Salonik?

[MusicManiacX]

Co to jest ten SALONIK i po co on jest, skoro nie można czytać w nim zamieszczonych postów ?

 

Czy tam się odbywają jakieś orgie online? Bo zwykle takie rzeczy odbywają się na żywo na szczególne zaproszenia.

Sorki, ale to tak mi się kojarzy... Bo przecież człowiek jak chce o czymś z kimś pogadać to się albo dzwoni i gada albo maila pisze. Można też się spotkać. Nie wiem, za duże rachunki za telefon by były albo niewiedza jak maila utworzyć... Ale żeby specjalnie salonik na forum? Dlatego pytam....kto pyta nie błądzi.

[yooro]

Mysle ze to takie subforum zeby nie miksowac tych co pytaja gdzie wsadzic kabel z tymi co wiedza gdzie go wsadzic ;)

[margaryna85]

Jak w życiu oddzielenie ziarna od plew.

[ten8]

Jak w życiu oddzielenie ziarna od plew.

Chodzi o to, że ziarno to takie jeszcze nie wykiełkowane zalążki , taka przyszłość Audio i je się sieje po całym forum, mając nadzieję, że wykiełkuje .Resztę zaś zamyka się w ciemnej zamkniętej komórce bo już nic z nich nie wyrośnie.???

[margaryna85]

Chodzi o to, że ziarno to takie jeszcze nie wykiełkowane zalążki , taka przyszłość Audio i je się sieje po całym forum, mając nadzieję, że wykiełkuje .Resztę zaś zamyka się w ciemnej zamkniętej komórce bo już nic z nich nie wyrośnie.???

hahaha Pisząc swojego posta co innego miałem na myśli ale twoje rozwinięcie ten8 jest na prawdę dobre.

[adrianp]

Trudno jest znaleźć frajera, który wyda 6000 na listwę sieciową wartą 50 złotych, mimo zakupionych w prasie recenzji, sponsorowanych wpisów na forach itp. Łatwiej jest prać mózg naiwniakom w osobnej, dedykowanej temu celowi strefie forum. W końcu naiwniacy sam chcą się tam dostać, więc nie będą kwestionować tego co mówią forumowi guru ani kontekstować idiotycznych wpisów. Taki jest cel istnienia tej zakładki - sprzedaż audiofilskiego gówna za chore pieniądze osobom, które zatraciły zdrowy rozsądek.

[sly30]

Jesteście w błędzie. Celem jest spokój. Ludzie rozmawiają np o różnych lampach i ich wpływie na system. Nikt się z nikim nie kłóci i nikt nikogo nie namawia do kupowania czegokolwiek. W zasadzie każdy kto ma jakiś dorobek forumowy i coś tam kiedyś opisywał jest komuś znany ze swoich wpisów i bez problemu może wejść do Saloniku.

Ludzie mają dosyć wiecznych sporów i tłumaczenia wszystkiego, że nie są wielbłądami itd.

[szpakowski]

Kto dokonuje weryfikacji szczęśliwców mogących wejść do Saloniku?

[sly30]

Każdy kto kogoś z chętnych zna. Wystarczą 3 osoby i wcale nie muszą to być kumple. Ja np nie pamietam ciebie jako awanturnika, który lubi innym dokopać. Moją akceptacje dostaniesz od razu. A za innych to już nie odpowiadam, ale byłbym dobrej myśli.

[szpakowski]

Ok. Zgłosiłem chęć dołączenia. Ktoś jeszcze zaakceptuje moją kandydaturę?

[twonk]

>szpakowski

Ja Cię poparłem. Po części za to, że słuchasz Kaczmarskiego. ;-)

[sly30]

Ok. Zgłosiłem chęć dołączenia. Ktoś jeszcze zaakceptuje moją kandydaturę?

 

Nawet nie zdążyłem....z niczym nie "zdanżam"... hehehe

[Gość papageno]

Dżisas, publicznie ogłaszają, kto kogo poparł.

Przepiękne psychologiczne obserwacje.

[szpakowski]

Dużo bym dał za np. "Raj" w warsji "audiofilskiej"...

Cieszę się, że jeszcze udało mi się zobaczyć go na scenie. Choć było to ze 25 lat temu wrażenia niezapomniane.

[sly30]

Dżisas, publicznie ogłaszają, kto kogo poparł.

Przepiękne psychologiczne obserwacje.

