Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


dyzman69

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Hmm, robienie wszystkiego... Jestem zwolennikiem elektroniki SoundArtu, może nawet najwiekszym na forum, ale jakoś nie trafiły mi się ich dobrze brzmiące kolumny. Lewandowski to elektronik, zanim wziął się za audio domowe robił wzmacniacze profesjonalne. Witkowski to specjalista od metalu, designer po konserwacji zabytków czy czymś podobnym. Gdzie tu kolumny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, robienie wszystkiego... Jestem zwolennikiem elektroniki SoundArtu, może nawet najwiekszym na forum, ale jakoś nie trafiły mi się ich dobrze brzmiące kolumny. Lewandowski to elektronik, zanim wziął się za audio domowe robił wzmacniacze profesjonalne. Witkowski to specjalista od metalu, designer po konserwacji zabytków czy czymś podobnym. Gdzie tu kolumny?

Na temat kolumn nie pisnę ani słowa . Nie miałem z nimi stycznosci. Z drugiej strony nie widzę przeciwskazań by udało im się zrobic dobre kolumny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko firmie SOUND ART ale to co tu wypisuje Dyzma to jakiś obłęd - totalna reklama i to na żenującym poziomie. SOUND ART to absolutny dominator na rynku kabli klasy Hi-end bo przecież jak to napisał kolega Dyzma deklasuje i miażdży całą konkurencje światową. Żenująca forma reklamy i lobbingu - gdzie jest moderacja ????!!!!!

 

Do tego niesamowite jest to że kilku "udzielających się" na forum kolegów po tych pseudo laurkowych elaboratach dyzmy dla kabli Sound Art. - jest gotowa już wypożyczać i/lub recenzować !!!! te kable. Ochłońcie Panowie - ja proszę by pokazać zaplecze technologiczne i proces produkcji tych miażdżących konkurencję kabli.

Edytowane przez sebryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze że mnie nie interesuje zaplecze technologiczne, proces produkcji czy totalna reklama robiona przez dyzmana69

myślę że bardzo szybko wyjdzie szydło z wora i okaże się czy te kable są dobre może bardzo dobre lub również że to jest totalną kichą.......ja obstawiam i mam mały powód do tego że te kable sa dobre.....oświadczam że nie pracuję dla S.Witkowskiego i nie znam Dyzmana69

w przypadku totalnej kichy wyjdzie że nastąpił u mnie proces zwany ,,im starszy tym głupszy,,:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą Miroslav1 ... pożyczyć na odsłuch i wtedy będzie wiadomo co i jak ... "lobbystów" marek kablarskich (czytaj zwolenników, dla których inne marki kablarskie się nie liczą) jest tutaj na tym forum cała masa ... dlatego relax'ik

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cybant

(Konto usunięte)

Dyzman69 napisał

 

"Jesne jest ze neutralnosc za 2 tys jest inna niz ta za 20 tys. jednak w dzisiątkach recenzji najtanszego sprzetu mozemy przeczytac jak recenzent pisze o nich , stwierdzając ze brzmi neutralnie bo chodzi tu o charakterystyke .I w obu przypadkach recenzent sie nie myli bo proporcje pomiedzy wysokimi , srednimi i basem w obu przypadkach beda podobne"

 

Ale co chodzi????

Neutralność za 2 tys. jest inna niż za 20 tys...ale jaka będzie za 200 tys?

 

Poziom ekscytacji kolegi tymi kablami jest trochę już niestrawny ...nie twierdzę , źe to złe kable , ale po takiej ilości " poezji" najlepsze , miażdżące , zamiatające ....itd . mam wrażenie , że kolega jeszcze niewiele słyszał , lub.....teraz przed AS ...to zwyczajne dmuchanie balona...

 

 

"W jednym z nich grał dość tani wzmacniacz Hegel z okolic 8 tyś. połączony z kolumnami właśnie przewodami Metamorphosis , a w drugim pracował wzmacniacz szanowanej marki high end za ponad 50 tys , który podłączony był do kolumn popularnymi przewodami za nie duże pieniądze . Efekt był zaskakujący bo okazało się , że system z tańszym wzmacniaczem brzmiał lepiej. "

 

Co to za marny wzmacniacz za te 50 tys, bo takich cudów jeszcze nie słyszałem...????

Edytowane przez cybant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jest inna kwestia, czyli realne osłuchanie Dyzmana. Ludzie lubią różny dźwięk na poszczególnych etapach swojej zabawy w audio.

