Wyłączanie sprzętów - ryzyko uszkodzenia

[dd6]

No więc tak: mój znajomy, wybitny specjalista elektronik twierdzi, że sprzęt psuje się od wyłączania i od kurzu. Zajmował się sprzętem sterującym procesy przemysłowe. Sam go konstruował, testował i wdrażał. Tam niezawodność jest kluczowa bo każda awaria oznacza milionowe straty.

 

A teraz moja interpretacja,wydaje mi się dość oczywista, ale najwyraźniej nie dla wszystkich, bo niektórym kwestia oszczędności prądu zaburza zdolność logicznego myślenia.

 

Otóż włączanie i wyłączanie powoduje skoki temperatury, a to powoduje naprężenia i mikrouszkodzenia w każdym materiale. Z koleji kurz przewodzi prąd i niestety powoduje zwarcia.

 

Oczywiście systemy lampowe to inny temat, też dość oczywisty.

[Yodas]

To nie jest kwestia oszczędności prądu... wspomniałeś o zdolności logicznego myślenia więc ją zastosuj wobec siebie bo skoro kurz przewodzi prąd i powoduje zwarcia to lepiej wyłączać nieużywany sprzęt z sieci aby ten kurz tego prądu podczas postoju nie przewodził bo niestety z kurzem nie wygramy choćby nie wiem jak często odkurzać sprzęt... a gdy sprzęt jest w standby to dociera do niego jakiś prąd i kurz może go przenieść dalej wgłąb danego klocka i spowodować zwarcia...

 

Ja tak to widzę skoro wspomniałeś o logice i kurzu.... ;)

 

Wspomniałeś o włączaniu i wyłączaniu co powoduje skoki napięcia , naprężenia i mikropęknięcia...ale to odnosi się do częstego włącz i wyłącz ale nie z sieci tylko do przejścia z stadby -praca-standby-praca itd...

Ja jak mam coś wyłączyć na 5,10minut aby ponownie to włączyć to nie wyłaczam wogóle niech sobie pracuje bo wiem że takie częste on/off prowadzi do awarii. ..

[notoryczny]

Ale czym się różni włączenie listwą od włączenia włącznikiem w urządzeniu. Chodzi o taką sytuację gdy np. wzmacniacz ma włącznik w pozycji ON i włączamy ów wzmacniacz listwą-dostarczamy prąd do, że tak powiem otwartej drogi do zasilacza. Chyba w obu przypadkach, czyli włączenia przyciskiem na obudowie wzmacniacza lub włączenia listwą doprowadzamy prąd.

Czyżby sam włącznik w urządzeniu spełniał jakąś cudowną rolę ?. Tym bardziej mnie to nurtuje jeśli dodatkowo w urządzeniu mamy soft-start.

[porlick]

Była mowa o "kurzu przemysłowym" przewodzącym prąd w związku z urządzeniami przemysłowymi. Kurzu domowego raczej bym o to nie podejrzewał.

Moim zdaniem, odcięcie zasilania na listwie i włącznikiem w typowych urządzeniach to dokładnie to samo "z punktu widzenia" transformatora urządzenia ;-)

Są bardzo nieliczne urządzenia działające inaczej, ale to naprawdę rzadkie wyjątki (kiedyś czytałem o ogromnej końcówce mocy, która po wyłączeniu przednim włącznikiem, pozostawała częściowo pod napięciem, dopiero z tyłu był wyłącznik "całkowity", przy czym nie było to stand-by, lecz działanie dla polepszenia dźwięku od momentu startu, bo konstruktor twierdził, że pełne parametry są osiągane po co najmniej godzinie od podania napięcia "od zera".)

[ARTIN]

Witam,

Zakupilem "gniazda elektryczne zdalnie sterowane" (czyli taki przedluzacz na pilota) tak by koncowka mocy, sub i streamer nie siorbaly za duzo pradu gdy ich nie uzywam. Pytanie powstaje czy wylaczanie i wlaczanie sprzetu w ten sposob (troche to bedzie przypominalo wyciagniecie wtyczki z pradu bez uprzedniego pstrykniecia on/off np. Na subwooferze) nie powoduje zagrozenia ze pewnego dnia sprzety po prostu walna w kalendarz?

Ja używam takiego rozwiązania od jakiegoś czasu (wzmacniacz, CD i tuner) i jest OK, ale odtw. multimedialny włączam i wyłączam z jego pilota ze względu na podpięty HDD.

[dd6]

Była mowa o "kurzu przemysłowym" przewodzącym prąd w związku z urządzeniami przemysłowymi. Kurzu domowego raczej bym o to nie podejrzewał.

Kurz domowy też ma takie własności. Zdarza się, że urządzenie można naprawić poprzez wyczyszczenie z kurzu, zwłaszcza obwody cyfrowe.

