Klub kolumn BMN

[LOBO_M]

Czym się różniły, w czym przeważały? Czy jeśli wtedy cena byłaby taka sama to nadal wybrałbyś Lectora? Który jest bardziej "uniweralny" Przyznam że nie słucham klasyki/jazzu

[guinness_bis]

5 minut temu, LOBO_M napisał:

Czym się różniły, w czym przeważały? Czy jeśli wtedy cena byłaby taka sama to nadal wybrałbyś Lectora? Który jest bardziej "uniweralny" Przyznam że nie słucham klasyki/jazzu

Kryteria decyzji o wyborze Lectora w kolejności od najważniejszej:

1.Jeśli chodzi o M5si bo tak naprawdę on był wówczas w moim zasięgu finansowym to przegrywał tym analogowym charakterem. Nie była to przepaść ale jednak Lector nie męczył przy dłuższych odsłuchach. Lampy w sekcji przedwzmacniacza dają analogowy charakter dźwięku.  M6si wtedy był o ok 30% droższy od Lectora, nie nakręcałem się więc niezdrowo na niego i pewnie przez to nie poświęciłem mu wystarczająco uwagi aby teraz powiedzieć który lepszy (chyba ostatecznie nawet nie gościł u mnie w domu)

2.Osoby trzecie. Żona postawiła na wygląd Lectora, a kolega który w audio jest dłużej niż ja i posiada sprzęt z bardzo wysokiej półki wskazał na Lectora jako przyjemniej grającego niż M5si. To utwierdziło, mnie w wyborze.

3.Sprzedawca. Pełen profesjonalizm dilerów Lectora w Polsce, który nijak się ma  do zakupu Musical Fidelity w bezdusznym salonie. Może to nie jest kluczowe dla samego dźwięku ale dla mnie to element o którym warto wspomnieć.

Dodam, że dwa lata temu byłem w zupełnie innym miejscu jeśli chodzi o moje doświadczenie audio oraz pozostałe elementy które wtedy w domu miałem. Z perspektywy czasu nie żałuje wyboru. Obecnie zrobiłbym tak samo. Lector to spójne, wysokiej klasy granie za dobrze wycenione pieniądze. Od chwili zakupu wzmacniacza mój zestaw Lectora powiększył się o DAC-a oraz listwę zasilającą. Gdyby produkowali streamery, też pewnie byłby pierwszym wyborem ?

Warto zwrócić uwagę, że firma ta cały czas zyskuje popularność w naszym kraju, co widać choćby po nowych nabywcach z tego forum, a na rynku (nie tylko w Polsce) trudno o egzemplarze używane. To daje do myślenia, ktoś jak kupuje raczej zostaje ze sprzętem na lata.

Mam nadzieję że pomogłem, jak coś pisać.

[LOBO_M]

podobno różnica między M5si i M6si nie jest tylko w mocy. Fakt używki ZXT70 nie widziałęm, M6si 1szt widziałem nie widziałem ale też skala sprzedaż zakładam jest sporo większa dla MF.

Wydaje mi się jednak że wybór jest miedzy dobrym a dobrym;-)

[guinness_bis]

Zgadzam się ?. Ja wybrałem Lectora , a ktoś inny zdecyduje się na MF. Ważne aby być zadowolonym.
Testuj i dawaj znać co Ci wyszło.

[sebgla]

W dniu 28.09.2020 o 15:41, obcymars napisał:

Zdradziłeś U.S6, jakie zmiany? ?

Tak zdradziłem. Zrobiłem to z rozsądku. Zużywałem rocznie z 3-4 komplety lamp mocy i straciłem już do tego cierpliwość.

Okazuje się z ZXT70 jest nadzwyczaj muzykalny i nie ustępuje w tym S6. Bas też jest bardziej różnorodny. Pomimo tego, że Lector tańszy w ogóle nie odczuwam spadku w jakości brzmienia a momentami nawet słyszę więcej niż wcześniej.  Może jeszcze kiedyś zatęsknię za lampą ale jak policzę koszt zużywanych lamp mocy to już mi się odechciewa. Przed S6 też miałem hybrydę. Był to Xindak i również byłem z niego bardzo zadowolony.

