Myryad MCD500 tak mało o nim

[bumbum]

Czy ktoś słyszał ten CD, porównywał z jakimś innym? Ile jest wart i jak gra. Kompletnie nie ma nic o nim w internecie, nawet na zagranicznych forach.

Kiedys kosztował ponad 8 tys. pln, Czy to juz wstęp do HI-Endu?

[wit-told]

Trudno powiedzieć, ale to urządzenie z lepszych czasów audio;-)

Mogę tylko napisać, że miałem MC 100 i był to b. dobry odtwarzacz - pięknie i solidnie wykonany, o naturalnym, przejrzystym i przestrzennym dźwięku, do tego wszystko czytał szybko i bez problemów, szczerze bardzo dobrze go wspominam!

[bumbum]

A porównywałeś go z jakimś CD? Cd100 to chyba niższy model, więc skoro dobrze go oceniasz to mcd500 musi być tylko lepiej

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[wit-told]

Tylko z tymi co wtedy miałem - Audiolabem 8000 cd i Micromegą Stage 5 - na pewno nie był od nich gorszy, niestety wyższego modelu nie słuchałem, ale dziwne by było, gdyby był gorszy;-)

[bumbum]

No w sumie znalazłem test mc100, dość obszerny. U porównywany był właśnie z audiolabem 8000cd , poziom ten sam aczkolwiek inne brzmienie. Audiolab gra cieplej według tej recenzji, więc nie dla mnie. Model mcd500 to według producenta, w 1997 roku był najwyższym modelem. Właśnie jadę po niego. Wtedy klasa wyższa to m-series teraz mx-series i kosztuje dość sporo

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[wit-told]

Właśnie jadę po niego.

No to w takim razie Ty będziesz mógł napisać jak on gra i czy Tobie to odpowiada;-)

[bumbum]

No tak, CD kupiony , za kilka dni napiszę jak gra. Ciekawe, firma istnieje od 1996 roku, robi dość drogie klocki a jednak opinii mało w necie.

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[wit-told]

Tym bym się nie przejmował - to, że nie prowadzą agresywnego marketingu, raczej dobrze o nich świadczy, a opinie nie zawsze się zgadają ze stanem faktycznym;-)

Miłego słuchania!

[bumbum]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Powiem tak, największy progres odczułem po zmianie głośników z KEF Q7 na Castle Knight 5. To by skok potężny. Potem wzmacniacz z marantza PM6010 KIS na Roksana Kandy, tutaj nie mogę krzyknąć ach!!! No ale zdaje sobie sprawę ze mój DAC Cambridge Audio DACMAGIC Azur , to naprawdę dobry DAC, do tego w połączeniu z wyśmienitym transportem w roli Marantz CD52SE. Tutaj, rzuciło się w uszy, na korzysć MCD500, przestrzeń i scena w głąb, lepsza lokalizacja instrumentów. Azur grał ciut w jednej linii , poprawie uległa dynamika, wysokie ładnie wybrzmiewają i gdy dzieje się więcej, jest więcej dźwięków nie zlewa się tak bardzo. Basu jest tyle samo, ale jest sprężysty, dobrze utrzymany. Ale tak jak wspomniałem, nie jest to skok aż tak wielki. Na pewno ogranicza to reszta sprzętu. Nie dał bym za niego , za nowego ponad 8 klocków, bo tyle kosztował w latach 97-98, nie jest wart tylu, co najwyżej 4 koła, ale za tyle co ja dałem to już naprawdę warto bo wymiata marantze jakie miałem, sony i onkyo.

W sumie efekt zamierzony uzyskałem, mam dźwięk z CD lepszy niż z DACa, Brzmienie całego systemu mi odpowiada, no oczywiscie do czasu jak nie usłyszę u kogoś innego czegoś lepszego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )