Skocz do zawartości
IGNORED

AUDIO SHOW 2004 - najlepszy dźwięk


maka

Rekomendowane odpowiedzi

->robix

 

Nie o to chodzi, żeby się wycofywać, tylko żeby bardziej się przyłożyć, jeśli już wykłada się tyle kasy za wystawienie się. Podtrzymuję swoje argumenty: taki wypasiony ma grać baaardzo dobrze, bo ludzie odwiedzający mają duże oczekiwania, i mają prawo spodziewać się czegoś ekstra z ekstra drogiego systemu. Charakter grania może się podobać lub nie, ale poziom ma trzymać.

I to nie jest żadne wymądrzanie się, a tylko przedstawienie z jednej strony wrażeń, a z drugiej oczekiwań i postulatów.

 

Swojego systemu w wielkiej sali w Bristolu bym nie wystawiał, ale w takiej jak Plus (Kora+Triangle) - jak najbardziej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otóż to! tyle kasy w sprzęcie, a dżwiek kiepski.

 

I dystrybutorzy niech nie zwalają na warunki prezentacji, bo wcale nie są najgorsze a do tego wiele problemów natury akustycznej można zniwelować poprzez stosowanie absorberów, dyfuzorów i pułapek basowych, których ceny stanąwia minimalna cześc wiekszości prezentowanych systemów.

 

Nie mówiąc już o kardynalnych błędach w odpowiednim dopasowaniu kolumn do pomieszczenia, konfiguracji systemu czy prostego ustawienia głośników w pomieszczeniu. To jest elementarz prawdziwego hi-fi( czy hi-end).

 

Na ten przykład NAIM. Mam sentyment do tej firmy ale dżwięk był porażający zły. Jeżeli w NAIMie "się znają" { a trudno sądzić że nie} to po takich prezentacjach jak na AS2003 i AS2004 powinni zmienić dystrybutora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ABS

Miałem okazję bezpośrednio porównać to zestawienie ze wzmacniaczami Canary .

DCS, halcro , peak ; przede wszystkim fenomenalna rozdzielczość -taki mikroskop akustyczny , barwy i muzykalność już troszkę słabiej, ale i tak baardzo wysoki poziom.

DCS, canary , peak ; barwa , przestrzeń -rewelacja , szczegółów jakby mniej niż z halcro.

 

Abstrachując od cen trudno mi jest powiedzieć który zestaw jest lepszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna uwaga

porównań tych dokonałem dzięki uprżejmośći panów z FAST-a na tym samym nagraniu z przerwą potrzebną na przepięcie kabli.

Płyta giovanni angeleri ,nagranie nr 2.

Co ciekawe - zaraz po tym ktoś ze zwiedzającyh włożył Jopkową i ...nędza.

Dlatego po tej wystawie wydaje mi się że łatwiej można kupić bardzo dobry sprzęt niż bardzo dobrą płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mirmur czyli sluchales tego zestawienia w niedziele pod koniec wystawy. Ja w bristolu

spedzilem ostatnie 3godz wystawy i slyszalem jak dzwiek u fasta osiagal wartosc wzorca,

tzn. poprzez emm labs, canary i to ostatnie zestawienie, ktore mnie powalilo i zdeklasowalo

to co wczesniej slyszalem, bylo najlepsze, gryphon z sf dla mnie gral sredniacko.

Gralem cannonballa adderleya in tokyo rok63 i deciaki barbersa rok 60, kiedy sala opustoszala

udalo mi sie podkrecic wzmocnienie i przemycic primusa, zagral ok 45sekund :))

Co do dobrych plyt to jest ich tysiace i wcale nie musza to byc realizacje typu jopkowa, waters, czy fourplay:), dobry system zagra wszystko, poprostu zniknie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, jednak nie zauważyłeś rewelacyjnego stolika, na którym stał sprzęt. Rozmawiałem z producentem tego stolika i dokładnie go oglądałem, jest wykonany rewelacyjnie, zaprojektowany przez wysokiej klasy inżyniera-audiofila. Masywny i elegancki. Doskonale tłumi wszelkie drgania. Pozwolę sobie zacytować fotkę z tego forum, na której widac ten rewelacyjny stolik. To stanowisko bez stolika nie zagrałoby tak samo.

[obrazekLUKASZ-210444_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Tu jest nie gorszy stoliczek,a i satysfakcja ala Adam Słodowy by była.

DO ROBOTY!!!!!!!!!!!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyszny stoliczek i dobra postawa do własnego projektu.

