Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  176 członków

Haiku-Audio Klub
IGNORED

Klub Haiku-Audio


Patryk-1980
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, M-K napisał:

Cytujesz "firmowe" dane które często mają się nijak do rzeczywistości 

Cytuje takie dane jakie udostępnia producent. Taki dane cytuje ja, ale również sprzedawcy, dystrybutorzy i wielu innych. Nie widzę w tym mojego błędu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.10.2021 o 14:34, slyszecisze napisał:

Witam, mam Bighta MK5 i Audio Physic Yara. Chciałem zapytać w jakim położeniu jest u Was najczęściej potencjometr głośności przy odsłuchach.

U mnie to wygląda tak, że w pokoju ok 14 m2 na godzinie 9 to raczej takie plumkanie, godz 11 a najczęściej 12 to coś można posłuchać.

Powiedziałbym , że ten typ tak ma. Miałem co prawda MK4 ale i pożyczonego Sol-a 2. Nie jestem specem od kwestii technicznej , ale sporo zależy od potencjometrów i czułości urządzenia jak i czułości źródła. Haiku trzeba kręcić trochę mocniej. To że jest godzina 12 na potencjometrze nie znaczy, że to 50% mocy. Miałem kiedyś Denona i ten na godz. 10-11 chciał rozsadzić chatę , ale potem szybko pojawiały się przesterowania. Plus Haiku , że łatwiej dostosować głośność szczególnie przy wieczornym odsłuchu. Jeśli brzmienie się podoba to tym bym się nie przejmował. 

 

Edytowane przez Silver_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za reakcję.

Właśnie moje pytanie wynika z pewnego oporu powiedzmy psychicznego jeśli chodzi o położenie gałki potencjometru.

W moim poprzednim wzmacniaczu trzeba było bardzo ostrożnie sie tą gałką posługiwać, a najdalej to do 11 godziny doszedłem ale to już kanapę spod tyłka wyrywało.

I tak mam zakodowane, że to już musi być bardzo głośno, a tu kręcę na 11 - 12 i w ciągu dnia bez problemów i całkiem komfortowo.

Na 14 żadnych przesterów nie zauważyłem chociaż już jest naprawdę głośno. Jednak wraz ze wzrostem głośności zjawiska muzyczne, scena, stereo też narastają i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dedal75 napisał:

Wracając do plotek ,Trochę się dziwię że nikt na oskarżenia o nierzetelności w wykonaniu sprzętów z Haiku nie zareagował 😳

Tu jest klub haiku i ludzie chyba nie chcą znać prawdy, ale mnie bardzo zranił fakt że kilka lat później a oni nadal robią zmiany w projektach i częściach, sprzedając pod tym samym modelem, tak być nie może i trzeba szanować swój czas, stracony na odsłuch... 

Albo jak chcą robić zmiany na lepsze to niech wezmą kogoś do firmy kto ma słuch i ogarnia co jest naprawdę lepsze a co gorsze... 

Teraz pozostaje mi poczekać jakieś pół roku może coś przywrócą a może coś zmienia żeby było dobrze jak wcześniej.

mnie każdy ma trzy szansę 🙂

Luźna myśl :Proszę sobie wyobrazić ktoś kupi końcówkę mocy a później chce kupić jeszcze jedną , podłączyć osobno kanały i jedna inna od drugiej haha 

To jak by mieć wzmacniacz dual mono a w nim L i P kanał na innych częściach i innych schematach 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

👍 ok (ale rozbierane , rozbierane 😁?)

Jestem że tak powiem potencjalnym klientem więc , nie chciałbym kupować czegoś co gra inaczej niż to co słuchałem na testach i mi się spodobało.  

Bo jak się chce to każdemu można choć na chwilkę koło pióra narobić , mechanikowi , glazurnikowi czy elektronikowi . Pzdr

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.10.2021 o 14:34, slyszecisze napisał:

Do konca skali to już dużo nie brakuje, wprawdzie na 14 to już jest wystarczająco ale czy to jest ok?

 

Tak Haiku już ma - tj potencjometr jest użyteczny właściwie w całości. Wiele wzmakow na 12 ma już przestery, a Haika z nieco mniej efektywnymi kolumnami grają tam bardzo dobrze. 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, radeks0 napisał:

Albo jak chcą robić zmiany na lepsze to niech wezmą kogoś do firmy kto ma słuch i ogarnia co jest naprawdę lepsze a co gorsze... 

 

Myślę, że kosntruktor, który jest wykształconym muzykiem i jest twórcą najlepiej brzmiącej manufaktury wmacniaczowej w PL (nie licząc Amplifona) jest wystarczająco dobrym uchem. 

8 godzin temu, radeks0 napisał:

Luźna myśl :Proszę sobie wyobrazić ktoś kupi końcówkę mocy a później chce kupić jeszcze jedną , podłączyć osobno kanały i jedna inna od drugiej haha 

 

Z tego co pisałeś problem dotyczy integry, a nie końcówki. A końcówki powinny być z tego samego okresu, aby mieć w równy sposób wygrzane, zuzyte elementy tak naprawdę. 

 

9 godzin temu, radeks0 napisał:

Tu jest klub haiku i ludzie chyba nie chcą znać prawdy, ale mnie bardzo zranił fakt że kilka lat później a oni nadal robią zmiany w projektach i częściach, sprzedając pod tym samym modelem, tak być nie może i trzeba szanować swój czas, stracony na odsłuch... 

