Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  188 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


rafal735r

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 7.04.2019 o 22:29, LOBO_M napisał:

Od piątku moje EX2 II są już w domu. Czasu mam niewiele ostatnimi dniami, ale trochę posłuchałem. Jest pięknie. No i ten fornir, mistrzowskie wykonanie, piękne wybarwienie. Jest to Palisander Salvador, ale wyszedł dość nietypowo, co mnie bardzo ucieszyło.

 

IMG_0596.JPG

fullsizeoutput_c1a.jpeg

Bardzo ładne  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2019 o 22:29, LOBO_M napisał:

Od piątku moje EX2 II są już w domu. Czasu mam niewiele ostatnimi dniami, ale trochę posłuchałem. Jest pięknie. No i ten fornir, mistrzowskie wykonanie, piękne wybarwienie. Jest to Palisander Salvador, ale wyszedł dość nietypowo, co mnie bardzo ucieszyło.

 

IMG_0596.JPG

fullsizeoutput_c1a.jpeg

Ta pólka to z dębu klejonego? Bardzo ładnie się to wizualnie prezentuje. Pogratulować!.

Może jeszcze właściciel pokaże zbliżenie foto ten fajny zestaw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

Tak, blat na półce, która jest połączona z zabudową kominka, jest dębem klejonym, który zaolejowałem. 

Dużo zdjęć nie mam, ale spójrzcie na jakość wykonania forniru. Dodam jeszcze jedno zdjęcie, które pokaże że fornir, jego wzór jest idealnie kontynuowany na ściankach

IMG_1059.JPEG

IMG_1108.JPEG

IMG_1106.JPEG

IMG_1060a.jpeg

Edytowane przez LOBO_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia wczorajszego miałem przyjemność posłuchać kolumn Pana Bogdana modelu Beszele 3 oraz monitorów S2 bodajże z 22cm Seasem oraz berylem satori na górze.

Pomimo, że mój IS Ref zupełnie się wyłożył, zwłaszcza w kwestii basu z Beszele 3, bo nie potrafił trzymać go w ryzach. Na takich utworach jak Opium - Dead Can Dance, czy A New Error - Moderat nie dawał rady. Sądzę, że najzwyczajniej jest za słaby, bo budżetowa Yamaha AX-892 Pana Bogdana już lepiej sobie pod tym względem radziła, ale i ona w pewnych momentach "puszczała" i bas potrafił się wzbudzać.  Z monitorami było trochę lepiej, ale nadal nie zadowalająco. 

Poza tym same Beszele 3 zrobiły pozytywne wrażenie na mnie jak i na znajomym z którym pojechałem. Pewnie byłoby bardziej spotęgowane, gdyby znajomy wziął swojego H360, czego żałował, kiedy je usłyszał, ale wstępnie umówiliśmy się z Panem Bogdanem, że będziemy w kontakcie, aby przyjechać właśnie z Heglem ?

Beszele 3 prezentują się bardzo okazale, wykonanie jest bardzo profesjonalne i solidne. Pomimo, że kolumny nie miały adekwatnego towarzystwa, więc nie mogłem usłyszeć pełnego ich potencjału to jak dla mnie brzmiały bardzo dobrze. Na bas objętościowo na pewno nie mógłbym narzekać, bo tworzył solidny fundament, potrafił zejść nisko i jak pisałem brakowało kontroli, ale to już kwestia pieca. Crescendo to klasa sama w sobie. Ten kto słyszał ten tweeter to wie co on potrafi. Wszelkie blachy, dzwoneczki, struny pięknie w nienachalny, aksamitny sposób wybrzmiewały. Ogólnie uważam, że kolumny warte swoich pieniędzy o udanie neutralnie zestrojonym charakterze gwarantujące pozytywne doznania, tym bardziej biorąc pod uwagę topowe przetworniki, które spotkać można w konstrukcjach za grube tysiące. 

Edytowane przez kocurro

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica polegała na jego ilości, bo w podłogówkach schodził zdecydowanie niżej przez co wrażenie było, że jest go więcej, ale była i jest to kwestia obudowy. Podłogówka ma większy litraż co przekładało się na objętość basu. Monitor z kolei pomimo, że posiadał większy przetwornik to nie mógł zbliżyć się do takiego zejścia jak podłogówka. Ponieważ obudowa jest znacznie mniejsza, a jego plusem była kontrola i szybkość, ale również potrafił łupnąć, kiedy trzeba było, choć nie z takim rozmachem i monumentalnie. Bas monitora był bardziej audiofilski ? Jednak i tak bardziej podobały mi się podłogówki ? Fajne kolumny z którymi prawdopodobnie zostałbym na długo.. 

Jednak to wszystko może zupełnie inaczej tzn. dużo lepiej brzmieć, jeśli zapewni się tym przetwornikom odpowiednią dawkę prądu z wydajnego wzmacniacza, bo niestety, ani mój Lavardin, ani Yamaha Pana Bogdana nie wykorzystały potencjału tych kolumn.

Myślę @rafal735r, że wypożyczenie takiego monitora byłoby dla Ciebie bardzo cennym doświadczeniem i śmiem twierdzić, że wbrew pozorom, czyli większym przetwornikom wcale nie "udusiły by się" z uwagi właśnie na mniejsza obudowę. W skrócie bas z tych monitorów jest bardziej sprężysty i konturowy.

Pozdrawiam wszystkich zadowolonych właścicieli kolumn BMN ? 

Edytowane przez kocurro

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kocurro, jak rozumiem podłogówki miały tweeter Seas Crescendo, a monitory Satori Beryllium. Jesteś w stanie opisać różnice między nimi? Ostatnio zaczęło mi chodzić po głowie, aby dokonać zmiany z Satori Beryllium na Seas Crescendo, jednak Pan Bogdan już poinformował mnie, że z uwagi na różne średnice tweetera, nie da się tego zrobić nie zmieniając obudowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thar za jakieś 2-3h napiszę o moich odczuciach, bo teraz muszę się wylogować, ale już teraz chciałbym Cię poinformować, że będzie to moja osobista i subiektywna opinia z którą niekoniecznie mógłby się pokrywać Twój gust, także odbierz ją na chłodno i z dystansem, bo w tym hobby najpewniejsze i najlepsze decyzje podejmuje się poprzez osobisty odsłuch ? 

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że moje ucho najlepiej zaakceptowało jedwabne i tekstylne tweetery z których najprzyjemniej wspominam D28/2 w Dynaudio Audience 42 i mój obecny "mały rewelator" D2905/970000. Bardzo lubię tego rodzaju przekaz, kiedy jest aksamitnie, czyli miękko i delikatnie, ale przestrzennie nie zapominając o dźwięczności. 

Teraz bardzo uproszczę, ale osobiście uważam, że głośniki wysoko-tonowe ze względu na użyty materiał zasadniczo podzielić można na dwa rodzaje brzmienia tj. ciepłe i zimne tak jak ogień i metal bez odbierania sobie cech wspólnych jak blask, czy jasność, bo np. w moim przypadku przejrzystość i dźwięczność uzyskałem dzięki wzmacniaczowi i źródle. 

Kolejnym czynnikiem decydującym o ich pierwotnym potencjale jest strojenie przez konstruktora ? ale najlepszą wiadomością dla nas jest przede wszystkim odszukanie wzmacniacza i źródła jak najlepiej uzupełniającego się w kwestii górnego pasma i analogicznie sprawa ma się z basem ? 

Jeśli chodzi o same przetworniki Crescendo, a Satori Beryllium to moje preferencje i gust skłania się ku Crescendo, który gra właśnie bardziej miękko zachowując piękny blask i czytelność. Uważam, że wybrzmienia i jego przenikliwość to już kwestia wzmacniacza i źródła, bo miałem/mam okazję posłuchać go u znajomego u którego jest wybitnie zaaplikowany.. Z kolei beryl w moim odczuciu jest bardziej bezpośredni i twardy, jednak nie mniej delikatny i potrafi równie pięknie ukazać szczegóły. Jednak uważam, że w doborze elektroniki towarzyszącej trzeba być ostrożniejszym, bo łatwo ten beryl "przedobrzyć".

Jak pisałem to moje osobiste przemyślenia po usłyszeniu tak naprawdę niewiele sprzętu, choć za to miałem okazję słuchać kilku konkretów, więc nie sugeruj się zanadto tylko polegaj na własnych małżowinach ? 

Pozdrawiam.