[yooro]

Dalsza czesc raportu - koncowka mocy nie lubi sie w moim przypadku z tym pukadelkiem na pilota. Dwa razy wywalilo mi korki (nie przy pukaniu tylko tak sobie). Na pilocie zostawilem tylko suba ktory najwyrazniej zakumplowal sie z tym urzadzeniem. Kwestia korkow i koncowki moze byc za sprawa gorszego dnia u Chinczyka ktory to skladal (moze mial katar albo alergia mu sie nasilila tego dnia i cos zle tam zlozyl). Uznalem ze nie bede naduzywal cierpliwosci koncowki i dalem jej staly dostep do siorbania pradu (pozdrawiam zarzad Enei - kupcie sobie jakies kolpaki ode mnie, niech Wam wyjdzie na zdrowie).

Lampke (taka swiecaca a nie taka grajaca) pukam wlacznikiem codziennie po nascie razy na brutala i nie marudzi.

[plastik1989]

Dalsza czesc raportu - koncowka mocy nie lubi sie w moim przypadku z tym pukadelkiem na pilota. Dwa razy wywalilo mi korki (nie przy pukaniu tylko tak sobie). Na pilocie zostawilem tylko suba ktory najwyrazniej zakumplowal sie z tym urzadzeniem. Kwestia korkow i koncowki moze byc za sprawa gorszego dnia u Chinczyka ktory to skladal (moze mial katar albo alergia mu sie nasilila tego dnia i cos zle tam zlozyl). Uznalem ze nie bede naduzywal cierpliwosci koncowki i dalem jej staly dostep do siorbania pradu (pozdrawiam zarzad Enei - kupcie sobie jakies kolpaki ode mnie, niech Wam wyjdzie na zdrowie).

Lampke (taka swiecaca a nie taka grajaca) pukam wlacznikiem codziennie po nascie razy na brutala i nie marudzi.

Nim zaczniesz obwiniać chińczyka sprawdź czy nie przekraczasz Max dopuszczalnego obciążenia tej listwy podpinając prądożerne koncówki mocy.

 

Imo sprzęt audio powinien byc włączony 24h jeśli to możliwe - np dac, pre, CD/transport bo po prostu lepiej tak gra, a zużycie prądu minimalne. Koncówki mocy i urządzenia lampowe raczej nie bo wysoki pobór prądu, temperatura, zużywające sie lampy itd.

[wit-told]

. Dwa razy wywalilo mi korki (nie przy pukaniu tylko tak sobie).

To rób to delikatniej;-) nawet, a zwłaszcza tak i niekoniecznie sobie;-)

Imo sprzęt audio powinien byc włączony 24h jeśli to możliwe - np dac, pre, CD/transport bo po prostu lepiej tak gra, a zużycie prądu minimalne. Koncówki mocy i urządzenia lampowe raczej nie bo wysoki pobór prądu, temperatura, zużywające sie lampy itd.

No w sumie racja...

[Jacchusia]

Imo sprzęt audio powinien byc włączony 24h jeśli to możliwe - np dac, pre, CD/transport bo po prostu lepiej tak gra, a zużycie prądu minimalne.

W dac-u naima V1 w ogóle nie ma wyłącznika/załączania z przodu, ani pilota, jest wyłącznik z tyłu obudowy, co moim zdaniem sugeruje, ze dac powinien byc cały czas zasilany.

[micwoj]

ze dac powinien byc cały czas zasilany.

Albo że trzeba wtyczkę od niego wpiąć we wzmacniacz pod gniazdko "switched"

[yooro]

Dobra, sprawilem sobie miernik zuzycia pradu. Dajac mu wiare wyglada to tak (spoczynek / praca):

Koncowka mocy 6W / 40W (bezczynnosc ale jeszcze nie standby 20W).

Subwoofer 17W / 20W.

Czyli suba zostawiam na pstrykaniu a koncowka niech sobie ciagnie te 6W.

[Jacchusia]

Albo że trzeba wtyczkę od niego wpiąć we wzmacniacz pod gniazdko "switched"

O ile się ma takie gniazdko we wzmacniaczu.

 

Dedykowany wzmacniacz również nie ma:

[micwoj]

Dedykowany wzmacniacz również nie ma:

No to powiem ci że nie pojmuję. W dobie oszczędzania energii, promowania świetlówek, przymusowego obniżania mocy odkurzaczy...

[Jacchusia]

No to powiem ci że nie pojmuję. W dobie oszczędzania energii, promowania świetlówek, przymusowego obniżania mocy odkurzaczy...

 

Przypuszczam, że producent stwierdził, ze cały czas "pod prądem" ma dobry wpływ na brzmienie.

[ns-40]

Byłem u znajomego w studiu nagraniowym i stół ma włączony od 7 lat (dedykowany ups tylko na to) - dolicza sobie za ten mikser i jego odpowiednie traktowanie dobre złotówki, a klienci sobie to chwalą i na brak ruchu nie narzeka. Nie znam się tak żeby to opisać technicznie, ale elektonika lubi być "ciepła". Z tym co się da to podobno nawet na standby nie przełączać.

[Audiotraktor]

Włącznie i wyłączanie nie jest pożądane, ponieważ występują wtedy stany nieustalone. Nie dajmy się jednak zwariować, bo wtedy wszystkie urządzenia będziemy trzymać pod napięciem, po to żeby było poprawnie. Warto oszczędzać energię, żeby Planeta była odciążona.