 

Bardzo chciałbym zobaczyć, jakie to są zmiany. Bez dokumentacji fotograficznej dla mnie to nic nieznaczące oskarżenia. Szczególnie zarzut dotyczący zmiany topologii. Z tego co pamiętami Haiku nie jest plombowane, można go otworzyć i zajrzeć do środka.  Nawet przeciwnicy Haiku (mowa o apektach brzmieniowych) zawsze chwalą Haiku za perfekcyjny, rzetelny montaż, wykonanie, itp. Myślę, że jeśli coś się zmieniło to w wyniku niedostepności jakiś komponentów (post covid), albo w ramach jakiejś tam mikro optymalizacji. Wielu ludzi nie slyszy kondensatorów w torze audio jakos specjalnie, czy też zmiany ich pojemności , także dla mnie to dośc osobliwe, abyś usłyszał cos , czego nie słyszy ani producent, ani większosc innych użytkownikow. (jeżeli sama zmiana faktycznie miala w ogole miejsce...)

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, julius-6 napisał:

Myślę, że kosntruktor, który jest wykształconym muzykiem i jest twórcą najlepiej brzmiącej manufaktury wmacniaczowej w PL (nie licząc Amplifona) jest wystarczająco dobrym uchem. 

Z tego co pisałeś problem dotyczy integry, a nie końcówki. A końcówki powinny być z tego samego okresu, aby mieć w równy sposób wygrzane, zuzyte elementy tak naprawdę. 

 

Bardzo chciałbym zobaczyć, jakie to są zmiany. Bez dokumentacji fotograficznej dla mnie to nic nieznaczące oskarżenia. Szczególnie zarzut dotyczący zmiany topologii. Z tego co pamiętami Haiku nie jest plombowane, można go otworzyć i zajrzeć do środka.  Nawet przeciwnicy Haiku (mowa o apektach brzmieniowych) zawsze chwalą Haiku za perfekcyjny, rzetelny montaż, wykonanie, itp. Myślę, że jeśli coś się zmieniło to w wyniku niedostepności jakiś komponentów (post covid), albo w ramach jakiejś tam mikro optymalizacji. Wielu ludzi nie slyszy kondensatorów w torze audio jakos specjalnie, czy też zmiany ich pojemności , także dla mnie to dośc osobliwe, abyś usłyszał cos , czego nie słyszy ani producent, ani większosc innych użytkownikow. (jeżeli sama zmiana faktycznie miala w ogole miejsce...)

Nawet jeśli na oko nic się nie zmieniło, mogli zastosować te same elementy, ale z mniejszą tolerancją procentową, co mogło teoretycznie mieć wpływ na brzmienie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, julius-6 napisał:

Bardzo chciałbym zobaczyć, jakie to są zmiany. Bez dokumentacji fotograficznej dla mnie to nic nieznaczące oskarżenia. Szczególnie zarzut dotyczący zmiany topologii. Z tego co pamiętami Haiku nie jest plombowane, można go otworzyć i zajrzeć do środka.  Nawet przeciwnicy Haiku (mowa o apektach brzmieniowych) zawsze chwalą Haiku za perfekcyjny, rzetelny montaż, wykonanie, itp. Myślę, że jeśli coś się zmieniło to w wyniku niedostepności jakiś komponentów (post covid), albo w ramach jakiejś tam mikro optymalizacji. Wielu ludzi nie slyszy kondensatorów w torze audio jakos specjalnie, czy też zmiany ich pojemności , także dla mnie to dośc osobliwe, abyś usłyszał cos , czego nie słyszy ani producent, ani większosc innych użytkownikow. (jeżeli sama zmiana faktycznie miala w ogole miejsce...)

No to patrz kolego, Sensei 211 na testach za 21900zł wygląda tak jak na pierwszym zdjęciu. Sensei 211 u Pana Wiktora w pracowni (zdj. 2) trochę inny, ale nadal podobny. Sensei 211 nadal za 21900zł wersja sprzedażowa, ostatnie zdjęcie... sam sobie odpowiedz, jeśli będziesz miał nadal wątpliwości, to chyba uznam, że firma Haiku opłaca Twoje wpisy... Części, które są w pierwszej wersji, są w ciągłej sprzedaży, także durne tłumaczenie, że czegoś nie mają bo COVID? Please... To chyba jak zamierzasz wyprodukować 1000 wzmacniaczy, to zabezpieczasz półprodukty na 1000 wzmacniaczy, a nie dokupujesz pojedynczo po każdej sprzedanej sztuce?

 

A tak BTW kondensatory sprzęgające użyte w codziennej produkcji flagowego wzmacniacza to Kamet za 1,6zł za sztukę...🙉

Screenshot_20211016_225616_com.android.gallery3d.jpg.45cca1981fb7c70cbbb21a1a99bc0adf.jpg

Screenshot_20211021_023600_com.android.gallery3d-2.jpg.33509b4e2cd1f8da0849d5e83bb14366.jpg

IMG_20211021_022046.jpg.9eadd5a3c6213c0ade252ada159e0d36.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, julius-6 napisał:

 

Bardzo chciałbym zobaczyć, jakie to są zmiany. Bez dokumentacji fotograficznej dla mnie to nic nieznaczące oskarżenia. Szczególnie zarzut dotyczący zmiany topologii. Z tego co pamiętami Haiku nie jest plombowane, można go otworzyć i zajrzeć do środka.  Nawet przeciwnicy Haiku (mowa o apektach brzmieniowych) zawsze chwalą Haiku za perfekcyjny, rzetelny montaż, wykonanie, itp. Myślę, że jeśli coś się zmieniło to w wyniku niedostepności jakiś komponentów (post covid), albo w ramach jakiejś tam mikro optymalizacji. Wielu ludzi nie slyszy kondensatorów w torze audio jakos specjalnie, czy też zmiany ich pojemności , także dla mnie to dośc osobliwe, abyś usłyszał cos , czego nie słyszy ani producent, ani większosc innych użytkownikow. (jeżeli sama zmiana faktycznie miala w ogole miejsce...)

