Skocz do zawartości
IGNORED

Co wpływa na brzmienie? Ujęcie liczbowe


Hemisys

Rekomendowane odpowiedzi

Starając się posiąść podstawy audio naszło mnie takie pytanie. Co wpływa na całe wrażenie odsłuchowe? Do głowy przychodzą mi tylko 4 elementy.

1. Wzmacniacz

2. kolumny

3. Pomieszczenie

4. Kable

 

Jak procentowo jest według was rozłożona waga tych elementów? Na czuja widzę to tak (zaokrąglając do 5%):

 

60% Kolumny

20% Wzmacniacz

15% Pomieszczenie

5% Kable

 

Pozdrawiam

 

PS

Pytanie dotyczy sprzętów z niskiej i średniej półki, czyli chyba najpopularniejszej, wśród fanów audio. Pomijam kolumny od 5 000 wzwyż i wzmacniacze mniej 500zł.

Na poczatek polecam troche poszperac i poczytac zamiast zasmiecasc forum.

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Ja na pierwszym miejscu postawiłbym jakość nagrania/realizacji. Jeśli ma się słabe jakościowo nagranie to nawet sprzęt za setki tysięcy złotych będzie grał jak marketowe wynalazki. Rodzaj nośnika też dla niektórych ma kolosalne znaczenie. Później można dywagować jak procentowo obdzielić poszczególne elementy zestawu...

 

P.S.: Ostatnio wyciągnąłem z kartonu 2 płyty, których lepiej mi się słucha na boomboxie za 150zł niż na moim zestawie "hi-fi"... ;-)

Pomieszczenie to podstawa, baza od ktorej nalezy zaczac. Do pomieszczenia dobieramy kolumny (podstawkowe lub podlogowe) w zaleznosci od wielkosci pokoju odsluchowego. Kolejna rzecz to akustyka, pomijajac ten element nie da sie wlasciwie uslyszec mozliwosci systemu, czy poszczegolnych jego elementow. Kolejna sprawa to odsluchy i dobranie do siebie odpowiedniego brzmienia sprzetu. Brytyjske jest zupelnie inne niz Norweskie. Lampowe czy tranzystorowe. Dobierajac sprzet nalezaloby sie zdecydowac do jakiego rodzaju muzyki bedzie on przeznaczony. Klasyka, rock, metal..

To czesc aspektow dopiero a gdzie tu wzmacniacz, kolumny i reszta..?

 

4 elementy wymieniles, ktore przyszly Ci do glowy a ile pominales....a ile jeszcze jest waznych a nie wspomnianych...

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Gość numik

(Konto usunięte)

Starając się posiąść podstawy audio naszło mnie takie pytanie. Co wpływa na całe wrażenie odsłuchowe? Do głowy przychodzą mi tylko 4 elementy.

1. Wzmacniacz

2. kolumny

3. Pomieszczenie

4. Kable

 

Jak procentowo jest według was rozłożona waga tych elementów? Na czuja widzę to tak (zaokrąglając do 5%):

 

60% Kolumny

20% Wzmacniacz

15% Pomieszczenie

5% Kable

 

Pozdrawiam

 

PS

Pytanie dotyczy sprzętów z niskiej i średniej półki, czyli chyba najpopularniejszej, wśród fanów audio. Pomijam kolumny od 5 000 wzwyż i wzmacniacze mniej 500zł.

zgadzam się, ale ja w swojej prywatnej hierarchii nie rozdzielam wzmacniacza i kolumn, tu ma być synergia i to jest 60% całości.

 

20% to pomieszczenie i akustyka, bardzo ważna kwestia, ale raczej w kwestii "by nie zepsuć"

 

Wbrew pozorom kable (łącznie wszystkie) są ważne i daje im 10%, naparwdę wiele mogą zmienić, dla mnie podobnie jak źródło - też 10%.

 

Dodam, że mam na myśli zestaw w przedziale więcej niż 3.000 zł

Wszystkie elementy musza byc dobrze do siebie dobrane i byc na jednakowo dobrym poziomie.

Kolumny tak samo wazne jak wzmacniacz. Calosc moze latwo zepuc zla akustyka lub zle dobrane kable.

 

Gdyby bylo to takie proste to nie byloby tego forum. Nie byloby o czym pisac.

Takie procentowanie nie ma sensu.

Są kolumny, pokoje, wzmacniacze które w skrajnych sytuacjach narzucą więcej swojego udziału i zdominują resztę.

Piszesz o kablach optymistycznie że to 5%( najlepiej jakby nic nie zmieniały) a o akustyce że to 15% .

