sluchawki... na spacery =)

[rdest]

No coz, moje stare koss`y prota pro padly, odmowly dalszej wszpolpracy... niestety. Bardzo dobre sloochaweczki, no ale co dalej??? Nad czym sie mam zastanowic. Mysle nad Grado sr60 (420 zlotych i to jest max ile moge z siebie wycisnac) albo nad Koss`ami raz jeszcze... a wasze zdanie

[Zbig]

Na spacery to raczej SR-40, SR-60 nie będą się dobrze trzymać. Chyba, że chodzi o spacer na ławeczkę przed domem.

[PPPawel]

Na spacery polecam słuchawki do uszu na pałąku

(można nawet z nimi biegać).

Lekkie i w miarę dobre pasmo przenoszenia.

[Robson]

Polecam Sennheisery PX-200. Są naprawdę wporządku a tańsze (i moim zdaniem lepsze) od Porta Pro. Ciekawy może być też model PXC-250 z aktywną redukcją hałasów z zewnątrz. Jeszcze ich nie sprawdzałem ale Sennheiser ma duże doświadczenie w tego typu rozwiązaniach.

[jozwa maryn]

Jesli miales od oficjalnego dystrybutora dostaniesz nowe. Koss daje dozywotnia gwarancje.

[rdest]

wiem ze daja nowe, tylko jak im sie to oplaca??? Po zasiegniecu opni o koss porta pro nie zalazlem osoby ktorej by sie nie zepsuly.... myslie ze je naprawie (wyminie) i poszukam czegos innego.

[krzysiek]

W Polsce NA PEWNO im się to opłaca. Za kossy ur-30 dałem w top hi-fi 269 zł. Jak zobaczyłem, że na rynku amerykańskim kosztują 30 USD to mnie krew zalała.

[KoRnik]

Ja na spacery zabieram philipsy z pałąkiem "z tyłu głowy - neck style". Są baaardzo wygodne i świetnie się trzymaja. Sony proponuje takie za bodajże 130zł. Jakość może pozytywnie zaskoczyć.

[kazik]

Czy ktos probowal juz jakichkolwiek sluchawek z aktywnym zapobieganiem halasom, jak wspomniane sennheisery 250? Daje to poprawe?

[Gość andrea29 -> koRnik]

A jaki to dokładnie model Philipsa polecasz ?

(Chciałbym kupić córce do playera. Mają być wygodne, na spacery, nie douszne i możliwie najlepiej grać. Powiedzmy do 130zł. No chyba, że mi powiesz, iż warto więcej dać, tylko jakie ?

[KoRnik]

Moich Philipsów już nie produkują. Ich następca to chyba SBCHS510 albo SBCHS810. Moje wyglądają mniej "nowocześnie", ale grają naprawdę fajnie. W porównaniu do HD600 mają trochę wyeksponowane przejście między średnicą a gorą, ale w praktyce jest to bardzo pożyteczne, bo słychać wszystkie szcczegóły, a dźwięk jest żywy bez przeraźliwej natarczywości. W każdym razie na pewno na spacerze nie zaśniesz:-) Poza tym mocny obszerny bas i całkiem ciekawa stereofonia (czasami potrafi wyjść poza czaszkę).

[Gość andrea29 -> koRnik]

Dzięki ! Spróbuję gdzieś je namierzyć i odsłuchać.

/ Na słuchawkach zupełnie się nie wyznaję, a te, które kiedyś słuchałem przypadkowo były b. drogie i nawet nie usiłowałem dociekać ich nazw i modelu, bo nie przepadam za słuchaniem przez nauszniki ;-) Porównywałem na tylko brzmienie przez nie i potem kolumny R. Schotta, czyli Audiowavy. Grało to z Kustagonem. (Dla mnie klasa, ale to inny temat.) /

 

Teraz przynajmniej mam jakiś punkt odniesienia, bo słuchając Senchaiserów do 90 zł i jeszcze paru innych producentów, wybralem... model SONY za... 26zł (!) Sprzedawca okazał sie być sympatyczny i cierpliwie otwierał kolejne pudełka, a ja szukałem przyswajalnego dźwięku. (W większości był takim sobie.) Co ciekawe, powiedział mi - po wyborze - że nie jestem jedyny, który ten model wybiera, a Senchaisery na tym poziomie cenowym są rzadko wybierane (!!!). (Na słuchawki gotów byłem wtedy wydać do 150zł.)

[rdest]

moim skromnym zdaniem aktywna redukacja halasu jest do d..., nie zabardzo dziala (sprawdzale na sluchawkach bez muzyki) sluchawki sa ciezkie i wymagaja bateri, no i last but not least jest to ingerowenie w dzwiek

[andrea29]

Hmm... czy tak to w ogóle można sprawdzać ? Mnie pierwsze, co przyszłoby do głowy, to sprawdzić gdy grają w hałasie wokół. I nie inaczej. Sam pomysł wydaje mi się ciekawy, (o czymś takim czytałem już chyba w latach 70-tych). I jakoś nie chce mi się uwierzyć, by taka firma ryzykowała swój autorytet wypuszczając coś, co nie działa, a i kosztuje niewiele.

 

Krótko: sprawdzałeś, gdy głośno wokół ?

[andrea29]

..gdy głośno wokół, a w słuchawkach oczywiście musi lecieć muzyka ?

To jak w % oceniasz skuteczność działania tego układu ?

[kazik]

Tam nie chodzi o jakość, chodzi żeby w polskim pociągu coś było słychać a uszu nie rozwaliło