Ok dam kilka fotek i będę się trzymał tego że jest to wprowadzanie zmian bez informacji, przy kupnie wzmacniacza, względem tego co miałem wcześniej. Mogę mieć obiekcje jako osoba nie znająca się na elektronice a widząca inne części wewnątrz w kupionym wzmacniaczu niż w tym który miałem na odsłuch 

Np widać inne wartości 100/100 i 220/50v

Ja będę się trzymać że pan Wiktor zmienia nie tylko kondensatory ale całe projekty... są inne wartości rezystorow inne napięcia, zmiany jakie są, są nazbyt słyszalne żeby faktycznie sam inny kondensator miał aż taki wpływ na dźwięk... Różnice w graniu wzmacniaczy lampowych od Haiku są bardzo duże...

Fotki będą celowo z bliska aby poznali je tylko Ci którzy są w temacie, nie będzie widać całego wizerunku wzmacniacza i producenta, fotki uchwycone są z mojego prywatnie kupionego wzmacniacza i kolegi który był tak zadowolony że zostawił sobie testowy

IMG_20211021_010324.thumb.jpg.29f80a23f1c5deef936572c62ba4d452.jpgIMG_20211021_010411.thumb.jpg.79e351979cc533339dc76e41beeef0c6.jpgScreenshot_20211021_005829.thumb.jpg.908c19b23f8e48fe90204e57ade959f8.jpgIMG_20211021_010617.thumb.jpg.defdf9500534baf496dae02f11fec331.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kuli napisał:

No to patrz kolego, Sensei 211 na testach za 21900zł wygląda tak jak na pierwszym zdjęciu. Sensei 211 u Pana Wiktora w pracowni (zdj. 2) trochę inny, ale nadal podobny. Sensei 211 nadal za 21900zł wersja sprzedażowa, ostatnie zdjęcie... sam sobie odpowiedz, jeśli będziesz miał nadal wątpliwości, to chyba uznam, że firma Haiku opłaca Twoje wpisy... Części, które są w pierwszej wersji, są w ciągłej sprzedaży, także durne tłumaczenie, że czegoś nie mają bo COVID? Please... To chyba jak zamierzasz wyprodukować 1000 wzmacniaczy, to zabezpieczasz półprodukty na 1000 wzmacniaczy, a nie dokupujesz pojedynczo po każdej sprzedanej sztuce?

Nie wiem, czy konstruktor zamawia 10 , 50 , 100 czy 1000 szt. Nie wiem, czy zużywa je do jednego czy do wszystkich modeli i ile ich miesięcznie zużywa. To nei moja sprawa. Ja po prostu dywaguję co może być przyczyną, zamiast kręcić gównoburzę. 

Natomiast Haiku generalnie robi dużo customów i równie dobrze to ze stołu mogła być sztuka custom, albo sztuka sprzed testów. Może jest jakiś użytkowniek 211, który kupił Haiku seryjne z Miflex, a dostał co innego? Chyba jedynie takie przypadki moglibyśmy rozpatrywac jako coś zdrożnego. Moj 211, którego miałem miał miflexa. 

 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, julius-6 napisał:

Natomiast Haiku generalnie robi dużo customów i równie dobrze to ze stołu mogła być sztuka custom, albo sztuka sprzed testów. Może jest jakiś użytkowniek 211, który kupił Haiku seryjne z Miflex, a dostał co innego? Chyba jedynie takie przypadki moglibyśmy rozpatrywac jako coś zdrożnego. Moj 211, którego miałem miał miflexa. 

 

To fajnie, niech robią nawet edycje dla prezydenta, ale jeśli kupuje się coś, co jest w testach i jest to oficjalne urządzenie, a otrzymuje się coś zupełnie innego, to trochę walenie w ch... sorry. Niech zaczną opisywać te "Customy" jako właśnie takie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.10.2021 o 21:56, radeks0 napisał:

A nawet rozmieszczenie ich, topologia układu jest inaczej

Z tych zdjęć zmiany topologii nie są chyba widoczne?

Co do używania innych części a tym samym zmian w dźwięku, to ciężko dyskutować bo trzeba by mieć "na stole" jednocześnie dwa te same wzmacniacze i zrobić test bez wiedzy który jest "ten lepszy" 😉

Ale faktem jest że nie wygląda to dobrze że do testów idzie wzmacniacz na innych częściach a do "ludzi" inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji "wywołania do tablicy" postanowiliśmy wystosować oficjalnego e-maila do producenta, aby odniósł się do "zarzutów" padających w tym wątku. 

Oto oficjalna odpowiedź:

"Moi Drodzy, widzę, że bardzo zafrapowały was zdjęcia wzmacniaczy Haiku, których wnętrza nie są identyczne, więc z przyjemnością opowiem Wam o nich kilka słów. SEnsei to wzmacniacz SE, Najpierw powstał SEnsei 300B, a niedługo później SEnsei 211. O tej konstrukcji myślałem latami mając na uwadze moich dwóch mistrzów, których dokonania są na tyle doniosłe, że nie sposób przejść obok nich obojętnie, myśląc o własnych projektach Single Ended. Są to Kondo i Verdier. Chciałbym w moich pracach oddać ducha ich muzykalności, porywającej od pierwszego odsłuchu. Najbardziej mnie cieszy, że wielu z naszych klientów właśnie to wskazuje jako cechę najbardziej pierwszoplanową. Ale do meritum.

Na zdjęciach widzę 211 w wersji prototypowej, której zdjęcia robił Wojtek Pacuła, poniżej pomiarówkę tegoż, a jeszcze niżej współczesną wersję produkcyjną tego wzmacniacza. Bardzo dobry materiał do gry w "znajdź szczegóły".