A co kiedy masz świetny system, a wstawisz do pustej beznadziejnej sali? Te niby tylko 15% zadecyduje o porażce reszty.

Skoro kable to 5% to ile wynosi udział, czy musiałby wynosić ,udział tzw. źródła muzyki o którym nie piszesz ?

Przecież źle podłączony komputer, kaseciak, tel., jakiś odtwarzacz CD i dobry odtwarzacz CD jako źródło, to te rzeczy dzieli przepaść!

Co jak dobierzesz dobre kolumny i dobry wzmacniacz, ale nie pasujące do siebie? Tak więc kolumny i wzmacniacz traktowałbym jako całość.

20% to pomieszczenie i akustyka, bardzo ważna kwestia, ale raczej w kwestii "by nie zepsuć"

 

Muszę przyznać że bardzo mi się podoba ta perspektywa. Chyba macie rację, że raczej należy patrzeć na całość by odbioru nie zepsuć. No i fakt zapomniałem o źródle.

 

Mimo wszystko, kiedy uzbiera się gotówkę i planuje zakup, to wydaje mi się, że to moje procenty jakiś tam sens maja prawda?

 

Pozdrawiam

Pamiętam jak jako dziecko na początku lat 80' pierwszy raz słuchałem muzyki z "Walkmana" w stereo.

 

 

Tego doświadczenia nie dało się już w żaden sposób odtworzyć....

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Po wielu wymianach sprzetu, jeszcze wiekszej ilosci testach calkowicie odmiennie brzmiacej elektroniki u siebie w podlej akustyce moim zdaniem te zabawe nalezy zaczac od przygotowania akustycznie pomieszczenia a nie jak w 98% procentach przypadkow, cztery gole sciany, panele a na nich maly dywanik i do tego kolumny stojace w linii z jebitnym tv i do tego dupy kolumn prawie na tylnej scianie. Przy takim ustawieniu faktycznie pozostaje sie tylko bawic w te bezsensowne procenty...Temat do zamkniecia.

-Salva Mea-

Do pomieszczenia dobieramy kolumny (podstawkowe lub podlogowe) w zaleznosci od wielkosci pokoju odsluchowego.

Nie prawda. W studiach mających po kilkadziesiąt metrów kwadratowych, słucha się między innymi małych monitorków, bo nie wielkość pomieszczenia tylko się liczy, ale przede wszystkim odległość odsłuchu (do bliskiego pola monitory).

 

P.S.: Ostatnio wyciągnąłem z kartonu 2 płyty, których lepiej mi się słucha na boomboxie za 150zł niż na moim zestawie "hi-fi"... ;-)

Wiesz ... to mnie nie dziwi. Np. mi się nie podoba głos Adele ... tzn. w małym radyjku, gdzie nie słychać wszystkich niuansów jej głosu, mi się podoba, ale na dokładnych monitorach słychać, że ten głos jest niefajny.

bo nie wielkość pomieszczenia tylko się liczy, ale przede wszystkim odległość odsłuchu

 

Nie prawda, bo wielkosc pomieszczenia ma ogromne znaczenie i do malego np 12m2 nie jest zalecane stosowanie kolumn podlogowych z powodow oczywistych.

 

W studiach mających po kilkadziesiąt metrów kwadratowych, słucha się między innymi małych monitorków, bo nie wielkość pomieszczenia tylko się liczy, ale przede wszystkim odległość odsłuchu (do bliskiego pola monitory).

 

Kogo interesuja studia po kilkadziesiat metrow, kto z nas tam bywa by sluchac muzyki?

Srednia pomieszczen w naszych realiach domowych to 20-25m2 i w tym kontekscie dobor glosnikow jest szerszy w odniesieniu do innych realiow np wspomnianych 12m2.

 

Sa salony po kilkadziesiat metrow2, ale to tez nie znaczy, ze wraz ze wzrostem wielkosci pokoju musi rosnac wielkosc kolumn. Wowczas mozna sobie wydzielic strefe odsluchowa i skzystac z monitorow. Dowolnosc jest ogromna w zaleznosci od oczekiwan. Jesli ktos chce naglosnic cale pomieszczenie w kontekscie imprezowym to w tym wypadku monitory sie nie sprawdza.

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Gość numik

(Konto usunięte)

Muszę przyznać że bardzo mi się podoba ta perspektywa. Chyba macie rację, że raczej należy patrzeć na całość by odbioru nie zepsuć. No i fakt zapomniałem o źródle.

 

Mimo wszystko, kiedy uzbiera się gotówkę i planuje zakup, to wydaje mi się, że to moje procenty jakiś tam sens maja prawda?

