Skocz do zawartości
IGNORED

Pogadajmy o Bartoku


Wodzisław_Świerk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chciałbym zaprosić do konwersacji o twórczości Bartoka, którym jestem od dawna zafascynowany - w szczególności perkusyjnym brzmieniem jego muzyki niezależnie od instrumentu. Ostatnio posłuchałem jego zbioru fortepianowego Szabadban i nie mogę wyjść z podziwu dla tego unikalnego brzmienia. Tytuł angielski: Out the doors, ale u nas cisza i nikt nic nie wie. Tłumaczenie na polski to chyba: Na dworze (nie wiem czy dokładnie, ja sam jestem z Krakowa,więc...). W każdym razie prawdziwy muzyczny mistycyzm nawiązujący (jak to często u Bartoka bywa) do folkloru. Tutaj ekspresyjna interpretacja Kocsisa (Zupełnie inna jest Sandora):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dodatkowo inny ulubiony utwór Bartoka - wokalny (dostępne również w transkrypcji orkiestrowej):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartok to dla mnie jeden z tych ulubionych kompozytorów.Ale to banał bo powszechnie uważany jest za jednego z najważniejszych w XX wieku.Dla mnie muzyka XX wieku to właśnie on,Strawiński,Szostakowicz,Prokofiew.Podobnie jak Tobie najbardziej podoba mi się w niej jej perkusyjność.Wywodząca się ze studiów nad muzyką Bałkanów i Afryki Płn.Bartok przywrócił europejskiej muzyce koncertowej znaczenie rytmiki od czego odeszła ona w XIX wieku.Nieprzypadkowo zatem wielu jazzmanów od Ellingtona przez Mingusa do Davisa często odwoływało się do niej.Ja najbardziej cenię sobie utwory symfoniczne Bartoka gdzie jest dużo perkusji właśnie ale i blachy.A więc koncerty fortepianowe,skrzypcowe,koncert na orkiestrę,Muzykę na instrumenty strunowe,perkusję i czelestę,Divertimento na orkiestrę smyczkową, muzykę do Cudownego Mandaryna,sonatę na dwa fortepiany i perkusję.Do kwartetów smyczkowych i Mikrokosmosu jeszcze nie dojrzałem.Koncert na orkiestrę to chyba najbardziej " wpływowy" utwór XX wieku.

 

Dla uzupełnienia podam co mam na płytach.Koncerty skrzypcowe Midori z Mehtą i Berlińczykami.Koncerty fortepianowe to Zimerman,Andsnes i Grimaud i Boulez oraz A. Schiff z Fischerem z ork. Budapesztańską.Koncert na orkiestrę oraz Muzykę na orkiestrę smyczkową i czelestę z Naxosu.Mikrokosmos to J.Jando.Drewniany książę i Suita taneczna Fischer i Bud. Ork.Cudowny Mandaryn ( razem z Muzyką na ork. smycz...) to Boulez z Ch.S.O.Sonata na dwa fortepiany i perk. to siostry Labeque.A kwartety smyczkowe to Bartok Quatuor Vegh.Na winylach jeszcze z lat 70 (radzieckich i węgierskich) mam symfonikę.Cenię sobie zwłaszcza węgierski box ( kupiony w Instytucie węgierskim) Hungarotonu m.in. z Kocsisem.

I to by było na tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci o box COMPLETE EDITION? Ja zastawiam się nad kupnem COMPLETE WORKS od dekki (32 płyty, rewelacyjne wykonania). A, i jeszcze jest box całej twórczości fortepianowej w interpretacji Kocsisa - naprawdę warto

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to ten box,kupiłem jeszcze przy placu Dzierżyńskiego w Instytucie Kultury Węgierskiej.Ale zaznaczam,że chodzi o winyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to ten box,kupiłem jeszcze przy placu Dzierżyńskiego w Instytucie Kultury Węgierskiej.Ale zaznaczam,że chodzi o winyle.

Czyli jednak była wersja analogowa? Właśnie się zastanawiałem skąd ta jakość. Ale wydanie LP bardzo ładne muszę przyznać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos moje spostrzeżenie na temat rumuńskich tańców... Czy tylko mi kojarzą się one z folklorem góralskim?

 

Przecież napisałem,że to było w latach 70.Wtedy były tylko analogi.