A więc:

1. Zmieniony jest delikatnie wzajemny układ elementów na płytce. Głównie, żeby był łatwiejszy dostęp do punktów pomiarowych przy uruchamianiu.
2. Kondensatory sprzęgające Miflex ustąpiły miejsca kondensatorom Kemet. Są bardzo podobne, jednak idąc za podszeptem moich mentorów (W tym przypadku Verdier), wybrałem Kemety (Verdier stosował Kemety w swoich Triode Spirit).
3. Kondensatory katodowe Nichicon Gold zostały zamienione na przemysłową serię Nichicon, ponieważ odpowiednia wartość w serii Gold nie jest już produkowana. Parametry i przewidywany czas życia nowych elementów jest podobny lub lepszy.
4. Rezystory katodowe Ohmite zostały zastąpione przez Royal OHM tej samej wartości. Dlaczego? Ponieważ Ohmite ze współczesnej produkcji delikatnie mówiąc przestały nadążać za moimi oczekiwaniami.
5. Kondensatory zasilacza BC zostały zmienione na inne o odpowiadających parametrach, ponieważ producent przestał wytwarzać te pierwsze.
6. Rezystory symetryzujące zostały zmienione na takie same, ale większej mocy, aby zmniejszyć ryzyko przegrzania. Są to elementy od tego samego producenta, a różnią się kolorem, ponieważ producent dla różnych mocy stosuje różne kolory korpusu.
7. Lampy Psvane weszły na miejsce Shuguangów, ponieważ są lepsze, a zaczęły być dostępne.
8. Logo na froncie ma inny rozmiar 😉

Są to wszystko różnice, których wpływ na parametry wzmacniacza jest pomijalny, ewentualnie pozytywny, jak w przypadku lamp. Mało tego, w kolejnych seriach mogą pojawić się kolejne mikro-ulepszenia, których w tym momencie nie mogę jeszcze przewidzieć. Jeżeli jesteście ciekawi, to SEnsei powstaje w seriach po 20 sztuk, mniej więcej co pół roku.

Na kolejnych zdjęciach widzę Selene, przeciwsobny wzmacniacz, który jest jednym z naszych starszych modeli i był produkowany w wariantach 6L6, EL34, 6550 i 6B4G. Oczywiście wersje na różnych lampach będą się różniły wartościami niektórych elementów, tak samo jak między egzemplarzami, które dzieli 2, 3, albo i 5 lat, też mogą występować drobne różnice. (kondensator 47u/400 to Nichicon, a drugi to Nippon Chemi-con, oba dobre)

Jeżeli często rozkręcacie wzmacniacze, albo jakiekolwiek inne skomplikowane sprzęty, jak np. samochody, albo pianina, to na pewno zauważyliście, że w zależności od serii, czy roku produkcji urządzenia mogą się różnić pewnymi szczegółami, a im bardziej są oddalone w czasie, tym większa potencjalna różnica. Tyle, że nie wszyscy producenci pozwalają zaglądać do środka...

Na sam koniec wspomnę tylko, że na indywidualne zamówienia powstają u nas wzmacniacze z drobnymi, albo całkiem dużymi modyfikacjami, więc możecie znaleźć w internecie znacznie bardziej szokujące widoki, jak choćby egzemplarze na lampach ACME, wersje Silver ze srebrnymi gniazdami i podstawkami lamp, albo wersje z rezystorami węglowymi, czy egzotycznymi kondensatorami.

Wiktor Krzak, konstruktor"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze branża Audio-ON że nareszcie zamieszczono zdanie konstruktora  Muzyka i elektronika  Pana Wiktora Krzaka , który wyjaśnił wszelkie aspekty i wątpliwości .

Haiku Audio robi różne projekty na indywidualne życzenie ale również ma powtarzalne wysokiej klasy produkty w bardzo atrakcyjnych cenach a jakość na najwyższym poziomie . 

Miałem przyjemność odsłuchu wielu wzmacniaczy tej firmy i zawsze było to świetne brzmienie i bardzo dobre wykonanie .

Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników Haiku Audio a potencjalnym przyszłym polecam posłuchać we własnym systemie za pośrednictwem Audio -ON  bo to doskonały wybór za rozsądną pieniądze .

Zadowolony właściciel! Haiku Audio Sol ll SE 

 

Wy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.10.2021 o 18:16, bogus18 napisał:

Dobrze branża Audio-ON że nareszcie zamieszczono zdanie konstruktora  Muzyka i elektronika  Pana Wiktora Krzaka , który wyjaśnił wszelkie aspekty i wątpliwości .

Haiku Audio robi różne projekty na indywidualne życzenie ale również ma powtarzalne wysokiej klasy produkty w bardzo atrakcyjnych cenach a jakość na najwyższym poziomie . 

Miałem przyjemność odsłuchu wielu wzmacniaczy tej firmy i zawsze było to świetne brzmienie i bardzo dobre wykonanie .

Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników Haiku Audio a potencjalnym przyszłym polecam posłuchać we własnym systemie za pośrednictwem Audio -ON  bo to doskonały wybór za rozsądną pieniądze .

Zadowolony właściciel! Haiku Audio Sol ll SE 

 

Wy

🙂

Haha, najlepsze zakończenie tematu jakie mogłem sobie wyobrazić, dziękuję 

Bardzo powtarzalne wystarczy postawić dwa takie same obok siebie i zobaczyć 😉

Teraz widać ładnie kto jest kto, a wnioski nasuwają się same, gdy widać jakie są argumenty stron. 

