Dla tych kilku sekund...

[fadeover]

Przyśpiewki Ludowe - bodaj zespół Śląsk. Piosenka: Gdzieżeś to bywał czarny baranie.... we młynie we młynie....

 

ODPADAM !!!!

 

 

Żartuję. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

> inżynier

Słuchać tak hurtem to trochę przesada. Serce może nie wytrzymać:)

 

> Zbig

Jest gdzieś cały wątek o tym, która interpretacja.

Ale najbardziej bezpieczny jest Voloodos-Sony. Teraz kosztuje około 40 pln. Optymalna wersja audiofilsko-melomańska:)

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wist]

mam kilka takich, najwięcej U2 (np. w pop "please" jak bono solo krzyczy następujące miesiące, a potem wchodzą kolejne instrumenty, bas), where the streets, w momencie jak wchodzi bas), Peter Garbier 4 jak Tony Levin wystukuje rytm na "the family and the fishing net", początek "Red rain", Joy Division - początek "Colony" i ten kawałek w którym na początku jest sam bas (Body and soul chyba), no i parę kawałków bacha jak glenn gould zaczyna pojękiwać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[borrrys]

Preisner-requiem dla mojego przyjaciela, mimo słabego tłoczenia cała płytka jest rewelacyjna, wzruszająca....

szczególnie utwór 5

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Alexander]

Mam sporo takich fragmentów, na płycie Clannad -Maccalla jest utwór "in a lifetime" - wejście Bono to rewleacja!

Polecam :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtekitek]

Mam wiele takich momentów...W miatre ich przypominania bede coś dopisywał.

1. Tutułowy utwór na płycie King Crimson-Larks' Tongues in Aspic ---moment kiedy z wielką energią, z niemelodyjnych dźwięków wyłania sie motyw przewodni kompozycji.

2. UK-UK - zawsze czekam na drugi kawałęk gdy Wetton spokojnie zaczyna śpiewać "By the light of day"(w tle masa szybkich i bardzo wysokich dźwięków kojarzących sie z gwiazdami :) )

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtekitek]

Kolejny motyw mi sie przypomniał:

Dżem-kawałek "Niewinni"(zwłaszcza na płycie Absolutely Live) - pod koniec utworu ze spokojnego , powoli narastającego grania dochodzimy do punktu kulminacyjnego utworu, Riedel śpiewa : "a po niewinnym zostało tylko .....wspomnienie" ( "wspomnienie" jest momentem największego napięcia, dalej kawałek płynie już do końca..). Słuchając ten utwór cały czas myśle o opisanym fragmencie kompozycji.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[debeo]

Heh - słuchac kawałka po to aby delektować uszy dwoma pyknięciami po strunach ... i repeat, repeat, repeat ... :)

 

The Embrace z płyty Kiss My Axe Al'a Di Meoli z całą gamą sztuczek, mruczków, ukrytych pogłosów i oczywiście z chyba 6-ścioma zmianami tempa podczas tych pięciu minut utworu po prostu nosi mnie po ścianach, po czym wracam na fotel i za chwilę znowu jestem na którejś ścianie ...

 

Jeden z utworów Steve'a Vai'a (nie pamiętam tyułu) z płyty Firegarden - kawałek dosyć "standardowy" ale w środku powolnej, lirycznej solówki takie niespodziewane, trwające nie więcej niż sekundę, trzy szybkie, delikatne pyknięcia strun powodują, że bolą mnie kolana i znowu muszę z nich wstawać :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kubedes]

sporo jest takich sekund...

słowne/znaczeniowe:

cały: "it's probably me" sting&clapton w wersji z zapalniczką zippo w roli przeszkadzajki - ale to ze względu na słowa chyba...

koncert porcupie tree z rzymu, utwór "radioactive toy" moment w którym steven śpiewa refren a w tle publika zaczyna mu wtórować po raz pierwszy (brzmi to jak budząca się burza + znaczeie słów = ciary na plecach)

muzycznie:

cała "coma divine"

"1000 mirrors" massive attack&shinaed o'connor

..

będzie więcej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtekitek]

>> kubedes.

