Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  25 członków

Monrio Klub
IGNORED

Klub miłośników Monrio


krzysiek29

Rekomendowane odpowiedzi

Właściwie, o sprzęcie Monrio wypowiedziałem się, a właściwie uzupełniłem wypowiedź Pabla. Jest to sprzęt doskonały. Słuchamy na tym sprzęcie muzyki od 2007 roku. Wydawałoby się, że wzmacniacz MC207 i Top Lauder Model II - to koniec naszych marzeń. Być może i tak by pozostało, gdyby nie nasi dociekliwi koledzy. Opisałem, że kondycjoner PC3 SE uwydatnił jeszcze większe możliwości MC207 i TL 2. Dodaliśmy jeszcze Audio Nemesis VLE i system przeszedł nasze oczekiwania. Mówię do znajomych, że niektórzy po przesłuchaniu u nas kilku płyt - całkowicie zmieniają podejście do własnego systemu. W naszym domu zestaw Morio ma swój pokój. Około 36 m2 i wysoki na 3 metry. Ma dużo powietrza. Metaloplastyk wykonał przepiękny regał, na kolcach z podkładkami, stoi na 5-cio centymetrowej płycie z czarnego marmuru. Na co dzień cały zestaw wraz z kolumnami jest zasłonięty lekkimi pokrowcami. Pomimo, że ma już ok. 10 lat, wygląd jest sklepowy. Dość dużo czasu poświęciliśmy na skonfigurowanie dźwięku pod nasze upodobania. Nie bez znaczenia pozostają kable. Ostatecznie od kilku lat wspomagają : Tara Labs, Furutech, Kimber Select. Ten duży pokój jest całkowicie wypełniony czystym, gęstym, mocnym, wyraźnym dźwiękiem. Pomimo niezbyt głośnego słuchania. Jest bardzo szczegółowy. Nie zauważyłem, żeby sprzęt wchodził w muzykę. Żeby na nią wpływał. Na co dzień nie szukam wrażeń ze stron internetowych, tzw. opinii o wszelakich sprzętach i akcesoriach. Ale Klub miłośników Monrio odkryłem dzisiaj. Nawet nie wiedziałem, że są pasjonaci tej firmy. Byłem wręcz przekonany, że mało kto jest zainteresowany tym sprzętem. Jeżeli czas pozwoli na rozwinięcie się tej stronie, pozwolę sobie na umieszczenie fotografii i filmów.

umieściłem kiedyś taki prosty odsłuch naszego sprzętu. Jakość jest niezadowalająca ale muzyka wspaniała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Pablo. Zauważyłem, że większość Pana sukcesów pochodzi od zgody żony albo jej aprobaty. Więcej wiary w siebie !? Ten drobny żart, proszę nie odczuć dosłownie ....

U nas, czyli w naszym domu (żona i ja), Monrio gra od 2007 roku. Wzmacniacz MC 207 i Top Lauder Model II. Okablowanie Tara Labs, Furutech, Kimber Select, ponadto kondycjoner Gigawatt PC3 SE, kolumny REVOLVER, wspaniały stolik i marmury. Również podzielam zdanie Pana Panie Pablo, że jest to sprzęt niesamowity. Wybitny. Również jak Pan, byliśmy w 2007 roku zauroczeni brzmieniem tego jeszcze prostego, nierozbudowanego zestawu. To coś? przenosiło w trakcie odsłuchów nasze ciała przed wykonawców, albo inaczej mówiąc, to oni przyszli na chwilę do nas.

I tak to pozostało do dzisiaj. Nie będę rozpisywał się o zespołach, wykonawcach - to nieważne. Każda płyta idzie od początku do końca. Każda. Ale ten stan osiągnięty został przy udziale wspomagającym. Nie bez znaczenia wskazałem na kable i kondycjoner. Kiedyś wydawało mi się, że wystarczy podłączyć do gniazdka w ścianie, a dźwięk już wystarczy. Pamiętam, jak kolega zaprosił nas do siebie, ponieważ dostał na przetestowanie listwy Gigawatta i kondycjoner. Był już zachwycony tymi listwami, chociaż ja nic takiego nie zauważyłem. I po kilku dniach pojechałem ponownie i z głupia frant zapytałem, czy - jeżeli nie testuje kondycjonera - to może go wypożyczy. I pożyczył. Na 3 dni. W roku 2008. I pozostał z nami do dzisiaj. I do dzisiaj jeszcze bardziej rozciąga scenę. Czasami tak wysoko, że przez sufit dociera krzyk Garego Moora. I tak jest do dzisiaj, może jeszcze teraz, zaraz włączę sprzęt i chociaż dwie płyty przed północą pozwolą odpocząć.