Ja też lubiłem inny dźwięk 30 lat temu. Być może to co dla niego jest rewelacją, dla wielu znasz będzie nie akceptowalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Dyzma napisał ze podłączając kable Sound Art doznał orgazmu na Paradigmach to ok. Ale jak pisze ze garazowa robota kosi światową hi endowa konkurencje w dodatku za ulamek jej ceny to jest to szczyt absurdalnej wrecz niewiarygodnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po takiej ilości " poezji" najlepsze , miażdżące , zamiatające ....itd . mam wrażenie , że kolega jeszcze niewiele słyszał , lub.....teraz przed AS ...to zwyczajne dmuchanie balona...

Grzechu ... bo to są narodziny nowego "Redaktora" specjalisty od "poezji audiofilskiej" ... co "fuck to fuck", że trochę za bardzo "szyje" :)

 

garazowa robota kosi światową hi endowa konkurencje w dodatku za ulamek jej ceny to jest to szczyt absurdalnej wrecz niewiarygodnosci.

Skąd my to znamy ... Velumy, Bazodruty, itd. są dobre / niezłe, ale przysłowiowej "doopy" nie urywają

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ochłońcie Panowie - ja proszę by pokazać zaplecze technologiczne i proces produkcji tych miażdżących konkurencję kabli.

 

Sebryl, odsłuch w swoim systemie zweryfikuje wszystko. Nie mam podstaw by nie wierzyć koledze Dyzmanowi. Jak posłucham będę mądrzejszy;-) Tobie też polecam to samo. Pytanie tylko, czy w ogóle dostaniemy te kable do posłuchania;-)

 

powiem szczerze że mnie nie interesuje zaplecze technologiczne, proces produkcji czy totalna reklama robiona przez dyzmana69

myślę że bardzo szybko wyjdzie szydło z wora i okaże się czy te kable są dobre może bardzo dobre lub również że to jest totalną kichą.......ja obstawiam i mam mały powód do tego że te kable sa dobre

 

Otóż to;-) Posłuchamy, zobaczymy.

 

Grzechu ... bo to są narodziny nowego "Redaktora" specjalisty od "poezji audiofilskiej"

 

Artur, czuję się zagrożony:-) Konkurencja mi rośnie:-)

A pomyśl jak się musi czuć kolega Wojtek P. !!!!!!

Edytowane przez tomkly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Ale jak pisze ze garazowa robota kosi światową hi endowa konkurencje w dodatku za ulamek jej ceny to jest to szczyt absurdalnej wrecz niewiarygodnosci.

Pytanie co z czym jest porównywane oraz na jakich urządzeniach.

 

Opowieści kol.Dyzman69 przypominają mi trochę sytuację , w której kilku małolatów wcześniej wychyliwszy po 3 piwa stoją pod remizą i przechwalają się o swoich samochodach.

Dwóch z nich przyjechał Seicento (po wiejskim tuningu) , jeden VW Golf II (oczywiście TDI) a ostatni Oplem Vectra ( z instalacją LPG).

Wszyscy oni twierdzą ,że ich wyścigowe fury to szczyt możliwości techologicznych a posiadacze Ferrari, Porsche czy Lamborghini to frajerzy , którzy przepłacili.

A dlaczego tak twierdzą ?

To proste. W ostatnią niedzielę po mszy jeden z nich stojąc na światłach był szybszy niż jakiś frajer w "Porsche Pakamera" , który nim się zorientował został z tyłu w kłębach dymu ze sportowego wydechu Seicento. Frajer !!!

 

Mamy XXI wiek a niektórzy wierzą w cuda i przypowieści ludowe.

Edytowane przez jarek&ania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek ... "młodzież" podgryza weteranów ... Twoje oceny nie są tak "poetycko audiofilskie" jak kolegi i Redaktora Wojcieszka P ... choć elokwencji Tobie nie brakuje, i mógłbyś "zajechać niezłym meta tekstem" to pisz w swoim stylu :)

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko firmie SOUND ART ale to co tu wypisuje Dyzma to jakiś obłęd - totalna reklama i to na żenującym poziomie. SOUND ART to absolutny dominator na rynku kabli klasy Hi-end bo przecież jak to napisał kolega Dyzma deklasuje i miażdży całą konkurencje światową. Żenująca forma reklamy i lobbingu - gdzie jest moderacja ????!!!!!

 

Do tego niesamowite jest to że kilku "udzielających się" na forum kolegów po tych pseudo laurkowych elaboratach dyzmy dla kabli Sound Art. - jest gotowa już wypożyczać i/lub recenzować !!!! te kable. Ochłońcie Panowie - ja proszę by pokazać zaplecze technologiczne i proces produkcji tych miażdżących konkurencję kabli.