[Marko Polo]

9 godzin temu, sebgla napisał:

[...]  Zrobiłem to z rozsądku. Zużywałem rocznie z 3-4 komplety lamp mocy i straciłem już do tego cierpliwość [...]

Właśnie tego w lampach najbardziej się obawiałem - kosztów i nerwów - mając sporo kasy w ogóle na to nie zwraca się uwagi, ale czasami męczy, bo z jakością lamp też różnie bywa... Lector ma PRE na lampach i jestem ciekawy, po jakim czasie przyjdzie czas na ich wymianę. W PRE na szczęście takie prądy nie idą, więc pewnie i pogra parę lat ???

[guinness_bis]

Podobno około 4-5 lat

[Mikelas76]

35 minut temu, guinness_bis napisał:

Podobno około 4-5 lat

tez tak slyszalem o swoim pre

[sebgla]

U mnie sprzęt często jest włączony po kilkanaście godzin dziennie. Trwałość lamp mocy  około 1000 godzin (po tym czasie z reguły padała jedna z sextetu) dawała właśnie te 3-4 komplety rocznie. Nie powiem,  że nie było o mi szkoda sprzedawać S6, ale roczny koszt lamp na poziomie  2000-2500 PLN jednak zaczął mnie drażnić. Ile można za to płyt kupić ? Lubię lampę dlatego mam wzmacniacz hybrydę, CD z lampami i za chwilę będzie też Dac Lectora z lampami. Ale to sprzęty, które nie mają lamp mocy, więc koszty utrzymania zdecydowanie niższe (nie bolące). 

[Marko Polo]

No to poczytałem na forum o Malinie od ok. strony 200 do końca - było momentami "gorąco", mam wiele za i przeciw, ale to bardzo ciekawy projekt. Z wygody i bezproblemowości chyba będę musiał zrezygnować, bo o ile Malina potrafi mieć problemy, to gotowce też je mają... SMSL DP3 mi się ostatnio spodobał...(sic!) Więc trza będzie podjąć jakąś decyzję, a na dodatek auto dzisiaj padło, a wcześniej sterowanie dwustrefowym nawiewem - błędy EOBD i inne - i uruchomić nie mogę, więc drżę z obawy, ile mnie to będzie kosztowało...

Mam prośbę, czy możecie mi podpowiedzieć, jakie DAC kupić w kwocie poniżej 1k, by ewentualnie można było po USB przesłać sygnał z Maliny RPi4 lub po koaksjalu? Coś mi po głowie ostatnio chodzi SMSL i Topping, a najfajniej, jakby jeszcze był optyk i koaksjal na wejście (a nawet dwa koaksjale). Zastanawiam się, czy do ogólnego słuchania z Maliny radia internetowego - PODSTAWA - i z HDD 2,5'' wystarczą nakładki z HiFi BerryDAC i HiFi Berry RCA na wyjście z pominięciem zewnętrznego DACa - poniżej 1k??? Wówczas Malina będzie takim uniwersalnym kombajnem połączona z analogowym wzmacniaczem (tylko jedne RCA=wygodniejsza kontrola brzmienia).

A może jakiś gotowiec do 1,5k???

BMNy są tak ciekawymi kolumnami, iż uważam, że zagrają dobrze z każdym średnio wymagającym torem Audio, a z lepszym potrafią pokazać klasę!!!

[hudykot]

W dniu 4.10.2020 o 22:43, sebgla napisał:

Tak zdradziłem. Zrobiłem to z rozsądku. Zużywałem rocznie z 3-4 komplety lamp mocy i straciłem już do tego cierpliwość.