Nie pozostaje nic innego aby audio on miało teraz po 2 szt z każdego, najlepiej z początku produkcji na wystawie i z aktualnej na miejscu dla odsłuchu potencjalnych klientów aby nie być gołosłownym 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.10.2021 o 15:51, Audio-ON napisał:

Z racji "wywołania do tablicy" postanowiliśmy wystosować oficjalnego e-maila do producenta, aby odniósł się do "zarzutów" padających w tym wątku. 

Oto oficjalna odpowiedź:

"Moi Drodzy, widzę, że bardzo zafrapowały was zdjęcia wzmacniaczy Haiku, których wnętrza nie są identyczne, więc z przyjemnością opowiem Wam o nich kilka słów. SEnsei to wzmacniacz SE, Najpierw powstał SEnsei 300B, a niedługo później SEnsei 211. O tej konstrukcji myślałem latami mając na uwadze moich dwóch mistrzów, których dokonania są na tyle doniosłe, że nie sposób przejść obok nich obojętnie, myśląc o własnych projektach Single Ended. Są to Kondo i Verdier. Chciałbym w moich pracach oddać ducha ich muzykalności, porywającej od pierwszego odsłuchu. Najbardziej mnie cieszy, że wielu z naszych klientów właśnie to wskazuje jako cechę najbardziej pierwszoplanową. Ale do meritum.

Na zdjęciach widzę 211 w wersji prototypowej, której zdjęcia robił Wojtek Pacuła, poniżej pomiarówkę tegoż, a jeszcze niżej współczesną wersję produkcyjną tego wzmacniacza. Bardzo dobry materiał do gry w "znajdź szczegóły".

A więc:

1. Zmieniony jest delikatnie wzajemny układ elementów na płytce. Głównie, żeby był łatwiejszy dostęp do punktów pomiarowych przy uruchamianiu.
2. Kondensatory sprzęgające Miflex ustąpiły miejsca kondensatorom Kemet. Są bardzo podobne, jednak idąc za podszeptem moich mentorów (W tym przypadku Verdier), wybrałem Kemety (Verdier stosował Kemety w swoich Triode Spirit).
3. Kondensatory katodowe Nichicon Gold zostały zamienione na przemysłową serię Nichicon, ponieważ odpowiednia wartość w serii Gold nie jest już produkowana. Parametry i przewidywany czas życia nowych elementów jest podobny lub lepszy.
4. Rezystory katodowe Ohmite zostały zastąpione przez Royal OHM tej samej wartości. Dlaczego? Ponieważ Ohmite ze współczesnej produkcji delikatnie mówiąc przestały nadążać za moimi oczekiwaniami.
5. Kondensatory zasilacza BC zostały zmienione na inne o odpowiadających parametrach, ponieważ producent przestał wytwarzać te pierwsze.
6. Rezystory symetryzujące zostały zmienione na takie same, ale większej mocy, aby zmniejszyć ryzyko przegrzania. Są to elementy od tego samego producenta, a różnią się kolorem, ponieważ producent dla różnych mocy stosuje różne kolory korpusu.
7. Lampy Psvane weszły na miejsce Shuguangów, ponieważ są lepsze, a zaczęły być dostępne.
8. Logo na froncie ma inny rozmiar 😉

Są to wszystko różnice, których wpływ na parametry wzmacniacza jest pomijalny, ewentualnie pozytywny, jak w przypadku lamp. Mało tego, w kolejnych seriach mogą pojawić się kolejne mikro-ulepszenia, których w tym momencie nie mogę jeszcze przewidzieć. Jeżeli jesteście ciekawi, to SEnsei powstaje w seriach po 20 sztuk, mniej więcej co pół roku.

Na kolejnych zdjęciach widzę Selene, przeciwsobny wzmacniacz, który jest jednym z naszych starszych modeli i był produkowany w wariantach 6L6, EL34, 6550 i 6B4G. Oczywiście wersje na różnych lampach będą się różniły wartościami niektórych elementów, tak samo jak między egzemplarzami, które dzieli 2, 3, albo i 5 lat, też mogą występować drobne różnice. (kondensator 47u/400 to Nichicon, a drugi to Nippon Chemi-con, oba dobre)

Jeżeli często rozkręcacie wzmacniacze, albo jakiekolwiek inne skomplikowane sprzęty, jak np. samochody, albo pianina, to na pewno zauważyliście, że w zależności od serii, czy roku produkcji urządzenia mogą się różnić pewnymi szczegółami, a im bardziej są oddalone w czasie, tym większa potencjalna różnica. Tyle, że nie wszyscy producenci pozwalają zaglądać do środka...

Na sam koniec wspomnę tylko, że na indywidualne zamówienia powstają u nas wzmacniacze z drobnymi, albo całkiem dużymi modyfikacjami, więc możecie znaleźć w internecie znacznie bardziej szokujące widoki, jak choćby egzemplarze na lampach ACME, wersje Silver ze srebrnymi gniazdami i podstawkami lamp, albo wersje z rezystorami węglowymi, czy egzotycznymi kondensatorami.

Wiktor Krzak, konstruktor"

3 i 5, Wielka szkoda 

BC w zasilaniu są bardzo Muzykalne barwne i spokojne, łagodzą nerwowość, a Goldy przy katodzie dają dynamikę, czarne tło, efekty 3d, czytelność, ale i ciężką górę, którą za to słodzą w zasilaniu BC, ogólnie to połączenie jest receptą dobrego grania takie połączenie ognia i wody... 

