Magnetofon.

[horror vacui]

Dużo czytam forum, a szczególnie temat "Magnetofon" :-)

A faktem jest również, że nakręciliśmy spiralę nienawiści i wyścigu cen u allegrowych handlarzy.

Trochę nie wierzę, źe się jeszcze kiedykolwiek uda kupić zacne decki w takiej cenie jak opisywał to Kajsel.

A jak taśmociąg pojedzie do Milanówka to mi po paru dniach walizka z kasetami zacznie piszczec cichuto, a nieustępliwie :-/

70% muzyki, której słucham leci ze starych kaset - to przecie prawie jakbym sobie rękę odjął 8-/

[rafal996]

Czasem fartem się coś trafi w dobrej cenie, trzeba czekać i polować. Ale jest na pewno gorzej niż było. I pamiętajmy, że tych klocków nie przybywa, krąży tylko określona ilość wyprodukowana dawno temu.

[MaciejLK]

horror vacui, 7 Lip 2008, 14:11

 

>(na szczęście czujne kobiece oko nie rozróźnia modeli tych najeżonych gałkami pudełek - sprawdzałem)

 

Szczęściarz! ;-)

 

>

>I teraz pytanie brzmi: na szybko - ale co?

>Jak np. ma się wklejona przez kolegę Disco Yamaha KX1200 do opisywanej parę postów temu Onkyo

>TA2570?

>Czy niższy model Sony serii ES (K770Es), czy może wyższy niezbyt popularnego wśród kolegów Technicsa

>(BX747 lu AZ7)?

 

Onkyo jest fajny, dobrze brzmi, ma autobias i ręczną kalibrację poziomu, dużo innych bajerów, a dodatkowo wieczorem może zastąpić inne oświetlenie pokoju (niemal serio!) ;->

Ma nie tylko aluminiowy przód, ale także gałki i przyciski - same wrażenia dotykowe są już inne! Swego czasu w niemieckich testach zyskała bardzo wysokie oceny za brzmienie.

Technicsy zawsze plasowały się niżej, także te konkretne modele. Moim zdaniem ich brzmienie jest trochę bardziej ostre, brak im basu i dynamiki wysokich tonów.

Yamahy i ES-ów nie znam.

[gotyk1]

Z decków które wymieniłeś odpuść sobie technicsa - bo ten model to tandeta, a w zasadzie zabawka nie magnetofon, reszta wymienionych trzyma poziom

[Kasjel]

"horror vacui"- błagam !!! Kasjel...nie Kajsel !

Miałem takie przeczucie, że kolumienki będą dobre i nie myliłem się. I to za 150zł ! Cieszę się, że jesteś z nich zadowolony.

[gotyk1]

mam na myśli az7

[Kasjel]

Ktoś powinien uratować tego biedaka ! Dlaczego zawsze wszystko muszę robić ja ? :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariuszkaz]

Witam !

Ja osobiście po testach nagrywanie, odtwarzanie wolę Onkyo TA-2570. Onkyo ma tyle samo basu co Pioneer a wysokie są w Onkyo bardziej delikatne, aksamitne, dolby działa lepiej w Onkyo nie obcina tak wysokich. Oczywiście tak to brzmi na moich deckach (biorę pod uwagę ich stan techniczny) i to że słucham na moim wzmaku i kolumnach.

[DIBUNIA]

Witam yogi1

To prawda, moje doświadczenia zaczynają się od 89 roku ale nie uważam że ye inne szkoły ( obie) nie są dobre. Na prawo jazdy też zaczynałem od Malucha a dzisiaj jeżdżę autem zza oceanu o długości 5,20 metra i tutaj i tutaj jest pewien urok. W maluchu miałem naście lat a dzisiaj kilka dziesiątek i coś innego mi się podoba, ale miłość do 4 kółek i jazdy autem została taka sama.

Reasumując masz racje ale pamiętaj, że stara szkoła nie znaczy gorsza a CT 93 to nic innego jak CT-979 lecz z dolby S i naprawdę niesłyszalnym chyba już dla nikogo odchyleniem ( zniekształceniem możliwym) odtwarzanego dźwięku.

POZDRAWIAM

[DIBUNIA]

Witam

Czy poszukuje ktoś może PIONEER CT-979 ? Posiadam w ładnym stanie bez napraw i jakiejkolwiek ingerencji technicznej i mogę sprzedać ale uprzedzam cena może nie być atrakcyjna. Czekam na e-maile na PW, chętnie udzielę dalszych informacji. Pozdrawiam

[T-Bolt]

DIBUNIA

 

CT-93 i CT-979 różnią się głowicami(te z CT-93 oznakowane są dwoma niebieskimi paskami i przypominają głowice z Sony TC K890 ES i TC K990ES)CT-93 jest też wyłożony miedzią CT-979 nie,mają inny transformatory,różnią się znacznie wagą ok 2,5kg na korzyść CT-93.8W wiekszy pobór prądu przez CT-93.Siłą rzeczy inne jest też brzmienie.

