Subiektywny test wzmacniaczy - Pass INT-150 vs NAD M2 vs Krell KAV 400 vs TACT Millenium mk2

[747]

747

 

Nie tylko większość, ale wszystkie urządzenia techniczne zbudowane są z materiałów, elementów i aplikacji.

Trzeba się trochę potrudzić, żeby to rozpoznać, nie osiągniesz tego przerzucając klocki, trzeba dużo więcej niż dokonanie czynności, w których pomaga wkrętak i zaglądanie do wnętrz, znacznie więcej niż śledzenie treści medialnych z branży, forów w sieci, w tym zagranicznych, - to wszystko jest poziom zero, w rzeczywistości po ogarnięciu tych walorów ręka pozostaje ciągle w tym samym miejscu - nocniku.

 

Magnepan, nie jesteś wdzięcznym dyskutantem, nie żebym nie szanował Twojego punku widzenia czy spostrzeżeń, są one trafne w wielu miejscach, na przykład w takim który informował, że wyczynowe audio, musi opierać się na więcej niż jednym wzmacniaczu, coś na ten kształt kiedyś przekazałeś i jest to prawda, lecz starasz się przeforsować nie tylko treść odnośnie rzeczywistości audiofilskiej, lecz jeszcze pozycjonujesz własną osobę jako niezwykle ważną, a to jest niestosowne.

 

To że odbierasz innym, prawo do działań, nie będących ślepym powielaniem szablonu, pokazuje jak mało wyszukanym sposobem myślenia się posługujesz.

Rzeczywistość jest jednak tak skonstruowana, że to właśnie jednostki idące pod prąd, zamiast płynących głównym nurtem, osiągają powodzenie.

 

Magnepan, zastanów się, co się takiego stanie, jak już będziesz wszystko słyszał co tylko jest do posłuchania, oraz wszystko na temat tych urządzeń wiedział, co jest do dowiedzenia się ?

 

Podpowiem Tobie.

 

Nic.

 

I na tym polega dramat, wszystkich tych, którzy podobnym do Ciebie sposobem poruszają się po audio.

Widziałem takie dramaty, ostrzegałem na forum przed nimi, wielokrotnie.

 

Z tego powodu, nie wytwarzaj wokół audio jakiejś nieprawdopodobnej atmosfery tajemniczości, mitu dotyczącego jakiś niezwykle cennych jeszcze gdzieś tkwiących wartości, umieszczonych w otoczonych tajemnicą miejscach, do których dostęp mają tylko naznaczeni, czy osłuchani.

 

To iluzja Kolego, audio, to elektryczność plus zamiana w wrażenia akustyczne i wszystko to dziej się w niezwykle prosty sposób, a komplikowane jest tylko w celu uzasadnienia wysokiej ceny urządzenia rynkowego, owa komplikacja dokonywana jest zaś przez osoby, które wypełniły sobie tym życie, w celu nadania statusu ważności, elitarności i niedostępności.

 

Zobacz jak niedostępny jest Salonik, jaki ważny i jak elitarny......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

Korzystając z obecności i ich pojedynków czyli osób technicznych chciałem spytać czy jest sens wymieniać w zwrotnicy kondensator Mundorf Supreme 6,8 uF na Duelund VSF 6,8 uF, miedziany czy aluminiowy? Na baterię 8 mnie nie stać, ale na 2 tak.

