Skocz do zawartości
IGNORED

Pewne rozwiazanie audio


bmxmen

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak mi się skojarzyło a propos cudacznych rozwiązań pc audio ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku przesyłu asynchronicznego nie ma ŻADNEGO wpływu na jakość dźwięku.

 

Warto nadmienić, że przy dobrej konfiguracji systemu i dobrej aplikacji odbiornika USB-I2S również przesył adaptacyjny nie ma żadnego wpływu na jakość dźwięku.

Tyle tylko, że w pojęciu jakość dźwięku mam na myśli poziom jitter :)

 

soundchaser, Windows XP nadaje się jako system dedykowany do audio tak samo jak traktor, do jeżdżenia po zakupy.

I nie ma tutaj co dorabiać żadnej ideologii, bo to są po prostu fakty.

Można na nim (na kompie z XP) słuchać muzyki z zachowaniem bardzo dobrej jakości, owszem - ale funkcjonalność traci chociażby na tym, że system nie jest już wspierany przez M$, a więc podłączenie komputera z XP do sieci może być niebezpieczne, bo zawsze z czasem znajdzie się dziurę w zabezpieczeniach (nie brakuje głupków "hakerów", którzy lubią robić ludziom psikusa)

Tym samym, komp do audio (czy w zasadzie jakikolwiek PC) bez dostępu do zasobów internetu to kastrat.

Największym atutem słuchania z plików poza oczywistą wygodą jaką jest magazynowanie, zarządzanie i sterowanie plikami - jest dostęp do muzyki via internet (sklepy online, platformy streamingowe, radia internetowe)

Twoje rozwiązanie i konfiguracja komputera pod audio jest dziwaczna, i mocno ograniczona funkcjonalnie.

Można o wiele funkcjonalniej i zupełnie darmowo :)

Dziwię się, że trwasz przy tym XP jakby to był szczyt możliwości PC Audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed tym mieliśmy W2000 i W95 a jeszcze przedtem NT i 95. Ale nie wracasz do tych wersji? Też by działało.

Jak pamiętam, to W2000 byłby dość optymalny, miał relatywnie mało zbędnych śmieci. Lubiłem go za to :)

Też najlepiej chwalę sobie Windows 2000, bardzo go lubiłem, ale na tym systemie nie będzie działał ani foobar ani EAC. Na XP będą obydwa programy działały. Poza tym W2000 to chyba ostatni system z poprawkami do miksera windowsowego. Starsze systemy chyba nie miały tych podstawowych poprawek miksera. Bez tych poprawek mikser bardzo mocno ingerował i ograniczał jakość strumieni audio.

 

Kolejna sprawa to to, że za Xp wypada zapłacić, czy się to komuś podoba czy nie ;)

Nie przypuszczam żeby ktoś specjalnie kupował system XP tylko po to żeby wykorzystać go do słuchania muzyki. Po prostu korzysta się z tego, co się ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że trwasz przy tym XP jakby to był szczyt możliwości PC Audio.

Jak widzę jakie mają ludzie kłopoty z najprostszymi sprawami pod Daphile to wcale się nie dziwię Soundchaserowi, że używa WinXP, bo mi się też nie chciałoby ciągle coś grzebać, ustawiać, a to coś nie działa, ale działało. Wolałbym się trzymać tego, co mam i znam, i jest stabilne.

 

Na Windows XP producenci robili sterowniki ASIO do DAC..?

Tak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windows XP nadaje się jako system dedykowany do audio tak samo jak traktor, do jeżdżenia po zakupy

Można na nim (na kompie z XP) słuchać muzyki z zachowaniem bardzo dobrej jakości

 

Przecież te dwa Twoje zdania są sprzeczne. A o co chodzi jak nie o jakość w audio?

XP jak traktor powiadasz... zupełnie tego nie czuję jakoś.

Odpalam go włączam muzykę i gra. Coś więcej potrzeba?

 

Tym samym, komp do audio (czy w zasadzie jakikolwiek PC) bez dostępu do zasobów internetu to kastrat

 

Dostęp do netu to można mieć z innego kompa, więc nie widzę problemu.

 

Dziwię się, że trwasz przy tym XP jakby to był szczyt możliwości PC Audio

 

A co w tym dziwnego skoro wszystko funkcjonuje jak trzeba, to po kiego to zmieniać i ryzykować utratę stabilności i jakieś problemy?

 

Jak widzę jakie mają ludzie kłopoty z najprostszymi sprawami pod Daphile to wcale się nie dziwię Soundchaserowi, że używa WinXP, bo mi się też nie chciałoby ciągle coś grzebać, ustawiać, a to coś nie działa, ale działało. Wolałbym się trzymać tego, co mam i znam, i jest stabilne.

 

Otóż to. Tym razem bardzo się z Tobą zgadzam. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w tym dziwnego skoro wszystko funkcjonuje jak trzeba,

 

Dostęp do platform streamingowych, albo do radia internetowego również? :)

Jak wygląda rozwiązanie zdalnego sterowania odtwarzaczem w Twojej konfiguracji? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jak pamiętam, to W2000 byłby dość optymalny, miał relatywnie mało zbędnych śmieci. Lubiłem go za to :)
Też najlepiej chwalę sobie Windows 2000, bardzo go lubiłem

Do Windowsa 2000 także ja mam wielki sentyment.

Mimo, iż go już pewnie nigdy i nigdzie nie zainstaluję, to trzymam jeszcze tę błyszczącą płytę instalacyjną. Dla potomności ;)

 

ale na tym systemie nie będzie działał ani foobar ani EAC. Na XP będą obydwa programy działały.

Ostatni działający foobar2000 to wersja 0.9.4.5. Starsze wersja EACa też działają, więc od biedy można działać.

 

Większym problemem jest wsparcie dla współczesnych kart dźwiękowych, konwerterów USB->SPDIF i DACów.

Żadne z posiadanych przeze mnie urządzeń już nie działa pod tym systemem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda rozwiązanie zdalnego sterowania odtwarzaczem w Twojej konfiguracji? ;)

 

Steruję myszką i klawiaturą bezprzewodową.

Dodatkowo pilot mojego DAC Hegel HD20 współpracuje z playerami PC w zakresie przerzucania i pauzowania utworów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja najbardzie lubię msdos5.0. funkcjonalność jak w windows xp a system bardziej stabilny, scena szersza, lepsza średnica. ale wszystko przebija GEOS co go miałem na C64. to są prawdziwie ałdiofilskie systemy. windows xp jest dla głuchych pozerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie laurkę wystawiasz tymi pseudoironicznymi tekstami.

Pewnie wydaje Ci się, że wszyscy rechoczą ze śmiechu, takie to dowcipne. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladnie sie porobilo, sam nie wiem czy dobrze zrobilem zakladajac taki temat:D Jednak tez cos dodam. W dzisiejszych czasach muzyka jest zgrywana na komputer zwykle programami ktore sa pod windowsa, wkoncu to najspospolitszy system. Mam rozumiec ze w taki sposob tez nie ma prawa byc dobrze nagrana muzyka? Programy ktore obrabiaja muzyke zrodlowa, tez sa na windowsa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Steruję myszką i klawiaturą bezprzewodową.

Dodatkowo pilot mojego DAC Hegel HD20 współpracuje z playerami PC w zakresie przerzucania i pauzowania utworów.

 

Tak myślałem :)

A więc, masz albo blisko siebie typowy monitor komputerowy, albo gdzieś dalej LCD powiedzmy 40", żeby cokolwiek zobaczyć z dalszej odległości - gdzie się na co klika kursorem myszy.

Monitor/telewizor są niezbędne, aby Twoje rozwiązanie PC Audio w ogóle funkcjonowało.

Ciągną dodatkowy prąd no i są dodatkowym elementem całej konfiguracji PC Audio.

Bezprzewodowa myszka i klawiatura, są również niezbędne aby była możliwa kontrola nad płytoteką, a bezprzewodowa myszka i klawiatura kosztują przeważnie więcej, niż ich kablowe "odpowiedniki"

Twój mały PC na 100% nie jest chłodzony pasywnie (ma przynajmniej dwa wentyle - jeden na CPU, drugi w zasilaczu), ma słyszalny talerzowy HDD i ciągnie te 70W prądu lekko.

Platformy starej technologii nie były tak energooszczędne, jak najnowsze Intele.

To wszystko, czyli PC, monitor/telewizor, aktywnie chłodzony PC, bezprzewodowa myszka, bezprzewodowa klawiatura - stanowią strukturę Twojego transportu PC Audio.

Całość bierze sporo prądu (jak na potrzeby tak trywialnej rzeczy jak odtwarzanie dwukanałowego strumienia danych audio), wymaga kilku dodatkowych urządzeń peryferyjnych, kilka kabli extra (sygnałowych i zasilających), wymaga posiadania płatnego systemu operacyjnego, który nie ma wsparcia producenta, czyli lepiej nie mieć podłączenia do internetu - czyli nie możesz nawet posłuchać rozgłośni "Linn" :)

Już pomijam wygodę jaką dają platformy streamingowe, kosztujące śmiesznie mało pieniędzy.

 

Teraz rozwiązanie oparte na Daphile, wymagania:

- malutki terminal PC, kosztujący około 150 pln, całkowicie pasywnie chłodzony, pobierający około 10W prądu

- instalacja zupełnie darmowego systemu operacyjnego Daphile, przygotowanego do pracy tylko i wyłącznie pod PC Audio, okrojonego w zasadzie ze wszystkiego co zbędne do pracy innej, niż transport plików (a więc ma już w sobie to "coś", co u Ciebie rzekomo zapewnia "Fidelizer")

- sterowanie przy pomocy jakiegokolwiek smartfona (mało kto teraz nie ma smartfona) lub tabletu, przy wykorzystaniu darmowych lub płatnych aplikacji - do wyboru, do koloru.

 

I tyle.

Podłączasz pod taki terminal praktycznie każdy USB-DAC i po sekundzie płynie muzyka z zachowaniem bit-perfect.

Sterujesz sobie za pomocą ładnie wyglądającej aplikacji na ekranie Twojego smartfona.

Możesz sobie słuchać na tym radia, działa Tidal, działa Spotify, działa YT itp.

Żadnych sterowników, żadnych kombinacji z ustawieniami

Tzn, w bardzo rzadkich przypadkach trzeba zaznaczyć w ustawieniach Daphile jedną opcję, aby z DAC wydobył się dźwięk.

 

Rozumiesz teraz o czym mówię, że Twoje rozwiązanie nie jest elastyczne, wygodne i funkcjonalne?

Może byłoby takie, gdyby nie było Daphile lub Shadow.

Ale te systemu są, i zapewniają o lepsze rozwiązania funkcjonalności systemów PC Audio, niż Twoja obecna konfiguracja :)

 

PS. Fidelizer też jest płatny.

70 dolców, czyli niecałe 300 pln za aplikację która bóg jeden wie co robi w systemie (w jego rejestrze, w ustawieniach przerwań urządzeń, w kill'owaniu procesów systemowych) ??

Dziękuję, postoję :D

U mnie na typowo gameingowym PC muzyczka ładnie gra bez żadnych czarów :)

 

PS2. I nie ma co się nabijać z nas, uczestników tego wątku - czyli według Ciebie "fachofcuf" od PC :)

Dla przykładu, kolega ayran jest autorem własnego systemu operacyjnego dedykowanego do PC Audio: "Shadow"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znasz kogoś, kto napisał system operacyjny z ukłonem dla miłośników PC Audio? Jakikolwiek?

Może być też oparty na linux, bądź freebsd jak OSX, czy android ;]

Kolega rambo1234 składa ludziom spersonalizowane i bardzo przemyślane konfiguracyjnie komputery pod PC Audio, albo serwer multimedialny

neofozzie o ile dobrze pamiętam, pomierzył odtwarzacze plików i wkleił wykresy przebiegów sinusoidalnych?

Ja? - no cóż.. mój dorobek jeżeli chodzi o PC Audio jest do przeczytania na tym forum, więc można samemu poczytać i ocenić stan mojej wiedzy w tej dziedzinie.

- myślę, że Twoje hejtowanie jest nieproporcjonalne względem poziomu wiedzy i doświadczenia, uczestników tego wątku :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągną dodatkowy prąd no i są dodatkowym elementem całej konfiguracji PC Audio.

Bezprzewodowa myszka i klawiatura, są również niezbędne aby była możliwa kontrola nad płytoteką, a bezprzewodowa myszka i klawiatura kosztują przeważnie więcej, niż ich kablowe "odpowiedniki"

 

Ależ z Ciebie ekonomista... ;-)))

 

Twój mały PC na 100% nie jest chłodzony pasywnie (ma przynajmniej dwa wentyle - jeden na CPU, drugi w zasilaczu), ma słyszalny talerzowy HDD

 

A tu się bardzo mylisz. Nic nie jest słyszalne, chyba że ucho przystawię, to wtedy słyszę delikatny szumek.

 

wymaga posiadania płatnego systemu operacyjnego,

 

Już raz kiedyś zapłaciłem, więc chyba nie muszę płacić za każdym razem gdy sobie go instaluję? Halo...jest tam kto? ;-)

 

nie mieć podłączenia do internetu - czyli nie możesz nawet posłuchać rozgłośni "Linn" :)

 

A po kiego mi ta rozgłośnia?

 

Fidelizer też jest płatny

 

Ja korzystam z wersji darmowej, która dla mnie jest wystarczająca.

 

A tak poza tym - jak Ty lubisz komuś narzucać swoją wolę. ;-)

Rozmawialiśmy kiedyś na temat Daphile i sam stwierdziłeś, że u mnie...analizując wszystkie za i przeciw, to jednak lepiej pozostać przy tym co mam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawialiśmy kiedyś na temat Daphile i sam stwierdziłeś, że u mnie...analizując wszystkie za i przeciw, to jednak lepiej pozostać przy tym co mam.

 

U Ciebie tak, u mnie też wygodniej jest zostawić jednego mocnego PC do dosłownie wszystkiego.

Dalej to podtrzymuję.

Ale nie zmienia to faktu, że pod względem funkcjonalności/ergonomii tylko do PC Audio - terminal z Daphile jest o krok dalej, niż jakikolwiek PC z jakimkolwiek Windows.

Wszystko rozbiega się do dwóch kwestii:

- czy budujesz platformę pod PC Audio od zera

- czy świadomie i z premedytacją rezygnujesz z przeogromnych zasobów muzyki z internetu

 

W twoim przypadku, gdy miałeś już przygotowany PC pod audio oparty na XP i nie byłeś/jesteś zainteresowany zasobami internetu, to przebudowanie platformy byłoby nie współmierne co do otrzymanych korzyści.

Wszystko to o czym piszę, sprowadza się do optymalizacji cenowej i ergonomicznej.

Ta właśnie optymalizacja w przypadku PC Audio jest u mnie na drugim miejscu, po jakości dźwięku - stąd mój wybór na takie a nie inne sprzęty, które mam wypisane w stopce.

W przypadku autora wątku, to rozwiązanie z Daphile jest zdecydowanie warte rozpatrzenia, nie uważasz? (zwłaszcza, że rozwiązanie jest kompletnie darmowe, i całkowicie odwracalne - nie inwazyjne) :)

Bo przecież dyskutujemy nie po to, żeby jeden drugiego przekonać, tylko żeby pomóc autorowi wątku? :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS2. I nie ma co się nabijać z nas, uczestników tego wątku - czyli według Ciebie "fachofcuf" od PC :)

Dla przykładu, kolega ayran jest autorem własnego systemu operacyjnego dedykowanego do PC Audio: "Shadow"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znasz kogoś, kto napisał system operacyjny z ukłonem dla miłośników PC Audio? Jakikolwiek?

Może być też oparty na linux, bądź freebsd jak OSX, czy android ;]

Kolega rambo1234 składa ludziom spersonalizowane i bardzo przemyślane konfiguracyjnie komputery pod PC Audio, albo serwer multimedialny

neofozzie o ile dobrze pamiętam, pomierzył odtwarzacze plików i wkleił wykresy przebiegów sinusoidalnych?

Ja? - no cóż.. mój dorobek jeżeli chodzi o PC Audio jest do przeczytania na tym forum, więc można samemu poczytać i ocenić stan mojej wiedzy w tej dziedzinie.

- myślę, że Twoje hejtowanie jest nieproporcjonalne względem poziomu wiedzy i doświadczenia, uczestników tego wątku :)

 

A ja to widzę trochę inaczej.

 

Koledzy rambo i ayran pewnie potrafią cuda na kiju w PC-audio i chwała im. Tyle, że od samego początku mojego bytu na AS widzę tylko ich butę i zarozumialstwo. Służenie radą? Czasem tak, ale chyba tylko po to by się pochwalić, czy popisać. W większości przypadków widzę jedynie nabijanie się z innych, głupie żarty, itp. Kolega neofozzie pod tym względem jest OK. Choć czasem się z nim też spieram, to cenię sobie sporo jego rad.

A Ty? Cóż - jesteś spoko gość... wiedzę i doświadczenie z pewnością masz. Poza tym Ciebie nie da się nie lubić. Jeśli nawet z kimś polemizujesz, to robisz to bardzo sympatycznie.

 

No ale każdy jest inny...nic się na to nie poradzi. ;-)

 

W przypadku autora wątku, to rozwiązanie z Daphile jest zdecydowanie warte rozpatrzenia, nie uważasz?

 

Bo przecież dyskutujemy nie po to, żeby jeden drugiego przekonać, tylko żeby pomóc autorowi wątku?

 

Z tego co pamiętam to Autor wątku koniecznie chce mieć foobara, więc Daphile odpada.

W takim razie pozostaje komputerek z Windowsem na pokładzie i każdy radzi co innego.

A ja mu radzę tak jak mam u siebie, bo to się sprawdziło. Nic w tym dziwnego, nie uważasz? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladnie sie porobilo, sam nie wiem czy dobrze zrobilem zakladajac taki temat:D Jednak tez cos dodam. W dzisiejszych czasach muzyka jest zgrywana na komputer zwykle programami ktore sa pod windowsa, wkoncu to najspospolitszy system. Mam rozumiec ze w taki sposob tez nie ma prawa byc dobrze nagrana muzyka? Programy ktore obrabiaja muzyke zrodlowa, tez sa na windowsa.

Ja zgrywam na linuxie, w nosie mam co się robi "zwykle". W nosie mam również na czym to obrabiają. BTW, nie ma różnicy między odtwarzaniem w pc audio a zabawą w programie audacity, prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni działający foobar2000 to wersja 0.9.4.5. Starsze wersja EACa też działają, więc od biedy można działać.

Zgadza się. Tylko stare wersje tych programów będą działać na Win2000. Tylko, że nowsze wersje tych programów są po prostu lepsze. Ja już nie chciałbym używać ani starego foobara ani starego EACa. Poza tym to tylko dwa przykłady, bo takich programów jest chyba więcej. ;) :)

 

neofozzie o ile dobrze pamiętam, pomierzył odtwarzacze plików i wkleił wykresy przebiegów sinusoidalnych?

Nie, ja się tylko dobrze bawiłem przy własnych pomiarach. Te prawdziwe zrobił Jerry224.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to Autor wątku koniecznie chce mieć foobara, więc Daphile odpada.

 

No jeżeli tylko i wyłącznie Foobar, to faktycznie Daphile odpada.

Zastanawia mnie tylko, jak uzasadnić że odtwarzaczem plików ma być koniecznie Foobar.

Co on ma takiego, czego nie ma każdy inny odtwarzacz plików? :D

 

A ja mu radzę tak jak mam u siebie, bo to się sprawdziło. Nic w tym dziwnego, nie uważasz? ;-)

 

U ciebie się sprawdziło, bo nie miałeś żadnych problemów czy to sprzętowych czy software'owych :)

Autor wątku ma, i tu jest pies pogrzebany.

Moja sugestia, jest o tyle pożyteczna że pełni przede wszystkim rolę diagnozy, czy dropy w dźwięku są natury sprzętowej czy programowej.

Dlatego uważam, że warto poświęcić te kilka minut i ogarnąć Daphile.

Chociażby dla sprawdzenia czy problem ustąpi.

Jak ustąpi, to wiadomo że przyczyny trzeba szukać w rozwiązaniach software'owych.

Wiadomo też, że w obecnym stanie rzeczy problemy generują przede wszystkim sterowniki (możliwe, że i Fidelizer coś pozmieniał, nie wiadomo)

Jeżeli uaktualnienie sterowników nie przyniesie poprawy, to albo laptop czeka serwis i później od nowa zabawa w instalowanie XP i konfigurowanie go pod PC Audio, albo..

.. Daphile :)

Innej rady nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co on ma takiego, czego nie ma każdy inny odtwarzacz plików?

 

Foobar jest bardzo funkcjonalny i wbrew pozorom ma bardzo przyjazny interface,

mimo iż jest dość zaawansowany, ale można go okiełznać.

W dodatku to mały player, a nie taki kombajn jak JRiver, czy MediaMonkey

i bardziej niezawodny. Ten ostatni np. nie potrafi dzielić na utwory pliku *cue.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foobar poniewaz ma wtyczke DSP o nazwie elektri-q , swietny EQ, w ustawieniu digital kompletnie nie wplywa slyszalnie na reszta pasma. Mozna dowoli poprawiac mody pomieszczenia, z bardzo duza dokladnoscia. Tyle, a moze az tyle. Wie ten kto bawil sie akustyka pomieszczen, pulapkami basowymi i rezonatorami helmholtza. Jesli Daphile mialby wbudowany taki programowy DSP to bym sie nie zastanawial, Nie chce osobnego DSP jako dodatkowy modul, nie potrzebne kombinowanie i nie wiadomo czy takie rozwiazanie czegos nie pogroszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swietny EQ

 

No co Ty? ;-)

Przecież jak używasz korektora to natychmiast tracisz magiczny bitperfect, bez którego słuchanie muzyki to już nie to samo. ;-)

Bitperfect to taki fetysz niektórych PC-ortodoksów, którzy z kolei nie odróżniają brzmienia kabli, czy innych rzeczy, które wpływają na brzmienie

i w kółko powtarzają, że to voodoo.

Ale bitperfect to podstawa każdego systemu audio. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto tu się podnieca bitperfect i asynchronicznym USB ? :D

Albo różnie grającymi: kablami wszelakimi, odtwarzaczami plików, bezpiecznikami, kamieniami pod kable głośnikowe, pecetami (zmiana w BIOS wpływa na dźwięk), systemami operacyjnymi itp

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy jak odczytywac magiczne slowo bit perfect. Przeciez wziac mamy ominiety windowsowy multiplexer, a cale dsp robi sie programowo w foobarze ktory w czasie rzeczywistym wprowadza zmiany, odrazu za plikiem zrodlowym ktory nastepnie jest prowadzony tak zebysmy mieli wciaz bitperfect.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto tu się podnieca bitperfect

Ja akurat "podniecam się bit perfekt", z bardzo prozaicznego powodu. Chcę mieć pewność że na etapie przesyłu danych nic się nie zostało spieprzone.

Czy jest to słyszalne?

Pewnie w większości przypadków nie, ale sama świadomość że coś może być nie tak psuje mi przyjemność słuchania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując:

jeden na PC tylko do audio, nie używa serwisów, drugi ma kompa do wszystkiego, trzeci walczy o bitperfect, czwarty chce fajnego dsp, Przepraszam, jeśli pominąłem piątego i szóstego.

 

I każdy ciągnie w swoją stronę "moje najlepsze"

A wg mnie każdy z tych PC na pewno dobrze robi swoją robotę :)

Tylko autor wątku ma problem bo coś się popierniczyło. Ale na niego musimy trochę poczekać, bo sprawdzenie czegokolwiek cośmy mu doradzili wymaga czasu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie w większości przypadków nie, ale sama świadomość że coś może być nie tak psuje mi przyjemność słuchania.

 

Mam tak samo :)

Dlatego dla hecy gdy słucham muzyki z AIMP, to poprzez sterownik ASIO - bo wtedy jest tak audiofilsko koszernie :D

A w większości przypadków gdy słucham sobie Spotify, to w dupie mam te wszystkie interfejsy - szukam i słucham muzyki z uśmiechem na buzi ;)

 

Na przykład wczoraj wpadłem przypadkiem dzięki Spotify na dawno zapomniany przeze mnie zespół "Human League":

Ta płyta tak mocno mi się spodobała - dosłownie od pierwszej nuty - że zwyczajnie zapomniałem zwrócić uwagę na jakość dźwięku - tak intensywnie przeżywałem muzykę samą w sobie.

Barwy syntezatorów, aranżację, kompozycję itp ;)

Myślę, że to zupełnie zdrowy odruch, zamiast czytać jak biblię internetowe audiofilskie poradniki jak poprzestawiać w BIOS żeby ładnie grało :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

 

Dokładnie taką minę miałem gdy słuchałem "Human League" :)

Wiesz, wróciły wspomnienia z młodości i takie tam.

Wychowałem się na takiej muzyce:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.