Wiem to z bardzo wielu prób przy moim dawnym wzmacniaczu... W dowód tego jest prosta anegdota Przy pierwszym kontakcie z wzmacniaczem haiku nie wiedziałem co jest wewnątrz ale wpadł mi w ucho jak się okazało jest na podobnych częściach jakie użyłem, jakie zostały finalnie po długim szukaniu. O ironio pierwsze co wywaliłem to samyoungi a teraz zobaczyłem są zamiast BC w sensei 221  

Lepsze lampy mocy nie nadgonia takich zmian 

Najbardziej mnie bolą zmiany napięć inne punkty na charakterystyce , to przecież musi grać inaczej. Jak można nazwać takie zmiany mikro ulepszeniami? A tak bym sobie kupił kondensatory i zmienił, nie potrzebna mi gwarancja 

O różnicach rezystorow nie będę pisać to wyższy poziom wtajemniczenia które gdzie i jakich producentów 

W temacie kondensatorów kemet w półce cenowej seleny są wybitne, i mają potencjał tylko czy tak duży aby były w takiej konstrukcji jaką jest sensei, to sam konstruktor powinien dobrze posłuchać czy nie są wąskim gardłem i raz jeszcze zrobić wgląd we własne sumienie co z czym...

cytuje "Chciałbym w moich pracach oddać ducha ich muzykalności " 

Proszę pamiętać Lepsze wrogiem dobrego, lub parę zł oszczędności,hmm. Wiem że są ludzie co słyszą i nic nie powiedzą, nie kupią i tyle. Warto? 

Wpływ na parametry może i jest marginalny ale nie na dźwięk, widmo ! czyli to co słyszymy na prawdę i odbieramy to jako coś realnego a nie sztucznego 

Edytowane przez radeks0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Pan Wiktor Krzak konstruktor i twórca produktów Haiku Audio wyjaśnił wszystkim publicznie dlaczego tak jest .

Nie było do dziś żadnych informacji co do problemów z Haiku Audio ?

I niech tak zostanie .

Nie lubisz ,nie  pasuje ci " może " wysoka jakość i niska cena wzmacniaczy Haiku Audio psuje ci szyki i tracisz na tym?  kto wie ???

Nikt z nas nie kupuje jak mu nie pasuje ? Czemu nie zwrócisz się z reklamacją do sprzedawcy ? Piszesz tu .  Co to ma zmienić?  Zagra ten " niby "nie dobry lepiej ? Tu nie ma osób  nie świadomych . Każdy z nas zna swoje prawa i wie którędy droga . Jeśli zakup jest nie zgodny z umową można reklamować lub zwrócić towar .

Jak reklamowales lub nie mogłeś zwrócić to wtedy podziel się uwagami .

..Coś mi ta zaciekłość źle wygląda.

A jak prowadzisz swoją prywatną wojenkę to nas zadowolonych nabywców lub zainteresowanych zakupem to nie interesuje . Załatwiaj swoje sprawy w cywilizowany sposób i nie śmieć w temacie .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bogus18 napisał:

...

Pan Wiktor Krzak konstruktor i twórca produktów Haiku Audio wyjaśnił wszystkim publicznie dlaczego tak jest .

Nie było do dziś żadnych informacji co do problemów z Haiku Audio ?

I niech tak zostanie .

Nie lubisz ,nie  pasuje ci " może " wysoka jakość i niska cena wzmacniaczy Haiku Audio psuje ci szyki i tracisz na tym?  kto wie ???

Nikt z nas nie kupuje jak mu nie pasuje ? Czemu nie zwrócisz się z reklamacją do sprzedawcy ? Piszesz tu .  Co to ma zmienić?  Zagra ten " niby "nie dobry lepiej ? Tu nie ma osób  nie świadomych . Każdy z nas zna swoje prawa i wie którędy droga . Jeśli zakup jest nie zgodny z umową można reklamować lub zwrócić towar .

Jak reklamowales lub nie mogłeś zwrócić to wtedy podziel się uwagami .

..Coś mi ta zaciekłość źle wygląda.

A jak prowadzisz swoją prywatną wojenkę to nas zadowolonych nabywców lub zainteresowanych zakupem to nie interesuje . Załatwiaj swoje sprawy w cywilizowany sposób i nie śmieć w temacie .

 

 

Polecam raz jeszcze od nowa zobaczyć moje wpisy, a na większość pytanin będzie odpowiedź. Nie będę się powtarzać 

Pisze samą prawdę czy oznacza to że Twój Sol ll zacznie grać gorzej że tak bronisz? 

Mam jeszcze obawy że Haiku może działać celowo na niekorzyść konsumenta 

Mianowicie dawana selena 6550 gra lepiej niż obecny sensei 211 ale już aktualna selena 6550 gra gorzej od obecnego Senseia przypadek? 

Nie będę się też rozpisywać co znaczy lepiej co gorzej,ale wiem co mówię. Nie mam czasu na pisanie recenzji. Obiektywnie o wadach i zaletach, nie jak w dzisiejszych czasach same pozytywne recenzję ... wszystko gra fantastycznie, tym czasem mało co gra naprawdę dobrze, widać sprawdza się takie ogólno przyjęte pranie mózgu.

Zaciekłość właśnie widać u kogo... Ja opowiadam moje doświadczenia z tą firmą 

W przeciwieństwie nie wypowiadam się za innych i to ja jestem ten niecywilizowany? haha ok. Faktycznie szkoda dalej prowadzić tą rozmowę, i męczyć użytkowników forum. Część, to mój ostatni tutaj wpis, inaczej nie będzie końca. 

Edytowane przez radeks0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, radeks0 napisał:

Mam jeszcze obawy że Haiku może działać celowo na niekorzyść konsumenta 

 

Aha, no to mamy wszystko jasne, podsumujmy:

Konstruktor Haiku Audio robi bez wątpienia jedne z najlepszych cena/jakość produktów brzmieniowych na rynku. Słynie z dokładności, pedantyczności montażu i świetnego ucha - każdy sprzęt gra, mimo, że w środku nie ma 'szału' jesli chodzi o podzespoły audiofilskie. 