Co za bzdury kolego. Owszem , takie wpisy jak moję mozna potraktować jako reklame danego wyrobu , ale w takim razie są nią wszystkie inne popełnione wpisy przez innych uzytkowników internetowych forów . Nie mam żadnych z tym związanych profitów a Tobie radziłbym przed wypowiadaniem się na dany temat zapoznać się z nim . Zwłaszcza gdy coś zaczynasz namiętnie krytykować. Posłuchaj najpierw a potem mozemy porozmawiać.

 

powiem szczerze że mnie nie interesuje zaplecze technologiczne, proces produkcji czy totalna reklama robiona przez dyzmana69

myślę że bardzo szybko wyjdzie szydło z wora i okaże się czy te kable są dobre może bardzo dobre lub również że to jest totalną kichą.......ja obstawiam i mam mały powód do tego że te kable sa dobre.....oświadczam że nie pracuję dla S.Witkowskiego i nie znam Dyzmana69

w przypadku totalnej kichy wyjdzie że nastąpił u mnie proces zwany ,,im starszy tym głupszy,,:)

Do nczego innego przecież Was nie namawiam . Od samego początku moją intencją byo zwrócić Waszą uwagę na te kabelki bo według mojej oceny są wysmienite. Do tego jesli Wam przypasują do urządzeń i Waszych preferencji , pozwolą Wam zaoszczędzić spore kwoty pieniędzy. Oczywiście możęcie zlekceważyć wszystko to co tu napisałem. Macie do tego wszelkie prawa. Jak zwykle bawią mnie do łez wypowiedzi szczekaczy forumowych którzy mają wyrobione zdanie na temat tego czy innego urzadzenia mimo tego , że nigdy go nawet nie widzieli , nie wspominając o uzyciu i odsłuchach. Czy nie lepiej najpierw sprawdzic i posłuchac a dopiero potem wypowiedziec się na dany temat? To chyba rozsądne wyjscie w takich sytuacjach. Nie każdy jednak ma podobne podejscie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, robienie wszystkiego... Jestem zwolennikiem elektroniki SoundArtu, może nawet najwiekszym na forum, ale jakoś nie trafiły mi się ich dobrze brzmiące kolumny. Lewandowski to elektronik, zanim wziął się za audio domowe robił wzmacniacze profesjonalne. Witkowski to specjalista od metalu, designer po konserwacji zabytków czy czymś podobnym. Gdzie tu kolumny

 

 

Były na ostatnim Audioshow

Edytowane przez Pasqual
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman69 napisał

 

"Jesne jest ze neutralnosc za 2 tys jest inna niz ta za 20 tys. jednak w dzisiątkach recenzji najtanszego sprzetu mozemy przeczytac jak recenzent pisze o nich , stwierdzając ze brzmi neutralnie bo chodzi tu o charakterystyke .I w obu przypadkach recenzent sie nie myli bo proporcje pomiedzy wysokimi , srednimi i basem w obu przypadkach beda podobne"

 

Ale co chodzi????

Neutralność za 2 tys. jest inna niż za 20 tys...ale jaka będzie za 200 tys?

 

Poziom ekscytacji kolegi tymi kablami jest trochę już niestrawny ...nie twierdzę , źe to złe kable , ale po takiej ilości " poezji" najlepsze , miażdżące , zamiatające ....itd . mam wrażenie , że kolega jeszcze niewiele słyszał , lub.....teraz przed AS ...to zwyczajne dmuchanie balona...

 

 

"W jednym z nich grał dość tani wzmacniacz Hegel z okolic 8 tyś. połączony z kolumnami właśnie przewodami Metamorphosis , a w drugim pracował wzmacniacz szanowanej marki high end za ponad 50 tys , który podłączony był do kolumn popularnymi przewodami za nie duże pieniądze . Efekt był zaskakujący bo okazało się , że system z tańszym wzmacniaczem brzmiał lepiej. "

 

Co to za marny wzmacniacz za te 50 tys, bo takich cudów jeszcze nie słyszałem...????

Przestań się tak niezdrowo podniecać.

Myslę , że dość jasno wytłumaczyłem wszystko. To , że nadal masz problem ze zrozumieniem , nie jest moim problemem. Chciałem tylko powiedzieć , że przykładowo wzmacniacz za 2 tys moze byc na swój sposób( stosowny dla tego przedziału cenowego) neutralny , bioroc pod uwagę konkurencje z tego przedziału cenowego.Nikt o zdrowych zmysłach nie porówna bezposrednio urzadzenia za 2tys z innym kosztującym 10 razy więcej, a już przynajmniej nie bedzie stawiał znaku równosci przy wyciagniu wniosków z odsłuchu w obu przypadkach.

