Upgrade mojego systemu

[patkos]

Witajcie gram sobie na takim o to sprzęcie:

- kolumny KEF XQ30 + sub REL T5

- cd Sony CPD-X779ES

- wzmacniacz NAD C372

- kable głośnikowe Procab LS-25

- IC Procab mikrofonowy

 

Pokój odsłuchowy: 18m2 otwarty na częściowo na przedpokój, akustyka w porządku

Muzyka: szlachetniejszy pop (Celine Dion itd), rock, czasami power metal

 

Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego systemu, szczególnie w rocku, pop, muzyce relaksacyjnej, jest pięknie :).

Już nie jedną osobę zadziwiły te małe KEF-y :).

 

Problem pojawia się trochę w bardzo szybkim rocku / power metalu.

Wydaje mi się, że kolumny dostają trochę za mało prądu, przez co lekko się wtedy gubią i nie nadążają z rytmem.

Kable głośnikowe mam podłączone do dolnych portów, i dalej kablami Nakachimi połączone dolne porty z górnymi.

 

Zależy mi aby w 100% wykorzystać potencjał tych kolumn, dać im jeszcze więcej prądu, dynamiki.

Myślę też o porządnych, granitowych podstawach pod kolumny.

Na pewno okablowanie odstaje od reszty systemu , wzmacniacz podejrzewam, że też.

Dodatkowo wzmacniacz i CD zasilam zwykłymi sieciówkami komputerowymi ;).

 

Kolumny, suba i CD zostawiamy.

 

Jakie zmiany byście doradzili w moim systemie, żeby jeszcze dopieścić ten dźwięk ?

[Bumpalump]

Masz swietny odtwarzacz, calkiem niezle kolumny, zafunduj im porzadny wzmacniacz rowniez od Sonego, w zalezności od budzetu i Twoich preferencji masz do wyboru Sony TA-F730ES lub 800ES, 830ES jeśli preferujesz bardziej neutralne granie lub 770 lub 870ES jesli ma byc nieco jasniejsze. Każdy z tych wzmacniaczy to istna elektrownia bez porównania z nadem.

 

Jest nawet szansa ze pod nowym wzmacniaczem te kolumny nie beda potrzebowaly wsparcia subem :)

 

W razie czego sluze pomoca, przerobilem praktycznie kazdy wzmacniacz Sonego jak i wiele wiele innych

[Silver_85]

Problem pojawia się trochę w bardzo szybkim rocku / power metalu.

Wydaje mi się, że kolumny dostają trochę za mało prądu, przez co lekko się wtedy gubią i nie nadążają z rytmem.

 

To na pewno kolumny nie nadążają? czy może sub?

[patkos]

Sub to konstrukcja zamknięta, najlepszy jaki miałem, dobrze zgrywa się z systemem i na pewno nadąża :).

[Q21]

Witaj,

zmianę na korzyść na pewno wniosą solidne podstawy, natomiast warto rozważyć (może w przyszłości) zmianę subwoofera na wyższą serię, oczywiście pozostając przy marce REL. Dobrym rozwiązaniem będzie np. REL S2 (http://q21.pl/rel-s2.html). W modelu tym producent postawił ogromny nacisk na jeszcze lepszą kntrolę, szybkość.

Natomiast największym wąskim gardłem systemu jest na pewno wzmacniacz, szczególnie że XQ30 potrzebują dużo prądu. Na pewno spójrz na integrę Musical Fidelity M3si (http://q21.pl/musical-fidelity-m3si.html), która jest wystarczajaco wydajna do prawidłowego wysterowania Twoich kolumn, dobrym rozwiązaniem będą także hybrydy lampowe Vincent - model SV-227 (http://q21.pl/vincent-sv-227.html) oraz wyższy SV-237 (http://q21.pl/vincent-sv-237.html).

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych rozwiązań. W przypadku pytań oraz oferty finansowej czy rozliczenia oczywiście służę pomocą.

[patkos]

Cały czas się zastanawiam nad moim Nadem C372. To jest przecież mocny wzmacniacz, czyżby na pewno nie dawał rady Kefom XQ30 ?

Chodzi mi po głowie używany Nad Masters M3, ale czy nie będzie to przerost formy nad treścią ?

 

Może na początek wystarczy lepsze okablowanie i granitowe podstawki ?

[Bumpalump]

moc=/= wydajnosc

[S4Home]

Nie obstawial bym nada. On akurat jest elektrownia i występuje każde kolumny.

Jeśli bas byłby mulasty szukał bym winy u niego. Albo przy połączeniu basu kolumn z tym z suba, delikatne opóźnienie może powodować taki efekt.w pierwszej kolejności sprawdź wzmacniacz, ale nie kupuje wypozycz. Bo może to nie być to

[patkos]

Z pieców Sony ES wyleczyłem się, nie pasują mi dźwiękowo. Wolę też coś młodszego.

