Skocz do zawartości
IGNORED

DAC do systemu. Czy warto ?


MrSalieri

Rekomendowane odpowiedzi

hehe ;)

Obyś się mylił :D

Mam jeszcze Brainwavz HM5 jako zamknięte, które grają nieco muzykalniej niż HD600, więc jakaś odskocznia jest.

Mam też AKG K240DF, gdyby przyszło mi do głowy że jasne słuchawki to jest to.

Posłucham 2 min K240DF i pomysł na jasne nauszniki tak samo jak się narodził - tak zdechł :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz na myśli lepszą klasę sprzętu, czy konfigurację (dopasowanie elektroniki)?

 

 

 

Tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co w ogole DAC, mozna lepiej bez..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co w ogole DAC, mozna lepiej bez..

Możesz to rozwinąć? Domyślam się, że DAC tu nic nie zmieni, ponieważ komputer nie wysyła cyfrowego strumienia audio do DAC-a i jeśli chcemy mieć takowy strumień potrzebujemy np. odtwarzacza CD. A co jeśli jako transport użyjemy MAC-a z podobno świetnym playerem Amarra lub Audirvana? OS X podobno jest też dużo lepszym systemem jeśli chodzi o reprodukcję dźwięku. Czy MAC z dobrym odtwarzaczem wysyła cyfrowy strumień audio czy tak samo jak PC dane komputerowe?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu mowie o PWM i wzmacniaczach klasy D. Najkrotsza sciezka. Lepsze brzmienie. W klubie UK na ostatnich dwoch stronach podalem linki do tematu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemem i odtwarzaczem chcecie ratować dźwięk, co raz lepsze jaja w dziale PC Audio. Dac nie potrzebny, wystarczy zintegrowana karta :-D Tu dopiero audio-voodoo się propaguje :-) Ale każdy kiedyś się uczył..

 

p.s. a no tak, jak masz wzmacniacz w klasie D po co dac, o ja głupi :-D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak glupis ;)

 

 

 

Hi everyone

I was "the one", LOL, who was crazy/stupid/dumb/insane enough to connect the M-CR510 to TAD Evolution I speakers, and then start to scratch my head about High End Audio technologies and prices.

 

The story is quite simple. Back to November 2014, associated with Magnat Quantum Edelstein speakers, the M-CR510 was the christmas and birthday gift for my younger 27 years old son.

 

I tested this setup in my smaller audio room, and got the feeling that the speakers were the limiting factor of this association. So I connected my Klinger Favre D56 speakers to the M-CR510, to discover both a very high level of precision AND fluidity AND "natural". The Klinger Favre D56 are high end monitoring speakers that have no mercy with any source and amplifier slightest defaults.

 

So I took the Marantz under my arm to go down to my larger audio room and connect it to my TAD speakers… These TAD are the same kind of "no mercy" speakers as the KF, in big format.

 

I start talking about it to my closest audio friends, and they definitively thought I was joking. But it was not april fools' day.

When they visited me, they made the same finding as me…

And they started to buy M-CR510 as basis for a second or third audio system.

The findings were also quite disappointing to those, as me, who already spent fortunes on their audio systems.

 

I made my public "coming out" about this Marantz, because of a guy on the french forum who was again and again and again saying that audio reviewers were all dishonest, got backsheesh from manufacturers, etc, etc. The M-CR510 was the opportunity to shut his mouth.

 

Some other guys on the french forum were enough curious to give the Marantz a try.

"MrLocoLuciano" opened a thread on the forum, and this thread is now about 250 pages.

I wrote a mini review here last december:

AUDIOPHILE MAGAZINE - Marantz M-CR510

 

What makes me quite merry is that people who could never afford 1000(0)(0)$ electronics have discovered High Quality Audio though this M-CR510, with a very easy to setup, and can focus the main part of their budget on speakers.

 

For those who wants to "try" to understand why this Marantz is so good, here are some elements:

- no computer audio, no USB impedance and electric issues, no OS issues: tracks arrive from UPNP server

- no usual DAC, the tracks are directly converted from PCM to PWM which is the digital format used by Class D amplifier.

 

So the audio path is: track-PWM conversion-amplification. Hard to design a shortest path.

