Skocz do zawartości
IGNORED

Dla tych kilku sekund...


rit

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewno każdy ma swoje ulubione kawałki, które niekoniecznie są doskonałymi kompozycjami, jednak w utworze występują takie krótkie momenty, kiedy nasze uszy i zmysły są połechtane. :-)

 

To mogą być króciutkie frazy, chwilowe współbrzmienie instrumentów, albo nawet jeden akord, który właśnie zagrany w tym miejscu, wywołuje w nas silniejsze odczucia estetyczne i cały kawałek słuchamy chętnie.

 

Czy tylko ja tak mam? :-)

 

pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

na ścieżce dźwiękowej z "Wiedźmina" kiedy kończy śpiewać Zamachowski w bodajże 7 utworze słychać w tle głos śp. Ciechowskiego - "stop".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pisence „So Cruel” U2 jest taki fragment gdzie wokalista śpiewa:

 

“Oh love...like a screaming flower

Love...dying every hour...love”

 

...no i ten mały wycinek mnie rusza na tej płycie:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alice in Chains - Junkhead. Nic szczególnego, ale solówka gitarowa po prostu rozwala!

Wstęp akustyczny do Nutshell, tychże. Po prostu ciary na plecach. No ale ten cały kawałek jest perfekcyjny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos na uglaskanie aToma:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...zawsze sie jakos ostatnio wzruszam sluchajac tegoz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybciutko, póki aToma jeszcze nie ma :-)

 

Wciąż działa, przed chwilą sprawdziłem, bo dawno nie słuchałem, na słuchawkach, bo już późno.

 

Końcówka Script For a Jester's Tear - od momentu kiedy Fish zaczyna śpiewać "The fool escaped from paradise..." aż do samego końca przechodzą mi po plecach rozkoszne dreszcze.

 

Skarbnicą takich rzeczy jest też ulubiony boysband mojej młodości czyli Ultravox. Linia basu w I Remember (Death in the Afternoon), druga część drugiej zwrotki w Mine for Life, rozdzierające jęki syntezatorów w Mr X, ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Zbig

 

Co do dreszczy przy Marillion to na szybko mam takie:

 

W "Three boats down from the candy” moment gdzie spiewa cos w stylu “let is rain” – to jest na jednej z dwóch wersji studyjnych tego utworu

 

W koncertowych wykonaniach "Fugazi” fraza "this is not place for children”

 

W “Chelsea Monday” za połową utworu jest takie wyodrębnione “plum” :-)

 

W “Cinderella search” fragmencik “Swam through the nicotine seize, and we exchanged the kiss of life”

 

W “Warm Wet Circles” ten fragmencik “"She nervously undressed in the dancing beams of the Fidra lighthouse

Giving it all away before it's too late

She'll let a lovers tongue move in a warm wet circle"”

 

W “Tux on” ....

 

 

Ten zespół to jedne wielkie dreszcze:-)

I zaraz zrobi się z tego wątek "Ulubione fragmenty tekstów Marillion” i zaraz potem Lukar usunie go z listy przy wtórze szyderczego chichotu gawiedzi...:-))

 

Pozdrawiam,

Tomek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny temat - rzeczywiście też mam cos takiego. takich płyt są dla mnie setki, a tak na pierwszy ogień to pewnie 'ballad of the sad youn man" z plyty keith jarrett trio 'tribute' - tak gdzies okolo 4 min po solowce basu wchodzi jarrett - i wtedy mam zawsze dreszcze.

z requiem mozarta pod herreweghem w tuba mirum na zakonczenie na słowa 'cum vix justus sit securus' - na powtórzenie kiedy łączą się głosy.

wejscie scofielda w polowie 7. minuty w kawałku 'song everlasting' z płyty 'live at montmartre' (po solówce georga adamsa wchodzi sco)

wejscie lovano w kawałku 'wabashIII' z płyty scofielda 'time on my hand' - jakby wysmiewał nieudolne solówki johna...

solo (w całosci absolutnie wywołuje dreszczyk) mccandlessa w kawałku 'anthem' na płycie 'oregon in moscow'

 

wiele, wiele innych - w zasadzie jak podszedlem do regału z płytami to nie wiedziałem co wybrać. wiekszośc ma 'to coś". to jak mówił mozdzer w którymś z wywiadów - nuty zagrane absolutnie w najlepszej kolejności w idealnym czasie - jakos tak powoedział, przynajmniej taki był sens...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takich fragmentów jest wiele,ale ten chodzi za mną od pierwszeg0 odsłuchu w 19.. a jest to gitara i vocal w zielonym diabełku, tak gdzieś od trzeciej minuty-niesamowite.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety są takie chwile (sekundy) co zamieniają się w minuty a te w cały utwór:)

 

III koncert fortepianowy Rachmaninowa. Tego się słucha na jednym wdechu. Ładunek emocjonalny jest tak duży, że nie da się go słuchać częściej niż raz na miesiąc. Parę osób też ma takie odczucia.

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, dobry jest! Słuchałem go wczoraj. A potem drugi, pierwszy i czwarty. Czwarty odpada. Lubię 2. i 3., ale jako całość. Nie potrafie z nich wybrać takiego parusekundowego kawałka.

 

PS. Nie dałem rady :( Musiałem oddychać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakiego słucha Arek, a ja słuchałem z dwupłytowego albumu: Decca, "Rachmaninov Concertos Pour Piano 1 a 4", Vladimir Ashkenazy, Orchestre Symphonique de Londres, Andre Previn, 1972.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

między innymi

Lena Horne "Stormy Weather" - i jej przejście vocalem Stormy Wea>>>>>ther.

Gdy się jeszcze to oglada na dvd ( pani tzw saperką karmiona) - brrrrrrrrrr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.