Audio Show nie ma tu nic do rzeczy. Zwykły zbieg okolicznosci.

Jesli tak bardzo interesuje Cie wzmak za 50 tys to zapytaj o to Pana Giereszewskiego z Albedo. Na bank dostaniesz wyczerpujące odpwoiedzi na nurtujące Cie pytania.

 

Poza tym jest inna kwestia, czyli realne osłuchanie Dyzmana. Ludzie lubią różny dźwięk na poszczególnych etapach swojej zabawy w audio.

Ja też lubiłem inny dźwięk 30 lat temu. Być może to co dla niego jest rewelacją, dla wielu znasz będzie nie akceptowalne.

Oczywiście! Każdy mierzy swoją miarą , tak jak każdy ma swoje preferencje i upodobania. Jeden woli blondynki a drugi brunetki , trzeci facetów a czwarty małe dzieci. Również i w naszych tematach są zwolennicy lampy czy analogu jak i tacy co wybiorą zimnego Gryphona czy chodziażby takiego "suchotnika-jazgotnika " jak Krell 400xi :) Myślę , że taka różnorodność w naturze nie jest przypadkiem i dzieki niej mamy jako taką równowagę w przyrodzie. Niestety zawsze znajdą się gatunki które swoją ekspanją i agresywnoscią ten ustabilizowany stan rzeczy chą zaburzyć , czy wręcz zniszczyć. Troszkę wiecej tolerancji na tym swiecie a mniej jadu , wszystkim wyszłoby na dobre. Problem w tym , że nie każdy jest tego swiadom.

 

Gdyby Dyzma napisał ze podłączając kable Sound Art doznał orgazmu na Paradigmach to ok. Ale jak pisze ze garazowa robota kosi światową hi endowa konkurencje w dodatku za ulamek jej ceny to jest to szczyt absurdalnej wrecz niewiarygodnosci.

Do puki tego sam nie sprawdzisz słuchając tych kabli u siebie , Twoje dywagacje na ten temat mają mniejszą wartośc niż moje. Chyba nie muszę mówić dlaczego?

 

 

 

Pytanie co z czym jest porównywane oraz na jakich urządzeniach.

 

Opowieści kol.Dyzman69 przypominają mi trochę sytuację , w której kilku małolatów wcześniej wychyliwszy po 3 piwa stoją pod remizą i przechwalają się o swoich samochodach.

Dwóch z nich przyjechał Seicento (po wiejskim tuningu) , jeden VW Golf II (oczywiście TDI) a ostatni Oplem Vectra ( z instalacją LPG).

Wszyscy oni twierdzą ,że ich wyścigowe fury to szczyt możliwości techologicznych a posiadacze Ferrari, Porsche czy Lamborghini to frajerzy , którzy przepłacili.

A dlaczego tak twierdzą ?

To proste. W ostatnią niedzielę po mszy jeden z nich stojąc na światłach był szybszy niż jakiś frajer w "Porsche Pakamera" , który nim się zorientował został z tyłu w kłębach dymu ze sportowego wydechu Seicento. Frajer !!!

 

Mamy XXI wiek a niektórzy wierzą w cuda i przypowieści ludowe.

Pozwole sobie przemilczeć ten jaskrawy wywód kolegi. Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman proszę Cię nie rozśmieszaj mnie.

Zresztą koledzy:

 

- artuku (bazodruty, velumy i inne cuda techniki typu: gniotsia -niełamiotsia)

- jarek&ania (wielce trafione porównanie z motoryzacją)

 

dobrze to podsumowali :)

 

Ja etap frajerstwa ( czyli sprawdzania wyrobów od szamanów które kasują wszystkich innych producentów ) mam już za sobą.

Zresztą ludzie którzy obcują z prawdziwym hi-end'em i mają kilkunasto czy kilkudziesięcioletnie doświadczenie w odsłuchach wielu drogich systemów ( kabli, elektroniki czy kolumn ) wiedzą że nie ma czegoś takiego jak wyroby nokautujące konkurencję.

 

Jak np.. ktoś pisze że bazodrut killer nomen omen zabija Acrolinka 9500, Argento FMR, wyroby Shunyaty czy topowe Siltechy - to wiem zę jest na początku audiofilskiej drogi.

 

 

Ale większą polewkę mam nie z twoich spazmastycznych uniesień po odsłuchach kabli Sound Art. tylko z faktu że koledzy ( jak się wydaje doświadczeni) audiofile/melomani (czyżby) łyknęli haczyk i będą pożyczać, testować i recenzować cuda (nota bene) firmy WILE(soundart).