 

Of course there are limitations: distortion when the volume gets "too high" (more than about 50-60%), limited power and current.

So speakers with an impedance curve that goes below 4 Ohms, or too low efficiency speakers for the room size, are not recommended.

 

 

Kind regards

no usual DAC, the tracks are directly converted from PCM to PWM which is the digital format used by Class D amplifier.So the audio path is: track-PWM conversion-amplification. Hard to design a shortest path.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wzmacniacz w klasie D( wcześniej miałem inne ), próbowałem z różnymi źródłami i moje wnioski nie pokrywają się z tym, co tutaj jest napisane. Ludzie piszą, że ogólnie wszystko gra niemal tak samo i w to również mam wierzyć :-) ?? Po to mam swój rozum i sam sprawdzam by się nie opierać na opiniach innych. Już ponad 10 lat zabawy, a i tak się uczę dalej.. Jednak, co sprawdziłem to moje i takie pierdoły mnie śmieszą. Nawet jeżeli na klasie D jest trochę lepiej to nie eliminuje wcale potrzeby zastosowania zewnętrznego daca. Poza tym klasa D, przynajmniej to co jest dostępne w normalnych pieniądzach, nie jest niczym nadzwyczajnym.. Żadnej ameryki nie odkryłeś. Jest czysto, ale robi się technicznie i prawie bezbarwnie, może dla laika jest to wystarczające, dla mnie już nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemem i odtwarzaczem chcecie ratować dźwięk, co raz lepsze jaja w dziale PC Audio.

Nic nie chcecie. Poczytaj wszystko od początku i pomyśl zanim zaczniesz drwić!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam jednak stracil 10 lat. ;) Skoro uwaza ze przy wzmacniaczach klasy jest jest zawsze czysto I technicznie. Coz ja u siebie mam brzmienie po cieplejszej stronie, choc nic nie gubie z detali. Nie mam ochoty placic ponad 5K za brzmienie. Wystarczy mi wiec to do 5K. Tyle ze ja zaplacilem za nie mniej. Choc kolumny pojda do zmiany z czasem. Zas przy komputerze jestem zwolennikiem kolumn z dyskretnym DSP, aktywna zwortnica, wbudowanym Dac. Podpinam pod USB I gra muzyka. Siedze w tym nie krocej niz Ty Adamie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umiejetnosc czytania ze zrozumieniem widac nie jest Twoja mocna strona:-) Cieszy mnie to, ze troche sprawe rozwinales bo teraz okazuje sie, ze masz system aktywny i fakt takim sie nie bawilem, ale sa zwolennicy jak i przeciwnicy tego typu rozwiazan. Wbudowany dac to bardzo dobra opcja z oczywistych wzgledow, sam rozwazam zintegrowanie daca, ze wzmacniaczem zeby pominac IC. Nawet robilem takie proby i wypadly rewelacyjnie. Tylko widze pewna nie scislosc w tym co pisales, zdaje sie, ze przy systemie aktywnym masz nawet wiecej niz jednego daca, a mozna wywnioskowac z Twoich wpisow, ze jest niepotrzebny, pozostanmy przy wewnetrznej karcie muzycznej bo jest wystarczajaca ze wzgledu zastosowanie wzmaka w klasie D :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa systemy. Glowny to wzmak + streamer w jednym, klasa D, bez konwecjonalnego DAC, a wykorzystujacy metode PWM. Dla mnie to o wiele lepsze niz konwencjonalny wzmak + DAC. (opis tego masz w innym watku i powyzej..) Wiem ze sam klocek zostanie ze mna na dlugo. Jedynie musze do niego z czasem dobrac lepsze kolumny, choc obecny setup jest wiecej niz dobry. Szczegolnie ze dalem za niego ulamek jego sklepowej wartosci.

 

Drugi system to iMAC + kolumny aktywne z wbudowanym DAC, DSP + spora funkcjonalnosc jak gniazdo sluchwkowe, BT, gniazdo na inne zrodlo. Jak widzisz minimalistycznie, muzykalnie, w pelni mi to wystarcza, ale ja jestem zdecydowanie melomanem niz audiofilem.