Parametry z katalogu parametrami ale to nie wszystko.CT-93 jest wart ponad 3x wiecej niż model CT-979.Podobnie nie wierze i nie uwierze w równość Pioneera CT-757 z CT-959.

[DIBUNIA]

To jest ten okaz i jest w pięknym stanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Asturas]

Mnie bardzo podobają się magnetofony (i nie tylko) ze wskaźnikami wychyłowymi. Dzisiaj po wypakowaniu siedziałem dobre pół godziny i gapiłem się na mojego szpulowca Philips N 4404, on ma jeden wskaźnik i jest tak pięknie podświetlony. :D

Kusi mnie żeby zakupic jakiegoś kasetowca, srebrnego z takimi wskażnikami i postawić sobie jako ozdobę na półcę. np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Albo jakiś stary wzmacniacz. Na ozdobę mam już jakiś wzmacniacz Fonica. Drewniano-aluminiowy. Piękny, stary i becnie nieprzydatny dla mnie, ale na pólce jest śliczny :) Tylko musze mu jedną gałkę przykleić, bo ze starości odpadła :(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DIBUNIA]

T-Bolt WITAM

Jest jak pewnie napisałeś z małym "ale".

CT-93 jest cięższy właśnie w związku z miedzią i lakierem oraz boczkami fortepianowymi + transformator, ale jeśli słyszysz różnicę w sygnale dźwiękowym to szczerze Ci zazdroszczę, choć jestem zadowolony z mojego słuchu. Cena także była za nowe egz. dużo wyższa ale jak z pewnością także wiesz ten sam model BMW E 46 z siedzeniami pokrytymi naturalnym materiałem ( skórą) i z pełną opcją wnętrza jest o 40% droższy, więc nie ma co polemizować. CT-93 był dla bogatszych ale CT-979 nie był tani - chyba znasz cenę z lat produkcji? ;-)

Co do porównania CT-757 z CT-959 nikt na tym forum nie postawił w tym i ja znaku równości, ale model CT-757 jest nieporównywalnie znacznie wydajniejszy biorąc pod uwagę właśnie parametry techniczne oraz to że CT-959 ma o 1 funkcję więcej ( dot. obejścia regulatorów).

Jeśli masz jakieś inne argumenty co do wyższości CT-959 w stosunku do CT-757 to szczerze jestem zainteresowany.

Pozdrawiam

[DIBUNIA]

CD.

 

757 wydajniejszy - miałem na myśli cenę jednego i drugiego modelu i zestawienie parametrów technicznych.

[Marek-41]

Asturas.Cały mój sprzęt oprócz magnetofonu kasetowego posiada wychyłowe wskazniki.Wegług mnie nic tak fajnie nie wygląda.Na dowód zamieszczam zdjecie.Nie mam tego modelu,tylko 3800.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

mariuszkaz

7 Lip 2008, 18:40

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 268 / 25 / 0

 

Witam !

Ja osobiście po testach nagrywanie, odtwarzanie wolę Onkyo TA-2570. Onkyo ma tyle samo basu co Pioneer a wysokie są w Onkyo bardziej delikatne, aksamitne, dolby działa lepiej w Onkyo nie obcina tak wysokich. Oczywiście tak to brzmi na moich deckach (biorę pod uwagę ich stan techniczny) i to że słucham na moim wzmaku i kolumnach.

 

 

Niestety Onkyo kapituluje przy slabszej kasecie. Jesli chodzi o ilosc wysokich tonow to na moim dosc przezroczystym systemie nie ma raczej startu do CT 757. Dzwiekowo ma nieamowita srednice i niezla przestrzen. Jednak i jednego i drugiego Pioneerowi nie brakuje. TA 2570 stawiam wyzej niz Akai GX 75mkII i mysle ze gdyby Accubias byl recznie dostrajany to ten deck bylby konkurencja dla Pioneera.

[Gość discomaniac71]

mariuszkaz

7 Lip 2008, 18:40

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 268 / 25 / 0

 

Witam !

Ja osobiście po testach nagrywanie, odtwarzanie wolę Onkyo TA-2570. Onkyo ma tyle samo basu co Pioneer a wysokie są w Onkyo bardziej delikatne, aksamitne, dolby działa lepiej w Onkyo nie obcina tak wysokich. Oczywiście tak to brzmi na moich deckach (biorę pod uwagę ich stan techniczny) i to że słucham na moim wzmaku i kolumnach.

 

 

Niestety Onkyo kapituluje przy slabszej kasecie. Jesli chodzi o ilosc wysokich tonow to na moim dosc przezroczystym systemie nie ma raczej startu do CT 757. Dzwiekowo ma nieamowita srednice i niezla przestrzen. Jednak i jednego i drugiego Pioneerowi nie brakuje. TA 2570 stawiam wyzej niz Akai GX 75mkII i mysle ze gdyby Accubias byl recznie dostrajany to ten deck bylby konkurencja dla Pioneera.