Muszę kiedyś założyć wątek i wymyślić że kable firmy Cosmos Audiofile Miracle wykosiły wszystkie topowe sygnałówki i głośnikowe takich producentów jak Siltech, TaraLabs,MIT,transparent itd.Ciekawe ilu frajerów zapisze się na wypożyczenie takich kabli ?

Edytowane przez sebryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman proszę Cię nie rozśmieszaj mnie.

Zresztą koledzy:

 

- artuku (bazodruty, velumy i inne cuda techniki typu: gniotsia -niełamiotsia)

- jarek&ania (wielce trafione porównanie z motoryzacją)

 

dobrze to podsumowali :)

 

Ja etap frajerstwa ( czyli sprawdzania wyrobów od szamanów które kasują wszystkich innych producentów ) mam już za sobą.

Zresztą ludzie którzy obcują z prawdziwym hi-end'em i mają kilkunasto czy kilkudziesięcioletnie doświadczenie w odsłuchach wielu drogich systemów ( kabli, elektroniki czy kolumn ) wiedzą że nie ma czegoś takiego jak wyroby nokautujące konkurencję.

 

Jak np.. ktoś pisze że bazodrut killer nomen omen zabija Acrolinka 9500, Argento FMR, wyroby Shunyaty czy topowe Siltechy - to wiem zę jest na początku audiofilskiej drogi.

 

 

Ale większą polewkę mam nie z twoich spazmastycznych uniesień po odsłuchach kabli Sound Art. tylko z faktu że koledzy ( jak się wydaje doświadczeni) audiofile/melomani (czyżby) łyknęli haczyk i będą pożyczać, testować i recenzować cuda (nota bene) firmy WILE(soundart).

ŻYCZE SZCZĘŚCIA NA DALSZEJ DRODZE TWOJEJ AUDIOFILSKIEJ PRZYGODY. Ja , jak widać muszę się jeszcze duzo nauczyc by Ci dorównać. ( czyt. odrózniac garazową robote od prawdziwych audiofiskich cudów typu Acrolink , Argento , nie wspominająć o topowych Siltechach . Czy wiesz ile kosztuje topowy Siltech a ile Sound Art?). Widzisz , moim zdaniem wiekszą polewkę powinno się miec z Twojego podejscia do tego tematu. Krytykujesz dosadnie nie mają jakiegokolwiek kontaktu z tymi kablami , więc na jakiej podstawie tak oczywiste wnioski wysuwasz?

 

A jakich Gryphonów słuchałeś, że tak uważasz? Moje doświadczenia z tą firmą nie potwierdzają tej tezy.

Oczywiscie wnioski mozemy miec różne tak jak w przypadku oceny Krella 400xi czy Paradigmów S6 czy jakiegokolwiek innego ustrosjtwa na kablach Sound Art koncząc.

 

Jak np.. ktoś pisze że bazodrut killer nomen omen zabija Acrolinka 9500, Argento FMR, wyroby Shunyaty czy topowe Siltechy - to wiem zę jest na początku audiofilskiej drogi.

Poza tym niczego podobnego nie napisałem . Jedynie Shunyata wystapiła w moich odsłuchach i to tylko jesli chodzi o sieciówki. I nie napisałem też ze Sound Art ją zabija. Napisałem że w moim systemie sieciowy Sound Art wypadł lepiej od Anacondy. Proszę trzymaj się faktów i nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałem.

 

A jakich Gryphonów słuchałeś, że tak uważasz? Moje doświadczenia z tą firmą nie potwierdzają tej tezy.

Asłuchałem cd Tabu , i wzmacniaczy Atilla i Diablo. Zwłaszcza ten ostatni wywarł na mnie takie wrażenie choć oczywiscie nie jestem do konca pewien ile za ten stan rzeczy odpowiadał Diablo a ile cała reszta z nim grająca. Cd to juz przeciwieństwo tego co napisałem ale w mojej wypowiedzi miałem na mysli wzmacniacze tej firmy. Również Atilla nie był okazem ciepła i muzykalnosci. Oczywiscie efekt w dużej mierze zalezny jest od pełnej konfiguracji . Dobrym przykładem jest choćby mój Krell , przez wielu postrzegany za suchotnika a u mnie ten efekt raczej nie wystepuje a jesli już to jest to wina samej realizacji płyty. Inne potrafią zagrac wrecz ciepło i analogowo z pieknym oddaniem barw. W odsłuchach Gryphonach nie zauwazyłem podobnego podejscia do muzyki i choć płyty były świetnie róznicowane to ani jedna nie była podana w tak ciepły i delikatny sposób. Wszystko było niezwykle precyzyjne i punktualne ale jednak jesli chodzi o same barwy to dziwęk okresliłbym jako lekko odfiltrowany z tego pierwiastka. Takie odniosłem wrażenie.