 

Pozdrawiam

no pewnie, jak znajdziesz swoje połączenie wzmak+kolumny i zadbasz przyzwoicie o akustykę, to źródłem i kablami już detale tylko ustawiasz, choć te detale mają znaczenie i można jeszcze trochę "zyskać"

Nie prawda, bo wielkosc pomieszczenia ma ogromne znaczenie i do malego np 12m2 nie jest zalecane stosowanie kolumn podlogowych z powodow oczywistych.

Jakież to oczywiste powody?
Gość numik

(Konto usunięte)

Jakież to oczywiste powody?

"masa" dźwięku, jego rozejście się (fale), odległości od ścian i słuchacza, problemy z basem.

 

Jakieś ołówki jak Dali Zensor 5 (czyli podstawki w obudowach podłogowych) mogą jeszcze ujść, ale to ryzyko

Sa jeszcze Tonsil duet, to juz nie ryzyko bo w 12m zagraja poprawnie a plus taki, ze ich cena sklepowa byla swego czasu 250zl za komplet i br ma z przodu ;) Maly tunning z wymiana okablowania i kondensatora na bialego mundorfa i do sypialni i cichego grania z elektronika yamahy malina ;)

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

"masa" dźwięku, jego rozejście się (fale), odległości od ścian i słuchacza, problemy z basem.

Małe odległości od ścian są zawsze problemem, wiec niby czemu nie miałoby być problemu przy podstawkach, a jest przy podłogówkach?

 

"Masa" dźwięku? ... co to jest "masa dźwięku"? (wytłumacz wielkościami fizycznymi).

 

"Problemy z basem"? ... niby dla czego miałoby być gorzej na podłogówkach?

 

ps. są podstawkowe z niższym zejściem basu od niejednej podłogówki

 

Sa jeszcze Tonsil duet, to juz nie ryzyko bo w 12m zagraja poprawnie a plus taki, ze ich cena sklepowa byla swego czasu 250zl za komplet i br ma z przodu ;) Maly tunning z wymiana okablowania i kondensatora na bialego mundorfa i do sypialni i cichego grania z elektronika yamahy malina ;)

Wymiana przewodów w kolumnie i tego kondensatora to kasa w błoto, ale rób jak chcesz.

Idź ty voodoo noobie. Trzeba mieć nie po kolei w głowie by wymieniać kable, kupować voodoofilskie mundorfy itd. , już pomijam fakt, że w kolumnach za 250zł para, czyli po prostu wyrzucać pieniądze w błoto, ale tak to jest jak ktoś pisze o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia.

Melise sobie zaparz, jesli nie potrafisz wyczuc sarkazmu..

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Melise sobie zaparz, jesli nie potrafisz wyczuc sarkazmu..

Właśnie sobie zaparzyłem i treść zmieniłem ;)

 

ps. natomiast co do takich sarkazmów - ludzie to czytają na serio ... przeczyta to jakiś nowicjusz i będzie kupował kable/kondensatory do kolumn w cenie kolumn.

Łatwo policzyc jaki to koszt na przykladzie w/w, gdyby ktos chcial zrobic to serio. 250 zl koszt kolumn, 2zl metr miedzi beztlenowej + 25zl za kondensator. Tunning za ok 60zl przy wartosci kolumn 250zl.

Tam nie ma zwrotnicy tylko kondzio, a kable polaczeniowe to telefoniczny syf.

Jesli bylby to watek kolumn do 200zl dla nowicjusza z marnym kieszonkowym to bym mu ten zabieg polecil z czystym sumieniem i chcialbym aby to przeczytal.

 

SO robi podobne rzeczy przy "niektorych konstrukcjach" z sukcesem i jak pewnie Ci wiadomo rowniez z elektronika.

 

ps. natomiast co do takich sarkazmów - ludzie to czytają na serio ... przeczyta to jakiś nowicjusz i będzie kupował kable/kondensatory do kolumn w cenie kolumn.

 

Przyznam , ze bylaby to patologia DYI.