Jednak odtwarzacze Sony to co innego, ze swojego jestem mega zadowolony :).

 

Q21 - Rel S2 raczej odpada, 25cm głośnik to lekka przesada w moim metrażu, cenowo też trochę za drogo ;).

Ciekawi mnie natomiast nowa wersja Rel-a T5. Słychać jakieś różnice tej lżejszej membrany i grubszej obudowy względem starszej wersji, czy to tylko marketingowy bełkot, że niby jest teraz lepiej ? :).

 

Wracając do kolumn, to chcę tchnąć w nie odrobinę więcej werwy przy bardzo dynamicznej muzyce.

Może pomogą przewody o trochę większym przekroju niż 2.5mm ?

[Bumpalump]

Z pieców Sony ES wyleczyłem się, nie pasują mi dźwiękowo.

A jakie miales?

[patkos]

Miałem 530ES i 690ES, i to było hmm takie sterylne granie. Niby wszystko poprawnie ale brakowało tym wzmacniaczom charakteru i pazura. Na dłuższe odsłuchy zbyt nudny dźwięk. Obecny Nad C372 gra dużo ciekawiej :).

[Bumpalump]

530 to najgorszy ES, a 690 gra wlasnie tak jak mowisz, jasno sterylnie, to przynajmniej wiemy ze odpadaja modele na mosfetach, Musialbys posluchac 730ES, 800ES, 830ES

[Bartek Bartoszewski]

Zapoluj na M3 - będziesz miał wzmacniacz na lata , nie szukaj pół środków .

[patkos]

Sprawa z kolumnami została wyjaśniona :).

Winne było podłączenie górnych portów poprzez widełki, przez co był bardzo mały styk i za mało prądu musiało iść.

Zrobiłem dodatkowe połączenie kablem głośnikowym łącząc dolne i górne porty.

Dźwięk w końcu nabrał mocy i szybkości, jakiej oczekiwałem w rocku ;).

 

Pora na kable. Co byście polecili zamiast obecnych Procab aby grało to jeszcze potężniej, bardziej energicznie ?

 

M3 zapewne zakupię, ale rzadko pojawiają się używki na allegro :).

[patkos]

Wypożyczyłem dzisiaj 2 pary kabli głośnikowych na próbę. Obie z 4 bananami od strony kolumn.

- Kimber 4VS (80zł za metr)

- Inakustik LS-602 (99zł za metr)

 

Najpierw do boju poszedł Kimber. Niestety dźwiękowo w ogole mi nie podszedł. Strasznie ostra góra i mizerny bas.

Naszła pora na Inakustik. I co się okazało ? Rewelacja :D. Moje Kef-y zaczęły grac dużo potężniej niż dotychczas.

Bas poprawił się do tego stopnia, że sub nie jest już konieczny.

Wcześniej bez suba o słuchaniu rock-a to mogłem sobie tylko pomarzyć.

Poszerzyła się też scena, wszystko dłużej wybrzmiewa.

W dźwięku niekiedy pojawiły się szczegóły, niuanse, których na Procabach w ogóle nie było słychać.

Rejestry górne są spokojne, nienatarczywe.

Kabel jest lekko po ciepłej stronie mocy, Kimber był chłodny.

 

Inakustik zostaje w systemie, świetnie pasuje do mojego systemu.

Gorąco polecam ten kabel, bas jest niesamowity.

 

Okazało się, żę Procab LS-25 na którym grałem 7 lat, to badziew jakich mało.

 

Zastanawiam się jeszcze nad Inakustik LS-1102 (podobna konstrukcja, tylko jeszcze 2 żyły więcej), cena też odpowiednio wyższa bo już 170zł za metr.

Powinien grać jeszcze lepiej, tylko nie wiem czy da się go gdziekolwiek wypożyczyć.

 

 

Teraz pora na zmianę IC Procab na coś lepszego i może kabel zasilający do CD.

[Bartek Bartoszewski]

A kabelki były już wygrzane że tak szybko różnice usłyszałeś ?

[patkos]

Kabelki wziąłem gotowe z założonymi bananami ze sklepu Meloman w Lublinie.

To kable testowe sklepu, także zakładam, że już wiele razy były na nich prowadzone odsłuchy zanim mi je wypożyczyli za kaucją.

 

Tak wygląda ten Inakustik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie chcę żeby mi składali całkiem nowy kabel, więc zostawiam sobie w systemie ten egzemplarz, ponieważ spisuje się świetnie :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartek Bartoszewski]

Mam wydajny piec ale dopiero po dwóch tygodniach usłyszałem znaczną różnicę w dzwięku po wpięciu używanych Cobaltów .