Skocz do zawartości
IGNORED

Van Morrison.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Artysta wybitny ale chyba obecnie trochę zapomniany.Przedstawiciel brytyjskiego rocka,R & B,soulu,rock bluesa.Multinstrumentalista i wokalista.

Obecny na scenie muzycznej od lat 70.Pamiętam jego płytę z 1993r. "Too Long in Exile".Postanowiłem przypomnieć jego postać i twórczość z okazji wydania boxu czteropłytowego "it's Too Late To Stop Now..." z 2016r.Box zawiera trzy płyty CD i jedną DVD.To zapis koncertów z 1973r, z LA,S.Monica i Londynu.Morrison wykonuje przebojowe piosenki wraz ze swoją The Caledonia Soul Orchestra.Jest czadowo,odjazdowo i hot.Brzmienie nagrań jak i sama muzyka trzyma się bardzo dobrze.Gorzej z obrazem na płycie DVD.Pozycja obowiązkowa dla amatorów tego typu muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię ten rodzaj prezentacji muzyki. Wszystko na miejscu. Pięknie grający zespół. Fajnie że rozpocząłeś wątek bo to kawał historii w muzyce.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artysta wybitny ale chyba obecnie trochę zapomniany.Przedstawiciel brytyjskiego rocka,R & B,soulu,rock bluesa.Multinstrumentalista i wokalista.

Obecny na scenie muzycznej od lat 70.Pamiętam jego płytę z 1993r. "Too Long in Exile".Postanowiłem przypomnieć jego postać i twórczość z okazji wydania boxu czteropłytowego "it's Too Late To Stop Now..." z 2016r.Box zawiera trzy płyty CD i jedną DVD.To zapis koncertów z 1973r, z LA,S.Monica i Londynu.Morrison wykonuje przebojowe piosenki wraz ze swoją The Caledonia Soul Orchestra.Jest czadowo,odjazdowo i hot.Brzmienie nagrań jak i sama muzyka trzyma się bardzo dobrze.Gorzej z obrazem na płycie DVD.Pozycja obowiązkowa dla amatorów tego typu muzyki.

 

tak, tak to brzmi tak jak prawdziwe lata 70 (pisze "prawdziwe lata 70" bo pseudoartystów w każdym czasie nie brakuje, szczególnie ostatnio, hłamu coraz więcej ale są też perełki)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie umie Van Morrison śpiewać, ale jak już wyżej mike1973 wspomniał, jest on historią muzyki rozrywkowej, a i z jazzem romansował podczas wspólnych sesji i koncertów z Georgio Fame - ten to już w ogóle zapomniany koleś, a przecież jest to artysta pierwszego sortu! Swego czasu zbierałem wszystko co nagrał Van Morrison i oczywiście Georgio Fame. Z Vanem zatrzymałem się na 'What's Wrong with This Picture' - czyli wychodzi, że mam trzydzieści jego płyt, ale szczerze mówiąc już mnie nie kręci Van - kiedyś to było coś!

 

Edyt Ortograf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość papageno

(Konto usunięte)

Kolego Chicago. Rzadko kręci coś co kiedyś kręciło. To poniekąd normalne.

Pamiętam dziewuszkę ze szkoły podstawowej, której skrycie unosiłem pasek od torebki by jej ulżyć gdy było spacerowanie po korytarzu. Ona nawet o tym nie wiedziała. A teraz? Mój Boże.

Van Morrison ma u mnie swoje miejsce. Tak jak J.J. Cale i Johny Cash. A słucham po trochu wszystkiego. Karajana też. Przy czym częściej Van Morrisona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na VM miałem faze cwierc wiele temu. Było, mineło... Wole orginalny czarny amerykański blues i soul z epoki. Nie mylic z obecnymi wypocinami/kopiami. Wracajac do VM- zapodaje z rzadka "A Night in SF" - perełka. Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie umie Van Morrison śpiewać

 

Kiedyś też tak uważałem. Ba...Van Morrison jawił mi się jako nudziarz, którego słuchać się nie dało.

Parskałem śmiechem jak usłyszałem jego wykonanie Comfortably Numb na słynnym koncercie Watersa, upamiętniającym zburzenie muru berlińskiego.

Przełom przyszedł jakieś 15 lat temu chyba. Mój kolega, audiofil miał wszystkie płyty, więc zacząłem od niego pożyczać i przekonywać się do jego muzyki.

Sam się sobie dziwiłem jak nagle zaczęła mi się podobać. Takie płyty jak Astral Weeks, Moondance, Common One, No Guru, No Method, No Teacher,

Hymns to the Silence, Inarticulate Speech of the Heart, czy Into the Music to prawdziwe perły.