Okazuje się z ZXT70 jest nadzwyczaj muzykalny i nie ustępuje w tym S6. Bas też jest bardziej różnorodny. Pomimo tego, że Lector tańszy w ogóle nie odczuwam spadku w jakości brzmienia a momentami nawet słyszę więcej niż wcześniej.  Może jeszcze kiedyś zatęsknię za lampą ale jak policzę koszt zużywanych lamp mocy to już mi się odechciewa. Przed S6 też miałem hybrydę. Był to Xindak i również byłem z niego bardzo zadowolony.

Gdyby Lector był sprzedawany w salonach audio, a nie bezpośrednio od dystrybutora, nie było by już tak różowo. A prowadząc taką politykę, jest silnym konkurentem na tym rynku.

[marcinmarcin]

5 godzin temu, Marko Polo napisał:

No to poczytałem na forum o Malinie od ok. strony 200 do końca - było momentami "gorąco", mam wiele za i przeciw, ale to bardzo ciekawy projekt. Z wygody i bezproblemowości chyba będę musiał zrezygnować, bo o ile Malina potrafi mieć problemy, to gotowce też je mają... SMSL DP3 mi się ostatnio spodobał...(sic!) Więc trza będzie podjąć jakąś decyzję, a na dodatek auto dzisiaj padło, a wcześniej sterowanie dwustrefowym nawiewem - błędy EOBD i inne - i uruchomić nie mogę, więc drżę z obawy, ile mnie to będzie kosztowało...

Mam prośbę, czy możecie mi podpowiedzieć, jakie DAC kupić w kwocie poniżej 1k, by ewentualnie można było po USB przesłać sygnał z Maliny RPi4 lub po koaksjalu? Coś mi po głowie ostatnio chodzi SMSL i Topping, a najfajniej, jakby jeszcze był optyk i koaksjal na wejście (a nawet dwa koaksjale). Zastanawiam się, czy do ogólnego słuchania z Maliny radia internetowego - PODSTAWA - i z HDD 2,5'' wystarczą nakładki z HiFi BerryDAC i HiFi Berry RCA na wyjście z pominięciem zewnętrznego DACa - poniżej 1k??? Wówczas Malina będzie takim uniwersalnym kombajnem połączona z analogowym wzmacniaczem (tylko jedne RCA=wygodniejsza kontrola brzmienia).

A może jakiś gotowiec do 1,5k???

BMNy są tak ciekawymi kolumnami, iż uważam, że zagrają dobrze z każdym średnio wymagającym torem Audio, a z lepszym potrafią pokazać klasę!!!

Topping E30 ma bardzo przyjemny dźwięk - moim zdaniem dużo lepszy niż D30/D50 i w tej cenie nic podobnego raczej nie kupi. Ale po Usb potrafi trzasnąć na początku utworu (tidal). Po optyku tego nie ma, więc jest szansa że coaxial będzie ok. 

[rafal735r]

8 godzin temu, Marko Polo napisał:

No to poczytałem na forum o Malinie od ok. strony 200 do końca - było momentami "gorąco", mam wiele za i przeciw, ale to bardzo ciekawy projekt. Z wygody i bezproblemowości chyba będę musiał zrezygnować, bo o ile Malina potrafi mieć problemy, to gotowce też je mają... SMSL DP3 mi się ostatnio spodobał...(sic!) Więc trza będzie podjąć jakąś decyzję, a na dodatek auto dzisiaj padło, a wcześniej sterowanie dwustrefowym nawiewem - błędy EOBD i inne - i uruchomić nie mogę, więc drżę z obawy, ile mnie to będzie kosztowało...