 

 

wymień na VSF i usłyszysz różnicę od razu.

oczywiście trzeba go pogrzać trochę, bo przez 2 tygodnie szaleje nieco. ale jest spoko.. :)

głosu ludzkiego można się przestraszyć :) - a to oznacza, że jest naturalistyczny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

bardzo odważna teza polecać komuś wymianę znakomitych kondensatorów na inne i być tak pewnym, że w jego przypadku, nie znając systemu i preferencji, całość zagra lepiej, a nie tylko inaczej lub wręcz może zostać zachwiana równowaga na niekorzyść... Mundorfów supreme do byle jakich kolumn raczej nie wstawiają, a w takich przypadkach czasem wymiana kabelka w kolumnie na teoretycznie "lepszy" może zaszkodzić. A co dopiero kondensatorów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Można tą dyskusję skończyć banalnie przysłowiem:

"Kto nie próbuje ten nie ma"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

bardzo odważna teza polecać komuś wymianę znakomitych kondensatorów na inne i być tak pewnym, że w jego przypadku, nie znając systemu i preferencji, całość zagra lepiej, a nie tylko inaczej lub wręcz może zostać zachwiana równowaga na niekorzyść... Mundorfów supreme do byle jakich kolumn raczej nie wstawiają, a w takich przypadkach czasem wymiana kabelka w kolumnie na teoretycznie "lepszy" może zaszkodzić. A co dopiero kondensatorów.

 

 

Tak. Wybuchnie :-)

 

Jest plejada kondensatorów, długo nic i duelund

I to nie jest tylko moja opinia. Takie same znajdziesz w sieci światowej.

 

Wiesz w jakiego kalibru kolumnach fabrycznie stosuje się duelundy?

Za setki tysięcy. Dolarów...

 

Pewnie nienormalni jacyś.. :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

zachwiana równowaga

 

 

Po dwóch miesiącach, czy dalszym użytkowaniu ostre cechy znacznie się osłabiają, aby w końcu sonicznie zniknąć przez rozpłynięcie się w wszelkich rodzajach wszystkich charakterystyk.

 

Wbrew pozorom, tego typu wiedza jest dość unikalna, osoby często szybko reagują na dokonywane zmiany, decydując się na określony wybór, uważają też że istnieje jakiś okres wygrzewania, co jest uproszczeniem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

ja mam je od kilku lat.

nadal się nad nimi rozpływam, bo takiego wniknięcia w nagranie nie da nic.

 

oczywiście jak shit na wejściu - to i na wyjściu :)

 

gdybym miał na to kasę - to poszedłbym w lepsze, droższe ich modele, cewki, oporniki

na pewno ma to dużo większy sens - niż ładowanie takich samych pieniędzy w nowe sklepowe kolumny :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

Można tą dyskusję skończyć banalnie przysłowiem:

"Kto nie próbuje ten nie ma"

Ja bym skorygował "kto nie pożycza -ten nie ma" lub ew. "pięniądze oddasz, a kondensator ci zostanie!!"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kapelli]

Wracajac do meritum tematu - porownywal ktos Millenium MKIII z TDAI2170? Mozna Tacta trafić w cenie podobnej do wyjściowej z nowego Lymgdorfa... Tact juz swoje lata ma... a techńika idzie do przodu... warto sie wiec zainteresować starszym produktem?

 

Parametry takie jak cena/nazwa/rytuały voodoo mad skończonym wzmacniaczem w celu poprawy grania mnie nie interesują.

 

Mialem ostatnio w domu wzmacniacz za 1200EUR, opisywany tu na forum zresztą, przy którym wzmacniacze za 10k PLN brzmią jak tani wzmacniacz za 2k przy takich za 10. Tyle ze był z rynku pro i nie odpowiadał mi charakter brzmienia. Natomiast klasowo zabijał Roksana M2 i Krella KAV300i. W zasadzie nie ma co porównywać. Tylko co z tego ze cos jest wspaniałe, skoro nie ma przyjemności obcowania z tym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

To na czym polegała jego wspaniałość skoro jego brzmienie nie podobało się Tobie? Przecież nie na wyglądzie, bo jakość wykonania sprzętów z rynku Pro najczęściej jest bardzo mizerna. Ma być tanio, bo sprzęt służy do pracy. To w czym był taki super skoro nie grał fajnie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kapelli]

Oba wyżej wymienione wzmacniacze rozjechał. Generalnie wzmacniacz audiofilski to musi z 20-30k kosztować zeby mógł sie równać. Jako wzmacniacz to hi-end pełna para, tylko jak dla mnie zbyt chłodny, wyzuty z harmonicznych i minimalnie wybrakowany na basie. Co nie zmienia faktu ze jakościowo to jest top. Nie obcowalo mi sie z jim przyjemnie. To jak miec np. Mercedesa S. Niby wspaniały, ale co z tego skoro czuje sie w nim jakbym jechał komoda od babci?

