Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


biniek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jajowata obudowa to dużo zalet

 

Nie miałem na myśl obudowy, tylko "nicka"

 

:]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczeniem tak, notką z uznanego pisma nie. Konkretnie jakie masz zastrzeżenia do tego w sumie oczywistego stwierdzenia, którego niektóre aspekty sam pokazywałeś?

 

Bedzie prościej, jak podzielisz się swoim doświadczeniem. Proszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez plyte z muzyks dance wloz do cd w konkretnymm zestawie.

Nie bierz - próba słuchanie dyskotekowych hitów na hifi może zakończyć się nieprzyjemny szokiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie bierz - próba słuchanie dyskotekowych hitów na hifi może zakończyć się nieprzyjemny szokiem.

 

I tu sie zgodze, tak to wlasnie wyglada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę. Doświadczenia mam takie, że metody i sposoby nagrywania, techniki mikrofonowe i pomieszczenia mają spory wpływ na brzmienie i w praktyce uniemożliwiają nagranie "naturalnego" brzmienia, a czasem wręcz odwrotnie, w wielu przypadkach to uznane za naturalne brzmienie z naturą nie ma nic wspólnego i wynika z zastosowanych technik nagraniowych. Drugą sprawą jest definicja naturalnego brzmienia, to znaczy dla kogo ono ma być naturalne i w jakich aspektach. O wokalistach sam pisałeś. Skrzypek trzyma skrzypce pod brodą i słyszy przez kości. Saksofonista trzyma stroik w zębach - to samo. Dęciaki grają przed siebie i w ogóle nie słyszą tego, co słyszy słuchacz. Pianista słyszy klawiaturę, lewą rękę po lewej, a struny w miejscu młotków ma zasłonięte, perkusista, akordeonista czy gitarzysta słyszą swój instrument z góry a nie z przodu, odwrotnie w panoramą i z absurdalną szerokością bazy. Gitara elektryczna to w ogóle całe zagadnienie, instrumenty niskotonowe (gitara basowa, kontrabas) często w normalnym zastosowaniu są wzmacniane i to wcale nie "neutralnie", a ich brzmienie jest wypadkową technik nagraniowych, możliwości sprzętu i wyobrażeń muzyka o swoim brzmieniu. Po trzecie nawet jeżeli uda się w miarę sensownie zarejestrować naturalne dla praktycznie wszystkich słuchających brzmienie instrumentu czy wokalu, to okazuje się, że odbiega ono od wyobrażeń o swoim brzmieniu i wymaga zmian w dużym zakresie, czasem również ponownego nagrania w inny sposób, uwzględniając potrzeby i wymagania wykonawcy/producenta/stylu a nie "naturalność".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a nie "naturalność".

Jak dla mnie płyta CD to gotowy produkt, który ma brzmieć tak, jak pod okiem artysty zrobił to realizator. Z naturalnym brzmieniem instrumentów nie musi mieć to zbyt wiele wspólnego. Zwłaszcza w przypadku instrumentów, które naturalnego brzmienia nie mają. Myślę, że w wielu gatunkach muzyka na żywo to tylko próba odtworzenia tego co na płycie, a nie na odwrót.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat słucham z dysków albo z netow, tiwi, tudzież z tasiemek , radia najrzadziej.

Bardzo rożna muza.

 

Przytupy podskakiwaczy

np. Tanz mit Laibach, Herzeleid, How do you feel, Fight fire with fire , itede ...

Począwszy od prehistorii typu bop tudzież śpiewaczka Edith Piaf (to tylko przykłady)

Materiał na mnie działa albo-albo (bywa niestrawny , wtedy nie łykam)

Realizacja to mniej ważny aspekt zabawy i frajdy muzycznej.

Fakt zastany i z realiami się nie wygra.

Można tylko je dostosować do swoich warunków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj jeszcze czegoś takiego

 

Wiem o czym piszesz, bo przesuwając głowę wyczuwam ten moment "zanurzenia w dźwięku".

Zawsze staram się ustawić głośniki tak, aby siedząc po środku mieć taki efekt - idealną równowagę między lewym i prawym głośnikiem.

I na tym swoje doświadczenie kończę. Sprawdzam tylko czy jest mniej więcej trójkąt równoboczny i słucham muzyki.

