Problem ze wzmacniaczem Cambridge Audio 651A

[_Sebek_]

Witam wszystkich.

 

 

Od jakiegoś czasu mam problem ze wzmacniaczem cambridge audio Azur 651A.

Raz na kilka dni podczas włączania wzmacniacza następowało głośne pyknięcie w prawej

kolumnie i włączał się system zabezpieczenia wzmacniacza CAP5

Jednostajnie pojedynczo miga czerwona dioda. Oznacza to wg instrukcji stałe napięcie na wyjściu.

 

Odpięcie kabli głośnikowych nie pomaga.

Odpięcie żródeł nie pomaga.

Dopiero kilkukrotne wyłączenie z sieci, włączenie ponowne powoduje że

wzmacniacz się uruchamia poprawnie i gra tak kilka dni. A potem znowu to samo.

 

Niestety po 14 dniowym odpoczynku (wakacje) chyba poddał się całkowicie

Może pod wpływem "Dobrej Zmiany" a może to skutek BREXIT-u... Nie wiem.

Nie jestem w stanie go ponownie uruchomić.

Od razu po włączeniu uruchamia się CAPS, miga jednostajnie dioda.

 

Link do filmiku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Spotkaliście się z problemem?

Może to jakaś błachostka i lokalny kumpel elektronik da sobie z tym

radę.

 

Jeśli nie, to może macie jakieś sensowny serwis we Wrocławiu do

polecenia?

 

Ten sam temat umieściłem w dziale INNE. Zapmniałem swoich danych logowania i podłączyłem sie poprzez Googla...przepraszam za mały bałagan.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[realkrys]

Obstawiam padające diody bądź mostek prostowniczy.

[_Sebek_]

Obstawiam padające diody bądź mostek prostowniczy.

 

Kompletnie nie znam się na elektronice.

Jak to się sprawdza?

 

Mam znajomego który od czasów późnego PRL-u prowadzi serwis RTV.

Były pracownik Diory Dzierżoniów. Niektórzy z nas powinni pamiętać ...

 

Na obecną chwilę naprawia wszystko co mu emeryci przyniosą.

Facet sumienny ale nie wiem czy można mu dać taki sprzęt do diagnostyki.

[realkrys]

Jeśli to problem mostka bądź diod prostowniczych (nie rozbierałem tego modelu) to facet z miernikiem i odrobiną wiedzy to sprawdzi

[kickdown]

Mam znajomego który od czasów późnego PRL-u prowadzi serwis RTV.

Były pracownik Diory Dzierżoniów. Niektórzy z nas powinni pamiętać ...

 

Pamiętamy,,Wydrukuj mu schemat wzmaka i wal do niego śmialo.Od tamtych czasów zasada działania wzmacniacza jak i silnika spalinowego samochodu sie nie zmieniła..

[_Sebek_]

Pamiętamy,,Wydrukuj mu schemat wzmaka i wal do niego śmialo.Od tamtych czasów zasada działania wzmacniacza jak i silnika spalinowego samochodu sie nie zmieniła..

 

Nie wiem gdzie znaleźć schemat (instrukcję serwisową). Klikałem po googlach ale coś nie wyskoczyło.

Macie jakieś linki?

[kickdown]

Daj maila to podeślę Ci pdf

[_Sebek_]

Daj maila to podeślę Ci pdf

 

Poszła wiadomość.

Dziękuję bardzo.

[Jarek_z]

Cześć.

Mam bardzo podobny problem do użytkownika _Sebek_. Wzmacniacz można włączyć ale po około minucie bez żadnego pykania w kolumnach po prostu wyłącza się i miga kontrolka CAP5 informując o stałym napięciu na wyjściu. Za pierwszym razem kiedy pojawił się błąd i próbowałem go włączyć praktycznie od razu pojawiał się z powrotem. Czy mogę też liczyć na pomoc?

[_Sebek_]

Cześć.

Mam bardzo podobny problem do użytkownika _Sebek_. Wzmacniacz można włączyć ale po około minucie bez żadnego pykania w kolumnach po prostu wyłącza się i miga kontrolka CAP5 informując o stałym napięciu na wyjściu. Za pierwszym razem kiedy pojawił się błąd i próbowałem go włączyć praktycznie od razu pojawiał się z powrotem. Czy mogę też liczyć na pomoc?

 

U mnie okazało się że winna była kostka/gniazdo na płycie głównej do której dochodzą główne przewody zasilające z odczepów transformatora. Taka biała kostka a`la komputerowa która wchodzi do gniazda na płycie głównej.

Wystarczyło ją lekko ruszyć żeby wzmacniacz momentalnie wyłączał się w trybie zabezpieczenia.

 

Wcześniej przelutowaliśmy kilkanaście wytypowanych punktów i połączeń, wymienione zostały jakieś dwa kondensatory w sekcji zasilania ale problem się powtarzał.

 

Sprawdź, może to podobny problem

[Jarek_z]

Dziękuję za szybką odpowiedź. Nie spodziewałem się że w takim sprzęcie może się zepsuć wtyczka. Teraz wiem od czego zacząć :) (kable, wtyczki, przekaźniki) Dzisiaj wzmacniacz uruchomił się normalnie i grał ponad 40 min. Zabieram się do testowania :)