Po czym ten sam konstruktor decyduje że popsuje brzmienie swoich urządzeń, żeby.... no właśnie... po co? żeby być mniej konkurencyjnym wzgledem producentów zachodnich? 

19 godzin temu, radeks0 napisał:

Mianowicie dawana selena 6550 gra lepiej niż obecny sensei 211 ale już aktualna selena 6550 gra gorzej od obecnego Senseia przypadek? 

 

Przypadek kliniczny. Jeżeli Selena 6550 gra dla Ciebie lepiej od Sensei 211.

Jeżeli pushpull 6550 w czymkolwiek jest w stanie stanąć w szranki z Single ednem to jedynie moc/energia w graniu, ewentualnie dociążenie. Właściwie każda trioda w SE zamorduje go plastyką, przestrzenią, trójwymiarowością brył, naturalnością, gładkością, itd. Nie ma znaczenia ile mikroelementów tam po drodze się zmieni, może gdyby jakis przypadkowy DIYowiec zaczął grzebać to by udało mu się popsuć. Sorry, ale piszesz takie rzeczy, że nikt, kto miał z marką cokolwiek wspólnego, albo liznął coś z lampiaków tego nie łyknie.  

Tak jak pisałem pojawiaja się okresowe nagonki na tą markę, są rózne grupy interesów i pachnie mi to własnie tym, najzwyczajniej w świecie cięzko mi uwierzyć, aby konstruktor zdecydował się wykastrować swoje własne dziecko na życzenie, a juz na pewno nie uwierzę, że ktoś, kto taki piec zaprojektował potem kilka miesięcy czy tygodni po premierze nie usłyszał, że go popsuł. 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.11.2021 o 17:41, julius-6 napisał:

Aha, no to mamy wszystko jasne, podsumujmy:

Konstruktor Haiku Audio robi bez wątpienia jedne z najlepszych cena/jakość produktów brzmieniowych na rynku. Słynie z dokładności, pedantyczności montażu i świetnego ucha - każdy sprzęt gra, mimo, że w środku nie ma 'szału' jesli chodzi o podzespoły audiofilskie. 

Po czym ten sam konstruktor decyduje że popsuje brzmienie swoich urządzeń, żeby.... no właśnie... po co? żeby być mniej konkurencyjnym wzgledem producentów zachodnich? 

Przypadek kliniczny. Jeżeli Selena 6550 gra dla Ciebie lepiej od Sensei 211.

Jeżeli pushpull 6550 w czymkolwiek jest w stanie stanąć w szranki z Single ednem to jedynie moc/energia w graniu, ewentualnie dociążenie. Właściwie każda trioda w SE zamorduje go plastyką, przestrzenią, trójwymiarowością brył, naturalnością, gładkością, itd. Nie ma znaczenia ile mikroelementów tam po drodze się zmieni, może gdyby jakis przypadkowy DIYowiec zaczął grzebać to by udało mu się popsuć. Sorry, ale piszesz takie rzeczy, że nikt, kto miał z marką cokolwiek wspólnego, albo liznął coś z lampiaków tego nie łyknie.  

Tak jak pisałem pojawiaja się okresowe nagonki na tą markę, są rózne grupy interesów i pachnie mi to własnie tym, najzwyczajniej w świecie cięzko mi uwierzyć, aby konstruktor zdecydował się wykastrować swoje własne dziecko na życzenie, a juz na pewno nie uwierzę, że ktoś, kto taki piec zaprojektował potem kilka miesięcy czy tygodni po premierze nie usłyszał, że go popsuł. 

Wszystko jasne to naprawdę mocne słowo w tym temacie 

się zgodzę, nie mówiłem że tak nie jest. Audiofilskie podzespoły nie są mi potrzebne ważne jak gra. Też o tym pisałem, poszło o fakt że grają inaczej i szukam przyczyny stąd patrzę do wnętrza 

2 nie wiem czemu, ale tak to wygląda 

3 i tak i nie o czym cały czas pisze... 

4 nagonki. taa, to inaczej, można łatwiej... masz Senseia na 300b, nie wiem czy też będzie taki problem ale pożycz gdzieś ze sklepu z ciekawości i sam zobacz. Sam jestem ciekawy czy tylko ja mam takie przeboje z firmą haiku. Widzę też że jak chcesz to potrafisz napisać jak coś gra... Porównaj sam i daj znać 

Czy nagonka na firmę była by prowadzona w taki sposób, przecież jak się okazało wszystko to ca pisałem na początku gdy miałem sporo przeciwników moich wpisów, chwilę później sam konstruktor napisał że tak było 

Z tym o czym piszesz jak grają SE. Pięknie ujęte, właśnie tak było jak miałem pierwszego Senseia211 w domu, dalej nie będę się powtarzać co było gdy przyjechał następny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.11.2021 o 01:07, radeks0 napisał:

Z tym o czym piszesz jak grają SE. Pięknie ujęte, właśnie tak było jak miałem pierwszego Senseia211 w domu, dalej nie będę się powtarzać co było gdy przyjechał następny 

Te zmiany nie mogły go zamordować. Mogl byc co najwyzej mniej wygrzany. Albo coś innego zmieniło się w torze.

Miałem u siebie rozne klocki Haiku wiele razy, rowniez te same modele jak zmieniałem kolumny, kilka razy pożyczali też znajomi zawsze grały nie do odróżnienia w ślepym teście. Ja zazwyczaj dostawałem do odsłuchu nówki sztuki, ktore zaczynały sensownie grać po tygodniu-dwóch odsłuchu. Sol II Signature do ktorego wrocilem z początku zagrał tak fatalnie, ze nie mogłem uwierzyć, że mialem kiedys ten wzmacniacz. Zostawiłem parę nocek pod prądem i jakby się obudził z jakiegos letargu. Wszystko zaczęło się ukłądać, wygładzac, poprawiła się rozdzielczosc, kontrola basu itd. 