Polubiłem też charakterystyczny wokal Morrisona, to jego beczenie czasem i to powtarzanie fraz...jakby jąkanie się.

 

Polecam wsłuchać się dokładnie w np. te trzy utwory, które do dziś uwielbiam.

 

Pierwszy - aż trudno uwierzyć, że pochodzi z debiutanckiej płyty z 1967 roku.

Głos trochę podobny do Micka Jaggera.;-)

 

 

Drugi - z mojego ulubionego 2-płytowego Hymns to the Silence:

 

 

Trzeci - z płyty Common One, tutaj wersja koncertowa...koncerty zawsze miał znakomite.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia techniki wokalnej Van Morrison po prostu bełkocze, fałszuje i ma beznadziejną dykcję - to wszystko. Płyty owszem - są bardzo fajne i ta muzyka może się podobać jak najbardziej. Jak już wspomniałem mam trochę jego towaru i faktycznie kiedyś ta muzyka wchodziła mi bezproblemowo - zupełnie odwrotnie jak u soundchasera - teraz dostrzegam o wiele więcej niedoskonałości i mamrotania u Van'a niż kiedyś. Koncerty wszystkie ma dobre, a moim ulubionym jest ten z Georgie Fame - 'How Long Has This Been Going On' ze słynnego londyńskiego Ronnie Scott's Jazz Club. Pamiętam, że bardzo mi się kiedyś ta płytka podobała. Muzycznie jestem teraz w zupełnie w innym miejscu niż kiedyś, więc prawdopodobnie i ocena rzeczy Van Morrisona nie jest już tak entuzjastyczna jak dawniej. Ale co by nie powiedzieć, jest to kawał artysty i kawał muzycznej historii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gloria" - zajebisty kawałek w oryginalnym wykonaniu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia techniki wokalnej Van Morrison po prostu bełkocze, fałszuje i ma beznadziejną dykcję

 

Nie fałszuje. A złą dykcję i bełkot to można zarzucić większości wokalistów o nie takiej charyzmie, jaką ma VM.

W muzyce trzeba mieć to coś, a nie tylko warsztat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że nie fałszuje?

 

W muzyce trzeba mieć to coś, a nie tylko warsztat.

 

Zgadzam się jak najbardziej - zresztą nie tylko w muzyce trzeba mieć tocoś - powiedziałbym, że dotyczy to chyba każdej dziedziny sztuki. Uwielbiałem Vana i nigdy mi nie przeszkadzał jego fałsz - czasami było znośnie, czasami bardzo dobrze, a czasami nieznośnie. Poszukam czegoś nieznośnego w swoich płytach i wkleję sample - jak będą na YT of kors - każdy będzie mógł się wypowiedzieć. Van Morrison jest znakomitą postacią w świecie muzyki, zawsze był on w moim topie muzycznym... ale jego czas już minął - this is the end! Z drugiej strony dzięki takim wątkom sięgam po płyty, o których praktycznie zapomniałem. Thx!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postać. Instytucja. W UK otoczona kultem. Poza tym kawał muzyki i tuzin świetnych płyt.

Nie tuzin, a ze trzy. I w moim domu (choć to nie UK) - też kultem otoczony.

Jak mawiał pewien chomik w kreskówce :

"Kultowość nie do wytrzymania"!!!!!!:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Van fałszuje ? Zapewne tak i to często.Głosu to on nie ma i mocno nadrabia charyzmą i emocjami oraz pięknymi kompozycjami

których ma mnóstwo. Świetne aranże i muzycy z pierwszej ligi dodają pikanterii temu aryście. Mam częste nawroty słuchania

Morrisona i za każdym razem jestem pod dużym wrażeniem. Jeśli chcemy czerpać radość z muzyki Vana Morrisona to koniecznie

muszą to być zremasterowane cd które poławiły się w 1998 r i 2008 roku.Jeśli kogoś stać to polecam wyłącznie japońskie tłoczenia

które brzmią doskonale ale są trudno dostępne.Mój ranking najlepszych płyt Vana Morrisona które po prostu trzeba mieć

1.Astral weeks - genialny album

2.Moondance - doskonały album

3.Tupelo Honey

4.Veedon Fleece - genialny album

5.Common One

6.Beautiful Vision ?

7.Sense of Wonder

8.No Guru, No Method, No teacher - genialny album

9.Poetic Champion Compose - doskonały album. Van w roli saksofonisty.