 

Do puki

Sam nie wiem skąd taka inwencja u mnie? Człowiek się chyba uwstecznia

 

Własciwie to mogłem się spodziewać takiego obrotu sprawy i w rzeczy samej domyslałem sie , że bedzie wielu takich , którzy na mnie zaraz naskoczą. Nie mam zamiaru się tu z Wami przepychać. Chciałem zwrócić uwagę Was wszystkich na te kable, bo warto się nimi zainteresowac. By każdy kto szuka dobrego okablowania za pare tys zł , nie pominął ich w tych poszukiwaniach. Wnioski każdy powinien wysunąc sam , ale dopiero wtedy gdy ich posłucha . Te jak zawsze mogą byc różne bo zależy to od naszych preferencji i konfiguracji w jakiej przydzie Wam ich słuchać. Tylko tyle. Myślę , żę udało mi się i szereg osób zainteresowanych tym tematem , bez uprzedzen i przedwczesnych sądów, sięgnie po nie i przekona się na własne uszy czy warto było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cybant

(Konto usunięte)

Przestań się tak niezdrowo podniecać.

Myslę , że dość jasno wytłumaczyłem wszystko. To , że nadal masz problem ze zrozumieniem , nie jest moim problemem. Chciałem tylko powiedzieć , że przykładowo wzmacniacz za 2 tys moze byc na swój sposób( stosowny dla tego przedziału cenowego) neutralny , bioroc pod uwagę konkurencje z tego przedziału cenowego.Nikt o zdrowych zmysłach nie porówna bezposrednio urzadzenia za 2tys z innym kosztującym 10 razy więcej, a już przynajmniej nie bedzie stawiał znaku równosci przy wyciagniu wniosków z odsłuchu w obu przypadkach.

Audio Show nie ma tu nic do rzeczy. Zwykły zbieg okolicznosci.

Jesli tak bardzo interesuje Cie wzmak za 50 tys to zapytaj o to Pana Giereszewskiego z Albedo. Na bank dostaniesz wyczerpujące odpwoiedzi na nurtujące Cie pytania.

Gratuluję umiejętności wyczuwania niezdrowego podniecenia ...proponuję zastosować ją do siebie...

 

Wszyscy producenci okablowania twierdzą , że najważniejsze w systemie jest okablowanie ...a właściwie to jak zastosujesz ich kabel to głośniki nawet nie będą potrzebne...

Czas pokaże jakie to " miażdżące produkty" ...

Edytowane przez cybant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak np.. ktoś pisze że bazodrut killer nomen omen zabija Acrolinka 9500, Argento FMR, wyroby Shunyaty czy topowe Siltechy - to wiem zę jest na początku audiofilskiej drogi.

Tak się zastanawiam czy porownanie kabli Sound Art z topowymi kablami Albedo,( zostały wyróżnione w tym roku przez redaktorów HIFI I M)Shunyaty , Ansae czy Enerra to mało dla Ciebie? Do tego dorzuc srodek oferty tych firm i jeszcze paru innych , które wczesniej wymieniałem. Czy dla Ciebie musi to byc jednak TOPOWY SILTECH lub inne które wymieniasz? Reszta to sitko g... warta? To się nazywa zdrowe podejscie prawdziwego łałdiofila który przebył długa drogę w tym temacie.high ednowe podejscie

 

Gratuluję umiejętności wyczuwania niezdrowego podniecenia ...proponuję zastosować ją do siebie...

 

Wszyscy producenci okablowania twierdzą , że najważniejsze w systemie jest okablowanie ...a właściwie to jak zastosujesz ich kabel to głośniki nawet nie będą potrzebne...

Czas pokaże jakie to " miażdżące produkty" ...

Więc zamiast bredzic tyle , pożycz sobie jakis model i posłuchaj . Może wtedy napiszesz coś sensownego na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Czy dla Ciebie musi to byc jednak TOPOWY SILTECH lub inne które wymieniasz? Reszta to sitko g... warta? To się nazywa zdrowe podejscie prawdziwego łałdiofila który przebył długa drogę w tym temacie.high ednowe podejscie

 

 

Kolega Sebryl chciał tylko zwrócić Tobie uwagę na to ,że Twoje wpisy (dość namolne) na temat konkretnych kabli "pachną" kryptoreklamą.

Być może nie masz nic wspólnego z tą "firmą" ale niestety doświadczenie forumowe nauczyło już tutaj wielu , że jak ktoś za bardzo namolnie opowiada o jakimś produkcie dziwnym zbiegiem okoliczności okazuje sie potem , że .... jest np. jego dystrybutorem albo ,że za chwilę ten produkt ukazuje się w sprzedaży na Allegro.