Nie dajmy się zwariować. Moja Pani i tak widząc co robię czasem z politowaniem kręci głową. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę to tylko dlatego, że sam się parę razy przejechałem i gdybym nie słyszał danej/go wokalistki/wokalisty w realu bez nagłośnienia, nie miałbym odnośnika.

To uczy pokory i dystansu do własnego "mniemania".

Zgadza się, ale jak wokalista z dobrze nagranej płyty stwarza wrażenie obecności w pokoju to już mi wystarczy. Wiadomo że identycznie jak w naturze nie będzie chociażby z powodu nałożenia akustyk. Wystarczy nagrać głos kolegi/koleżanki i go odtworzyć. Mało prawdopodobne żeby nagranie było identyczne z oryginałem.

Gorszy wyrównuje i uśrednia brzmienie, dobry sprzęt różnicuje.

Zgadza się. Może dlatego lepsze sprzęty czasem wzbudzają opór u audiofilów np. kolumny aktywne.

Poniżej opóźnienie grupowe NS10 (czerwony) i podobnej kolumny (zielony) na GDN16/12 (od Elizabeth):

Miałem dawno temu te GDN. Nie przypadły mi do gustu mimo opóźnienia grupowego zbliżonego do NS10 ;-). Pewnie w kolumnach są istotniejsze parametry określające jakość, ale fakt kolega zrobił kiedyś taką daleką "podróbę" słynnych BBC monitorów LS3/5A używając polskiego głośnika na dole i kopułki Isophona. Bezpośrednie porównanie w czasie rzeczywistym nie wykazało jakichś wyraźnych różnic między dłubanką kolegi a oryginałami Rogersa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jeżeli uda się w miarę sensownie zarejestrować naturalne dla praktycznie wszystkich słuchających brzmienie instrumentu czy wokalu, to okazuje się, że odbiega ono od wyobrażeń o swoim brzmieniu i wymaga zmian w dużym zakresie, czasem również ponownego nagrania w inny sposób, uwzględniając potrzeby i wymagania wykonawcy/producenta/stylu a nie "naturalność".

 

Czy to znaczy, że w zasadzie nigdy nie mamy brzmienia naturalnego, tylko w jakiś sposób upiększone przez realizatorów dźwięku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy, że w zasadzie nigdy nie mamy brzmienia naturalnego, tylko w jakiś sposób upiększone przez realizatorów dźwięku?

Jak się zastanowisz na całym procesem tworzenia materiału do wydania płyty to sam powinieneś dojść do właściwych wniosków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wokalista z dobrze nagranej płyty stwarza wrażenie obecności w pokoju to już mi wystarczy

 

I o to chodzi. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy wokal na płycie (czy jakikolwiek instrument) jest identyczny jak w realu, bo niby jak?

Musielibyśmy mieć jakiś punkt odniesienia, czyli na przykład udział w koncercie. Tylko że na każdym koncercie głos tego samego wokalisty, czy brzmienie instrumentu będzie inne, bo to zależy przecież od akustyki, a głos z czasem też się zmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to chodzi. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy wokal na płycie (czy jakikolwiek instrument) jest identyczny jak w realu, bo niby jak?

Musielibyśmy mieć jakiś punkt odniesienia, czyli na przykład udział w koncercie. Tylko że na każdym koncercie głos tego samego wokalisty, czy brzmienie instrumentu będzie inne, bo to zależy przecież od akustyki, a głos z czasem też się zmienia.

W zasadzie zagadnienia bardzo ogólnie są wyjaśnione w poście 'przemak'-a #33754.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dajmy się zwariować.

 

Jak mam głośniki rozstawione na szerokości 1 metr, to zmieniam ustawienie głowy o centymetry i słyszę różnicę, więc nie ma mowy dawaniu się zwariować...po prostu ustawiasz precyzyjnie uszy w stosunku do przetworników w poziomie i w pionie.

 

Doświadczenia mam takie, że metody i sposoby nagrywania, techniki mikrofonowe i pomieszczenia mają spory wpływ na brzmienie i w praktyce uniemożliwiają nagranie "naturalnego" brzmienia, a czasem wręcz odwrotnie, w wielu przypadkach to uznane za naturalne brzmienie z naturą nie ma nic wspólnego i wynika z zastosowanych technik nagraniowych.

 

Gotowy produkt pewnie wymaga odpowiednich sposobów nagrywania, ale z drugiej strony można spróbować coś sklecić z najbardziej naturalnych brzmień i dać ludziom do oceny...czy robiłeś takie próby i jak to przyjęli nie-zawodowcy?

