Skocz do zawartości
IGNORED

Mundorf M-Lytic AG - Wyczynowe bocznikowanie głównej filtracji


Pygar

Rekomendowane odpowiedzi

Wygrzewanie mozna by przetlumaczyc rowniez jako starzenie, zuzycie☺Tylko nie wiem jak to przelozyc na cykl zycia kondensatora. Fotel tez mozna wygrzac, wypierdzany jest bardziej swojski, potem sie lepiej siedzi, hehe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie to nie jest wygrzewanie. Przez wygrzewanie rozumiem dojście kondensatora do jego nominalnych parametrów. Jeżeli wygrzewanie byłoby starzeniem to mogłoby trwać i z 50 lat :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kondensatory (Mundek) to trik, w filtracji są kastratami. Robią dziurę w niskiej średnicy. I to bez znaczenia gdzie , na czym i w czym. Przez to jest więcej miejsca w średnicy na wokalach i między instrumentami. Największa energia gromadzi się właśnie w niskiej średnicy. Dolne oktawy klarnetu basowego i drewnianych dętych brzmią z nimi tragicznie, a pewnych dźwięków niemal niema". Co ciekawe stałe kondy mundka mają dokładnie tę samą przypadłość, jeszcze przy filtracji wysokich tonów w zwrotnicy będą ok.

Jeśli bym miał bocznikować to czymś co da wypełnienie w niskich średnich i odda ładnie tekstury w dole. Ale bocznik chyba tak nie zadziała :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby spojrzeć na dowolny element (w tym przypadku elektroniczny) mamy jego obraz w skali mikro i makro. W skali mikro jest to cały czas zbiór drgających blisko siebie atomów. Warto sobie o tym przypomnieć rozważając wygrzewanie, działanie systemów antywibracyjnych itp. "Voodoo" gadżetów.

 

Najprostsza analogia do wygrzewania jest moim zdaniem docieranie sie nowego silnika samochodowego.

 

 

Ps. Ja stosuje czesto stare Silmici. Barwa tych kondensatorów jest fantastyczna.

 

Docieranie silnika to sprawa oczywista technicznie wytłumaczona.

 

Moje auto ma rowniez lepsza dynamikę gdy silnik jest rozgrzany.

 

To normalne lecz to warunek ciągle powtarzalny przy nowym odpaleniu silnika a z kondensatorami przecież tak nie jest.

 

Docierają się tylko raz, więc jaki parametr za to odpowiada ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze daris666 proponuję założyć nowy wątek na ten temat i nie zaśmiecać już obecnego.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. Prywatnie nie lubię gdybania o mchu i paproci, bo nikt z tu obecnych nie ma aparatury pomiarowej za tysiące dolarów, żeby móc pomierzyć wszystkie możliwe parametry przed wygrzewaniem i po. Poza tym to i tak nic nie da, bo parametry części elektronicznych kształtuje producent i nie mamy na nie wpływu, więc dociekanie "co i jak" "po co, na co" i "dlaczego" wg. mnie jest kompletnie pozbawione najmniejszego sensu.

To tak jakby rozważać : Dlaczego złoto ma "złoty kolor" ? Bo ma i już :-).

W audio ważne jest jak coś gra, a nie dlaczego i jakim cudem, bo prawie nikt nie buduje w domu rezystorów, czy kondensatorów ze względu na "domowe problemy" z ich miniaturyzacją i zupełną przypadkowością (brakiem powtarzalności i dokładności) osiąganych rezultatów.

 

Koniec off topic .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgadzam, to oczywiste ale dostosuję się i już śmiecić nie będę.

 

Pozdrawiam serdecznie !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby w ogóle zauważyć tzw wygrzewanie to tor musi być bardzo neutralny. Tu nie ma miejsca na jakieś oszczędzania na częściach w DIY bo słabe ogniwa zamaskują nam potem i zabrudzą dźwięk na tyle że nie będzie słychać takich rzeczy jak wymiana kondensatorów na zasilaniu. Wystarczy kilka tanich gniazdek po drodze, czy kiepski interkonekt i nic nie będzie slychać . Może się wydawać że to gra dobrze ale o ile lepiej by zagrało na cześciach wyższej jakości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie zrozumieliście mnie. Zadałem proste pytanie bez otoczki tajemniczości, jako osoba chcąca poznać temat dogłębniej niż na zasadzie "bo tak jest". Uważam, że zmiany które zachodzą w kondensatorze można bez problemu zmierzyć. Wszak kondensator to nic innego jak element RLC.