Edytowane przez kocurro

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za obszerny opis, zwłaszcza dwie kwestie dotyczące berylowego Satori opisują go szczególnie dobrze, mianowicie bezpośredniość i twardość. To sprawdza się swietnie w przypadku wszelkiego rodzaju elektroniki, jednak przy wokalach i małych składach już niekoniecznie. Z moim torem bywa, że niektóre utwory brzmią zbyt agresywnie, za jasno.

Spróbuję jeszcze kilku zmian w kwestii okablowania, a jeśli to nie pomoże, pomyślę o zmianach w strojeniu kolumn, jednak jak to w życiu bywa, często lepsze jest wrogiem dobrego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez weekend udało mi się wreszcie znaleźć trochę czasu, więc pozwolę sobie napisać kilka zdań na temat BMN Beszele 2, które użytkuję od ponad pół roku.

Rozpocznę od budowy, wykonanie kolumn jak już wielu użytkowników zauważało jest bardzo dobre. Z kilku względów, w tym z uwagi na brak dostępności koloru Palisander Salvador który z oferowanych fornirów podobał mi się najbardziej, zdecydowałem się na Dąb Czarny Mat, uznając go za najbardziej uniwersalny. Warto zauważyć, że fornir ten nie jest do końca matowy, a przyjemny w dotyku, aksamitny i połyskujący w zależności od oświetlenia. Do samych skrzynek ciężko się przyczepić, stylistyka to już kwestia gustu. Jak dla mnie, prostokątna bryła to ponadczasowa elegancja, która przynajmniej nie powinna się szybko opatrzeć i znudzić.

Beszele 2 to monitory o ponadprzeciętnych gabarytach, oparte o głośnik nisko-średnio tonowy Seas E0045 oraz (w moim przypadku) wysokotonowy tweeter Satori Beryllium. Istnieją także inne wariacje tego modelu, gdzie niezmiennikiem pozostaje głośniki nisko-średnio tonowy, a różnice wynikają z zastosowania innych głośników wysokotonowych, jak popularna „Szpilka” Scan Speaka czy też Seas Crescendo. Tak czy inaczej, stosunek ceny zastosowanych przetworników do ceny finalnego produktu, w przypadku BMN jest bardzo korzystny.

Przechodząc do brzmienia kolumn, zacznę od tego, że mój tor audio ma tendencje do przesuwania balansu tonalnego delikatnie w górę. Odsłuchy przez większość czasu prowadzone były z wykorzystaniem zintegrowanego wzmacniacza tranzystorowego Audio GD Master 10 i  przetwornika c/a z lampowym stopniem wyjściowym MHDT Labs Pagoda Balanced. Jako źródło służył i nadal służy poczciwy streamer Auralic Aries Mini. Przez ostatnie pół roku używałem także różnych kabli. Na ten moment stanęło na głośnikowym Albedo Monolith Reference, interkonekcie analogowym Harmonix HS-101 GP XLR oraz interkonekcie cyfrowym Harmonix HS-102.

Pierwsze na co warto zwrócić uwagę to fakt, że kolumny w zasadzie nie mają żadnej sygnatury dźwiękowej i jest to zarazem ich największa wada jak i zaleta – zależnie od tego, czego kto oczekuje. Zmiany okablowania, różnice prezentacji dźwięku w zależności od nagrania, są bardzo mocno odczuwalne. Gatunki, które u mnie brzmią najlepiej to wszelkiej maści elektronika, muzyka filmowa oraz wszelkie formy, gdzie wokal gra pierwszoplanową rolę, zwłaszcza wokal żeński. Tam, gdzie nagranie zostało zrealizowane w sposób bardzo dobry, możemy oczekiwać brzmienia na bardzo wysokim poziomie. Mógłbym tu wymieniać wiele utworów, ale np. to co się dzieje w pokoju w przypadku kawałka Nested Shapes – Grain, jest zjawiskowe. Holografia, rozdzielczość i namacalność każdego dźwięku w przestrzeni robią bardzo duże wrażenie. Utwór Gazpacho - Soyuz One zachwyca sceną dźwiękową, gdzie potęgowane jest wrażenie, jakby poszczególne dźwięki wydobywały się z sąsiedniego pomieszczenia. Podobnie na przykładzie Drum and Bass – Drum and Bass, gdzie każdy komu puszczam ten kawałek z niepokojem rozgląda się po pokoju, potem spogląda na mnie, mając wrażenie, że to niezadowoleni sąsiedzi stukają w ściany. Wokal Iamthemorning w utworze I Came Before the Water, ukazany przez Beszele 2, jest bardzo emocjonalny i przejmujący. Piętą achillesową kolumn jest moim zdaniem muzyka rockowa, która jak wiadomo zwykle nie jest zrealizowana na najwyższym poziomie. Nickelback brzmi nieco płasko, podobnie Metallica – tutaj byłem rozczarowany, zwłaszcza w przypadku utworów z popularnego „Czarnego” albumu z 1991 roku. Istotne znaczenie w tym aspekcie ma też moje pomieszczenie odsłuchowe , które ma dziwną tendencję do „pożerania” niskich częstotliwości. Dodatkowo wspomniane lekkie rozjaśnienie całego toru, wpływa na to, że gorzej zrealizowane nagrania mogą zabrzmieć nieco jazgotliwie i męcząco. Bywa też, że kawałki rockowe zabrzmią naprawdę dobrze – tutaj przykład albumu Papa Roach – F.E.A.R. Tak czy inaczej regułą jest, że bas z elektronicznych sampli wypada lepiej względem popisów prezentowanych przez perkusistów zespołów rockowych.

W poprzednich postach jak również w korespondencji z Panem Bogdanem troszkę narzekałem na pewne braki w wypełnieniu dźwięku. Nie winię za to kolumn, elektronikę mam jaką mam, podobnie jak pomieszczenie. Rozważałem zmianę tweetera wysokotonowego na teoretycznie delikatniejszy i bardziej eteryczny Seas Crescendo. Satori Beryllium często jest kojarzony z brzmieniem bezpośrednim, rysowanym grubą kreską. Jeżeli sprzęt towarzyszący również posiada podobne cechy, można wówczas najprościej mówiąc przedobrzyć. Spróbowałem jednak (za namową Pana Bogdana) innych kabli głośnikowych. Udostępnione przez Konstruktora Purist Audio Design – Musaeus u mnie nie sprawdziły się. Ich podłączenie spowodowało pobudzenie skrajów pasm, co było dokładnie odwrotnym kierunkiem względem tego, którego oczekiwałem. Natomiast Tara Labs RSC Primie M2, okazała się być właściwą ścieżką. Brzmienie nieco straciło na rozdzielczości, ale zyskało na barwie. Pojawiło się więcej wypełnienia. Wysokie tony zyskały więcej ogłady (muzyka rockowa), co ostatecznie przekonało mnie, że skądinąd świetny kabel Albedo Monolith Reference wykonany ze srebra, nie jest jednak najlepszym wyborem do Beszele 2. Owszem, jest to kabel wysokiej klasy, co czuć zwłaszcza w kontekście rozdzielczości i wielkości reprodukowanych źródeł dźwięku - szczególnie wokali, a także w mocy najniższych częstotliwości. Niestety w połączeniu z berylowym Satori, kabel ten wprowadza w moim torze pewne przejaskrawienie, co czyni dźwięk mniej naturalnym. Te obserwacje skłoniły mnie do wypożyczenia jeszcze jednego kabla głośnikowego – mianowicie Tellurium Ultra Black II, który ma spore szanse okazać się tym czego potrzebuję .

Powyższy akapit zamieściłem celowo, aby nakreślić, jak kolumny BMN Beszele 2 są wrażliwe na zmiany zachodzące w torze. Słowo „przezroczyste” najlepiej oddaje charakter tych monitorów. Warto też podkreślić, że dzięki zastosowaniu 22 cm woofera, dźwięk kolumn pozostaje odpowiednio swobodny, ale nade wszystko dobrze kontrolowany. Tutaj nie ma mowy o dudnieniu basu, choć w skrajnych warunkach, pewnie i takie efekty można uzyskać.

Istotną rolę odgrywa też ustawienie kolumn. Początkowo miałem je u siebie ustawione w taki sposób, że wysokość wraz ze stojakami wynosiła niecałe 107 cm. Zakup granitów z kolcami spowodował, że kolumny mają obecnie prawie 112 cm wysokości. Taka z pozoru niewielka korekta spowodowała stosunkowo spore zmiany w kontekście wypełnienia dźwięku. Warto zatem poświęcić trochę czasu, aby znaleźć ustawienie najlepiej pasujące do naszych potrzeb.

Podsumowując, Beszele 2 to monitory, które prezentują bardzo wysoki poziom ogólny. Nagrania zrealizowane bardzo dobrze w taki też sposób zostaną odtworzone. Nagrania zrealizowane źle, zostaną odtworzone w sposób przeciętny, choć nadal zadowalający. Dźwięk kolumn bardzo się różnicuje w zależności od zastosowanej elektroniki, przy czym zwykle zachowywane są pewne wspólne cechy, takie jak wysoka rozdzielczość, obszerna scena dźwiękowa, która przynajmniej u mnie idzie bardziej w szerokość aniżeli w głębokość, namacalne wysokie tony rysowane grubą kreską, lekka i aksamitna średnica oraz zróżnicowany, fakturowy bas.

Na koniec warto jeszcze podkreślić, że Pan Bogdan to bardzo otwarty i sympatyczny człowiek. Jeśli ktoś ma nieco inne oczekiwania co do sygnatury dźwiękowej kolumn, istnieje możliwość zmiany strojenia bądź wprowadzenia dalej idących korekt. To istotna informacja dla przyszłych potencjalnych nabywców – kontakt z Konstruktorem pozostaje świetny zarówno przed jak i po zakupie sprzętu. Pomimo, że jest to niewielka manufaktura, Pan Bogdan zawsze chętnie odpowiada na pytania i wątpliwości oraz służy pomocą i fachową radą.

Zakup kolumn uważam zatem za bardzo udany. Stosunek jakość/cena jest w przypadku BMN bardzo dobry i tak jak dotąd myślałem o zmianach innych elementów toru, tak chęć sprzedaży kolumn od momentu zakupu nie zaświtała mi w głowie ani razu.

Pozdrowienia dla obecnych i przyszłych Użytkowników kolumn BMN.

 

spacer.png

Edytowane przez Thar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obszerna recka i konkretna. 

Co do rocka to mam odmienne zdanie, z tym ze ja używam podłogowek. Dla mnie w rocku np Black Album brzmi świetnie. Myślę że dużo trzeba posiedzieć nad doborem elektroniki. Przewalilem kilka piecow i dakow przez ten czas. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thar. Po przeczytaniu Twego opisu proponuje, abyś wypożyczył na testy kable AURORA 2 z mb audio cable. Opis tych interkonektów sugeruje, że mógłby to być strzał w dziesiątkę. Z głośnikowych pan Marek Brożek tez coś może zaproponuje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kable Pana Marka Brożka, miałem je już u siebie :) Głośnikowy Hybrid dobrze pasował do Beszele 2.

Mam teraz u siebie głośnikowy Tellurium Ultra Black 2 i choć myślałem, że wpasuje się dobrze w tor i moje upodobania, to jednak nie jest tak do końca. Monumentalny bas, choć jak dla mnie trochę zbyt twardy, duża rozdzielczość. Wszystko jest takie zwarte, brakuje mi swobody. Może jeszcze się wygrzeje.

Natomiast Black Cat Cable 3232 - rokuje bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

56 minut temu, jacmos napisał:

i drugie pytanie jeśli można odnoście podstaw - jak duży to wydatek? 

Kupilem z allegro. Jeszcze ich nie dopasowalem do kolumn, bo będą dopiero we wtorek, ale mam nadzieję że będą pasować. Kolce klejone plus zrobiłem sobie jeszcze podświetlenie. Dam foto jak już wszystko złożę. Trochę mi to zajęło. 

1 godzinę temu, obcymars napisał:

Czymś różnią się o tych co sprzedajesz?

Ale jakie sprzedaje?  Będę się pozbywal przetworników ze starych skrzynek. Bo wszystko wymieniam na nowe. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bardzo jesteście zadowoleni z paczek BMN, że może i ja bym dał im szansę. Zaproponujcie jakiś model niedużego monitorka ( do 12m2), który będzie w stanie przekonać mnie do siebie bardziej niż moje Dynaudio X14. Wzmacniacze mam obecnie aż dwa ? , jest Atollek 100 i Cyrusek 8.2. Macie jakiś konkretny model monitora, który powinienem wypożyczyć od p. Bogdana?

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 16

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.