Możemy posłuchać jakiegoś instrumentu np. trąbki z odległości kilku metrów, różnego kąta...co za problem postawić tym miejscu mikrofon i zarejestrować...to zabrzmi inaczej przez głośniki? Gdzie tkwią główne ograniczenia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tkwią główne ograniczenia?

 

Przypadkowa akustyka pomieszczenie gdzie będzie to nagranie odtwarzane. Brak norm natężenia dźwięku z jakim nagranie ma być odtworzone i pewnie wiele innych problemów po drodze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Przemysław_51508
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wynika, że w studiu, gdzie powstał dany utwór będzie idealnie...a w domu nie można zrobić adaptacji i wstawić sobie NS10?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dawno temu te GDN. Nie przypadły mi do gustu mimo opóźnienia grupowego zbliżonego do NS10 ;-)

 

Bo to syf jest, chodziło mi o to, że niskie opóźnienie to po prostu cecha obudowy.

 

Co do naturalności - tą mityczną naturalnością nikt z wykonawców nie jest zainteresowany, każdy chce brzmieć charakterystycznie a nie naturalnie. Nawet, gdyby udało się jakoś przenieść naturalność do nagrania (ale nie mam pojęcia jak), to takie nagranie nikogo nie zainteresuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a w domu nie można zrobić adaptacji i wstawić sobie NS10?

Nic to nie da bo w najlepszym przypadku uslyszysz w 100% wizje realizatora a nie zywe instrumenty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ich wooferki przestają grać przy około 100 Hz.

Spadek z budy zamkniętej jest łagodny 12 dB na oktawę, i bas można częściowo usłyszeć, ale.... ograniczenie pasma jest spore.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to syf jest, chodziło mi o to, że niskie opóźnienie to po prostu cecha obudowy.

Wiem, ale większość cenionych na świecie konstrukcji ma te obudowy które są niezbyt optymalne pod względem tego parametru. Sam przez to przechodziłem i też wybrałem wariant mniej optymalny, ale sprawiający więcej przyjemności w słuchaniu. Może jestem dziwny ;-) ?

Nawet, gdyby udało się jakoś przenieść naturalność do nagrania (ale nie mam pojęcia jak), to takie nagranie nikogo nie zainteresuje.

Całkowicie się z tym zgadzam. A audiofile nadal szukają przerzucając tony klocków ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naturalności - tą mityczną naturalnością nikt z wykonawców nie jest zainteresowany, każdy chce brzmieć charakterystycznie a nie naturalnie. Nawet, gdyby udało się jakoś przenieść naturalność do nagrania (ale nie mam pojęcia jak), to takie nagranie nikogo nie zainteresuje.

 

To się powinno oprawić w ramkę i powiesić "u wrót audiofilizmu ezoterycznego". Ku przestrodze.

Może "ci", którzy wciąż wierzą, jakoby ich "dopieszczony", cudowny system w niemałej mierze dzięki gniazdkom, osobnym liniom zasilania, kondycjonerom, listwom, sieciówkom, bezpiecznikom (wszak o "zasilanie" trzeba zadbać!) - jest przejrzysty jak kropla źródlanej wody, naturalny, neutralny, detaliczny i OCZYWIŚCIE przekazuje w brzmieniu odtwarzanej muzyki wyłącznie naturalną i jedynie wyłączną prawdę...kiedyś oprzytomnieją?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócze tego co było wspomniane, jest też trudniejsze wygasanie impulsu kiedy pasmo jest odcięte górnoprzepustowo filtrem 4 rzędu, a tyle wnoszą obudowy rezonansowe.

Jednak kolumny BR da się zrobić tak aby brzmiały energicznie, m.in. nie muszą mieć płaskiej jak stół charki.

Długo irytowałem się dlaczego nie ma żadnego postępu, i nie korzysta się z udogodnień współczesnej techniki, ale jak można zrobić coś prościej i taniej, i "jakoś" to brzmi, to widocznie takie rozwiązanie nie da wyprzeć się z rynku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się powinno oprawić w ramkę i powiesić "u wrót audiofilizmu ezoterycznego". Ku przestrodze.

