Skocz do zawartości
IGNORED

Czy ktoś słucha płyt sacd 2h I MULTICHANNEL


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

Słucham również SACD 5.1.

Chciałem napisać, że muzyka jest z reguły na nich źle wydana.

Przyznałem kilka "polubień" djedryk`owi ale zaraz mi się od niego dostanie... ;-)

 

Nie mam na myśli jakości muzycznej. Ta jest z reguły OK.

Chodzi mi o wyreżyserowanie przestrzeni a ściślej ułożenia w niej pozornych źródeł, jak to się mówi.

Za często jest to efekciarstwo dla niezaznajomionych z układem muzyków na scenie...

 

Może słuchałem za mało dobrych wydawnictw, takie są niewątpliwie.

Słuchałem jednak wybitnych składów, gdzie instrument muzyka X słychać raz z lewej, za chwilę z prawej i lekko z tyłu... Przepraszam ale muzyk nie jest w stanie z taka prędkością przemieszczać się po scenie... tym bardziej w spokojnym nagraniu.

 

Po 5.1 spodziewał bym się oddawania nastroju jaka buduje sala w której odbywa się muzykowanie. Nie oczekuję zabawy reżysera gałkami lokalizacji pozornych źródeł.

konkrety

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego oczekujesz jest w nagraniach LIVE i tez nie do końca gdyż to gdzie dzwięk krąży po scenie zalezy tylko i wyłącznie od widzi mi się realizatora.

Nagrania studyjne to też wymysł realizatora i nie ma żadnego odzwierciedlenia

w rzeczywistości.

Wybierz sie na koncert Stevena Wilsona, scena jest z przodu i dzwiek powinien docoerać z przodu.A dzwięk jest tak wyreżyserowany źe dociera z kolumn tylnych umieszczonych z tyłu sceny.

Nie ma szans oddać atmosfery koncertu przy pomocy 2 kanałów.

Tylko dzwiek dookólny jest w stanie zbliżyć sie do dzwięku z koncertu.

Dzwięk stereo to oszukiwanie klienta gdyż z nagraniami w studiu maja niewiele wspolnego ( chodzi oczywiście o umiejscowienie muzyków )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że podobne wnioski wynikają z mojego komentarza.

 

Choć sam nie ekscytuję się wielokanałem ze względu na wskazane nadużycia reżyserskie.

Dodam jeszcze:

Teoretycznie, powtarzam teoretycznie, zapewne wiele mikrofonów zarejestruje dokładniej "przestrzeń".

Tyle, że oznacza to iż reprodukcja tej przestrzeni wymaga wysiłku.

Adaptacja akustyczna, wielokrotnie bardziej złożona niźli w stereo.

 

Taka moja prowokacyjna sprzed lat obserwacja.

Aby odtworzyć właściwie zarejestrowaną treść muzyczną z jej przestrzenią. odsłuch powinien odbywać się w komorze bezechowej. Wówczas wielokanał jest w stanie oddać przestrzeń precyzyjnie.

Wielokanałowość wcale nie umarła.

Przypominam, że uzupełniono ją jakiś czas temu o głośniki górne i dolne. Sfera to byłoby to.

Sfera akustyczna a za nią naokoło nic, akustyczne nic... rzecz jasna.

 

To trudne realizacje i dlatego w warunkach akustyki naszych salonów za przeproszeniem mogę zrozumieć dwukanałowców...

Oczywiście w filmie wielokanał bije na łeb każdą inną realizację...

Muzyka to jednak wyłączenie zmysłu wzroku i większa koncentracja na detalach dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokanałowość wcale nie umarła.

Przypominam, że uzupełniono ją jakiś czas temu o głośniki górne i dolne.

 

Jeżeli mówimy o dźwięku towarzyszącemu obrazowi (filmy, koncerty) - masz rację. Natomiast nagrania pure audio były, są i pozostaną 5.1, tak przyjął światowy przemysł fonograficzny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywo to słyszysz chrząkanie, kasłanie, sapanie, grzebanie po torebkach, skrzypienie foteli...

Nirwanę rozrzedza Ci również nieświeży zapach co niektórych słuchaczy...

;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

Wielokanał był i jest niedoceniany za większe wymagania i kłopotliwość i koszty z tym związaną. Na te potrzeby wymyślono, że wystarcza dobre stereo. Podobnie było z formatem SACD. Dziś jest doceniany w postaci plików DSD a wiele dobrych wydań z wyczerpanych nakładów SACD trzyma wysokie ceny.

 

Czy ktoś sobie wyobraża kino w stereo? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywo to słyszysz chrząkanie, kasłanie, sapanie, grzebanie po torebkach, skrzypienie foteli...

