Ziemi. Chyba dzięki temu tak dużo osiągnął, mimo tych wszystkich życiowych zawirowań jakie były wokół niego.

Nie słuchałem jeszcze nowej płyty, podobno genialna. Nowy utwór Lazarus (podobnie jak Blackstar) zarówno utwór jak i teledysk - genialny, przeszywający do bólu. David wiedział co się wydarzy, ale ukrył ten fakt przed światem. Ten teledysk to pożegnanie, właśnie tak Bowie rozstaje się z nami.

Co do przełomowych albumów to według mnie są to:

 

The Rise And The Fall of Ziggy Stardust,

Aladdin Sane

Diamond Dogs

Young Americans

Station To Station

Low

Heroes

Lets Dance

Outside

 

 

Praktycznie całą dyskografię można by wymienić (może z wyjątkiem drugiej połowy lat 80). Na późniejszych płytach, tych po Outside, może już tyle się nie działo jeżeli chodzi o nowatorstwo, a jednak Bowie nadal trzymał poziom: Hours, Heaten, The Next Day.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Album Heaten miał bardzo dobre opinie. Nawet sam Bowie przyznał w wywiadach, że nie spodziewał się tak dobrego przyjęcia. Chciałbym przypomnieć o świetnych koncertach z tamtego okresu. W repertuarze znalazły się takie genialne nagrania jak A New Career In A New Town, Breaking Glass, Warszawa, Heroes, Life On Mars, Quicksand, Starman. Wtedy Bowie był w świetnej formie, a stylistycznie, wyglądem przypominał trochę postać Thin White Duke'a.

 

Wracajac do samej płyty - rzeczywiście Slow Burn jest rewelacyjny spodobał mi się od pierwszego przesłuchania, I Would be Your Slave - genialny,

jest tam również taki utwór: 5:15 Aniołów już nie ma - też piękne nagranie. Otwierający płytę Sunday - fajnie słucha się tego z rana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z utworem Warsaw z płyty Low nowa inicjatywa:

 

Stowarzyszenie Stacja Muranów chce upamiętnić muralem który zostanie wymalowany między Dworcem Gdańskim a Placem Wilsona krótki pobyt .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na pewno był to powrót z koncertów w Japonii koleją Transsyberyjską przez Rosję - Moskwę , Berlin itd. do Paryża podobno.

Tylko w końcu czy to chodzi o 73 czy 76 rok ?

W 76 roku już był Centralny ale wysiadał akurat z Gdańskiego.

 

Przy okazji:

Łaziłem poszukując 3-płytowego boksu około środka grudnia po nielicznych sklepach, ale jakoś nigdzie w Wawie wtedy nie znalazłem "Nothing Has Changed".

Chciałem z bliska posłuchać, czy aby to dla mnie czy raczej nie.

Teraz pewnie się znajdzie, ale to już nie to samo.

 

~18 dolców czyli ~90 złotych za boks 3CD może wreszcie się opłaci i osiągnie na krótki czas pułap minimum logistycznego?

Zainteresowanie w normalnym obiegu osłabnie- nie ma co się łudzić.

Bowie na pijackie iwenty ze swoją muzą się nie nadaje. Wiem tyle, że ta nisza jest coraz obszerniejsza.

 

PS.

Estradowy performer, muzyczny producent, aktor, ale to za mało.

Przede wszystkim ballady w otoczce tajemnicy po nim pozostaną na trwałe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta cała historia z pobytem Davida w Polsce jest chyba najbardziej intrygująca. Ciekawe czy znalazłby się ktoś kto mógł go widzieć wtedy, jedyny świadek (o ile ta osoba żyje) to chyba sprzedawca tej księgarni.

Są tu co prawda pewne rozbieżności - czy to był rok 1973 czy 1976? Faktycznie mogły to być obie daty (maj 73 i kwiecień 76) ta pierwsza - powrót z trasy koncertowej po Japonii, druga - wizyta Bowiego w Moskwie - zwiedził wtedy Plac Czerwony, był tam razem z Iggym Popem, ta wizyta była częścią podróży do Helsinek na jakiś festiwal, bądź koncert. Jest wielce prawdopodobne, że to właśnie wtedy, podobnie jak w Moskwie, w czasie postoju spacerował po placu Wilsona i przy okazji wstąpił do księgarni. W 1973 przejeżdżał pociągiem ale nie wysiadał z niego. Pewności nie ma, że akurat tak był tak było, ale na pewno widział tę część Warszawy - zresztą tytuł utworu jest jakimś dowodem. Kojarzył to miejsce z muzyką Stanisława Hadyny.

Swoją drogą Helokanie jest niesamowite. We wspomnianym utworze Bowiego pojawia się ludowy motyw śpiewany w wymyślonym języku, jest to przeróbka fragmentu oryginalnego tekstu: "...Ale Tyś daleczko ..."

 

Nothing Has Changed - nie zdecydowalem się na zakup ponieważ bardzo podobne składanki były już kiedyś: Best of Bowie i The Singles Collection (ta ostatnia Nothing Has ... wiadomo - poszerzona o kilka numerów z ostatnich płyt).

Nie mam żadnej z tych składanek, natomiast mam dwuczęściową - The Best Of DB 1969/74 i 74/79. I tę bym polecił z tego względu że jest tam bardzo ciekawe zestawienie przeróżnych nagrań, np 1984, The Secret Life of Arabia, John I'm Only Dancing, It's So Hard To Be Saint .., Velvet Goldmine, All The Young Dudes,

polecam też składankę All Saints z 1999 - zebrane są tu wszystkie instrumentalne kompozycje Bowiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bowie w Moskwie - kwiecień 1976:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) #post-50085-0-02571700-1453234794_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnego powołano

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bowie-300x264.jpgWarto jeszcze podkreślić szczegół często umykający nie-wzrokowcom:

 

Heterochromia.

Wystarczy poszukać w necie: George Underwood i David Bowie.

Wtedy to widać z bliska. Lewe oko szare, prawe - niebieskie - taki niesamowity był od 15 roku.

W wyniku bójki pojawił się taki znak szczególny. Przyjaciółmi pozostali - co świadczy o bardzo ludzkiej postawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
"Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, kard. Gianfranco Ravasi zacytował dziś na Twitterze słowa piosenki Davida Bowie, oddając w ten sposób hołd zmarłemu wczoraj w wieku 69 lat brytyjskiemu artyście rocka.

Zacytowane słowa pochodzą z nagranego w 1969 roku utworu Space Oddity. W przekładzie na język polski maja one następujące brzmienie:

Kontrola lotu do majora Toma

Odliczanie rozpoczęte. Silniki włączone.

Kontrola zapłonu i niech Bóg ma Cię w opiece!

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.