sufit podwieszany

ardan · 30 Marca 2016

Mieszkam w kamienicy, na parterze. Nad sobą mam sąsiadów. Jedna ze ścian jest ścianą boczną budynku, druga ściana naprzeciwko to ściana oddzielająca pokój od klatki schodowej. Problem tkwi w tym, że jak sąsiedzi głośniej rozmawiają to słychać rozmowy.

1.Mam pytanie, czy tworząc podwieszany sufit wraz z watą akustyczną spowoduje, że nie będę słyszał rozmów sąsiadów?

2.Słuchając muzyki na rozsądnej głośności chciałbym, aby nie przeszkadzać sąsiadom i czy wybór podwieszanego sufitu z watą akustyczną będzie dobrej wyborem?

**Acoustic Lab** · 30 Marca 2016

Jeśli jesteś pewien że problem leży tylko w suficie to tak. Zrób podwieszany wypełniony wełną i będzie dobrze.

Natomiast jeśli masz również przenoszenie boczne i dźwięk niesie się po ścianach to trzeba by również ściany zabudować.

Jakiej konstrukcji są ściany i strop?

ardan · 31 Marca 2016

Witam miło. Ściany to cegła. Strop nie wiem, ale dźwięk rozmów czy też telewizora u sąsiadów słychać. Domyślam się, że zabudowa ścian to spory wydatek?

**Zbig** · 31 Marca 2016

Nie ma jakichś szpar do uszczelnienia albo rur c.o. idących w pionie?

ardan · 31 Marca 2016

Szpar raczej nie ma,a rur c.o. brak.

pattx · 1 Kwietnia 2016

Mam pytanie, czy podwieszany sufit z wata akustyczna wytłumi również odgłosy chodzenia sąsiadów?

micwoj · 1 Kwietnia 2016

Coś tam na pewno, ale dżwięki tego typu to zwyczajnie masą i sztywnością przegrody oraz wibroizolacją u źródła się załątwia. Ale jak masz miejsce to rób. Tylko polecam nie chodzenie na skróty i zrobienie zgodnie z wytycznymi producenta. Na izolacyjność akustyczną ma wpływ nawet sposób rozmieszczania wkrętów do mocowania płyt.

pattx · 1 Kwietnia 2016

A jak sprawdzić czy to jednak nie sufit a np. Przez ściany słychać rozmowy u sąsiadów mieszkających nade mną? To samo się tyczy czy problem tkwi w suficie czy też w scianachścianach, gdy słucham muzyki i aby im nie przeszkadzać?

Sufit jak już będę chciał aby fachowcy mi zrobili.

michal535 · 1 Kwietnia 2016

Tylko sa fachowcy i fachowcy.mozna sie zdziwic jaka jest rozbieznosc.pisze z autopsji...

micwoj · 2 Kwietnia 2016

Dogadaj się z sąsiadami, włącz u nich stałe źródło dźwięku (generator szumu) i na dole lataj z jakimś decybelomierzem, jeśli jest dziura to ją tak zlokalizujesz. Decybelomierz do takiego działania możesz nawet w postaci apki na telefon, chodzi tylko o to gdzie głośniej a gdzie ciszej, jakichś precyzyjnych pomiarów nie trzeba. Tylko telefonu nie trzymaj w ręce, tylko kładź./stawiaj na czymś.

ardan · 2 Kwietnia 2016

Gdyby okazało się, że jest to przenoszenie przez ścianę, to w jaki sposób wygląda zabudowa ścian, i na jaki koszt musiałbym się przygotować?

Urbanator · 3 Kwietnia 2016

Proponuję zwróć się do fachowców:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , na dole strony masz do pobrania broszurę o przegrodach akustycznych Aku-Matrix, poczytaj.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Bezlitosna Niusia** · 3 Kwietnia 2016

Gdyby okazało się, że jest to przenoszenie przez ścianę, to w jaki sposób wygląda zabudowa ścian, i na jaki koszt musiałbym się przygotować?

Kałacha mało używanego z wiodyrkiem amunicji tanio sprzedam.

Spory. A i nieład w mieszkaniu minimum tygodniowy.

Kiedyś obłożyłem w sporym garażu ściany i sufit.

Czymś w rodzaju regipsu(?) ze styropianem.

Babę z góry, człapiącą po chacie w chodakach - było słychać równie 'świetnie' przed, jak i po remoncie.

Stąd moja oferta w pierwszym zdaniu:-)

ozric · 4 Kwietnia 2016

Mam pytanie, czy tworząc podwieszany sufit wraz z watą akustyczną spowoduje, że nie będę słyszał rozmów sąsiadów?