[Gość V-savage]

>Ktoś powinien uratować tego biedaka ! Dlaczego zawsze wszystko muszę robić ja ? :-)

Proste pytanie- bo Jesteś w tym najlepszy.

[Radmar]

V-savage, 8 Lip 2008, 00:31

 

>>Ktoś powinien uratować tego biedaka ! Dlaczego zawsze wszystko muszę robić ja ? :-)

> Proste pytanie- bo Jesteś w tym najlepszy.

 

No dokładnie Kasjel. :) A poza tym doświadczenie tez masz spore i w ratowaniu i w zakupie za przyzywoitą kasę. Sma zobacz po sobie. Ilość dwudziestu kilku uratowanych i doprowadzonych do stanu pierwotnego magnetofonów cos już mówi, prawda? :)

[Radmar]

Horror vacui, co do Technicsa, jeśli bierzesz go pod uwagę, to w żadnym przypadku ani RS-BX 747, ani RS-AZ 7. Mimo, że są to sprzęty ogólnie do przyjęcia i brzmią poprawnie, to jednak nie jest to już ten sam Technicsa co wcześniej. Jeśli mogę coś na temat Technicsa zasugerować, to biorąc pod uwagę w jakich modelach typujesz, to proponowałbym Ci raczej starsze roczniko odpowiedniki tych modeli. Proponowałbym raczej wziąść pod uwagę RS-BX 808 (lub nieco niższy RS-BX 707) bądź jeszcze trochę starszy RS-B 965 (lub również w tym przypadku nieco niższy model RS-B 765). Z pewnością byłbyś bardziej zadowolony z tych modeli niż z tych nowszych.

[Radmar]

Asturas, a nie korci Cię, żeby doprowadzić taki sprzęt to stanu pierwotnego tak żeby spełniał również funkcję uzytkową? To fakt, że bardzo ładnie taki sprzęt na półce wygląda i daje pewien urok, jednak w takiej postaci pełni jedynie rolę mebla, czy ozdobnika. A dodatkowo doprowadzony przez Ciebie do sprawności użytkowej będzie nie dość, że ładniej wyglądał wieczorem z oświetleniem gdy go włączysz, to jeszcze będzie dodatkowa radocha, że udało Ci się go przywrócić do życia.

 

Fakt, czasem wymaga to dość sporo czasu, pracy czy też szukania odpowiednich części. Ba, niejednokrotnie jakiś wkład finansowy jest potrzebny mniejszy czy większy ale zawsze. Ale gdy juz skończysz wszystko to radocha nie do opisania. Posłużę się słowami pewnej reklamy - wrażenie bezcenne, za wszystko inne zapłacisz kartą... swojego banku. :)

[Kasjel]

Moje szaleństwo osiągneło już taki poziom, że czasem kupuję fajny magnetofon za parę złotych w dziale "uszkodzone" lub jako niesprawdzany. Wszystko po to, aby go odrestaurować i sprzedać. I to nie z chęci zysku, bo to się absolutnie nie opłaca ! Tylko po to, aby ktoś kto pasjonuje się takim sprzętem mógł mieć sprawny magnetofon za niewielkie pieniądze. Bo wiadomo, że nie każdy potrafi samemu sobie naprawić. Wychodzę z takiego założenia, że dziś magnetofonów nie kupują debile na zatracenie tylko normalni ludzie, którzy potem będą dbać o ten sprzęt. Tak więc mam niemalże pewność, że moje magnetofony trafiają w dobre ręce !

[yogi1]

PIONEER CT-757 ,CT959 ;różni się amorficzną głowicą ,dwoma wałkami, wyłożony miedzią , line straight

[manius59]

>Witam wszystkich zakręconych pozytywnie,po długiej nieobecności na naszym forum.

[Korwin]

Na pocieszenie swoim bliźnim i samemu sobie

Istnieją różne stopnie fascynacji sprzętem audio i są to: Szmyrgiel, lekki zajob, zajob, ciężki zajob pierdolec wielonarządowy pierdolec wielonarządowy z przytupem. Żadne z tych schorzeń nie jest śmiertelne , chociaż wszystkie są dożywotnie.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Gość V-savage]

"Szmyrgiel"-pierwsze słyszę.

[Kasjel]

V-Savage - bo to po śląsku :-))

[Gość V-savage]

podoba mi się :) mam szmyrgla hehe

[CharlieStereon]

ja mam pytanie trochę z innej beczki

 

wiem że sony produkowało decki dwukasetowe w serii ES. to były chyba modele tc-wr 8 es i tc-wr 10 es. czy wie ktoś może jaki był topowy deck Sony z serii ES i ma jakieś informacje na jego temat?