 

Ekhm.. nie wyczules tonu mojej wypowiedzi, dalem tam ";)", wiec nie bierz wszystko az tak na powaznie. Forum ma sluzyc pomoca, wymiana doswiadczen, a nie obrazaniem sie i wrzucaniem na siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Ci, że nie spotkałem się z tą metodą PWM, zresztą pewnie nie tylko ja. Fajnie jakbyś w skrócie po polsku napisał o co w tym chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
PWM (ang. Pulse-Width Modulation) – metoda regulacji sygnału prądowego lub napięciowego, o stałej amplitudzie i częstotliwości, polegająca na zmianie wypełnienia sygnału, używana w zasilaczach impulsowych, wzmacniaczach impulsowych i układach sterujących pracą silników elektrycznych. Układ PWM zasila urządzenie bezpośrednio lub przez filtr dolnoprzepustowy wygładzający zmiany natężenia prądu elektrycznego i napięcia.

 

Utwory sa bezposrednio dekodowane z PCM na PWM, zapewnia to najkrotsza sciezke: utwor - konwersja PWM - wzmocnienie sygnalu.

 

Gdybys chcial poczytac:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybys chcial poczytac:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a 4 cz. tego artykułu można poprosić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy ta cała konwersja PWM to nie jest po prostu inna nazwa na konwersję delta-sigma stosowaną w bardzo wielu DAC-ach? I nie łączyłbym tego jakoś specjalnie z wzmacniaczami typu D, ale może się mylę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

projektor: Epson LS10000; procesor/blu-ray: Cambridge CXU; końcówka mocy: Arcam FMJ P7; kolumny: Polk Reserve R700 + Paradigm CC-590 v4 + Studio 10 v5; sub: Paradigm Seismic 110; DAC stereo: Loxjie D40 pro; wzm. słuchawkowy: Schiit Asgard 3; słuchawki: AQ NightOwl, AKG K550

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznę od tego, że nie określiłbym HD600 jako jasne słuchawki.

Do jasnych to im daleko :)

Wystarczy posłuchać wyższych modeli Grado, lub studyjnych AKG żeby zrozumieć co mam na myśli :)

HD600 jak dla mnie są najbardziej równymi słuchawkami jakie miałem okazję posłuchać, jak nie najbardziej równymi ze wszystkich modeli na rynku.

Po prostu referencja wśród nauszników.

Poszczególne pasma są w idealnych proporcjach, taki niemiecki ordnung.

To ma swoje konsekwencje, bo mimo iż HD600 imho nadają się do słuchania każdego rodzaju muzyki, to jednak inne modele słuchawek nadają się do konkretnych gatunków bardziej - a do jeszcze innych mniej.

Mam na myśli, że w HD600 nie ma tego efektu "wow", czy to poprzez zejście na basie, czy podkolorowanie średnicy, czy rozmiar sceny.

Wszystkiego jest tyle, ile być powinno i ani trochę więcej.

Dla mnie fenomen HD600 polega na tym, że one grają tak równo - że właśnie przez tą klasę i kulturę grania mam "wow :D

Dla kontrastu, bardzo podobnie strojone HE-500 mają zdecydowanie lepiej oddane niskie tony (zejście na basie w HE-500 przy zachowaniu perfekcyjnej kontroli to po prostu przesada), ale właśnie aksamit w dźwięku HE-500 sprawia że odbieram go jako lekko podkolorowany i z ciut odchudzoną średnicą w stosunku co do HD600

Po prostu HD600 grają jak dla mnie bardziej spójnie, niż HE-500 (ale kosztem zejścia na basie)

Sennheiser HD600 to nie są słuchawki dla każdego - fani muzykalności przez duże M nie mają co ich nawet sprawdzać.

Są to bardzo spokojnie i kulturalnie grające słuchawki, które właśnie przez brak iskrzenia na wysokich tonach świetnie nadają się do relaksacyjnego słuchania muzyki.

Do analizy są inne nauszniki, które bdb sprawdzą się do wyłapywania najmniejszych niuansów w muzyce - kosztem komfortu z słuchania muzyki podanej bardziej "po ludzku" (jak w HD600)

HD600 są bardzo łatwe do napędzenia (97dB SPL), a przez to że mają oporność 300 ohm (@ 1kHz) nie są podatne na niski współczynnik tłumienia gdy wzmacniacz ma stosunkowo wysoką impedancję wyjściową.