 

A wracając do mojego pytania?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

To w czym był taki super skoro nie grał fajnie?

 

- Nie grał "fajnie", bo pewnie grał poprawnie! ;)

 

Jaki kontekst, takie wnioski. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

Oba wyżej wymienione wzmacniacze rozjechał. Generalnie wzmacniacz audiofilski to musi z 20-30k kosztować zeby mógł sie równać. Jako wzmacniacz to hi-end pełna para, tylko jak dla mnie zbyt chłodny, wyzuty z harmonicznych i minimalnie wybrakowany na basie. Co nie zmienia faktu ze jakościowo to jest top. Nie obcowalo mi sie z jim przyjemnie. To jak miec np. Mercedesa S. Niby wspaniały, ale co z tego skoro czuje sie w nim jakbym jechał komoda od babci?

 

A wracając do mojego pytania?

 

Pewnie nie jestem zbyt bystry ale opisałeś poważne wady tego estradowego czy studyjnego wzmacniacza, ale piszesz, że to jest top pełną gębą. To co opisałeś z High endem nie ma nic wspólnego. To typowe brzmienie sprzętów dla rynku Pro, a przynajmniej większości z nich. Tam też są lepsze i gorsze sprzęty. Co do Mercedesa S, to jechałeś chyba jakimś dieslem ze szrotu. Gdybys jechał zadbanym S500 lub S600 nie mówiąc o wersjach AMG, to dopiero zrozumiałbyś zasadniczy błąd tego co napisałeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kapelli]

 

 

Pewnie nie jestem zbyt bystry ale opisałeś poważne wady tego estradowego czy studyjnego wzmacniacza, ale piszesz, że to jest top pełną gębą. To co opisałeś z High endem nie ma nic wspólnego. To typowe brzmienie sprzętów dla rynku Pro, a przynajmniej większości z nich. Tam też są lepsze i gorsze sprzęty. Co do Mercedesa S, to jechałeś chyba jakimś dieslem ze szrotu. Gdybys jechał zadbanym S500 lub S600 nie mówiąc o wersjach AMG, to dopiero zrozumiałbyś zasadniczy błąd tego co napisałeś.

 

Ty nie rozumiesz różnicy miedzy jakością bezwzględna a indywidualnym dopasowaniem do człowieka. To ze co jest jest mercedesem amg nadal nie zmienia faktu ze wyglada jak babcina komoda i nie bez przyczyny długie lata to były samochody dla starych ludzi., chociaz akurat mb poszedł juz do przodu w stylistyce.

 

Zasadniczy błąd to Ty poplelniasz, uznając, iż jezeli cos jest dobre, to musi każdemu pasować. Należy to umieć rozróżniać, bo to sa dwie zupełnie rozne rzeczy.

 

Akurat o wspomnianym wzmacniaczu wiecej osób na forum na takie same spostrzeżenia jak ja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[greg190872]

Mowimy o Crest audio?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

Czyli większość osób na forum zna ten wzmacniacz i uważa, że gra kiepsko, łącznie z Tobą, ale jednak uważasz, że to super wzmacniacz hajend. Osobliwe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nirvana]

Wracajac do meritum tematu - porownywal ktos Millenium MKIII z TDAI2170? Mozna Tacta trafić w cenie podobnej do wyjściowej z nowego Lymgdorfa... Tact juz swoje lata ma... a techńika idzie do przodu... warto sie wiec zainteresować starszym produktem?