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Sa jeszcze Tonsil duet, to juz nie ryzyko bo w 12m zagraja poprawnie a plus taki, ze ich cena sklepowa byla swego czasu 250zl za komplet i br ma z przodu ;) Maly tunning z wymiana okablowania i kondensatora na bialego mundorfa i do sypialni i cichego grania z elektronika yamahy malina ;)

 

 

mialem te tonsile, zastapily je wysmiewane m-audio, ten tunning musi duzo zmienic, bo w serii nie ma szalu, no chyba ze nie zgraly sie z elektronika

<br />Po wielu wymianach sprzetu, jeszcze wiekszej ilosci testach calkowicie odmiennie brzmiacej elektroniki u siebie w podlej akustyce moim zdaniem te zabawe nalezy zaczac od przygotowania akustycznie pomieszczenia a nie jak w 98% procentach przypadkow, cztery gole sciany, panele a na nich maly dywanik i do tego kolumny stojace w linii z jebitnym tv i do tego dupy kolumn prawie na tylnej scianie. Przy takim ustawieniu faktycznie pozostaje sie tylko bawic w te bezsensowne procenty...<br />

 

+1

procenty opisane sa na butelkach :)

 

 

<br />Nie prawda. W studiach mających po kilkadziesiąt metrów kwadratowych, słucha się między innymi małych monitorków, bo nie wielkość pomieszczenia tylko się liczy, ale przede wszystkim odległość odsłuchu (do bliskiego pola monitory).<br />

 

moze wlasnie z tego powodu tyle realizacji uycznych jest spi.....ych, bo akustyka w tych pseudostudiach jest do doooopy.....??

 

moze wlasnie z tego powodu tyle realizacji uycznych jest spi.....ych, bo akustyka w tych pseudostudiach jest do doooopy.....??

NIe sądzę, by akustyka w lepszych studiach na świecie, była do doopy. Wiele realizacji jest sp...nych, bo wydawca/realizator był głupi. Mam np. oryginalną płytę z nagraniem Sylwii Grzeszczak - Co Z Nami Będzie . Subiektywnie gra to słabo jakościowo. To skłoniło mnie do analizy technicznej nagrania, i co odkryłem:

- ktoś wyciął po chamsku ponad 4dB z zakresu dynamicznego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- , ponadto skompresował dynamikę do 5,4dB (zmierzone w Foobar2000)

- wyciął ostro soprany przy 19 kHz (bardzo ostre, "pionowe" wręcz filtry, w tym zakresie zniekształcają brzmienie góry pasma)

cbaad5f877c9.png

... no generalnie błędy jak z podstawówki ten "zawodowiec" co tą płytę przygotowywał popełniał. Tego nagrania na tej płycie słucha się przez to na prawdę nieprzyjemnie. Po prostu dziadostwo.

 

Także najlepszy sprzęt na świecie, w najdoskonalszym pomieszczeniu nie pomoże, jak za stołem mikserskim jest bezmózg.

 

ps. jak klikniecie na miniaturach, to zobaczycie obrazy w czytelnej rozdzielczości

 

ps2. jak teraz jeszcze słucham tego nagrania, to nie wiem, czy przed tłoczeniem płyty nie było one gdzieś po drodze kiepską mp3'jką x-P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak było jeszcze gorzej, to trzeba było na nowo, od początku całość zmiksować, a nie sprzedawać mi, czyli konsumentowi, takiej jakościowej kupy. Przez właśnie takie jakościowe gnioty nie lubię kupować muzyki ... bo po prostu takie buble nie są warte wydawanych na nie pieniędzy. Jak bym chciał takiego jakościowego bubla, to bym sobie nagrał z radia, a nie kupował oryginalnej płyty!

Gość numik

(Konto usunięte)

Małe odległości od ścian są zawsze problemem, wiec niby czemu nie miałoby być problemu przy podstawkach, a jest przy podłogówkach?

 

"Masa" dźwięku? ... co to jest "masa dźwięku"? (wytłumacz wielkościami fizycznymi).

 

"Problemy z basem"? ... niby dla czego miałoby być gorzej na podłogówkach?

 

ps. są podstawkowe z niższym zejściem basu od niejednej podłogówki

 

Wymiana przewodów w kolumnie i tego kondensatora to kasa w błoto, ale rób jak chcesz.

No gadamy ogólnie, więc uśredniam. Nie wiem jak to określić, łatwiej pisać o czymś "przeciętnym". Dźwięk z podstawek jest ogólnie "lżejszy", bardziej eteryczny, bardziej do bliskiego pola i łatwiej zniwelować problemy z bliskością ścian, oczywiście z wyjatkami jak Chario Delphinus itp.

 

No na 12m2 czy 10m2 dodatkowy głośnik niskotonowy czy średnioniskotonowy może być problemem i to jest dość oczywiste wg mnie.

 

Ja nic nie pisałem o wymianie kondów. Upraszczając, jasne, można znaleźć podłogówki na 10m2 i napisałem o tym, Dali Zensor 5, Diapason Aries bodajże, ale ogólnie, w uproszczeniu wg mnie na małej powierzchni lepiej sprawdzą się podstawki, tak co do zasady

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.