Innymi słowy - zagrają super podłączone do czegokolwiek, co jest ogromną zaletą ;)

Ergonomia HD600 jest średnio-dobra.. są wygodniejsze nauszniki, ale są zdecydowanie mniej komfortowe.

Za całokształt daję HD600 wszystkie możliwe noty, a rozpatrując ich zakup przez pryzmat ceny stwierdzam z całą stanowczością że to są jedne z najlepszych słuchawek w cenie do 1300 pln

Dla fanów kulturalnego, spokojnego grania pozycja obowiązkowa do odsłuchania.

Czy podjąłbyś się porównania HD 600 do HD 650? Czytałem, że hd 650 są bardziej misiowate, co osobiście lubię.

Nawet kupiłem Superluxy hd330 na próbę/test, bo ponoć są tańszym odpowiednikiem 650tek. Podoba mi się te rodzaj dźwięku, więc jeśli HD 650 wynoszą go na dużo wyższy poziom to musi być naprawdę super.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy ta cała konwersja PWM to nie jest po prostu inna nazwa na konwersję delta-sigma stosowaną w bardzo wielu DAC-ach? I nie łączyłbym tego jakoś specjalnie z wzmacniaczami typu D, ale może się mylę.

 

I slusznie, bo wiekszosc wzmacniaczy D ma zwyczajnie wejscia analogowe, wiec sygnal musi byc znow niejako probkowany. Sa jednak kosci, np z TI ktore omijają DAC i bezposrednio z Cyfry robią PWM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wlasnie ma moj Marantz 510. Dlatego to moim zdaniem rewelacja brzmieniowa, szczegolnie ze mozna go dostac za 100-150 funtow na ebay'u. Stosunek cena/funkcjonalnosc/jakosc brzmienia - niesamowity.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy klasa D ma też inne znaczenie, niż rodzaj konwersji, czy coś tam, bo przypomina mi się jak jeszcze w domach często gościły wzmacniacze Radmor, Diora a szczytem marzeń był np. Technics za 20 milionów złotych. Prenumerowałem wtedy miesięcznik Audio Video. Z tej gazetki właśnie (nie było internetu) dowiadywałem się o nieznanych mi firmach i poetycko pisanych recenzjach, typu (sypka średnica, tłusty bas itp.). O czym oni piszą- zachodziłem w głowę :-) Przypomina mi się też, że elektronika była klasyfikowana właśnie literkami. D- to takie najtańsze klocki typ ww. Technics, C, to już jakiś droższy Denon, czy Maranz, potem B, A i na szczycie High-End za pieniądze warte Poloneza. Czy dzisiaj D, też określa najniższy segment audio?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyfikacja i pieniadze to jedne z klamstw tego swiata. :P

 

Ja znam "D" ktore oznacza cos przyjemniejszego. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyfikacja i pieniadze to jedne z klamstw tego swiata. :P

 

Ja znam "D" ktore oznacza cos przyjemniejszego. ;)

Zgadzam się z Tobą, tylko kiedy dowiedziałem się, że wzmacniacz klasy D to inny rodzaj zastosowanej technologii, to przypomniała mi się ta literkowa klasyfikacja jakości sprzętu audio i zaciekawiło mnie, czy wciąż tak to klasyfikują, mimo że zdaję sobie sprawę, że nie jeden tańszy klocek, może nie będzie lepszy ale wcale też nie gorszy. D i C to bardzo widowiskowe i przyjemne w dotyku urządzenia :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dzisiaj D, też określa najniższy segment audio?

 

Klasa D jest bardzo powszechna w segmencie profesjonalnym, natomiast w konserwatywnym światku audiofilskim na topie są starodawne lampy elektronowe i wzmaki klasy A, które mają sprawność energetyczną rzędu kilku procent :)

Widzę to mniej więcej podobnie, jak niechęć do grania z plików, a siedzenie w płytach CD.

Czyli z płyty CD lepiej, bo to już jest utarte i sprawdzone.

Nowości technologiczne w audio muszą dojrzeć niczym wino, żeby audiofilom-konserwatystą zaczęło smakować :D

 

Czy podjąłbyś się porównania HD 600 do HD 650?