 

Można pokusić się o ustawienie na trzech nogach, ponadto pod cd - konsekwentnie platforma trocks a górna półka dla wzmacniacza lampowego dębowa (doświadczalnie na własnym przykładzie :)

 

PS: Wystawiał się w tym roku trocks czy nie? Wydawało mi się, że Pan Klich pomykał po pokojach ale mogłem się pomylić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie miałem swój urlop i przez siedem dni walczyłem z materią. Skutek był taki, że powstał prototyp stolika ale na szoł poszedłem trochę zmęczony. Bolały mnie ręce i nogi, ale mimo to przynajmniej starałem się nie zawieźć wystawców i po raz wtóry posłuchać i pooglądać. Audio Show znam od samego początku więc nie muszę się już denerwować ani złym dźwiękiem ani złą prezentacją. W tym roku byłem tylko w Sobieskim i nie mogę z tego powodu wypowiadać się całościowo. Mój wniosek pierwszy był taki albo tak zwany sprzęt tańszy zaczął grać lepiej albo ten pioruńsko drogi zaczął grać gorzej. Przechodząc z miejsca na miejsce trudno jest utrafić w najlepszą prezentację. Pięć godzin, które mogłem poświęcić wystarczyło na tycie wnioski. Akustyka pomieszczeń istny horror. Podobała mi się prezentacja Ancient Audio. Myślę, że ten Facet naprawdę wie co robi. Pdobała mi się prezentacja Sound Art w pokoju gdzie stał Rock. Podobała mi się prezentacja Eryk S Concept/ Audionova choć wyglądało to na pomieszczenie jak na wygnaniu.

WLM chyba rzeczywiście były za szeroko rozstawione ale mimo to było to ekstra. Obok wcale nie gorzej.

Według mnie w tym czasie kiedy zwiedzałem i słuchałem najlepszy dźwięk dobywał się z wielu pokoi i do wielu powracałem. Naim mnie trochę rozczarował. Pokój Audio Classic podniósł mnie na duchu.

Fajnie jest tak chociaż raz w roku posłuchać i pooglądać. Gdzieś obok powstają konstrukcje, które śmiało mogłyby powalczyć z tymi największymi i trochę żal, że nie ma takiego pomieszczenia, które temu by służyło.

Jak na razie Chińczycy górą.

Pozdrawiam......... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 11 miesięcy temu...

Miałem to wysłać rok temu, ale nie miałem netu, więc wysyłam teraz ;). W ramach konfrontacji i porównania z edycją tegoroczną. Swoją drogą ciekawe czy McIntosh znów będzie najlepszy.

 

***

 

Imprezę spędziłem hardcore'owo - całe 18 godzin łażenia i nasłuchiwania. Jak wiadomo trudno opisać wszystko, więc popełnię tylko kilka uwag odnośnie samej wystawy i tych wystawców, którzy najbardziej zapadli mi w pamięć.

 

* Pierwsze wrażenie jest niestety takie, że wystawcy bardzo się tam obijają. Rzadko kiedy można było usłyszeć jakiekolwiek informacje o sprzęcie. Powodowało to pewną dezorientację u niektórych zwiedzających, czasem ludzie wychodzili z pokoju w ogóle nie wiedząc jakie modele właściwie słyszeli. A przecież można było chociażby co kilka utworów powiedzieć dwa zdania lub nawet położyć na urządzeniach tabliczki "teraz gra". A tak niektórzy panowie sprawiali wrażenie jakby ich głównym zadaniem było gadanie z kolegami po fachu, a nie jakieś prezentacje. W jednym pokoju już pod koniec pojawił się nawet jakiś mocno nawalony człowiek z kielichem w ręku i zaczął "opowiadać" o sprzęcie...

 

* Bas buczy, dzwięki fortepianu się zlewają (w porównaniu do moich Sennheiserów fortepian bardzo często brzmiał jak "ciapa"), głębi często brakuje - ale o tym wszyscy chyba wiedzą ;).

 

* Sama wystawa po raz kolejny uświadomiła mnie, że należę do frakcji "słuchających muzyki", a nie dźwięku. Często decydującym kryterium o pozostaniu w pomieszczeniu dłużej niż 10 minut był sam repertuar, a nie jakość odtwarzania (którą z drugiej strony bardzo trudno docenić na płytach od których dostaje się gęsiej skórki). Swoją drogą miałem wrażenie, że większość ludzi preferuje dynamiczny jazz, który jest chyba najgorszy do odtwarzania w warunkach wystawowych ze względu na bardzo uciążliwe buczenie basu.

 

* Przydałoby się też jakieś miejsce gdzie możnaby w ciszy i spokoju posiedzieć i wypić herbatkę. Tak można było obserwować walające się puszki po piwie na schodach...