 

Aż trudno uwierzyć!

Rzeczywiście, moje niedopatrzenie. ale to było w innym zdaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszne spostrzeżenie.Nasza muzyka góralska wywodzi się ze wschodnich Karpat czyli dzisiejszej Rumunii.To stamtąd migrowały grupy pasterzy ( w ramach jednego państwa C.K.) przynosząc ze sobą m.in. muzykę.Z Bukowiny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszne spostrzeżenie.Nasza muzyka góralska wywodzi się ze wschodnich Karpat czyli dzisiejszej Rumunii.To stamtąd migrowały grupy pasterzy ( w ramach jednego państwa C.K.) przynosząc ze sobą m.in. muzykę.Z Bukowiny.

No właśnie - myślałem, że coś zupełnie mi się poplątało. Zwłaszcza ostatni taniec.

 

Tymczasem jeśli chodzi o Jego twórczość orkiestrową to moim zdaniem Bartok wykorzystywał dosyć minimalistycznie rzadko eksponowane instrumenty. Przykład sztandarowy, czelesta - fascynujący instrument, wręcz mistyczny, potrafiący wydobyć naprawdę zróżnicowane dźwięku u Bartoka stanowi oryginalny podkład czasem bardziej czasem mniej dostrzegalny. Jak na ironię jest to jeden z niewielu utworów z tak ważnym udziałem czelesty. Części są bardzo różne: lamentacyjne, potem dziwaczne, groteskowe, na końcu harmonicznie beztroskie. Zadziwiający utwór.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartok to dla mnie jeden z tych ulubionych kompozytorów.Ale to banał bo powszechnie uważany jest za jednego z najważniejszych w XX wieku.Dla mnie muzyka XX wieku to właśnie on,Strawiński,Szostakowicz,Prokofiew.Podobnie jak Tobie najbardziej podoba mi się w niej jej perkusyjność.Wywodząca się ze studiów nad muzyką Bałkanów i Afryki Płn.Bartok przywrócił europejskiej muzyce koncertowej znaczenie rytmiki od czego odeszła ona w XIX wieku.Nieprzypadkowo zatem wielu jazzmanów od Ellingtona przez Mingusa do Davisa często odwoływało się do niej.Ja najbardziej cenię sobie utwory symfoniczne Bartoka gdzie jest dużo perkusji właśnie ale i blachy.A więc koncerty fortepianowe,skrzypcowe,koncert na orkiestrę,Muzykę na instrumenty strunowe,perkusję i czelestę,Divertimento na orkiestrę smyczkową, muzykę do Cudownego Mandaryna,sonatę na dwa fortepiany i perkusję.Do kwartetów smyczkowych i Mikrokosmosu jeszcze nie dojrzałem.Koncert na orkiestrę to chyba najbardziej " wpływowy" utwór XX wieku.

 

Dla uzupełnienia podam co mam na płytach.Koncerty skrzypcowe Midori z Mehtą i Berlińczykami.Koncerty fortepianowe to Zimerman,Andsnes i Grimaud i Boulez oraz A. Schiff z Fischerem z ork. Budapesztańską.Koncert na orkiestrę oraz Muzykę na orkiestrę smyczkową i czelestę z Naxosu.Mikrokosmos to J.Jando.Drewniany książę i Suita taneczna Fischer i Bud. Ork.Cudowny Mandaryn ( razem z Muzyką na ork. smycz...) to Boulez z Ch.S.O.Sonata na dwa fortepiany i perk. to siostry Labeque.A kwartety smyczkowe to Bartok Quatuor Vegh.Na winylach jeszcze z lat 70 (radzieckich i węgierskich) mam symfonikę.Cenię sobie zwłaszcza węgierski box ( kupiony w Instytucie węgierskim) Hungarotonu m.in. z Kocsisem.

I to by było na tyle.

Mikrokosmos jest magiczny, polecam słuchać nieprzerwanie od początku do końca i pozwalać powoli się rozwijać. Co do kwartetów to wiele dobre słyszałem o Takacs Quartet - sprawdziłem i rzeczywiście, świetnie odnajdują się w kameralistyce zarówno Bacha, jak i Beethovena, jak i w każdej innej. Po prostu brać w ciemno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.