O tak, Radioactive Toy z "Coma Divine" to mistrzostwo... ciarki na rękach to częsty obiaw ptrzy wspomnianym przez Ciebie fragmencie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ouragan]

Knopfler&Sp z o.o koncertowa; utwór o pewnej Julii i .... solówka saksofonowa. O Bosh.... kiedy facet na ostatnim dechu kończy serce pęka. A mam to jedynie na DVD przez kiepskie kino. A co by było na dobrym sprzęcie? Chyba dębowa jesionka. No może sosnowa ze względu na budżet...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gsks]

1. Zakończenie 14 kontrapunktu Die Kunst der Fuge przez Glenna Goulda

2. Marillion - głos Fisha w Chelsey Monday - wykonanie koncertowe, miejsce nieznane

3. Saksofon Johna Coltrane'a w Central Park West

 

gsks

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vorpane]

Jest ich [momentów] kilka. Wymienię jednen, naj... intensywniejszy?

 

Nightwish - The Pharao Sailt To Orion (z płyty "Oceanborn")

 

Chodzi o fragment grany czterokrotnie na keybordzie (albo fortepianie) przez 11 sekund. Nie wiem, co w nim takiego (nawet nie lubię fortepianu!), ale zawsze gdy go słyszę przechodzą mnie dreszcze. Jest chyba po prostu piękny. Szkoda, że poza nim w całej pisence nic szczególnego nie ma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ronnie]

........ciekawy post, jak dla mnie to cos ma wiele utworow a z tych sluchanych w ostatnim czasue bedzie to bez watpienia koncowa solowka Nils Lofgren - Keith don't go, Toccata i Fuga J.S. Bacha (w mojej werjsji 2:15min :) ), Vivaldi - Winter non molto .....kazdy pewnie o ktory moment chodzi, Summer allegro ( po spokojnym poczatku wchodza solowe skrzypki a po chwili dolacza cala orkiestra......mioodzio).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

czy jakieś nowe fascynacje? odgrzewam watek bo wydaje się ciekawy

dla mnie ostatnio takim kawałeczkiem jest zakończenie utworu Caldary z płyty C. Bartoli "Opera proibita" track 4, od 8:19 do końca- co prawda bez cecylii ale za to z jakimi smyczkami!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fan Karajana]

Dla mnie to fragment adagia z VIII Brucknera (cudne pasaże smyczków) - Filharmonicy Wiedeńscy pod dyr. Karajana nagr. z 1989 r. Inne wykonanaia nia mają tej magii

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mars]

VIII Brucknera... dla wszystkich brucknerzystow to korona stworzenia, dla mnie jedna z najpiekniejszych symfoni jakie istnieją i jeszcze ostatnia część IX Brucknera. Wzniosła, w najlepszym znaczeniu tego słowa patetyczna muzyka. Bogata i skromna jednoczesnie, piękna

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rae0113]

moment gdy wchodzi perkusja i trąbka w Children Of Sanchez-lubię dać poweru na maxa i czekam aż mnie rzuci o ścianę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chick]

Gery Rafferty- baker street. solowka saksofonu. Tak poza tym od tego utwory zaczęła się moja przygoda z muzyką.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

Tutti z pierwszej części "Muzyki Żałobnej" Lutosławskiego. Po czymś takim można już spokojnie umierać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

A dla tych kilku sekund? Są takie modulacje w Nokturnach Chopina, które trwają jeszcze krócej. Wydaje się, że melodia zakończy się zgodnie z naszym przewidywaniem, dość banalnie, a tu nagle trrach... jesteśmy w innej tonacji, w innym świecie i w innym nastroju. Coś nieprawdopodobnego. Zawsze mnie wtedy ciarki przechodzą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jku]

Końcówka Requiem Faurego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Teo]

Skoro było (fakt, że dawno, ale było) na rockowo, to... nie sposób więc nie wspomnieć o którejśtam (siedemnastej?) minucie floydowskich "Echoes". Kto zna utwór, na pewno kojarzy, o który moment chodzi ;)

 

Z muzyki prostszej, niedawno odkryty fragmencik: ostatnie słowa zaśpiewane we "Freebird" Lynyrd Skynyrd, tuż przed początkiem finałowej jazdy gitar. Wcale nie o to tu chodzi, że zaraz po tych słowach wchodzą gitary... Miły dreszczyk, miły.