Nirwanę rozrzedza Ci również nieświeży zapach co niektórych słuchaczy...

;-)

 

To tak jak na Audio Szoł w pokoju DIY?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak? W jakim celu? Masz osobne zestawy? Zwrócę uwagę, że jak coś dobrze gra muzykę to do kina z pewnością wystarczy.

 

Ale w drugą stronę niekoniecznie. Zestaw do wielokanałowej muzyki różni się od zestawu do kina domowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw do wielokanałowej muzyki różni się od zestawu do kina domowego.

Muszą być inne , bo zwolennicy filmów i muzyki różnią się innymi rodzajami doznań, których oczekują od sprzętu audio. Na poparcie moich słów przytoczę wypowiedz mojego szwagra( taki sam wariat na punkcie kina domowego jak ja na SACD), który powiedział kiedyś :"Ty potrzebujesz mieć dźwięk na wyciągniecie reki, a ja muszę go poczuć w środku"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

Ja mam dwa niezależne systemy w jednym miejscu. Do prawdłowegobo dtwarzania wielokanałowego dźwięku potrzeba pięciu kanałów z kanałem centralnym jako głośnik centralny. Dzięki temu mogę słuchać np. Milesa Davisa "Kind of Blue" w oryginale. Czyli w wersji 3,0. Czy ktoś z was Milesa słyszał w tej wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3.0 to takie spieprzone stereo.

Takie wybryki Stefana z marketingu nic nie wnoszące do muzyki...

 

A co, ten cały Miles jest lepszy technicznie w tym wydaniu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumie, rozumie...

Mono to mono. Tak kiedyś rejestrowano. Technika i głównie cena pozwalała tylko na tyle.

Znam ludzi, którzy słuchają mono obecnie. Uprzestrzennienie nie jest im do niczego potrzebne. I w istocie, pozwala na percepcję wszystkich elementów kompozycji muzycznej.

 

Stereo. Pozwala na zbudowanie sceny muzycznej. To już nie tylko wyobraźnia ale realne kierunki pozornych źródeł. W najgorszym przypadku jest efektownie. We właściwie zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu odsłuchowym i odpowiednim systemie jest wszystko czego potrzeba.

 

Wielokanałowość. Powstała zapewne dla efekciarstwa w kinie. Nikt w kinie nie będzie się bawił w ustawianie słuchaczy względem kanałów stereo. Sale kinowe to biznes i upychanie ludzi. Aby były kierunki, musem stała się wielokanałowość. Z podobnych przyczyn weszła do domu (KD). Oczywiście jak okrzepła, została zaadoptowana przez muzykę.

 

Wielokanałowość to powiedzmy, zaczyna się od 5.1. Pośrednie ilości kanałów to takie wydmuszki, które słusznie zniknęły...

Mówię w przypadku wielokanałowości o kanałach, niekoniecznie o ilości głośników. Można wszak z 5.1 odtwarzać 5.0 jeśli mamy solidne zespoły głośnikowe z potężnym basem i potrafimy ten .1 kanał rozdzielić na pozostałe. Również kanał środkowy da się dobrym procesorem akustycznym rozdzielić na zestawy przednie boczne*)...

Można 5.1 słuchać w 7.1...7.2.

Oczywiste ograniczenia nie pozwalają w domach montować głośników górnych i dolnych. Kierunkowość byłaby jeszcze bardziej efektowna w KD.

 

Jakoś nie zauważyłem oprócz efektowności na przewagę w muzyce wielokanałowości. Może trafiałem na kiepskie wydawnictwa. Może mam również stereo, które mnie zadowala od strony budowania przestrzeni. Dostarcza wielu wzruszeń, te pryskają w przypadku nachalnego SACD 5.1. Choć przyznam na gościach efekciarstwo robi wrażenie...

 

*) Kiedyś niezłą zadymę zrobiłem w wątkach o KD z tym pomysłem.

Do dzisiaj wszyscy moi goście wyżej cenią tę metodę od punktowego głośnika środkowego. Przy dużym ekranie zwyczajnie naturalniej brzmią dialogi. Ale nie kontynuujmy tu kłótni o to... ;-) Było minęło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokanałowość. Powstała zapewne dla efekciarstwa w kinie.

...

Oczywiście jak okrzepła, została zaadoptowana przez muzykę.

 

I tak i nie. Pierwsza wielokanałowość nazywała się kwadrofonia, początki lat 70-tych ubiegłego stulecia, była pomyślana wyłącznie do zastosowań muzycznych. Eksperyment zakończył się chwilową porażką, ale odrodziła się dekadę później jako Dolby Surround właśnie dla kina. Później tak jak piszesz: zaczęła się nią interesować również muzyka, jest to niestety tylko mikro-nisza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.