Skocz do zawartości
IGNORED

Gato Barbieri


triode

Rekomendowane odpowiedzi

Odszedł kolejny z wielkich instrumentalistów jazzowych:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda - był świetny i jedyny w swoim rodzaju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jego jedną czy dwie płyty.Ale kojarzy mi się przede wszystkim z muzyką do Ostatniego tanga w Paryżu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gato był genialnym muzykiem i miał jedyny w swoim rodzaju niepowtarzalny sound który wypracował przez lata swojej wspaniałej

kariery. Mam z nim ok.10 albumów a te ostatnie studyjne z muzyką latynoską lubię najbardziej. El Gato, Chapter 4 - live in N.Y.,

Ruby Ruby , Caliente, Tropico, Chapter 1 - Latin America, Que Pasa , Che Corazon, The Shadow of The Cat to moim zdaniem najciekawsze pozycje które warto mieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się będzie Gato zawsze kojarzył z 'Europą' Santany. Usłyszałem tę wersję pierwszy raz w audycji radiowej gdzieś tak pod koniec lat siedemdziesiątych - pamiętam, że bardzo mi się spodobało - zakochałem się w tej wersji w tamtym czasie. Wczoraj dokupiłem 'Fenix' na znak żałoby. Z wcześniejszego okresu mam jeszcze 'Third World', 'El Pampero', 'Bolivia', 'Viva Emiliano Zapata' i z póżniejszych lat wszystko od 'Caliente' do 'Que Pasa' (oprócz 'Euphoria' i 'Gato'). W latach osiemdziesiątych mocno się Gato wyciszył i przy okazji skomercjalizował. Ale dla mnie Gato to też, a może i przede wszystkim, kolaboracja z Donem Cherry oraz kultowe 'Jazz Composers Orchestra', 'Escalator Over The Hill' i 'Liberation Music Orchestra'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.