Może "ci", którzy wciąż wierzą, jakoby ich "dopieszczony", cudowny system w niemałej mierze dzięki gniazdkom, osobnym liniom zasilania, kondycjonerom, listwom, sieciówkom, bezpiecznikom (wszak o "zasilanie" trzeba zadbać!) - jest przejrzysty jak kropla źródlanej wody, naturalny, neutralny, detaliczny i OCZYWIŚCIE przekazuje w brzmieniu odtwarzanej muzyki wyłącznie naturalną i jedynie wyłączną prawdę...kiedyś oprzytomnieją?

 

A to nie jest tak że sprzęt ma przekazać w miarę wiernie właśnie wspomniany przez przemaka charakter brzmiania?. Pamiętacie smród plastiku i początki cyfryzacji i cyfrowych nagrań?Tez można za rodzaj brzmienia uzanć

Naturalne graty nie istnieją i często to było powtarzane. To że każdy chce brzmieć charakterystycznie to akurat wielki plus. Gorzej że wielu chce być głośniej niż się da.:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokale bez efektów na koncercie ?

To nierealne życzenie.

 

Może ktoś kiedyś spośród miłośników oper je poznał - nie wiem.

 

Tym mocniej dotyczy ta modyfikacja reszty tzw. "współ"instrumentów już na etapie zbierania mikrofonami.

 

My akceptujemy lub nie ten gotowy przysmak.

 

Potwierdzę opinię iro co do postu przemaka - przytomnie napisany !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest tak że sprzęt ma przekazać w miarę wiernie właśnie wspomniany przez przemaka charakter brzmiania?

 

Pytanie, na jakiej podstawie oceniać czy i w jakim stopniu przekazał?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naturalności - tą mityczną naturalnością nikt z wykonawców nie jest zainteresowany, każdy chce brzmieć charakterystycznie a nie naturalnie. Nawet, gdyby udało się jakoś przenieść naturalność do nagrania (ale nie mam pojęcia jak), to takie nagranie nikogo nie zainteresuje.

 

Ileż płyt koncertowych jest poprawianych w studio, aby jakoś brzmiały. Większość tych koncertów odwzorowanych 1:1 na płytę brzmiałyby po prostu koszmarnie i sprzedaż byłaby znacznie mniejsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naturalności - tą mityczną naturalnością nikt z wykonawców nie jest zainteresowany, każdy chce brzmieć charakterystycznie a nie naturalnie. Nawet, gdyby udało się jakoś przenieść naturalność do nagrania (ale nie mam pojęcia jak), to takie nagranie nikogo nie zainteresuje.

 

To jest możliwe...a więc charakterystyczne brzmienie jest więc brzmieniem naturalnym.

Jest tylko jedno ale - wykonawcy w sami w sobie są(powinni być) charakterystyczni, to techniki realizatorskie powinny być standardowe, czy jest odwrotnie?

 

Jednak kolumny BR da się zrobić tak aby brzmiały energicznie, m.in. nie muszą mieć płaskiej jak stół charki.

 

To może być kwestia wzmacniacza...konstruktor ma swoje, użytkownik swoje, w studioch mają NS10, ale niestety nie we wszystkich...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, na jakiej podstawie oceniać czy i w jakim stopniu przekazał?

 

hihhh a to już jest dobre pytanie. Zacytuję Lecha36 ;

Zgadza się, ale jak wokalista z dobrze nagranej płyty stwarza wrażenie obecności w pokoju to już mi wystarczy. Wiadomo że identycznie jak w naturze nie będzie chociażby z powodu nałożenia akustyk. Wystarczy nagrać głos kolegi/koleżanki i go odtworzyć. Mało prawdopodobne żeby nagranie było identyczne z oryginałem.

Z drugiej strony jedni lubią rybki inni jak im kolumny podkreślają zdudnienia na gitarach.

Wszystko jest podyktowane preferencjami, gustem wyobrażeniami i stwarzaniem wrażeń.

W rękach realizatora też.

 

Dla mnie ważny jest wolumen dźwięku, faktura, gładkość, oddanie dynamiki. Na ile pozwala nagranie! To mi stwarza pewną iluzje obcowania z namiastką tych cech które znam z grania. Z drugiej strony mogę słuchać ulubionej muzyki/wykonawcy z radyjka kuchennego i wiem kto gra. Cecha charakterystyczna nie umknęła w radyjku, jednak różnica między nim a zestawem stereo istnieje znaczna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.