 

Ale przyzna Pan, że jeśli uda się przekonać żonę do własnego hobby, zamiłowania, to łatwiej jest je realizować?:) Przy MC206 żona nie woła "ścisz trochę" - raczej przychodzi posłuchać, bo niezależnie od natężenia ten dźwięk nie męczy. I dobrze jest czasem wieczorem usiąść razem przy muzyce...

 

Zgadzam się zupełnie, że repertuar przy Monrio nie jest istotny, bo wszystko brzmi bardzo dobrze a każdy dźwięk i wokalista są na wyciągnięcie ręki. I warto wokół niego zbudować system - mnie to dopiero czeka i cieszę się z czekającej mnie drogi.

Pozdrawiam i proszę o zdjęcia.

Edytowane przez Pablo15099
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przyzna Pan, że jeśli uda się przekonać żonę do własnego hobby, zamiłowania, to łatwiej jest je realizować?:) Przy MC206 żona nie woła "ścisz trochę" - raczej przychodzi posłuchać, bo niezależnie od natężenia ten dźwięk nie męczy. I dobrze jest czasem wieczorem usiąść razem przy muzyce...

 

Zgadzam się zupełnie, że repertuar przy Monrio nie jest istotny, bo wszystko brzmi bardzo dobrze a każdy dźwięk i wokalista są na wyciągnięcie ręki. I warto wokół niego zbudować system - mnie to dopiero czeka i cieszę się z czekającej mnie drogi.

Pozdrawiam i proszę o zdjęcia.

 

Witam.

 

post-69296-0-88048000-1513519716_thumb.jpg post-69296-0-19486300-1513520223_thumb.jpg post-69296-0-87253000-1513520288_thumb.jpg post-69296-0-53907900-1513520344_thumb.jpg.

 

- film

 

Pozwoliłem sobie na umieszczenie kilku zdjęć (fotografii) naszego sprzętu. Również krótki, stary film, jakość jest niezadowalająca, ale muzyka jest OK. U nas jest trochę inaczej. Mianowicie, żona ogląda "ucho prezesa" - ja słucham muzyki. Ale powiedzmy, drugie nagranie z tej płyty idzie niesamowicie. Idę po żonę, rozsiada się w fotelu, (ja stoję poza plecami) i play. I nie wiadomo kiedy, ale Dominika przesiedziała ponad 60 min, a ja przestałem te ponad 60 minut. Nawet nie wiem kiedy czas się zatrzymał ... I tak jest od zawsze. Proszę wyobrazić sobie, że w listopadzie br. zamieniłem kable zasilające : i tak z TopLaudera przełożyłem do kondycjonera, a z kond. do TL. Najlepszy kabel zasilający miał właśnie TL. Po zamianie, mam zupełnie nowy, inny sprzęt. To jeszcze więcej niżby ktoś sprzed kolumn podniósł do góry kołdrę. Monrio każdą płytę odtwarza w innym wymiarze. Proszę zapoznać się z tym starym filmem, ale obiecuję zarazem, że wkrótce będą nowe.

Pozdrowienia również dla żony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż to za kolumny z tym zestawem Monrio ?

Witam.

Pytanie o kolumny pochodzi od slaaawka - jak domniemywam. Otóż są to angielskie kolumny REVOLVER RW 45. Co prawda ta firma produkuje kolumny 8 ohm, ale te akurat są 6 ohm. Zostały dostarczone do Polski przez angielskiego wytwórcę do testów i wydania opinii. Bym zapomniał - Firma REVOLVER produkuje tylko kolumny z czarnym wykończeniem. Moje mają wykończenie w kolorze obudowy. W tej opinii napisano, że bardzo zbliżyły się odsłuchem do Audio Physic jakiegoś tam dość wysokiego modelu. Skrytykowano natomiast za wygląd. Mnie ten wygląd ani nie przeraża, ani odstrasza. Są, jakie są. Ale dźwięk mają naprawdę mocny i szczegółowy. W jednej chwili potrafią przed uchem zagrać na skrzypcach, by trzaśnięciem z bata rozciąć powietrze. Nie wiem, jak zagrałyby z Monrio inne kolumny. Jedno wiem, że nawet, jeżeli w dalekiej przyszłości mógłbym słuchać muzyki z innych źródeł, to i tak czasami bym je podłączył. Może z tradycji, a może dlatego, że mają coś dużego w sobie.