 

Poza tym "prawda jest brutalna" i to co jest okazyjnie tanie okazuje się być zwykłym gniotem. Nie pisze ,że tak jest w tym konkretnym przypadku ale w wielu innych przypadkach tak było i można uznać to za regułę.

Zazwyczaj jak coś jest dobre niestety jest odpowiednio wyceniane. Tak jest w każdej branży.

Co nie znaczy ,że trzeba to kupić.

Można być zadowolonym z tańszych rzeczy ale nie można pisać ,że coś walcuje , rozjeżdża , miażdży czy zamiata innych ( choć są tacy co takiej retoryki używają ).

Na najwyższym poziomie jakościowym różnice pomiędzy sprzetami to na prawdę niuanse a nie klasy.

A wszystko w gruncie rzeczy sprowadza się do naszego gustu.

Może warto wziąć to pod uwagę pisząc o jakimś konkretnym produkcie.

Edytowane przez jarek&ania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się , że dobrym potwierdzeniem tego wszystkiego co tu napisałem jest fakt , że mój znajomy, posiadający całkiem zacny system ( MOON , Mark Levinson, Usher) wart razem coś koło 200 tys zł, wiekszosć okablowania ma od Sound Art . Jedynie głosnikowy to Albedo Metaamorphosis ( tylko dlatego ze kupił go wczesniej niż posłuchał Sound Arta) i jeden sieciowy Shunyaty który zasila kondycjoner tej firmy( zostawił go tylko ze względu na pasujący wysokoprądowy wtyk do gniada w kondycjonerze). Co niektórym da to do myslenia , wszak nie po to buduje się system w którym pracuje zródło za 70 tys by potem łaczyc to badziewiastym kabelkiem. A to nie jedyny przypadek gdy właściciel dobrze dobranego systemu audio wysokiej jakosci odrzuca całą renomowaną konkurencję i wybiera kable Pana Sylwestra Witkowskiego . Myslę , że co bardziej dociekliwi zwyczajnie pozyczą te kable i posłuchają ich u siebie a inni którzy tego nie zrobią , zaliczą przynajmniej wizytę w pokoju Sound Artu na tegorocznym AudioShow. Myslę , że bedzie można posłuchać i spytać o nurtujące Was zagadnienia samych konstruktorów. Zawsze lepsze to niż bicie piany bez jakichkowliek podstaw merytorycznych .Większosć tu zabierających głos nie miała stycznosci z tymi produktami a mimo wszystko nie przeszkadza im to zajmować zdecydowanego stanowiska w tej sprawie. Czy to jest profesjonalne podejscie?

 

Panowie, to chodzi tylko o przewody, nie zaś o reputacje waszych matek. Przypominam na wszelki wypadek.

Wreszcie coś rozsądnego . Brawo JOZWA!

 

Kolega Sebryl chciał tylko zwrócić Tobie uwagę na to ,że Twoje wpisy (dość namolne) na temat konkretnych kabli "pachną" kryptoreklamą.

Być może nie masz nic wspólnego z tą "firmą" ale niestety doświadczenie forumowe nauczyło już tutaj wielu , że jak ktoś za bardzo namolnie opowiada o jakimś produkcie dziwnym zbiegiem okoliczności okazuje sie potem , że .... jest np. jego dystrybutorem albo ,że za chwilę ten produkt ukazuje się w sprzedaży na Allegro.

 

Poza tym "prawda jest brutalna" i to co jest okazyjnie tanie okazuje się być zwykłym gniotem. Nie pisze ,że tak jest w tym konkretnym przypadku ale w wielu innych przypadkach tak było i można uznać to za regułę.

Zazwyczaj jak coś jest dobre niestety jest odpowiednio wyceniane. Tak jest w każdej branży.

Co nie znaczy ,że trzeba to kupić.

Można być zadowolonym z tańszych rzeczy ale nie można pisać ,że coś walcuje , rozjeżdża , miażdży czy zamiata innych ( choć są tacy co takiej retoryki używają ).

Na najwyższym poziomie jakościowym różnice pomiędzy sprzetami to na prawdę niuanse a nie klasy.

A wszystko w gruncie rzeczy sprowadza się do naszego gustu.

Może warto wziąć to pod uwagę pisząc o jakimś konkretnym produkcie.