W innym zupełnie wzmaku bawiłem sie trochę kondami, gadałem z ludzmi co się na tym znają - zaznaczam, ze bawiłem sie kondami w torze audio - i niekotrych zmian nie dało się w ogole wychwycić. Oczywiscie zmieniajac np Miflexa KPCU na Jupitera był mega duży przeskok, ale tu juz mowa o bardzo drogich kondach w nerwalgicznym miejscu + zabawa inną pojemnoscią. Także sorry , ale 'słyszenie' tych w zasilaniu , badz twierdzenie, ze zrujnowały brzmienie wzmaka? no nie kupuje tego  i tyle. Zbyt duzo dobrego zostało żeby takie drobiazgi mogły miec wplyw. 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja bym stonował i ochłodził rozgrzane głowy. Niestety internet lubi szybko się nakręcać i jak grzyby po deszczu wyrastają głosy co "powinien" producent które niewiele mają wspólnego z rozsądkiem i rzeczywistością. Trzeba popatrzeć na sprawę realnie. Dla mnie to łatwiejsze bo sam pracuję jako elektronik od ponad dekady więc wiem jak to wygląda od zaplecza.

Po pierwsze czy ktokolwiek tu ma wiedzę i kompetencję do oceny wpływu zmian elementów jakie zaszły w tych wzmacniaczach ? Bo porównywać wizualnie to kolokwialnie i małpę możemy nauczyć i wskaże różnice "o ten był złoty a teraz jest czarny".
Pytanie co z tego ? Kto wie jaką funkcję pełni dany kondensator i jakie są jego parametry kluczowe w danej aplikacji i czy nowy jest faktycznie gorszy ? Tego nie wie tu nikt. Więc spokojnie, wygląd i marka to nie wszystko.

Po drugie zmiana specyfikacji podzespołów w trakcie produkcji to jest rzecz powszechna w elektronice. Układ ulega ewolucji, poprawkom, usuwa się błędy, czasem są zmiany optymalizacyjne i nie bójmy się o tym mówić. Elektronikę często optymalizuje się pod kątem kosztów i zastępuje się elementy drogie tańszymi jeżeli jest ku temu możliwość (przy jednoczesnym braku pogorszenia parametrów układu). Pewne rzeczy konstruktor dostrzega po czasie i je poprawia już na gotowym produkcie. Ktoś komu się wydaje, że wersja v1 to powinna być jedna jedyna, najlepiej dopracowana od A do Z już na starcie polecam puknąć się w głowę. Każdą rzecz da się poprawić i każdy popełnia mniejsze lub większe błędy. A niby skąd się biorą np liftingi samochodów bo nie tylko z tego, żeby ładniej wyglądał. Przy okazji liftingu w aucie często wymienia się połowę części na nowsze, poprawione, testuje też nowe pod przyszłą generację modelu. To normalne, że produkt ewoluuje z czasem. Jakoś z tym każdy przechodzi do porządku dziennego bez zająknięcia i nikomu to nie przeszkadza. Tylko w audio jest chorobliwe przeświadczenie o walącej się świątyni bo się coś tam zmieniło.

Bywają też problemy z dostępnością części bądź są części które przestają być produkowane i nagle trzeba znaleźć im zamiennik. W obecnym czasie w ogóle produkcja elektroniki jest cudem bo ktokolwiek jest w branży to wie jaka jest dostępność i jakie są terminy dostaw (30-50 tygodni to już norma a i tak nie ma pewności, że po takim czasie się coś dostanie). Taki problem dotyka cała branżę, nawet budując kolumny się już z tym spotkałem bo musiałem zrezygnować z jednego z używanych typów kondensatora i zastąpić go innym, czy zmienić kable bo są zwyczajnie nieosiągalne.

Po trzecie nie oczekujmy, że firma zabukuje sobie podzespoły na cały okres trwania produkcji. To nierealne, ktoś kto tego oczekuje nie ma pojęcia o czym mówi. Wielkie firmy obracające milionami, ba miliardami wyłożyły się na tym w obecnym czasie. Czasem skala produkcji jest tak wielka, że robienie zapasów jest niemożliwe (cały automotiv). To jak oczekiwać tego od malutkiej lokalnej firmy. Pewien zapas się robi ale nie na 10 lat. Nikt w takiej firmie nie wie ile będzie tego potrzebować, jak długo będzie produkować dany model i jak się on będzie sprzedawać. Poza tym to jest ogromny koszt. Żadna firma tego nie udźwignie. A jeżeli nawet, to po tych załóżmy 10 latach i tak może się okazać, że trzeba zmienić specyfikację bo pewnych elementów już nie ma na rynku i problem nas dogoni. Tylko, że nie dotrwamy do tego czasu robiąc taki zapas bo zwyczajnie zbankrutujemy 😄

Także spokojnie, myślę, że konstruktor wie co robi. Nie posądzałbym o robienie modeli wzmacniaczy wg podwójnego standardu, czyli pod test i pokazy a potem seryjna produkcja. To jest zbyt śliskie i zbyt kłopotliwe i angażujące. Po co ślęczeć i dopieszczać kilka pierwszych egzemplarzy tylko po to aby dziesiątki kolejnych robić już dużo gorzej, to po prostu byłaby strata czasu.
Zmiany jakie zaszły raczej zwaliłbym na karb optymalizacji i dostępności podzespołów. A czasem jest tak, że celowo się obniża koszty produkcji żeby utrzymać cenę produktu przy rosnących cenach podzespołów. Tak więc zmiany mogą mieć wielorakie podłoże i trudno jest ocenić je nie będąc w skórze konstruktora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.