 

Też jestem bardzo ciekawy porównania Mk3/4 z 2170. Lyngdorf chyba pokłócił się z inżynierem Boz który stworzył Millenium i produkt w ogóle znikł z oferty Lyngdorfa. Może wróci pod nazwą TacT (daj Boże :) - do niej ma prawa Boz który niestety nigdy nie docenił marketingu (twierdził że dobry produkt sam się sprzeda). Starszym Millenium zdecydowanie warto się zainteresować (jeśli chodzi o klasę D to mam porównanie do NAD M2 - Millenium gra znacznie lepiej), kolega osłuchany z Devialetem D-Premier twierdzi że Millenium gra lepiej. Przez to niedocenienie strony marketingowej niewielu recenzentów dostało egzemplarz Millenium, wpadł jednak np. w ręce redaktorom High Fidelity którzy stwierdzili że to najbardziej przezroczysty wzmacniacz jaki słyszeli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kapelli]

 

 

Też jestem bardzo ciekawy porównania Mk3/4 z 2170. Lyngdorf chyba pokłócił się z inżynierem Boz który stworzył Millenium i produkt w ogóle znikł z oferty Lyngdorfa. Może wróci pod nazwą TacT (daj Boże :) - do niej ma prawa Boz który niestety nigdy nie docenił marketingu (twierdził że dobry produkt sam się sprzeda). Starszym Millenium zdecydowanie warto się zainteresować (jeśli chodzi o klasę D to mam porównanie do NAD M2 - Millenium gra znacznie lepiej), kolega osłuchany z Devialetem D-Premier twierdzi że Millenium gra lepiej. Przez to niedocenienie strony marketingowej niewielu recenzentów dostało egzemplarz Millenium, wpadł jednak np. w ręce redaktorom High Fidelity którzy stwierdzili że to najbardziej przezroczysty wzmacniacz jaki słyszeli.

 

Dzięki Nirvana. Niestety, zauważyłem ze czesto przezroczystość jest mylona z nadmiernym chłodem oraz wycięciem glebi, harmonii, itd. Moze to jest kwestia tanich wzmacniaczy, nie wiem. Szkoda dorobku Tacta, dzis mógłby sie bardzo dobrze sprzedawac i miec cała serie wzmacniaczy,niestety inżynierowie sa czesto ułomni biznesowo (niezliczone ilości firm np. Pana Agostino, Serblina itd). Nie wiem tylko, czy cała specyfika klasy D to nie jest chłodne, w pewien sposob, odchudzone, chociaz okrągłe, a nie ostre, brzmienie.

 

I pisałem o Lab Gruppen IPD 1200.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

 

 

Też jestem bardzo ciekawy porównania Mk3/4 z 2170. Lyngdorf chyba pokłócił się z inżynierem Boz który stworzył Millenium i produkt w ogóle znikł z oferty Lyngdorfa. Może wróci pod nazwą TacT (daj Boże :) - do niej ma prawa Boz który niestety nigdy nie docenił marketingu (twierdził że dobry produkt sam się sprzeda). Starszym Millenium zdecydowanie warto się zainteresować (jeśli chodzi o klasę D to mam porównanie do NAD M2 - Millenium gra znacznie lepiej), kolega osłuchany z Devialetem D-Premier twierdzi że Millenium gra lepiej. Przez to niedocenienie strony marketingowej niewielu recenzentów dostało egzemplarz Millenium, wpadł jednak np. w ręce redaktorom High Fidelity którzy stwierdzili że to najbardziej przezroczysty wzmacniacz jaki słyszeli.