 

Mogę spróbować, ale raz za razem powtarzam i zachęcam do osobistego odsłuchu wybieranych modeli słuchawek, bo każdy ma inne preferencje i odczucia co do dźwięku.

Skupię się wyłącznie na dźwięku, bo ergonomia i wygoda jest niemal identyczna, podobnie jak parametry techniczne słuchawek.

Tzn, poza jednym wyjątkiem - HD650 mają fabryczny kabel o wiele lepszej jakości niż w HD600.

Jest grubszy, solidniejszy i sprawia wrażenie jakby miał wytrzymać całe wieki.

Stockowy kabel od HD600 jest cieńszy, delikatniejszy, łatwo się odkształca i ma jedną wadę która daje mi impuls aby pobawić się w rekabling.

Otóż już na oko widać że kabel w HD600 od strony konektorów ze słuchawkami jest niebezpiecznie "naciągany" kiedy nie zwisa idealnie prosto.

Wcale bym się nie zdziwił, jakby za jakiś czas w tych miejscach kabel zaczął przerywać, właśnie poprzez zbyt duże naprężenie przy wyginaniu.

To zjawisko bardzo często występuje w słuchawkach typu portable, podłączanych do DAP albo smartfona noszonego w kieszeni i po jakimś czasie od strony wtyku kabel zaczyna przerywać dźwięk i przerwy ustają, dopiero gdy kabel znajdzie się w jakiejś tam odpowiedniej pozycji.

Myślę, że w HD600 będzie z czasem podobnie.

No ale to najmniejszy problem, bo akurat zarówno HD600 jak i HD650 idzie bardzo łatwo rekablować i jest ogromny wybór kabli:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Teraz, co do samego dźwięku.

Tak jak już gdzieś napisałem, strojenie HD600 odbieram tak, jakbyś we wzmacniaczu włączył przycisk "source direct" - jest idealnie płasko w pojęciu poziomów i proporcji poszczególnych pasm, natomiast HD600 grają w ten sposób, jakby na potencjometrze od regulacji niskich tonów ustawić powiedzmy +2dB, a soprany na -1dB

Dźwięk z HD650 jest zdecydowanie bardziej ciemny, ocieplony i dociążony w niskich rejestrach poprzez podbicie midbas.

To co napisałem w zasadzie determinuje końcowe odbieranie muzyki, bo albo szukasz kulturalnego i uporządkowanego grania, albo bardzo muzykalnego, relaksującego, rysowanego grubą kreską i w żaden sposób nie analitycznego.

Podkreślam tylko, że oba nauszniki mają w ogólnym rozrachunku bardzo wysoki poziom dźwięku, różnią się tylko strojeniem.

Nie jestem w stanie zarekomendować konkretny model pod konkretne gusta muzyczne, bo jeden lubi słuchać rock na słuchawkach Grado, a inny na DT990 i każdemu ładnie gra, mimo iż słuchawki z dwóch różnych półkul dźwiękowych.

Mogę napisać, że HD650 mają grać przebojowo, bas jest potężny, zaakcentowany - ale przy tym dobrze kontrolowany, nie rozlewa się jak w tanich słuchawkach typu "portable"

Tyle tylko, że jak już się raz posłucha muzyki na HE-500, to później te sztuczki z podbitym midbas w HD650 nie czarują jak powinny :)

HD650 myślę, że nie są uniwersalnymi słuchawkami, nie sprawdzą się w każdym rodzaju muzyki, lub też nie trafią w gusta każdego (mimo iż ewidentnie były strojone, aby grać bardziej "po ludzku", czyli ciemno, muzykalnie, kameralnie)

To są nauszniki jak już ktoś miał na głowie HD600 i świadomie szuka innego dźwięku.

Natomiast HD600 postawiłbym na półce z napisem referencja, czyli wpierw proszę posłuchać HD600 żeby zrozumieć co to jest klasyka i płaskie, kulturalne granie - a dopiero po tym odsłuchu wybierać nauszniki pod swoje preferencje, czyli: wolę większe dociążenie na basie, wolę bardziej rozjaśniony dźwięk, wolę szerszą scenę itp

A'propos sceny, to jej rozmiar w obu modelach też jest podobny - na tyle podobny, że nie wiem za bardzo co napisać.