Obecnie już nie produkują RW 45 tylko REVOLVER MUSIC 5. Link - https://youtu.be/mybAvJSPgr0

Tym niemniej urok jest ten sam.

Edytowane przez Wolniewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<br />Zamówiłem go i już jedzie:)<br /> <br /> <br />

 

Witam w klubie ; wstaw jakąś fotkę.

 

<br />U nas, czyli w naszym domu (żona i ja), Monrio gra od 2007 roku. Wzmacniacz MC 207 i Top Lauder Model II<br />

 

Witam w klubie; widzę, że jest Pan posiadaczem Monrio znacznie dłużej niż ja . Miał Pan może możliwość porównania z brzmieniem obecnych wzmacniaczy Monrio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w klubie ; wstaw jakąś fotkę.

 

 

 

Witam w klubie; widzę, że jest Pan posiadaczem Monrio znacznie dłużej niż ja . Miał Pan może możliwość porównania z brzmieniem obecnych wzmacniaczy Monrio?

Niestety nie miałem możliwości wstawienia wzmacniacza Monrio najnowszej generacji do swojego systemu. Bardzo chętnie, jeżeli nadarzyłaby się taka okazja - mogę przesłuchać, nawet nakręcić krótki film porównawczy : nowego z moim starym - na ile różnice będą słyszalne. Bardzo chętnie spróbuję. Tym niemniej bardzo polecam, aby jeśli już ktoś z Państwa zdecyduje się na wzmacniacz Monrio, aby nie poprzestał tylko na tym zakupie, ponieważ on ma duży potencjał, który można z niego wyciągnąć kablami, kolumnami i innymi. W roku 1999 kupiłem do swojej firmy ploter drukujący japoński. Wraz z tym ploterem otrzymałem zestaw testujący w postaci najlepszych na świecie fotografii, inaczej mówiąc - na podstawie tych fotografii dużego formatu można określić jakość sprzętu. Jego najwyższą jakość. Najpierw robiono zdjęcie aparatem wielkoformatowym, później skaner bębnowy wysokiej rozdzielczości i końcowa obróbka DTP. I efekt powala ! To samo jest z Monrio. Najlepiej, kiedy możemy przetestować jego możliwości z naprawdę wysokiej półki komponentami. Oczywiście zakupując je stopniowo, albo jeżeli budżet na to pozwoli - to od razu. W tej chwili nie zamieniłbym swojego (naszego) sprzętu na żaden inny. Siedzę teraz w tym pokoju z tym Monrio. I cały czas zastanawiam się, czy go nie włączyć. Z drugiej strony jest mi szkoda traktować ten sprzęt, jako tło do tego, co robię. Nie chodzi nawet o pieniądze, jakość jego dźwięku jest najdroższa. I tego właśnie mi szkoda na co dzień. Przeważnie słucham sprzętu w sobotę, czas wolny, można wtedy naprawdę docenić to piękno, które poprzez zmysł słuchu potwierdza wrażenia wzrokowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W poszukiwaniu wzmacniacza do kolumn Audio Academy Hyperion dość nieoczekiwanie pojawiła się u mnie okazja posłuchania wzmacniaczy marki Monrio. Dzisiaj potestowałem w domowych warunkach modele MC 201 i 206.

Większe wrażenie zrobił na mnie model MC 206. Poczułem, że obcuję tutaj ze sprzętem z wyższej ligi. Bardzo wyrównane, mocno nasycone pasmo, podane z analogową, przyjemną konsystencją. Bas plastyczny, może niezbyt konturowy, ale całkiem sprężysty. Środek świetnie wypełniony i zszyty z dołem i górą. Góra bogata, bardzo precyzyjna, bez żadnych ostrości czy nerwowości. Do tego wzmacniacz gra bardzo równo niezależnie od głośności, z należytą rozdzielczością. To granie z kapitalną kulturą, muzykalnością, przyjemnością kontaktu. Przy ostrej muzyce rockowej może zabraknąć trochę szybkości, lepszego drive'u. Niedobory w tej kwestii podobno nadrabia MC 207, natomiast MC 206 potrafi zaczarować swoją prezentacją.

MC 201 grał na pewno z mniejszą werwą i mniejszym nasyceniem, ale ogólnie też przyjemnie zagrał - podobna szkoła brzmienia.