 

Przecież to jest jawne. A ty z czym znów masz problem?

[szpakowski]

Dżisas, publicznie ogłaszają, kto kogo poparł.

Przepiękne psychologiczne obserwacje.

 

Masz z tym jakiś problem?

Ja odebrałem to wyłącznie jako wyraz sympatii.

[sly30]

Ten kolega od jakiegoś czasu ma ze wszystkim poblem.

[Gość papageno]

Największy problem to mam z Tobą, cwaniaczku.

Ale jeśli innym nie przeszkadza publiczne łasienie się, to ich sprawa. Czasami się zastanawiam, ile warta jest ludzka godność. Sly30, to nie do Ciebie.

[szpakowski]

Największy problem to mam z Tobą, cwaniaczku.

Ale jeśli innym nie przeszkadza publiczne łasienie się, to ich sprawa. Czasami się zastanawiam, ile warta jest ludzka godność. Sly30, to nie do Ciebie.

 

Napisz wprost do kogo.

[malikali]

[sly30]

Największy problem to mam z Tobą, cwaniaczku.

Ale jeśli innym nie przeszkadza publiczne łasienie się, to ich sprawa. Czasami się zastanawiam, ile warta jest ludzka godność. Sly30, to nie do Ciebie.

 

Ale przecież w tym wątku nic nie zrobił żeby się łasić do kogokolwiek! Zapytał jak wejść na listę i kto go poprze. Nie napisał nic przymilnego. O co więc tobie chodzi? A fałszywe podejście gościa, który pluł na Salonik i jego uczestników, a potem zgłosił chęć dołączenia do tegoż Salonku to Tobie jakoś nie przeszkadzało?

 

Czasami się zastanawiam, ile warta jest ludzka godność.

 

No właśnie.... :-)

[szpakowski]

Ale przecież w tym wątku nic nie zrobił żeby się łasić do kogokolwiek! Zapytał jak wejść na listę i kto go poprze. Nie napisał nic przymilnego. O co więc tobie chodzi?

 

Dokładnie.

[sly30]

I teź jest tam spokój. I bardzo dobrze. A pisać ludzie będą tam gdzie uznają to za stosowne.

[LESZEK 560]

A moze problem jest w tym ze czesc ludzi ma juz dosc ktoregos tematu z kolei.

 

Z innej strony audio jest dziwne czasem ktos ci nie chce odpowiedziec bo na tym forum nie piszesz bo zaraz sie kloca.

[sly30]

Nie chodzi o tematy tylko o trolli. Wiesz, że koleś z postu przed Tobą to troll, który zakłada rocznie 50 kont i rozmawia sam ze sobą z różnych nicków? O audio nie ma nic do powiedzenia. Włazi na różne wątki, żeby robić awantury i prowokować spory. Lubi to. I żeby tacy jak on nie mieli wstępu powstał Salonik.

[Gość NEWNEW]

Największy problem to mam z Tobą, cwaniaczku.

 

Najwyraźniej. I nie za bardzo rozumiem jaki to problem... Ale używany przez Ciebie język wskazuje na to, że to poważne zaburzenie emocjonalne...

[Gość papageno]

Jeśli z takim samym znawstwem kompletujesz sprzęt, jak stawiasz "diagnozy", to nie dziwię się, że stale musisz coś zmieniać. Baj, baj.

[robert1]

Nie chodzi o tematy tylko o trolli. Wiesz, że koleś z postu przed Tobą to troll, który zakłada rocznie 50 kont i rozmawia sam ze sobą z różnych nicków? O audio nie ma nic do powiedzenia. Włazi na różne wątki, żeby robić awantury i prowokować spory. Lubi to. I żeby tacy jak on nie mieli wstępu powstał Salonik.

 

A ty masz jedno konto i co z tego? Czy ilość bzdur stworzonych w ponad 20000 wpisów jest przez to mniejsza?

[Gość kennijczyk]

A ty masz jedno konto i co z tego? Czy ilość bzdur stworzonych w ponad 20000 wpisów jest przez to mniejsza?

 

Dzięki takim wpisom nic nie trzeba tłumaczyć po co jest salonik.

[robert1]

 

 

Dzięki takim wpisom nic nie trzeba tłumaczyć po co jest salonik.

 

Salonik to bardzo dobry pomysł. Szkoda tylko, że niektórzy co "mądrzejsi" jego uczestnicy nie ogranicają się do pisania tylko w nim.