Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  177 członków

Haiku-Audio Klub
IGNORED

Klub Haiku-Audio


Patryk-1980

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Manolo napisał:

A daleko masz do Warszawy? Jeśli w granicach rozsądnego dojazdu, to zapraszam do siebie - mam YB Phoenix, na górze Iluminator więc detaliczna góra jest, średniotonowiec też Illuminator wiec jest czytelnie, a doł to Satori 24 cm, które daje solidną podstawę - czyli potencjalnie może się dobrze zgrać. Ja też chętnie usłyszę Brighta z YB. 

Mieszkam w Warszawie. Bardzo dziekuje za zaproszenie chetnie z niego skorzystam. Pozwolę sobie napisac na Priv w nastepnym tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julius-6 napisał:

Od tygodnia testuję

Haiku-Audio Sensei 300B
ktoś ciekawy wniosków, czy nie ma sensu się produkować? ?

No nie czaj się, tylko dajesz z tym opisem. ?

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, julius-6 napisał:

Od tygodnia testuję

Haiku-Audio Sensei 300B
ktoś ciekawy wniosków, czy nie ma sensu się produkować? ?

Hej, napisz jakie widzisz różnice w porównaniu do innych wzmacniaczy które znasz, testowałeś, posiadasz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki można zobaczyć na stronie producenta, może potem coś też wrzucę, na razie starałem się zrobić jak najwięcej odsłuchów z interesującymi mnie kolumnami.  https://www.haiku-audio.pl/lampowe/sensei

No więc... jak gra Sensei? 

Dla każdego kto obcował ze wzmacniaczami tej firmy mogę powiedzieć jedno: bez problemu odnajdziemy w nim charakter Haiku. Jeżeli do tej pory prezentacja Haiku nam odpowiadała - będziemy zadowoleni, jeżeli nie - na pewno nie jest to produkt, który nas do marki przekona. 

Nie ma mowy o efekciarstwie, przejęciu kontroli nad kolumnami. Sensei nie gra na twarz, nie angażuje na siłę, nie gra słodko, nie podbija basu, nie robi spektaklu tam gdzie go nie ma, czy być nie powinno. To nie jest rewolucja, to jest rodzaj ewolucji, bo sama lampa wydaje się perfekcyjnie wpisywać w filozofię brzmienia marki. 

Dla mnie to jest bardziej wyrafinowany SOL II - z jeszcze lepszą przestrzenią, jeszcze lepszą barwą instrumentów akustycznych, z dużo bardziej wyrafinowaną, gładką górą pasma. Muzyka z niego brzmi w sposób naturalny, instrumenty, wokale mają odpowiedni rozmiar.

Niestety jest to wzmacniacz o niewielkiej mocy - 8W czy 9W mocy powoduje, że mało kto będzie miał okazję przekonać się o jego uroku - po prostu trzeba odpowiednich do lampy 300b kolumn...

Grałem z nim na: 

Snell E3 (91db)
Tannoy Little Gold Monitor (92db)
Klipsch Forte III (99db)
Tannoy Kensington  (93db)

Ze Snell kontrola basu pozostawia sporo do życzenia, chociaż kiepsko nie jest. Klipsch Forte napędził bez problemu, bas był jędrny, szybki, a muzyka miała odpowiednią podstawę i dynamikę przy zarówno cichych i głośnych odsłuchach, można było z przyjemnosćią posłuchać nawet mocniejszych kawałków np Rage Against the Machine bez uczucia dyskomfortu. W tym samym systemie słuchaliśmy wcześniej ASR Emittera II, także wzmacniacza katalogowo 2-3x droższego... Cóż mogę powiedzieć - jesli chodzi o moje preferencje do tych konkretnych głośników wybrałbym właśnie Sensei, mimo, że ASR uważam za top tranzystorów. Natomiast może to wynikać to z mojego lekkiego zboczenia w kierunku lamp ostatnio ? 
Kensingtonom nadał niezłą barwę, ale basu nie trzymał już kompletnie dopiero na godzinie 12 potencjometru uzyskiwałem odpowiednią głośność. 