Dobrze napisane. Masz w pewnym sensie racje. Być może zbytnio się egzaltowałem słuchając a potem opisując wrażenia z testu tych kabli , jednak z czegoś to musi wynikać. Zapewniam , że nie z mojej nadpobudliwości czy nadwrazliwosci:))) Umiem odróznic róznice opierające się na niuansach jak i takie które można okreslic mianem róznicy klas , ale jak zycie pokazuje takie postrzeganie tych różnic , też jest obarczone w dużej mierze subiektywizmem i w wielu przypadkach to co dla mnie bedzie wyrażną róznicą , ktoś inny bedzie wrecz lekceważył. Nie ma tego jedynego właściwego rozwiązania ani punktu odniesienia. Nie wiem czy stety czy niestety. A co się tyczy powiązań z firmą Sound Art to poza zakupem i posiadaniem 3 sieciowych , 1 interkonektu i ostatnio pary głosnikowych kabelków tej marki, nie łaczy mnie z nią nic . Ot zwyczajnie napisałem o tym bo uważam ze dobre trzeba chwalić . Zwłaszcza gdy rodzime. A jesli chodzi o Allegro to tak się składa , że mam na sprzedaż przedostatni model xlr , ale nie zamierzam go wystawiać na aukcji. Pewnie odkupi go ode mnie jakiś znajomy:) Oczywiście wcześniej go posłucha , w przeciwieństwie do innych tutaj zgromadzonych. Dopiero na tej podstawie zdecyduje czy warto :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Panowie, ja sądzę że powinniśmy po prostu przesłuchać analizowane kable w swoim systemie, a potem każdy je w swoim sumieniu oceni i ewentualnie opisze. Nie ma co podchodzić skrajnie do tematu. To mogą być naprawdę świetne kable, o fantastycznej relacji ceny do jakości. Problem polega na tym, że słyszał je tylko Dyzman69, a reszta nie. Opisał swoje wrażenia, być może nadmiernie entuzjastycznie, nie przeczę, ale Wy go dopadacie jakby nie wiem co miał na sumieniu. Ja jeszcze raz podkreślę, że z miłą chęcią przesłucham analizowane kable, jeśli tylko będę mieć ku temu okazję i napiszę im uczciwą recenzję.

I nie czuję się wcale jeleniem, który połknął haczyk:-)

Edytowane przez tomkly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maximus Aurelis

(Konto usunięte)

Przepraszam kłaniam się nisko po same piździ....ko!!;-) To może brutalne i aroganckie w pierwszym zdaniu, ale tak samo arogancko może być odebrana moja propozycja. Skoro przewody SoundArta są tak miażdżące dla konkurencji i je zmiatają, miotą bądź wymiatają to może jakiś test??....na AS ??. Będzie Pan Witkowski ze swoimi przewodami. Będzie dedykowany system. Mało tego będziemy uwaga>>>MY!!!!. To może jakieś spotkanoko??, przełączamy, wypinamy>>wpinamy, przepinamy itd ;-) . Dyzman na pewno rozpozna skoro miażdżą, a MY, skoro słyszymy lepiej wykażemy jego...bajko-pisanie??.

No!, Panowie kto chętny ??

Edytowane przez Maximus Aurelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kilka lat temu w Sound Arcie w czyjejś sprawie i właściciel podłączył mi na chwilę swój interkonekt, który wycenił wówczas na kilkaset zł (chyba 700), kontra jakiś droższy zagraniczny, albo i dwa. Pamiętam, że ten Soundartowy był ze 3 x tańszy od nich i grał o wiele lepiej. To były takie odsłuchy 5 minutowe, ale wątpliwości nie było. Mogę więc na podstawie tej historii pośrednio potwierdzić, że ten opisywany może być istotnie relatywnie dobry.

 

Dało się w ogóle usłyszeć jakąś różnicę podczas 5 minutowych odsłuchów?

Przecież IC musi się wygrzać, ułożyć w konkretnym systemie.

 

krzyzakov

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja sądzę że powinniśmy po prostu przesłuchać analizowane kable w swoim systemie, a potem każdy je w swoim sumieniu oceni i ewentualnie opisze. Nie ma co podchodzić skrajnie do tematu. To mogą być naprawdę świetne kable, o fantastycznej relacji ceny do jakości. Problem polega na tym, że słyszał je tylko Dyzman69, a reszta nie. Opisał swoje wrażenia, być może nadmiernie entuzjastycznie, nie przeczę, ale Wy go dopadacie jakby nie wiem co miał na sumieniu. Ja jeszcze raz podkreślę, że z miłą chęcią przesłucham analizowane kable, jeśli tylko będę mieć ku temu okazję i napiszę im uczciwą recenzję.

I nie czuję się wcale jeleniem, który połknął haczyk:-)

Rozsądne podejscie Kolego. A przecież o nic innego Wam nie sugerowałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.