10.Avalon Sunset

11.Enlightenment

12.Hymns to the Silence

13.Healing Game

14.Back on Top

15.Born to Sing

 

Celowo nie podawałem płyt koncertowych bo prawie wszystkie te wydane są na wysokim poziomie muzycznym i arystycznym.

Van kocha koncerty i trzeba przyznać że podchodzi do występów na żywo profesjonalnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że nie fałszuje?

 

 

Czy Van fałszuje ? Zapewne tak i to często

 

 

Wg. mnie nie fałszuje, tylko zawodzi, śpiewa - że się tak wyrażę - niechlujnie...co jest związane z jego charakterystyczną manierą wokalną,

którą sam sobie wypracował.

Zapewniam Was Panowie, że gdyby miał zaśpiewać czysto i poprawnie technicznie, to dałby radę.

Oczywiście pomijam dykcję, która u Vana pozostawia wiele do życzenia. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dylan to dopiero fałszuje. ;-)

Ostatnio słuchałem dla mnie jednej z jego najlepszych płyt: Slow Train Coming.

Tam jest taki kawałek Precious Angel.

Utwór świetny, a Bob jakże uroczo tam fałszuje.

 

Ale może to też taka jego maniera. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo u Van M to połączenie repetytywności czasem nieco nachalnej z niechlujstwem, na dłuższa chwilę może męczyć. Choć tez ma swój urok. Dylan z kolei to melorecytacja ale.. zdarza się że wykańcza frazy melizmatami i czasem zadziwiająco dobrze. Podejrzewam że nie trenował ćwierćtonów śruti" w Indiach, raczej jest naturszczykiem w tej kwestii. Heniek tego próbował a i Janek Maklak kładzie takie akcenty świadomie na gitarce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy Van fałszuje ? Zapewne tak i to często.Głosu to on nie ma i mocno nadrabia charyzmą i emocjami oraz pięknymi kompozycjami

których ma mnóstwo. Świetne aranże i muzycy z pierwszej ligi dodają pikanterii temu aryście.

 

Pikanterii? Być może, nie wiem? Zawsze otoczony zawodowcami z super warsztatem. Niechętnie, ale zgadzam się w 100% z tekstem Magnepana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Pod koniec września zaplanowane jest wydanie najnowszej płyty Vana Morrisona - Keep me Singing przez Caroline International.

Na krążku znajdzie się 13 utworów. Dla fanów Vana pozycja obowiązkowa ( must have ).

 


  • 71vWcjOWezL._AC_UL115_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mam już najnowszą płytę artysty "Roll with the punches".To zbiór starych,dobrych kawałków r&blusowych wykonanych w brawurowy sposób w towarzystwie m.in. J.Becka,P.Morana,Ch.Farlowa,J.Rebello i innych.Jest czad,jest chemia i jest stary ,dobry van.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Van poszedł za ciosem i właśnie wydaje Versatile. Tym razem wziął na warsztat standardy jazzowe (plus parę kompozycji własnych, cztery nowe i dwie stare).

 

1 — 'Broken Record' (Van Morrison)

2 — 'A Foggy Day' (George Gershwin and Ira Gershwin)

3 — 'Let's Get Lost' (Frank Loesser and Jimmy McHugh)

4 — 'Bye Bye Blackbird' (Ray Henderson and Mort Dixon)

5 — 'Skye Boat Song' (Traditional. Arranged by Van Morrison)

6 — 'Take It Easy Baby' (Van Morrison)

7 — 'Makin' Whoopee' (Walter Donaldson and Gus Kahn)

8 — 'I Get a Kick Out of You' (Cole Porter)

9 — 'I Forgot That Love Existed' (Van Morrison)

10 — 'Unchained Melody' (Alex North and Hy Zaret)

11 — 'Start All Over Again' (Van Morrison)

12 — 'Only A Dream' (Van Morrison)

13 — 'Affirmation' featuring Sir James Galway' (Van Morrison)

14 — 'The Party's Over' (Betty Comden, Adolph Green and Jule Styne)

15 — 'I Left My Heart in San Francisco' (George Cory and Douglass Cross)

16 — 'They Can't Take That Away from Me' (George Gershwin and Ira Gershwin)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie.

A najważniejsze, że bez straty "mocy".

 

(choć ostatniej jeszcze nie mam)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jest najnowszy Van.Tytuł "The Prophet Spears"W zespole prócz lidera J.De Francesco organy i trąbka,D.Wilson git.,M.Ode perk. i T.Roberts saks.W klimatach poprzedniego krążka.Dla amatorów jak znalazł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.