 

Pygar przepraszam, nie bądź zły :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daris666

 

Powiem ostatni raz, że to jest bez sensu, bo "łatwo" to można pomierzyć np. pojemność, a dobry miernik który robi głęboką analizę z parametrów kondensatora kosztuje ciężkie pieniądze.

 

Dla mnie takie dążenie jest śmieszne i przypomina próby odgadnięcia jak brzmiał starożytny język, który został zapisany jedynie w formie nieznanych nigdzie znaków na glinianych tabliczkach (a nie w formie zapisów dźwięków - nagrań) , albo próby odgadnięcia jak brzmiał język człowieka pierwotnego po analizie anatomicznej budowy aparatu mowy, kształtu kości gnykowej itd.

 

Inaczej kondensator pracuje -> (gra) w układzie innych części i warunków poboru prądu, wysokości napięć itd. - (tylko wtedy słychać jak gra), a inaczej "pracuje" w mierniku.

Żeby go pomierzyć trzeba go wylutować i usunąć z układu, który na niego bezpośrednio i pośrednio oddziałuje, by umieścić go w analizatorze.

Ważnym parametrem jest np. temp. pracy, w urządzeniu w otoczeniu kondensatora jest z czasem "wytwarzana" ściśle określona temperatura, swoisty mikroklimat, a w mierniku ten sam kondensator zwyczajnie się chłodzi.

Jak wiadomo z "fizyki" elektrolit w różnej temperaturze ma rożne/inne właściwości.

A to jest zaledwie tylko temperatura, a gdzie reszta zjawisk ???

 

Każde wyjęcie i wstawienie kondensatora zaburza delikatny układ oddziaływań, dodatkowo inaczej gra coś wlutowane kilkaset godzin temu, a inaczej 5 minut temu, ze względu na zmiany jakie zachodzą w samym lutowiu w zależności od czasu przepływu prądu w lutowiu (młody lut vs stary lut), / jego skład też ma delikatny wpływ na wynik końcowy - efekt soniczny /.

 

Po co z uporem maniaka próbować coś szukać i dociekać dlaczego przy takich wynikach gra tak a przy takich inaczej, skoro nie ma możliwości po samej analizie wyników powiedzieć jak te wyniki będą "grać" w rzeczywistości w tym konkretnym miejscu układu i urządzeniu.

 

Dostrzegasz ten absurd ?

 

Jest całe mnóstwo zjawisk, które są mało zbadane a niektóre wcale ... , by móc przetłumaczyć parametry na dźwięki.

 

Tylko ludzkie ucho z bardzo szybkim i wyspecjalizowanym komputerem udoskonalanym przez XXXXXXX ??? lat ewolucji zwany potocznie mózgiem może te wszystkie zjawiska przetłumaczyć na zmiany w dźwięku i póki co nie wynaleziono innego lepszego i czulszego urządzenia.

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

608h na liczniku, nastąpiło pogłębienie w efektach odpowiedzialnych za "3D", czyli echo i pogłosy.

Jako całość zaczyna brzmieć przyjemniej, pełniej, lepiej oddawać emocje.

Zaczyna robić się gęściej na średnicy, a każda cząstka dodatkowego basu przekłada się na resztę pasma stopniowo je urealniając.

Małymi kroczkami zmniejsza się "dziura" w niskich częstotliwościach ale to jeszcze daleka droga.

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem też stwierdzenia "wygrzewanie". Obecnie słucham swojej konstrukcji ( wszystko elementy nowe ) i brzmi tak samo zajebiście po pierwszym włączeniu jak po 200 godzinach pracy.

 

Co tam masz, dawaj :) :)

 

Wszystko się wygrzewa krócej lub dłużej. Jeżeli nie słyszysz różnicy przy odpaleniu "świeżego" urządzenia, to chyba żeś się zasugerował w drugą stronę. I to mocno.

 

Proponuję się z tym faktem wygrzewania pogodzić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się wygrzewa krócej lub dłużej. Jeżeli nie słyszysz różnicy przy odpaleniu "świeżego" urządzenia, to chyba żeś się zasugerował w drugą stronę. I to mocno.

 

Proponuję się z tym faktem wygrzewania pogodzić.