Scena jest dobra, nie ma się wrażenia tunelowości dźwięku, czy "dziury" w środku głowy poprzez sztuczne rozbicie stereofonii na boki (jak ma to miejsce np. w K550)

Nigdy nie słyszałem efektu 3D w scenie jaką budują słuchawki, także mogę co najwyżej napisać o jej szerokości, wysokości i spójności.

W obu nausznikach scena jest zatem średnio szeroka, średnio wysoka ale bardzo spójna :)

 

Jak dla mnie ewolucja słuchawek wygląda następująco: Brainwavz HM5 -> Sennheiser HD600 -> HiFiMAN HE-500

Przy czym te ostatnie są bardzo drogie i średnio wygodne.

Myślę że HD600 to lepszy deal niż HE-500 w kategoriach cena/jakość.

No ale - droga ku absolutnemu dźwięku nie ma limitów i za każdy przyrost jakości trzeba odpowiednio zapłacić :)

Swoje HE-500 wystawiłem na sprzedaż, gdyby ktoś szukał absolutu słuchawkowego :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatx, bardzo dziękuje za obszerny wpis, nie liczyłem na aż taki wysiłek więc tym bardziej doceniam(-;

Bardzo to klarownie odpowiada na moje pytanie.

 

Wiadomo, że lepiej posłuchać przed zakupem, ale nie zawsze jest to możliwe, szczególnie w Szczecinie.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu :)

 

Wiadomo, że lepiej posłuchać przed zakupem, ale nie zawsze jest to możliwe, szczególnie w Szczecinie.

 

To zrób tak jak ja, wypożycz za kaucją oba modele (HD600 i HD650) na przykład ze sklepu q21.pl po czym wybierz jeden model pod siebie, albo oddaj obydwa i nie było tematu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie klasyfikacji sprzętu. Nie prościej ująć to tak jak w filmie "Kochaj albo rzuć"- „jest taka wysoka middle class, no i taka middle middle class, no i jest taka nisoka middle class” ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeatX - nie myślałeś o odpłatnym pisaniu recenzji sprzętu audio? ;-)

Piszesz tak, że żaden Pacuła nie jest bardziej przekonujący, bo czuć w Twoich opisach szczerość.

Normalnie po przeczytaniu dokładnie wiem jak brzmią te słuchawki.

 

Te HE-500 są lepsze wg. Ciebie od HE-400i?

A jak się mają do nich HE-560?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeatX - nie myślałeś o odpłatnym pisaniu recenzji sprzętu audio? ;-)

Piszesz tak, że żaden Pacuła nie jest bardziej przekonujący, bo czuć w Twoich opisach szczerość.

Jak już słusznie zauważył kolega leon28- cytuje "umarlby z glodu. zaden producent / dystrybutor nie zlecalby mu zadnych testow, bo co by mogl przeczytac, ze ladnie wyglada? ;-)

W marketingu nie ma miejsca na szczerość! BeatX nie ma takiego złotego ucha jak p. Pacuła, raczej nie słyszy jak grają np. stoliki antywibracyjne ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz tak, że żaden Pacuła nie jest bardziej przekonujący, bo czuć w Twoich opisach szczerość.

Normalnie po przeczytaniu dokładnie wiem jak brzmią te słuchawki.

 

Thx ;)

 

A co do Twojego pytania, to niestety nie miałem okazji posłuchać ani HE-400i, ani HE-560 także się nie wypowiem.

PS. Moje HE-500 sprzedałem dzisiaj na allegro :)

Słuchawkowcy - żałujcie, że ich nie kupiliście hehe ;)

Za te pieniądze (2200 pln), szczerze wątpię czy znajdzie się słuchawki o lepszej jakości dźwięku.

 

BeatX nie ma takiego złotego ucha jak p. Pacuła, raczej nie słyszy jak grają np. stoliki antywibracyjne ;-)

 

No do możliwości słuchowych i literackich Pacuły to nie mam nawet startu :D

Czasem zastanawiam się, czy on serio w to wszystko wierzy w co pisze, że niby mu zmienia/poprawia dźwięk, czy też ma mega polewkę z audiofili..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.