 

I wigilijnie: kulminacyjny moment "I only want to say" z "Jesus Christ superstar", wersja z Gillanem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cyjanopan]

Fajny temat ;-)

Coldplay - Such a Rush jak się rozkręci

Coldplay - Sqare One - początek, wiosennie jest tak ;-)

Radiohead - Idioteque z koncertowej płyty jak wchodzi perkusja mocniej

z cięższych Aborym - U.V. Impaler dokładnie w 1:18 mniodzio

The Cooper Temple Clause - Amber - cały to jeden długi dreszcz, polecam jak ktoś lubi alt rocka

i z tej samej płyty - Murder Song

Interpol - pierwszy kawałek z pierwszej płyty - Boski i dreszczowy ;-)

 

i tysiące innych, właśnie zdałem sobie sprawę że na praktycznie każdej płycie coś takiego mam i im więcej, tym częściej słucham ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MareG]

Pink Floyd "Comfortably Numb" w refrenie jak wchodzi sekcja skrzypiec, potem gitarowa solówa jaki Pink staje się zły!

Pink Floyd "Dogs" - szczekanie przechodzące w elektronikę + ogólny klimat tych okolic.

Pink Floyd "One Slip" - początek - eksplozja dźwięku po "alarmach"

Marillion "Slainte Mhath" - początek przed wokalem - kosmos!

 

z najnowszych poszukiwań, to napewno magia + niespokojny klimat w utworach Erika Truffaz oraz twórczości Pink Freud, konkretnych momentów póki co nie określam ;)

 

Pozdrawiam i Zdrowych Wesołych!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[IvanM]

Mnie rozwala jak Manu Catche na perkusji wstepuje do finalu "In Your Eyes" na koncercie Gabriela Secret World. Podobnie daje czadu na Shakin` the three. To wyszsa szkola jazdy i napewno jego topowa forma. Zreszta caly koncert jest takim momentem orgazmowym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nowmar audioholik]

No ja też mam takie ulubione fragmenty np; po pełnej napięcia gitarowej solówce w "Sorrow" Pink Floyd,pojawia

się łagodny "płynący"dzwięk gitary(tuż przed wejściem wokalu);...no i tego fragmentu zawsze oczekuję z

niecierpliwością.Oczywiście takich kilkusekundowych,bądz trwających ułamek sekundy fragmentów mam w pamięci całą masę więcej(różnych wykonawców).Teraz akurat słuchałem"A momentary lapse of reason" i

trafiłem na ten wątek.To i wpisałem....W muzyce Floydów,aż roi się od takich chwil...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ironista]

"Strange World" Iron Maiden. Są dwie partie solówek ckliwych jak cholera, ale nie to mnie rzuca o ziemię, tylko bas Harrisa w tle. Zawsze wtedy daję potencjometr w prawo i ... to jest to:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JFSebastian]

J.S.Bach: Jesu, Joy of Man's Desiring ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

No dobra, jest takich kilkadziesiąt sekund stanowiących wstęp do utworu Chapulines na płycie Mario Pavone Song for (Septet) (New World), które zmieniły moje podejście do muzyki jazzowej. Marty Ehrlich i Thomas Chapin wspólnie improwizują do tematu, który nie zostaje jednak przez nich podany. W 1994 była to dla mnie rewelacja. Teraz, płyta także sprawia duże wrażenie. Tyle, że... takich kilkudziesięciu sekund jest o niebo więcej;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )