Tannoy Fusion 4

[koni]

Od pewnego czasu na rynku kolumn "budzetowych" mozna kupic Tannoy'e Fusion 4, ponoc swietny dzwiek jak na cene (ok. 1800 PLN). Niestety nie mialem okazji nigdzie ich posluchac, rowniez na forum nie znalazlem zadnych opinii na ich temat... Jesli ktokolwiek sparowal je zwlaszcza z Nad-em 350, porownywal do innych kolumn w zblizonym przedziale cenowym - bardzo prosilbym o krotka opinie, charakterystyke; czy jest sens dorwac je gdzies na odsluch? Jak na razie spasowaly mi AE Evo III - nieco jednak drozsze... (do Nada 350/c341 do 22m. kw.)

dzieki z gory,

[koni]

Czyzby naprawde nikt nie mial doswiadczen z tymi kolumnami?

Nawiasem mowiac, to dosc ciekawe, iz Tannoy bedacy tak duzym producentem kolumn, wydaje sie byc stosunkowo mniej popularny w Polsce niz na zachodzie...

Moze wynika to z kiepskich recenzji naszych pisam audiofilskich, cos nie tak z dystrybutorem?

Moze jednak ktos podzieli sie opinia o Fusion 4?

[skali]

Co do Tannoy-ów i ich nieobecności w mediach polecam Ci wyszukiwarkę.

Co do Fusion 4 - słuchałem ze trzy miesiące temu przez piętnascie - dwadzieścia minut i mi się podobało. Może mnie zlinczują miłośnicy AE Evo 3, ale skoro o to pytasz - proste Fusion 4 dla mnie zagrały lepiej. Zresztą, też już to pisałem, poszukaj!

[vurt]

słuchałem dzis tych tannoy Fusion 4, i graly lekko podbarwionym dziwiekiem ale uszy szybko sie do tego przyzwyczajają i pozostaje wrażenie kontrolowanej dynamiki i oddechu , tylko wysokie tony byly troszke zbyt nachalne i jeszcze sie wacham... mysle pozatym ze to wina sprzetu - bo byl to wzm. denona wolałbym cos

bardziej chłodnego. Porównywałem do Missionów m33 - takie super recenzje w prasie a w rzeczywistosci

lekka porażka doly rozciągnięte bezsenu i tyle wysokich az sie wysypywaly na podłoge ;)

wokal przesłodzony... moze do dynamicznej muzyki i miłosników japonskich wzmacniaczy jest ok, ale

ludzike glosy i instrumenty drewniane nienaturalne poprostu.

Kef q4 (ale cos sie tam dzieje u góry czasami niedobrego )albo Fusion 4 i Cresta 30 .. to zostało na placu boju,

usłyszałem tez Ushery ... hm.. i spytałem o raty :)

ochłonołem dopiero w domu..

[koni]

no i padlo jednak na Tannoy'e :)

Uwazam, ze rewelacja za te pieniadze - poczatkowo rowniez odnosilem wrazenie zbytniej momentami natarczywosci gory, ale po 3 dobach grania wydaje mi sie, ze to bylo sklepowe zludzenie (moze kwestia "wygrzania" kolumn?)

 

vurt -

w kazdym razie - gdybys sie zdecydowal na Fusion, skrobnij do mnie, moze Ci cos doradze :)

[Pokles]

koni-

Witam i mam pytanko odnisie tannoy Fusion 4 ponieważ zakupiłem właśnie tannoy Fusion C ( etapuje zakupy ze wzledu na kaske ) i teraz już nieuniknione jest kupno Fusion 4. Central gra super w porownaniu z moim starym ale jak narazie nie ma dobrej sceny właśnie ze względu na brak dobrych frontów tego samego producenta.

Do rzeczy – moje pytanie nie brzmi czy warto kupić F4 tylko zależałoby mi bardziej na utwierdzeniu mnie, że rzeczywiście dobrze zrobiłem zabierając się za serie Fusion 

Mam też pytanko odnośnie ich użytkowania, ile je grzałeś i czy w ogóle jakie jest według Ciebie optymalne ustawienie i w ogóle jak grają itd. itp.

Pozdrawiam,

Pokles