 

Z wystawców, którzy najbardziej zapadli w pamięć

 

- Ancient Audio - bardzo miła niespodzianka, wypadł całkiem nieźle. Jeden z najciekawszych zestawów w Sobieskim. O niebo lepiej niż rok temu, muzykalny dźwięk z subwooferowym basem, który można lubić lub nie. Akurat mnie on nie przeszkadzał, uważam, że to i tak dużo lepsze niż uciążliwe buczenie z wielkich kolumn w innych pokojach. Sama prezentacja też nie najgorsza, widać było, że człowiek nie olewa zwiedzających, szkoda tyko że zanim coś puścił przez dwadzieścia minut prowadził filozoficzno-finansową dyskusję, a ja stałem gdzieś wciśnięty pod scianą i o mało nie zemdlałem czekając na pierwsze dźwięki z zestawu...

 

- JBL - największa porażka na wystawie bynajmniej nie ze względu na dźwięk, ale na prezentację. Najpierw termin zamkniętego "pokazu" wydłużył się o 15 minut, bo pan, który podobno miał przyjść musiał zjeść. Później wszedł jeszcze jakiś chyba zaprzyjaźniony człowiek z dzieckiem... Kiedy w końcu wpuszczono ludzi poleciało kilka kawałków z jednej płyty wystawcy po czym słuchaczom podziękowano... I po co było robić taki cyrk? Jak już decydują się na formę zamkniętą to to chyba do czegoś zobowiązuje... Sam dzwięk też niespecjalnie... Bardzo dużo szczegółów, duża analityczność, ale nieco suchy, po sprzęcie hi-endowym oczekiwałbym czegoś innego.

 

- Tonsil Exellence (nie wiem z jaką elektroniką) - kolejna miła niespodzianka, biorąc pod uwagę, że to zapewne bardzo tanie kolumny, jak na tę wystawę. Nigdy bym się nie spodziewał takiego dźwięku po tym producencie. Całkiem przyjemny, z dźwięczną, ale nieagresywną górą. Może lekko rozjaśniony, ale w uszy nic nie kłuło i słuchało się tego o niebo lepiej niż buczenia w innych pokojach z hi-endem.

 

- PA Labs/Audio Academy - chyba największy poziom głośnoci (podobne wrażenia miałem rok temu). Wyszedłem po chwili w obawie o swoje narządy słuchu. Ktoś tam wytrzymał? Trochę tak jakby chcieli pokazać, że kondycjonery są stworzone do spuszczania łomotu... (i ostatnio słyszałem, że ludziom bardzo to przypadło do gustu - cóż może to ja jestem "inny" ;))

 

- GLD - jakieś olbrzymie kolumny - makabryczny dzwięk - głośno, dudniąco i odstraszająco...

 

- Pozostałe pokoje w Sobieskim IMO niczym specjalnym się nie wyróżniały. Wszędzie mniej lub bardziej buczało i dudniło ;).

 

- Hi-Fi Sound Studio - Po pierwsze to dość chamowaci wystawcy. Niestety. Na grzeczne prośby zwiedzających o puszczenie utworu z przyniesionej płyty można było usłyszeć między innymi: "i co chce pan już wyrzucić tą resztę osób, która została" lub "ale płyte z domu ?!? Nie, nie teraz!" Nawet jeśli panowie nie mieli ochoty na puszczanie cudzych płyt to tego typu odzywki są nie na miejscu. Zdecydowanie nie chciałbym kupować u takich ludzi, ale może oni nie traktują zwiedzających jak potencjalnych klientów... A co do zestawów: Gryphon z SF - pierwsze co mi się ciśnie na usta to to, że było bardzo, bardzo podobnie jak rok temu. Identyczne "coś" co pozwoliłoby rozpoznać dzwięk z zamkniętymi oczami. Dzwięk oczywiście "większy", ale jego charakter pozostał praktycznie ten sam. Jak dla mnie brakowało tu jednak muzykalności rodem z innych systemów tej klasy, ale taki styl też pewnie znajduje amatorów. Co ciekawe w niedzielę rano przez krótki czas grały jeszcze Dynaudio z Passami i to była tragedia. Trąbka w niektórych nagraniach mało nie przekłuła mi ucha, a bas był bardzo mizerny (może ze względu na pokój).

 

- Hi-Fi Club - Najlepszy dzwięk na wystawie. Muzykalna, "wilgotna" i krystalicznie czysta średnica, której nie da się pomylić z niczym innym. Przestrzeń i oddanie akustyki też niczego sobie. Zamknięta prezentacja ma swoje wady i zalety, dla wystawców to zapewne spory efekt marketingowy - słuchacze traktują to jako "wydarzenie". Mimo tego miałem wrażenie, że w ubiegłym roku grało jednak lepiej - jeszcze bardziej muzykalnie i "wilgotno" być może ze względu na większy udział lampy. Swoją drogą po wyjściu z takiej prezentacji można nabrać przekonania, że kupowanie czegokolwiek innego niż McIntosh jest zupełnie bez sensu...