Z LGM stworzył za to niesamowitą synergię. LGM to kolumny o nieco ostrym, ofensywnym charakterze i otwartym brzmieniu. Kapitalnie spasowały się z nieco stonowanym Haiku. Dostały wspaniałej, pełnej i naturalnej barwy, dół pasma został niemal idealnie dociążony, dzięki sztywnym membranom bas jest dobrej jakości, kontrolowany jak na lampę SE bardzo dobrze. Góra/górna średnica została nieco złagodzona, ale w sposób nie zakłamujący przekazu. Można na tym secie słuchać klasyki melomańśkiej a wiec Floydów, Dire Straits. Mozna sluchać Jazziku typu Getza, Quebeca, Hamiltona i ich saxów tenorowych, Bałdych, Brahem, DeJohnett,e, Manu Katche, Haffner - talerze mają blask, nie drażnią uszu, bębny mają odpowiednia wagę, wszystkie istrumenty zachowują wspaniałe kontury. Wokale to również popis niezależnie, czy słuchałem Celińskiej, Youn Sun Nah, Evy Cassidy, czy Dyjaka, Nicka Cave'a.


Nie jest to oczywiście piec do mocniejszego grania bo poniżej 95db kolumn będzie brakowało mu raczej uderzenia, ale też charakterystyka lampy 300B jest taka jaka jest i raczej jest to piec dla świadomego słuchacza, który wie czego od swojego systemu oczekuje, jak powinna brzmieć muzyka, czy poszczególne instrumenty...

Mankamenty poza małą mocą?

Cóż. Lampy, których bardzo nie lubię - jedne z najtańszych na rynku JJ. To lampa, która lubi czasami zaświszczeć na górze, a bas z niej do dobrych też nie należy. Tymbardziej fajnie, że wzmacniacz  gra tak dobrze MIMO takich lamp. Lampy sterujące ECC82 można tanio wymienić na takie, które znacznie poprawią brzmienie pod nasze preferencje (inwestycja rzędu 150-300zł / para) pole do upgrade'u więc jest. Dla mnie zmianę na plus zrobiła też wymiana lampy 300B na taką z tej samej półki cenowej ElectroHarmonixa. 

Przyznam również, że w tej cenie (16 500 katalogowo) spodziewałem się już traf amorficznych. Można je zamówić za dodatkową opłatą co jest opcją godną rozważenia, bo wówczas spokojnie możemy już rozważyć Sensei 300B jako wzmacniacz docelowy, a z czasem jeszcze długo upgrade'ować lampami czy to 300B, czy to sterującymi. 

16-20k katalogowo to nie jest mało, ale z drugiej strony na tle marek zachodnich bronić się i tak będzie bardzo dobrze swoim brzmieniem, bo za zachodnia lampę 300b z trafami amorficznymi trzeba wydać grubo ponad 20k , a jak juz zdążyłem się nie raz przekonać - komponenty to tylko część brzmienia, charakter nadaje natomiast odpowiednia aplikacja, która jak niemal zawsze - w przypadku Haiku jest bardzo dobra.

Aha... no i nie ma pilota... ?

Edytowane przez julius-6

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Od tygodnia testuję

Haiku-Audio Sensei 300B
ktoś ciekawy wniosków, czy nie ma sensu się produkować? ?

Jak testujesz  Tu jest  Klub HAIKU Audio i najodpowiedniejsze miejce na podzielenie się z nami Twoimi Wrazeniami chyba najciekawszego wzmacniacza. Haiku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, julius-6 napisał:

Fotki można zobaczyć na stronie producenta, może potem coś też wrzucę, na razie starałem się zrobić jak najwięcej odsłuchów z interesującymi mnie kolumnami.  https://www.haiku-audio.pl/lampowe/sensei

No więc... jak gra Sensei? 

Dla każdego kto obcował ze wzmacniaczami tej firmy mogę powiedzieć jedno: bez problemu odnajdziemy w nim charakter Haiku. Jeżeli do tej pory prezentacja Haiku nam odpowiadała - będziemy zadowoleni, jeżeli nie - na pewno nie jest to produkt, który nas do marki przekona. 

Nie ma mowy o efekciarstwie, przejęciu kontroli nad kolumnami. Sensei nie gra na twarz, nie angażuje na siłę, nie gra słodko, nie podbija basu, nie robi spektaklu tam gdzie go nie ma, czy być nie powinno. To nie jest rewolucja, to jest rodzaj ewolucji, bo sama lampa wydaje się perfekcyjnie wpisywać w filozofię brzmienia marki. 

Dla mnie to jest bardziej wyrafinowany SOL II - z jeszcze lepszą przestrzenią, jeszcze lepszą barwą instrumentów akustycznych, z dużo bardziej wyrafinowaną, gładką górą pasma. Muzyka z niego brzmi w sposób naturalny, instrumenty, wokale mają odpowiedni rozmiar.

Niestety jest to wzmacniacz o niewielkiej mocy - 8W czy 9W mocy powoduje, że mało kto będzie miał okazję przekonać się o jego uroku - po prostu trzeba odpowiednich do lampy 300b kolumn...

Grałem z nim na: 

Snell E3 (91db)
Tannoy Little Gold Monitor (92db)
Klipsch Forte III (99db)
Tannoy Kensington  (93db)

Ze Snell kontrola basu pozostawia sporo do życzenia, chociaż kiepsko nie jest. Klipsch Forte napędził bez problemu, bas był jędrny, szybki, a muzyka miała odpowiednią podstawę i dynamikę przy zarówno cichych i głośnych odsłuchach, można było z przyjemnosćią posłuchać nawet mocniejszych kawałków np Rage Against the Machine bez uczucia dyskomfortu. W tym samym systemie słuchaliśmy wcześniej ASR Emittera II, także wzmacniacza katalogowo 2-3x droższego... Cóż mogę powiedzieć - jesli chodzi o moje preferencje do tych konkretnych głośników wybrałbym właśnie Sensei, mimo, że ASR uważam za top tranzystorów. Natomiast może to wynikać to z mojego lekkiego zboczenia w kierunku lamp ostatnio ? 
Kensingtonom nadał niezłą barwę, ale basu nie trzymał już kompletnie dopiero na godzinie 12 potencjometru uzyskiwałem odpowiednią głośność. 

Z LGM stworzył za to niesamowitą synergię. LGM to kolumny o nieco ostrym, ofensywnym charakterze i otwartym brzmieniu. Kapitalnie spasowały się z nieco stonowanym Haiku. Dostały wspaniałej, pełnej i naturalnej barwy, dół pasma został niemal idealnie dociążony, dzięki sztywnym membranom bas jest dobrej jakości, kontrolowany jak na lampę SE bardzo dobrze. Góra/górna średnica została nieco złagodzona, ale w sposób nie zakłamujący przekazu. Można na tym secie słuchać klasyki melomańśkiej a wiec Floydów, Dire Straits. Mozna sluchać Jazziku typu Getza, Quebeca, Hamiltona i ich saxów tenorowych, Bałdych, Brahem, DeJohnett,e, Manu Katche, Haffner - talerze mają blask, nie drażnią uszu, bębny mają odpowiednia wagę, wszystkie istrumenty zachowują wspaniałe kontury. Wokale to również popis niezależnie, czy słuchałem Celińskiej, Youn Sun Nah, Evy Cassidy, czy Dyjaka, Nicka Cave'a.


Nie jest to oczywiście piec do mocniejszego grania bo poniżej 95db kolumn będzie brakowało mu raczej uderzenia, ale też charakterystyka lampy 300B jest taka jaka jest i raczej jest to piec dla świadomego słuchacza, który wie czego od swojego systemu oczekuje, jak powinna brzmieć muzyka, czy poszczególne instrumenty...

Mankamenty poza małą mocą?

Cóż. Lampy, których bardzo nie lubię - jedne z najtańszych na rynku JJ. To lampa, która lubi czasami zaświszczeć na górze, a bas z niej do dobrych też nie należy. Tymbardziej fajnie, że wzmacniacz  gra tak dobrze MIMO takich lamp. Lampy sterujące ECC82 można tanio wymienić na takie, które znacznie poprawią brzmienie pod nasze preferencje (inwestycja rzędu 150-300zł / para) pole do upgrade'u więc jest. Dla mnie zmianę na plus zrobiła też wymiana lampy 300B na taką z tej samej półki cenowej ElectroHarmonixa. 

Przyznam również, że w tej cenie (16 500 katalogowo) spodziewałem się już traf amorficznych. Można je zamówić za dodatkową opłatą co jest opcją godną rozważenia, bo wówczas spokojnie możemy już rozważyć Sensei 300B jako wzmacniacz docelowy, a z czasem jeszcze długo upgrade'ować lampami czy to 300B, czy to sterującymi. 

16-20k katalogowo to nie jest mało, ale z drugiej strony na tle marek zachodnich bronić się i tak będzie bardzo dobrze swoim brzmieniem, bo za zachodnia lampę 300b z trafami amorficznymi trzeba wydać grubo ponad 20k , a jak juz zdążyłem się nie raz przekonać - komponenty to tylko część brzmienia, charakter nadaje natomiast odpowiednia aplikacja, która jak niemal zawsze - w przypadku Haiku jest bardzo dobra.

Aha... no i nie ma pilota... ?

Dzięki za wszechstronny opis z różnymi kolumnami ,to daje obraz tego co według Ciebie SEnasi 300b na lampach JJ sobą reprezentuje ? Tak słyszysz tak odebrałeś granie tego wzmacniacza . Ja nie znam więc tak dywaguje ?

To najwyższy model Lampowy od Haiku .

Tak na początek .

Konstruktor ! I muzyk  Wiktor Krzak poszedł by na skrot czyli dał lampy JJ zapiast innych w swoim topowym modelu  gdyby nie był pewny efektu jaki może przynieść zmiana na inne w podobnej cenie EH wątpię? 

Na pewno żąglerka lampami w takich wzmacniaczach przynosi pozytywne efekty . Ale muszą to być dużo  lepsze komponenty.( droższe)

Zastanawiam się może lampy w tym egzemplarzu jeszcze nie wygrzane i dla tego są zbytnio za ostre.

Tak czy siak dziękuje za Twój komentarz 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bogus18 napisał:

Konstruktor ! I muzyk  Wiktor Krzak poszedł by na skrot czyli dał lampy JJ zapiast innych w swoim topowym modelu  gdyby nie był pewny efektu jaki może przynieść zmiana na inne w podobnej cenie EH wątpię? 

 

Wystarczy, że testuje swoje wzmacniacze na nieco ciemniejszych kolumnach niż moje. Albo ma lepsze ceny na JJ jeśli stosuje ich więcej w swoich wzmacniaczach. A może to po prostu bardziej uniwersalna lampa i w wersji stockowej sprawdza się lepiej ? 

Takie moje dywagacje. Trzebaby pytać konstruktora.


Niemniej Sensei zabił mi mocnego ćwieka. Po raz pierwszy od dawien dawna znowu odgrzebałem sporo tytułów, żeby po prostu zobaczyć jak zabrzmią. Dawno nie miałem takiej radochy z muzyki... i to na LGM, które od pół roku leżały pod stołem, a ja dojrzewałem aby je sprzedać... 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, julius-6 napisał:

Wystarczy, że testuje swoje wzmacniacze na nieco ciemniejszych kolumnach niż moje. Albo ma lepsze ceny na JJ jeśli stosuje ich więcej w swoich wzmacniaczach. A może to po prostu bardziej uniwersalna lampa i w wersji stockowej sprawdza się lepiej ? 

Takie moje dywagacje. Trzebaby pytać konstruktora.


Niemniej Sensei zabił mi mocnego ćwieka. Po raz pierwszy od dawien dawna znowu odgrzebałem sporo tytułów, żeby po prostu zobaczyć jak zabrzmią. Dawno nie miałem takiej radochy z muzyki... i to na LGM, które od pół roku leżały pod stołem, a ja dojrzewałem aby je sprzedać... 

Tak słyszysz i ja Ci wierzę długo się znamy ?SEnsei  wymagający pod kątem doboru kolumn .To wyższa szkoła Audio .Ale i wzmacniacz swoje kosztuje.

Tylko się pytam czy na pewno ten wzmacniacz pograł już ponad 200 h.

Bo sądzę że by to wpłynęło na efekt końcowy.

Nie mogę uwierzyć żeby Pan Krzak chciał "zaoszczędzić" parę złoty na swoimi Topowym modelu SEnsei 300b na lampach? To nie możliwe.

A inne lampy wpłyną na brzmie i tu nie dyskutuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz wzmacniacza opartego o lampy 300B (co prawda nie Haiku ,ale innej polskiej firmy) mogę stwierdzić iż EH 300B gold grają przyjemnie , tylko muszą się wygrzać. Inaczej jest taka jakby mgiełka dźwiękowa , dół nie jest tak dociążony , natomiast góra sucha. Po 100-140h jest już przyjemnie.

Słucham muzyki na kolumnach focal chorus 716 (91,5dB , min. 4,3oma) , nie ma problemu z tzw. "przywaleniem" na dole , mogę nawet rzec ,że względem mego tranzystora to jest większa masa ,a i poczuć na siedzisku można. Oczywiście jest to zależne od muzyki , ale testując wiele kawałków (w tym także mocno popularne umcaki) to i na tranzystorze bywało z dołem kiepsko o ile nie podkręciłem gałki bass.

Dodam jeszcze iż dobrze dobrane lampy sterujące (szczególnie NOS) potrafią wg mej percepcji podnieść jakość brzmienia o 2 klasy względem tych z nowej produkcji ? 

Także zachęcam (jeśli są fundusze) testować wzmacniacze oparte o lampy 300B , 9W to nie jest mało , rzadko kiedy u siebie daje powyżej 1/3 volume , a i to są poziomy gdzie czekam aż sąsiad zapuka ...

PS: to są wzmacniacze na których można słuchać każdy rodzaj muzyki  , ortodoksyjni audiofile by mnie spalili na stosie wiedząc co puszczam ? 

300B DualMono SingleEnded by SinusAudio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, DeviLeq napisał:

Słucham muzyki na kolumnach focal chorus 716 (91,5dB , min. 4,3oma) , nie ma problemu z tzw. "przywaleniem" na dole , mogę nawet rzec ,że względem mego tranzystora to jest większa masa ,a i poczuć na siedzisku można. Oczywiście jest to zależne od muzyki , ale testując wiele kawałków (w tym także mocno popularne umcaki) to i na tranzystorze bywało z dołem kiepsko o ile nie podkręciłem gałki bass.

Zejście to jedno, kontrola to drugie. A kontrola w dużej mierze zależy od traf...  Podobnie jak atak i szeroko pojęta makrodynamika. Zgaduję, że masz Sinusa na Trafonicach, albo Amorfach ?

Edytowane przez julius-6

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, julius-6 napisał:

Zejście to jedno, kontrola to drugie. A kontrola w dużej mierze zależy od traf...  Podobnie jak atak i szeroko pojęta makrodynamika. Zgaduję, że masz Sinusa na Trafonicach, albo Amorfach ?

Zgadza się na Trafonice , kontrola jest podobna jak na subwooferze zasilanym w klasie D ? 

300B DualMono SingleEnded by SinusAudio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DeviLeq napisał:

Zgadza się na Trafonice , kontrola jest podobna jak na subwooferze zasilanym w klasie D ? 

Troche się chyba zapędziłeś ? 

Skąd jesteś? chętnie bym posłuchał tegoż stwora ?

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, julius-6 napisał:

Troche się chyba zapędziłeś ? 

Skąd jesteś? chętnie bym posłuchał tegoż stwora ?

Na AVS będziesz mieć okazję co prawda w podstawowej wersji ? 

PS: a tam zapędziłem , subwoofer nie jest asem prędkości jbl lx2000

300B DualMono SingleEnded by SinusAudio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważam zakup Sola II, ale nie mogę dojść jakie są różnice między poszczególnymi wersjami. Standardowy, którego miałem kiedyś na odsłuch wiem, że jest bez pilota. Akurat widziałem, że jest na niego niezła cena za egzemplarz ex demo, więc trochę chodzi mi po głowie. 

Z drugiej strony jest wersja SE, więc że różnicą jest pilot, ale czy coś jeszcze? 

Dwóch na odsłuch porównawczy na pewno nie ściągnę ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Manolo napisał:

Rozważam zakup Sola II, ale nie mogę dojść jakie są różnice między poszczególnymi wersjami. Standardowy, którego miałem kiedyś na odsłuch wiem, że jest bez pilota. Akurat widziałem, że jest na niego niezła cena za egzemplarz ex demo, więc trochę chodzi mi po głowie. 

Z drugiej strony jest wersja SE, więc że różnicą jest pilot, ale czy coś jeszcze? 

Dwóch na odsłuch porównawczy na pewno nie ściągnę ? 

SE ma więcej W w klasie A - tj. ma nieco lepsza barwę i ciut więcej wydajnosci prądowej + sam pilot. Generalnie warto. 

 

15 godzin temu, bogus18 napisał:

Ale jak nie posłuchasz choć by tej to jak można  w ogóle rozmawiać?

Ja będe starał się posłuchać wersji full wypas, bo tylko taką biorą pod uwagę przy  ewentualnym kupnie. 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako właściciel Haiku Audio Sol ll SE nr.1 czyli pierwowzoru wszystkich Sol ll SE.

Oprócz tego co napisał @julius-6 dodam że w SE są większe transformatory,  miedziane gniazda głośnikowe . Co do grania jest lepsze szlachetniejsze niż w normalnym Sol ll. Co do wyglądu ma czerwoną gałkę regulacji głośności i srebrną ramkę na froncie.

Może jeszcze jedna uwaga mój egzemplarz nie ma pilota bo jest tam drabinka Dact zamiast Alpsa .Daje to bardzo równy przyrost głośności w obu kanałach.Co przekłada się na lepszą scenę i stereofonię , powolne i plyne zwiększanie siły głosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, bogus18 napisał:

Jako właściciel Haiku Audio Sol ll SE nr.1 czyli pierwowzoru wszystkich Sol ll SE.

Oprócz tego co napisał @julius-6 dodam że w SE są większe transformatory,  miedziane gniazda głośnikowe . Co do grania jest lepsze szlachetniejsze niż w normalnym Sol ll. Co do wyglądu ma czerwoną gałkę regulacji głośności i srebrną ramkę na froncie.

Może jeszcze jedna uwaga mój egzemplarz nie ma pilota bo jest tam drabinka Dact zamiast Alpsa .Daje to bardzo równy przyrost głośności w obu kanałach.Co przekłada się na lepszą scenę i stereofonię , powolne i plyne zwiększanie siły głosu.

A jak Sol II se sprawdza się w muzyce rockowej, czy niskie tony mają odpowiednie zejście i kontrolę. Jak wygląda kwestia wydajności pradowej, Sol II radzi sobie ze standardowymi kolumnami 2-droznymi?

Czy ktoś parował Sol II se z kolumnami BMN?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMN znam tylko na" papierze" nigdy nie słuchałem ?.         Sola ll SE  łączyłem z różnymi kolumnami do chyba najtrudniejszych należały Audiophase Cocaine trójdrożne o impedancji w spadku do 5 ohmow i skuteczności 85dB. W 25 m² Sol ll SE bez zadyszki dał ładny spektakl muzyczny . Były i inne w spadku nie całe 2ohmy. I też było super. Jak do tej pory nie spotkałem kolumn z którymi by miał kłopot.

Co do rocka to wydaje mi się że jeśli kolumny dają radę to ten Sol dobrze trzyma bas za twarz i może nie schodzi on do bram piekła  to jest wielobarwny i dobrze kontrolowany . Oczywiście rozdzielczość jest detal i powietrze czarne tło,scena wokale super naturalne .Ale na pewno zadajesz sobie sprawę że dużo nagrań rockowych jest źle zrealizowane.

Oczywiście polecam odsłuch u siebie . Jeśli jesteś z centrum to Q21 lub z południa to AudoON przedstawiciele Haiku Audio można  tam również wypożyczyć.

Edytowane przez bogus18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bogus18 napisał:

BMN znam tylko na" papierze" nigdy nie słuchałem ?.         Sola ll SE  łączyłem z różnymi kolumnami do chyba najtrudniejszych należały Audiophase Cocaine trójdrożne o impedancji w spadku do 5 ohmow i skuteczności 85dB. W 25 m² Sol ll SE bez zadyszki dał ładny spektakl muzyczny . Były i inne w spadku nie całe 2ohmy. I też było super. Jak do tej pory nie spotkałem kolumn z którymi by miał kłopot.

Co do rocka to wydaje mi się że jeśli kolumny dają radę to ten Sol dobrze trzyma bas za twarz i może nie schodzi on do bram piekła  to jest wielobarwny i dobrze kontrolowany . Oczywiście rozdzielczość jest detal i powietrze czarne tło,scena wokale super naturalne .Ale na pewno zadajesz sobie sprawę że dużo nagrań rockowych jest źle zrealizowane.

Oczywiście polecam odsłuch u siebie . Jeśli jesteś z centrum to Q21 lub z południa to AudoON przedstawiciele Haiku Audio można  tam również wypożyczyć.

Jestem z Wrocławia, wiem że odsłuch i to w warunkach domowych to jedyne rozwiązanie żeby za chwilę nie żałować zakupu.

Obecnie moje Bergesy 3 napędzam Denonem pma1520ae, CD to Marantz SA8005. Przy odpowiednio dobranych kablach nie jest źle ale miałem okazję słuchać Lectora zxt 70 i wiem już że można lepiej. Lectora to jednak hybryda która moim zdaniem bardziej sprawdzi się w spokojniejszych rytmach.

Kiedyś słuchałem sporo metalu i cięższego rocka i wiem jak to jest z poziomem realizacji płyt CD, oczywiście bywały wyjątki ale rzadko. Obecnie słucham spokojniejszego rocka i tu nie jest już tak źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/2/2019 at 2:22 PM, Kasz76 said:

A jak Sol II se sprawdza się w muzyce rockowej, czy niskie tony mają odpowiednie zejście i kontrolę.

Czy Sol II to nie wiem, bo nie probowalem ale Sol IV to jest do rocka chyba stworzony.

Ciekawe co Haiku pokaze na AS w tym roku. Przydaloby sie jakies zrodlo, a najlepiej DAC...

Naim Uniti Atom | Chario Delphinus | Vermouth Serenade 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.