 

Spotkałem się z teorią, że wygrzewa się mózg słuchacza, a nie sprzęt w tym sensie, że przyzwyczaja się do nowego brzmienia i oswaja z nim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mózg się uczy, zapamiętuje-wychodzą nowe rzeczy.

 

Nie podważa to celowości wygrzewania, wręcz powoduje konieczność nadzorowania tego procesu, czyli kontrolne odsłuchy co jakiś czas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się wygrzewa krócej lub dłużej. Jeżeli nie słyszysz różnicy przy odpaleniu "świeżego" urządzenia, to chyba żeś się zasugerował w drugą stronę. I to mocno.

 

Proponuję się z tym faktem wygrzewania pogodzić.

 

Myślisz , że będę pamiętał jak sprzęt grał 2 miesiące temu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz , że będę pamiętał jak sprzęt grał 2 miesiące temu ?

Zawsze możesz zanotawać sobie w kalendarzyku:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.s. Prywatnie nie lubię gdybania o mchu i paproci, bo nikt z tu obecnych nie ma aparatury pomiarowej za tysiące dolarów, żeby móc pomierzyć wszystkie możliwe parametry przed wygrzewaniem i po.

 

Pisanie o tzw. "wygrzewaniu" kondensatorów to jest właśnie gdybanie o mchu i paproci. Nikt z tu obecnych nie ma aparatury, ale przede wszystkim nikt z tu obecnych nie ma takiego słuchu by usłyszeć coś co jest niemożliwe do usłyszenia. Prawdopodobieństwo znalezienia kogoś z odpowiednią aparaturą jest znacznie większe.

 

Pomijając już wszystko, pisanie o "wygrzewaniu" jest takim samy m wprowadzaniem innych w błąd jak pisanie o "autostradach dla elektronów". Zwyczajny nonsens i efekt zaczytywania się w literaturze s-f.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na własnych uszach ciągle doswiadczam wygrzewania się/docierania całych urządzeń, jak i poszczególnych podzespołów. Mam dość dużo różnych wzmacniaczy, preampow, dac'ów i często zdarza mi się zmieniać konfiguracje lub jakieś podzespoły jak np lampy, czy kondensatory. Zmiany w czasie słychać ewidentnie. Czsem do tego stopnia, że klocki które wydawalo się nie pasowaly do siebie, zaczynają grac razem lepiej niż np dopieszczone zestawienie sprzed kilku miesięcy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie każdy co lutuje jakies układy wyższej klasy musiał się zetknąć z tzw wygrzewaniem. Nie wyobrażam sobie co bym musiał mierzyć i jak to by się przekładało na dźwięk, jak to powiązać ze sobą np w przewodzie zasilającym nowym i wygrzanym, a tu różnice bywają szokujące. Temat dotyczy kondensatorów zasilacza i tu mam spore doświadczenie w ich bocznikowaniu np kondensatorami MKP. Niemal zawsze po dolutowaniu polipropylena do wygrzanego układu dźwięk się tak wyostrza, rozjeżdza, traci spójność . Ja wtedy w ogóle nie słucham dosyć długo tylko wygrzewam układ bo wiem z praktyki że to się mniej lub bardziej ułoży z czasem. Sprzęt sobie działa przez jakiś czas a ja jedynie po dłuższym czasie próbuję posłuchać na ile się zmienił. Chociaż nie czekam aż tak długo jak Pygar bo największe zmiany są na poczatku, potem mniejsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 90-tych kupowałem sprzęt firmowy. Mam kolegę, który prowadzi w moim mieście sklep ze sprzetem hi-fi/hi-end. W zasadzie tam kupiłem większość sprzętu firmowego jaki posiadałem. Zmieniałem elementy dość często i prawidłowościa było, że sprzęt demo zawsze grał lepiej niż ten sprowadzony do sprzedania. Po jakimś czsie różnice zacieraly się, sprawdzalem to wielokrotnie. Dokladnie pamietam te efekty w przypadku wzmacniaczy electrocompanieta, audolaba i coplanda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zadałem proste pytanie. Nie neguję wygrzewania lecz chciałem poznać co za to odpowiada.

 

Raczej niczego się nie dowiem. Nie zaśmiecajmy już wątku.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zadałem proste pytanie. Nie neguję wygrzewania lecz chciałem poznać co za to odpowiada.