Natomiast na duży minus zasługuje obsługa tych sprzętów pilotem - taki mały koszmarek. Nie dla wszystkich to jest istotne, dla mnie akurat tak.

Dodaję markę Monrio do sprzętów, których rozwój będę na pewno z zainteresowaniem śledził.

Arcam SA30 + Tannoy Revolution XT 8F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

PREZENTACJA WZMACNIACZY MONRIO

 

Dla zainteresowanych istnieje możliwość przeprowadzenia bezpłatnej prezentacji urządzeń marki Monrio w wyznaczonym miejscu docelowym .

Dotyczy miejscowości oddzielonych od miejsca dystrybucji (Boruja Kościelna k.Nowego Tomyśla) w zasięgu około 100 km .

Kierunki miejscowości :

Poznań,Leszno,Zielona Góra i Gorzów Wielkopolski itp.

 

Kontakt : tel. 691 524 733

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie, a w zestawieniu z jakimi źródłami, kolumnami i okablowaniem gra u Was Monrio?

 

U mnie Auralic Altair, kolumny Impulsaudio Merridian , kable Albedo, M@B. MC206 jet wydajny prądowo i wysterował bez problemu ATC SCM7 a bardzo "lubią prąd".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a w zestawieniu z jakimi źródłami, kolumnami i okablowaniem gra u Was Monrio?

 

Moje doświadczenia - Monrio mc206 bardzo fajnie zgrywa się z Sonus Faber, Audiovector SR3 Signatur,Impuls Audio-do małych pomieszczeń Norte,do większych 30stu metrów Horizon,Impuls Audio stroi kolumny bez sztucznego podbicia,dla mnie bardzo dobry kierunek, nie wiem dlaczego nie bardzo zgrywa się z niektórymi Audio Physic, co do źródła fajny jest Naim CD5 XS okablowanie to szlif końcowy,radził bym w pierwszej kolejności dobrać kolumny i źródło,dodam że Monrio jest wrażliwy na okablowanie ,myślę że dobrze,możemy doszlifować końcowe brzmienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kable to : 1). Interkonekt Kimber Select 1010 - 1m; 2). Cyfrowy Furutech 75 ohm FX alpha Ag - 1m; Głośnikowe Tara Labs Reference Generation 2+ - 2 x 3m;

Sieciówka Tara Labs Prism AC Reference - 1,8 m; Sieciówka Tara Labs RSC Prime AC - 1,8 m; Kondycjoner Gigawatt PC3 SE; Przetwornik AC Audio Nemesis VLE.

Wg mojej oceny jest to dobra konfiguracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I jak wypadło porównanie?

 

Największa różnica pomiędzy 206 a 207 jest na basie; MC207 ma większą dynamikę, rozciągnięcie jak i kontrolę basu: gra z większą swobodą z moimi kolumnami(moje kolumny lubią prąd: ImpulsAudio Meridian skuteczność 86dB) . Średnica i góra MC207 większa precyzja, lepsza lokalizacja, więcej powietrza,.. ale.. MC206 na średnicy gra ująłbym to z " lampową naleciałością" (kto ma lub słuchał dobrej lampy wie o czym piszę) szczególnie to słychać w kameralnym jazzie.

MC207 z mojej perspektywy jest "lepsza" od MC206 ale w moim przypadku różnice są za małe na taką przesiadkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam! Dwie strony samych zachwytów. Takiego entuzjastycznego klubu jeszcze nie spotkałem. Sam jestem w klubie Lara, tam jest dobrze, ale nie aż tak jak tutaj.

 

Dla wiarygodności nowa recenzja wzmacniacza Monrio mc207 http://stereoikolorowo.blogspot.com/2018/04/wzmacniacz-zintegrowany-monrio-mc207.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wiarygodności nowa recenzja wzmacniacza Monrio mc207 http://stereoikolorowo.blogspot.com/2018/04/wzmacniacz-zintegrowany-monrio-mc207.html

Test czytałem . Trudno mi jednak uwierzyć szczególnie w aż tak wybitną scenę stereo. Musiałbym posłuchać u siebie w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wiarygodności nowa recenzja

Z tą wiarygodnością to spokojnie. Recenzje kolegi Violeta sprowadzają się do "implementowania cukru" na poziomie stwarzającym zagrożenie wystąpienia cukrzycy. A z racji tego, że dotyczy to w zasadzie wszystkiego, co dostanie od dystrybutorów, wiarygodność leci na łeb . Czytając można się pośmiać ale jako wskazówka przy ewentualnym zakupie, raczej podziękuję. Nie lubię przesady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wiarygodnością to spokojnie. Recenzje kolegi Violeta sprowadzają się do "implementowania cukru" na poziomie stwarzającym zagrożenie wystąpienia cukrzycy. A z racji tego, że dotyczy to w zasadzie wszystkiego, co dostanie od dystrybutorów, wiarygodność leci na łeb . Czytając można się pośmiać ale jako wskazówka przy ewentualnym zakupie, raczej podziękuję. Nie lubię przesady

 

Z całym szacunkiem do Pana wpisu,również miałem urządzenia (oczywiście nie wszystkie) ,które nie pokrywały się z recenzją .Dodam tylko że wzmacniacz był pod lupą w miesięczniku Audio video 7-8/2017 ,testował go Pan Filip Kulpa,wpisując;Znakomita integra za jeszcze normalne pieniądze.Może mógł by mi Pan podpowiedzieć ,gdzie są najbardziej wiarygodne recenzje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem

Nie podważam wartości wzmacniaczy Monrio. Problematyczna jest dla mnie wiarygodność i styl recenzji we wskazanym blogu, gdzie autor klepie wszystko na "jedno kopyto". Od dłuższego czasu recenzje opierają się niemalże na jednym szkielecie ukierunkowanym na kwiecistość stylu pisarskiego i przesadne słodzenie. Faktyczne opisy sprzętów schodzą zaś na plan dalszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości Manufaktury Smaku i Pana Romana, przez ostatnie 5 dni miałem sposobność posłuchać w swoim systemie wzmacniacz Monrio MC206.

 

Mój system:

Wzmacniacz: Hegel H80

Kolumny: Tannoy xt8f

DAC: Holo Audio Spring L1

transport: Allo usbridge, spięty z DAC'iem poprzez Matrix x-spdif 2 i I2S.
Monrio MC206 podpięty do Holo poprzez RCA, Hegel - XLR'y.

 

Hegel gra przestrzennie, ale konturowo. Wszystkie dźwięki świetnie kontrolowane, jakby na smyczy; bas jest - ale jakby go mało.

Wszystko ładne, niesamowicie poukładane; pełna kontrola nad dźwiękiem...i przy dłuższych odsłuchach troszkę męczące.

 

Monrio - góra i holografia może nie taka jak w heglu, co powoduje że scena nie jest tak szeroka i głęboka.

 

Za to średnica!

 

Po prostu czaruje! Dla samej średnicy już chciałem zatrzymać MC206 u siebie.

Nie wiem co to znaczy, że 'gra jak lampa', bo nigdy lampy nie miałem, ale właśnie tak to sobie wyobrażam: miękkość przy jednoczesnej kontroli (dźwięki nie zlewają się, wzmacniacz nadal nad wszystkim panuje, nie ma żadnej kluchy na dole jak to miałem okazje słyszeć w niektórych hybrydach)

 

Nie jest tak analitycznie jak w heglu, ale wystarczająco detalicznie, a wszystkie dzwięki miękko otaczają sluchającego.

 

Różnice pomiedzy zestawami dobrze słychac np. w utworze 'Lili was here' Candy Dalfer, na płycie z koncertu w Amsterdamie:

gitara i tony średnie - zdecydowanie Monrio wygrywa, szarpnięcia strun słychać hm...jakby niżej (bardziej prawdziwie?) niż w heglu, który odtwarza je po prostu ostrzej,

saksofon i tony wysokie - tu hegel gra wyżej i bardziej przestrzennie; w monrio jakby góra troche przytemperowana, co nie znaczy że zła, że jej nie ma. Jest ale nie taka jak w Heglu.

całość jednak na plus dla Monrio. Monrio jest zdecydowanie bardziej muzykalny w tym zestawieniu.

 

Gdybym mógł wybierać, chciałbym holografie i góre z Hegla a średnice i dół z Monrio...no ale nie mozna mieć wszystkiego.

Chyba ze MC207 oferuje takie zestawienie...

 

MC206 wraca do Pana Romana, a u mnie wskakuje do pierwszej trójki kandydatów na nastepny wzmacniacz.

H80 kiedyś mnie wreszcie tak zmęczy że się go jednak pozbędę :)

Edytowane przez ttimon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 32

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.