 

Kolejne bzdury w Twoim wykonaniu. To już ręcę opadają. Millenium opracował Peter Lyngdorf, a nie żaden Boz. Wspólnikiem był kiedyś Serb o nazwisku Bozowich. Firma Tact podzieliła się. Bozowich zajął się rynkiem USA jako TacT, Lyngdorf resztą świata. Niestety Bozowich nie miał drygu do biznesu i firma TacT od wielu lat już nie istnieje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nirvana]

Kolejne bzdury w Twoim wykonaniu. To już ręcę opadają. Millenium opracował Peter Lyngdorf, a nie żaden Boz. Wspólnikiem był kiedyś Serb o nazwisku Bozowich. Firma Tact podzieliła się. Bozowich zajął się rynkiem USA jako TacT, Lyngdorf resztą świata. Niestety Bozowich nie miał drygu do biznesu i firma TacT od wielu lat już nie istnieje.

 

Człowieku nie irytuj się :) To że się pokłócili przyznaje sam Lyngdorf. Przeczytałem że to Boz był inżynierem Millenium, choć może masz lepsze źródła:

 

Power struggle Internally in Tact eventually leading to a split up, where Lyngdorf the marketing man, split from Boz, the engineer. They lost a lot of time in this. And momey. It seems Boz, who kept the Tact brand hasn't been able to sell and market his stuff quite convincingly, and with too small an organisation around him, temporary staff, high staff turnover, resulting in poor customer service, despite him being extremely dedicated. My personal belief is he misjudged what it would take to sell this new technology. Simply having a superior product is not sufficient, as high end audio is a lot of packaging and mumbo jumbo.

 

Słowa samego Lyngdorfa:

 

Originally TacT Audio was owned by Radomir Bozovic (RB) and Peter Lyngdorf (PL) in a 50/50 partnership. In October 2003 TacT Audio was split into 2 companies: TacT Audio Inc, owned by RB, and TacT Audio Denmark ApS owned by a holding company controlled by PL. A contract was made to govern the future relationship between the 2 entities. Both entities can use the technology and know-how developed in TacT Audio.

 

The contract also governs the use of the TacT Audio Trademark in such a way that TacT Inc. has exclusivity in USA and Canada, and TacT Denmark has exclusivity in EU plus new member states. In the rest of the world both companies can use the trademark. An exception was made to allow TacT Inc. to sell to France and to Austria the first 5 years after the contract was signed. The plan was that TacT Inc. and TacT ApS should sell products from the other party in their respective exclusive regions.

 

Today:

I have tried vehemently and (unfortunately) unsuccessfully to convince TacT Audio Inc. that we should align the roadmaps for products developed by TacT Inc. and TacT Denmark, and help each other to promote the TacT brand in a coordinated and positive way to protect our brand, our customers and to fulfill our mission in delivering the worlds best digital audio products.

 

Therefore I have decided that TacT Audio Denmark will make products which are completely self-sufficient.

 

Wszędzie Boz widnieje jako inżynier, skąd masz informację że to Peter Lyndorf jest autorem Millenium? Ciekawe co się stało że Lyngdorf wycofał Millenium z oferty? Może niepotrzebna, wewnętrzna konkurencja dla Steinway Lyngdorf?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

Dlaczego wycofał ten model to nie wiem. Ale TacT nie miał go w ofercie, a Lyngdorf miał przez długi czas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nirvana]

Dlaczego wycofał ten model to nie wiem. Ale TacT nie miał go w ofercie, a Lyngdorf miał przez długi czas.

 

Weź się nie kompromituj i nie wypowiadaj w temacie o którym masz mgliste pojęcie. TacT Audio miał go w ofercie już w 1998 roku, sprzedawany był przez TacT Audio, Inc. a więc firmę Boza, nazywał się też TacT a nie Lyngdorf (który zaczął sprzedawać dopiero po 2005 roku).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio Forever]

No tak, to oczywiste ale tak było tylko, gdy była jedna firma. Po podziale Tact nie oferował już Millenium, a Lyngdorf oferował. Od wielu lat Tact jest juź bankrutem. Nie ma żadnego wsparcia dla produktów Tacta. Co do kompromitacji w audio, to tobie trudno dorównać. Gdy bawiłem się Tactami, to ty nawet nie wiedziałeś, że taka firma istnieje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )