Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki wzmak i CD do Harbeth HPL3


Ewelin

Rekomendowane odpowiedzi

W św.p. Sound und Vision był artykuł o kolekcjonerze płyt, który słuchał tych miniaturek z wzmacniaczami Cambridge Audio(ze starej serii 500) w bi-ampingu i ponoć nieźle to grało. Tyle, że facet robił wrażenie ekscentryka, więc może i jego system grał ekscentrycznie. Ja bym spróbował z SV-233 Vincenta. Harbethy lubią przejrzyste i mocne wzmacniacze. W dodatku obie firmy mają teraz jednego dystrybutora, więc łatwo można sprawdzić , jaki będzie efekt tego połączenia. Red. Kłos z HFiM słucha natomiast ósemek Harbetha z Baltlabem Epoca, może z trójkami też to sensownie gra?

Bardzo dobrze sie spisują ( wersja HLP3ES ) z typowymi bryrtyjczykami: exposure, sudgen, stemford, ale z niezbyt jaskrawymi - źle z onixem czy dpa. Wbrew pozorom fajnie grają z lampą. Mam je w "zestawie b" już chyba ze trzy lata - świetne i bardzo równe kolumienki.

mialem te malenstwa podlaczone do dwoch koncowek rotela bx 970 potem mialem creeka a43 koncowka i pozniej doszedł 4330mk2 integra - oba zestawy graly super ze wskazaniem na creeka , tak samo bylo z electrocompanietem aw100 koncowka ale o niebo lepiej. teraz mam co prawda wieksze -model hl k6 i graja z electrocompanietem ECI1 - jest jeszcze lepiej.cd mam sony xa7es oba elementy sa bardzo muzykalne i brzmia analogowo mozesz sluchac godzinami i dzwiek cie nie meczy. mozna kupic na wtornym rynku jakas stara 7 np. x77es, 779es, 707es lub xa5es, xa50es - wydatek to kwestia 2000pln i bedzie ci to gralo super. co do wzmacniacza to polecam zdecydowanie jakiegos creeka z drugiej reki, apotem rozgladaj sie za jakims electrocompanietem.pozd.

Jeśli szukasz "gładkiego" dźwięku to zalecam Sugden a21. Można kupić z drugiej reki nawet za 2k PLN. Współpracują bardzo dobrze. A21 co prawda dysponuje mocą zaledwie 2x25W (za to w klasie A), ale za to amperów nie brakuje. A hlp3es wcale nie sa łatwe do wysterowania !

Słuchałem ich także ze Stemfoortem (OK) i Exposure XV. W obu przypadkach dźwięk był OK, chociaż inny. W przypadku Stemfoorta mamy mocne brzmienie, krótki dobry bas, uwypuklona średnica i pewien niedosyt (na mój gust) w górze pasma. Przy exposure XV kapitalna góra, świetna średnica i trochę słabiej kontrolowany bas.

Wszystkie wzmacniacze grały z Creek CD43.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.