Moim zdaniem rozmów może nie, ale kroki już tak, ponieważ to zupełnie inny rodzaj drgań - rozmowy to zakres średni, który jest dobrze pochłaniany przez maty akustyczne (wełnę mineralną np.) ale kroki to już drgania wywoływane uderzeniem w membranę, którą jest sama podłoga, stąd częstotliwości są niższe i będzie je dużo trudniej wytłumić - należy doprowadzić do tego, żeby kroki nie przenosiły się na strop (ktoś wyżej słusznie radził izolację akustyczną po stronie sąsiada).

Dodatkowo podwieszany sufit BARDZO zmieni Ci akustykę w Twoim pomieszczeniu i powinieneś sprawdzić czy na korzyść, bo może np. skutecznie wyciąć bas...

pattx · 6 Kwietnia 2016

Moim zdaniem rozmów może nie, ale kroki już tak, ponieważ to zupełnie inny rodzaj drgań - rozmowy to zakres średni, który jest dobrze pochłaniany przez maty akustyczne (wełnę mineralną np.) ale kroki to już drgania wywoływane uderzeniem w membranę, którą jest sama podłoga, stąd częstotliwości są niższe i będzie je dużo trudniej wytłumić - należy doprowadzić do tego, żeby kroki nie przenosiły się na strop (ktoś wyżej słusznie radził izolację akustyczną po stronie sąsiada).

Dodatkowo podwieszany sufit BARDZO zmieni Ci akustykę w Twoim pomieszczeniu i powinieneś sprawdzić czy na korzyść, bo może np. skutecznie wyciąć bas...

A jak to będzie wyglądało w drugą stronę, tzn. jak będę słuchał muzyki, na średnim poziomie, czy sufit podwieszany z watą akustyczną będzie niwelował do zera przedostawanie się dźwięków do sąsiadów?

A to BARDZO, zawsze się zdarza ? jeśli chodzi o zmianę akustyki w pomieszczeniu?

ozric · 6 Kwietnia 2016

jak będę słuchał muzyki, na średnim poziomie, czy sufit podwieszany z watą akustyczną będzie niwelował do zera przedostawanie się dźwięków do sąsiadów

Do zera raczej nie - dźwięk to takie "paskudztwo", że przenosi się za pośrednictwem wszelkich ośrodków i z powietrza przeniesie się na ściany a tymi do sąsiada (również nad Tobą). Ponadto sufit podwieszany trzeba na czymś podwiesić i po tych elementach konstrukcyjnych również będzie się przenosił - oczywiście można to jeszcze ograniczyć przy pomocy odpowiednich podkładek tłumiących drgania (zainteresuj się poradnikami Rigips - nie musisz tych konkretnych systemów używać, ale da Ci to wgląd w sytuację).

Nie wiem co dla Ciebie oznacza średni poziom - systemy podwieszane oraz materiały tłumiące mają dość precyzyjnie określone parametry i można z tego wywnioskować na ile tłumienie będzie skuteczne. To wszystko oczywiście w zakresie średnich i wysokich częstotliwości, ponieważ na niskie - niestety - niewiele możesz poradzić (wszelkie pianki i wełny są dla niech niemal przezroczyste), więc jeżeli lubisz mocny, soczysty bas i słuchasz muzyki na ponad 80 dB to sąsiad odczuje choćbyś zainstalował metr wełny... Musiałbyś wyciąć pokój z konstrukcji budynku (takie rzeczy tylko w NOSPR...). Ale przy normalnych poziomach głośności i niezbyt późnej porze powinien przeżyć :) (wieczorem poziom szumów jest najniższy = najlepiej słucha się muzyki, ale również może ona najbardziej przeszkadzać sąsiadom. Nie mniej cicha muzyka będzie skuteczniej tłumiona przez przeszkody po drodze). Do tłumienia poszukaj wełny skalnej o dużej gęstości (żadne waty czy pianki).

A to BARDZO, zawsze się zdarza ? jeśli chodzi o zmianę akustyki w pomieszczeniu?

Tak, zawsze, ale nie zawsze na gorzej :) Taki sufit może rozwiązać problem rezonansowy dla płaszczyzn sufit-podłoga. Tego się czysto teoretycznie nie da opanować - trzeba działać.

Generalnie - jak pisałem wcześniej - takie tłumienie nie odizoluje Cię od kroków sąsiada (to trzeba robić po tamtej stronie). Sąsiada od Ciebie w pewnym stopniu tak (o ile całość zrobisz poprawnie = nie stworzysz mostków i nie zostawisz dziur).

Ja mam cały pokój wyłożony regipsem na stelażu... Piszą, że to "zło" - fakt, bas jest mniej spektakularny (nie oznacza to, że go nie ma), ale praktycznie nie mam problemów z rezonansami (słuchając płyty testowej żadna częstotliwość nie wybija się nazbyt poza resztę - oczywiście bez przesady... to nigdy nie będzie otwarta przestrzeń). Tak więc nie narzekam :)