Pozdrawiam

Jak już to formowanie kondensatorów elektrolitycznych, tylko na to nie potrzeba 600 godzin:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na własnych uszach ciągle doswiadczam wygrzewania się/docierania całych urządzeń, jak i poszczególnych podzespołów. Mam dość dużo różnych wzmacniaczy, preampow, dac'ów i często zdarza mi się zmieniać konfiguracje lub jakieś podzespoły jak np lampy, czy kondensatory. Zmiany w czasie słychać ewidentnie. Czsem do tego stopnia, że klocki które wydawalo się nie pasowaly do siebie, zaczynają grac razem lepiej niż np dopieszczone zestawienie sprzed kilku miesięcy.

 

Co poradzisz, ludzie, z zerowym doświadczeniem praktycznym i prawdopodobnie z wadami słuchu. Nawet taki op-amp się pierwsze 1-3 dni nie nadaje do słuchania.

 

Kiedyś w sprzęganiu wlutowałem nowe elektrolity polimerowe. Przez pierwsze kilka minut przepuszczały tyle prądu stałego, że groziło to uszkodzeniem subwooferów. Pochodziły kilka godzin i było już normalnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co poradzisz, ludzie, z zerowym doświadczeniem praktycznym i prawdopodobnie z wadami słuchu. Nawet taki op-amp się pierwsze 1-3 dni nie nadaje do słuchania.

 

O kim Piotrze tak ładnie piszesz ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kim Piotrze tak ładnie piszesz ?

 

M.in. o Tobie, bo mądrujesz jak świńskie pyrki w gorku. Może masz za głośny tłumik w motorze? Co mam Ci narysować schemat zastępczy drutu? I z niego wyczytać dlaczego drut się "wygrzewa"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M.in. o Tobie, bo mądrujesz jak świńskie pyrki w gorku. Może masz za głośny tłumik w motorze? Co mam Ci narysować schemat zastępczy drutu? I z niego wyczytać dlaczego drut się "wygrzewa"?

 

Ja się mądruje ? Zadałem pytanie, które jak widać wywołało u Ciebie złość. Nie potrafisz odpowiedzieć to po co się udzielasz ? A co do wady słuchu zaprezentuj wynik swojego badania , bo mój badany miesiąc temu jest perfekcyjny.

 

Nie motorze tylko motocyklu specjalisto :)

 

Teraz to już Pygar mnie zbanuje na bank i to przez Ciebie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, kilka godzin vs. kilkaset. Zjawisko tzw. "wygrzewania" jest faktem, ale dotyczy różnych elementów w różnym stopniu. Nie mam wątpliwości, że w przypadku kondensatorów z membranami jonowymi efekt jest szczególnie wyraźny, ale dla np. sterofleksów, czy mylarów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo że system jest bardzo złożony, wlutowanie nowej części przeważnie mnie zniechęca do słuchania muzyki. Przeciętnie na 2-3dni. Ogólnie jest nieprzyjemnie i szkoda czasu na opisywanie co wtedy się dzieje. Jest to jedna z największych bolączek przy budowaniu urządzeń, ponieważ testowanie części różnej jakości zajmuje najwięcej czasu. A skoro słychać to zmierzyć też można, naprawdę, to nie powinien być problem w dzisiejszych czasach. Podobnie można to wyjaśnić naukowo. Pytanie po co to mierzyć i wyjaśniać osobie, która i tak tego nie słyszy? Po co udawadniać ślepemu że różowy i purpurowy to dwa inne kolory!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli słyszy i chce jeszcze wiedzieć jakie parametry się zmieniają to złe ? Widzę, że masz niedobre założenia. Z góry atakujesz co jest niestety standardem. Czy moje pytanie uważasz za atak ? Bo ja Twoją odpowiedz tak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poznać co za to odpowiada.

Ta szara substancja między uszami .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli słyszy i chce jeszcze wiedzieć jakie parametry się zmieniają to złe ? Widzę, że masz niedobre założenia. Z góry atakujesz co jest niestety standardem. Czy moje pytanie uważasz za atak ? Bo ja Twoją odpowiedz tak.

 

Nie udawaj świętoszka, kwestionując czyjeś wyniki sam atakujesz. Osoby nie słyszące wygrzewania się części to margines forum, a rzucają się jak młode szczupaki. Poza tym mówię: uświadamianie osób słabo słyszących to jest zadanie dla pracowników specjalnej przychodni, a nie użytkowników forum ogólnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 36

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.