 

- ESA - Bardzo dobra prezentacja - trochę o sprzęcie, trochę o muzyce. Krótko, zwięźle, bez przynudzania, ale także bez ostentacyjnego olewania zwiedzających. Akurat miałem okazję porównać dwa modele kolumn w zbliżonych cenach (chyba ok. 3,5 kzl). Mniejsze Moderato grające wcześniej były bardzo słabe - być może ze względu na drastycznie duże pomieszczenie. Kawałki operowe były zupełnie bez werwy, bez polotu, momentami nawet miałem wrażenie, że gra jakaś miniwieża. I dzwięk zdecydowanie za jasny, bez wypełnienia średnicy. Po zamianie na Ostinato 2005 było już zdecydowanie lepiej. Dzwięk dużo większy, z mocniejszą, bardziej namacalną średnicą, pełniejszym basem. La Traviata zabrzmiała zdecydowanie lepiej - pełniej i dynamiczniej.

 

- Fast - Najkrócej mówiąc: Kosztuje fortunę, jakoś gra i nie ma w sobie kompletnie nic. Gdyby to kosztowało ze 3000 to byłby niezły zestaw do spuszczania łomotu na sąsiadów :D. A tak to tylko dynamiczny, bezbarwny i dość suchy system. Może taki właśnie dźwięk zadowoliłby niewolników neutralności. Nie odczułem także specjalnej różnicy między halcro i tymi lampowcami.

 

- Kora (Puls) - Drugie miejsce w moim rankingu. Mimo, że od McIntosha dzielą ją jednak lata świetlne to zagrało naprawdę ładnie. Zapewne z pewnymi typowo "wystawowymi" niedostatkami jak zbyt duży poziom głośności czy kiepskie pomieszczenie, ale muzykalny, "lampowy" dźwięk i tak bardzo przyciągał do tego pokoju (być może jednak najbardziej przyciągał brak buczącego, dynamicznego jazzu tak uwielbianego przez innych). Jeden z niewielu systemów, który miał to "coś". Jak można było zauważyć wystawcy prezentowali takie utwory, które najbardziej "pasują" do sprzętu. Małe składy, raczej spokojna akustyczna muzyka. Z drugiej strony ciekaw jestem jak wypadłaby np. orkiestra symfoniczna. Bardzo miłą niespodzianką okazało się dla mnie przełączenie z drogich dzielonych monobloków i przedwzmacniacza na tanią integrę. Ludzie siedzący obok jęczeli, że wszystko się popsuło, że zupełnie płaski dźwięk, mała dynamika itp., ale dla mnie najistotniejsze było to, że ta charakterystyczna barwa, sam charakter dźwięku pozostał praktycznie bez zmian. Ta sama muzykalność i dźwięczność to już naprawdę bardzo dużo. Wokale dalej brzmiały czarująco i za to ogromny plus.

 

- JPS - jakoś do pewnego momentu omijałem ten pokój, ale w końcu trafiłem na prezentację Audio Analogue (jakieś niepełnowymiarowe klocki) z kolumnami Cadence. I zagrało! Zdecydowanie powyżej wystawowej średniej. Bardzo przyjemny dźwięk. Klawesyn wypadł wręcz fantastycznie, inne bardziej jazzowe kawałki również nieźle. Aczkolwiek był mały zgrzyt, bo przy jednym utworze membrany o mało nie wyleciały ;).

 

- RCM - za tego typu pomysły powinny być dla wystawców dotkliwe kary. Ciekawe kto wymyślił tylko jedną kanapę i żadnych krzeseł w pokoju. Bardzo to odstraszało. Ale sam dźwięk nienajgorszy. Ładnie zagrało z żółtymi kolumnami w kształcie piramidy (nie wiem jakiej firmy).

 

P.S. Na prezentacji McIntosha leciała piosenka Beatlesów "All My Loving". Czy ktoś może zidentyfikował panią, która śpiewała?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To buczenie i dudnienie to faktycznie częsty problem... ale takie są prawa fizyki a wystawcy generalnie słabo przygotowują pomieszczenia - trzeba szukać miejsca z dala od ścian

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...

...witam...potrzebuje szybko rady,mianowicie jako laik dźwiękowy składam sprzęcik audio taki dla początkujących i teraz kupiłem wzmacniacz Rotel RA 970BX no idąc za ciosem kupuje kolumny podłogowe tak za 500 zł...mam dwie możliwości,jedna z nich to Acoustique Quality Toba 356 za 550 razem z przesyłką no i Wharfedale Crystal 2-30(nowe podobno)za 520...co wybrać?...czekam na podpowiedzi i pozdrawiam...tutaj podsyłam linki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.