Mam prośbę, czy możecie mi podpowiedzieć, jakie DAC kupić w kwocie poniżej 1k, by ewentualnie można było po USB przesłać sygnał z Maliny RPi4 lub po koaksjalu? Coś mi po głowie ostatnio chodzi SMSL i Topping, a najfajniej, jakby jeszcze był optyk i koaksjal na wejście (a nawet dwa koaksjale). Zastanawiam się, czy do ogólnego słuchania z Maliny radia internetowego - PODSTAWA - i z HDD 2,5'' wystarczą nakładki z HiFi BerryDAC i HiFi Berry RCA na wyjście z pominięciem zewnętrznego DACa - poniżej 1k??? Wówczas Malina będzie takim uniwersalnym kombajnem połączona z analogowym wzmacniaczem (tylko jedne RCA=wygodniejsza kontrola brzmienia).

https://allegro.pl/oferta/matrix-mini-i-z-pilotem-9730757014

https://m.olx.pl/oferta/dac-simaudio-monn-100d-CID99-IDGpkAx.html?reason=

[Seb1]

Marko Polo dobrze kombinujesz. Dajesz nakładkę dac na malinę i po kłopocie. Kupujesz tak dobrą, na jaką Cię stać. Przy takiej konfiguracji uwzględnij jednak dobry zasilacz, np Tomanka czy Nostromo. Wgrywania i konfiguracji softu nie bój się wcale. Ja przy drugiej instalacji dłużej szukałem hasła do wifi, niż wgrywałem system.

Edytowane 9 Października 2020 przez Seb1

[hudykot]

Dokładnie, strach ma wielkie oczy. Przeszperać rynek wtórny i strata w razie czego mała lub żadna.

[LOBO_M]

Właśnie dzisiaj dostałem informację, że Matrix audio mini-i 3 pro, juz do mnie jedzie. Wiec najprawdopodobniej moja malina bedzie na sprzedaz, RPI 3b z Allo Boss dac +obudowa+ zasilanie ifi ipower. 

ja dzisiaj zaczalem montaz paneli akustycznych, z wyliczen wyszlo ok 20m2, ale dostalem akceptacje od żony tylko na 13m2

 

Edytowane 9 Października 2020 przez LOBO_M

[Marko Polo]

    No to moje odczucia w konfrontacji szwedzko-bryrtyjskiej vs japońskiej... 

     Kiedy przytargałem Primare i30 zakładałem, że sprawa będzie prosta i „szwed pokaże klasę i zmiażdży japońca”. W końcu i waga i gabaryty i tylna ścianka i zasoby prądowe na to wskazywały. Więc przez kilka dni skandynawczyk grał sobie swobodnie, ponieważ u kolegi nie był tak często używany, jak u mnie samuraj.

Po tygodniu zabrałem się za porównanie, które wcale nie okazało się oczywistym… CDki porównywałem tylko po RCA, ponieważ moja Yamaha nie ma XLRów. Przewody RCA to Albedo Blue, a kabelki głośnikowe to bez zmian Wireworld Mini Eclipse 8 w konfekcji banan, zaś BMNy to Bergesy 3 z Crescendo na pokładzie.

 

BMN Berges 3 + Primare i30 vs Yamaha AX-890 + Yamaha CDX-890 – w tym zestawieniu Primare mocniej pokazuje, które płyty są słabiej zrealizowane – czego w całym torze Yamahy tak nie odczuwam. Bardzo pozytywne zaskoczenie „grania z północy” przyniosły pasma dolne i górne, natomiast średnica była troszkę inna, grała lekko niżej i była lekko wycofana. Scena prezentowana przez BMNy była szersza, ale nie tak głęboka, jak u Yamahy, a wszystkie tony dużo bardziej poukładane. I30 brzmiało trochę mniej muzykalnie od AX-890 i dało się to usłyszeć, ale „pomieszczenie grało dużo lepiej” i wszystkie tony były czystsze i odbierane w konkretniejszej lokalizacji. Pogłosy w skąpo wytłumionym pokoju były dużo mniejsze, dźwięki już tak się nie ”rozlewały po podłodze i ścianach” – co bardzo mi się spodobało… Zdecydowanie lepiej zagrała muzyka poważna, tutaj BMNy wraz z Primare pokazały klasę – pozostałe gatunki były już bardziej zależne od realizacji płyt. Z dobrymi płytami I30 podłączone do Bergesów 3 grało dostojniej z pełniejszym wybrzmieniem zwłaszcza w dolnym paśmie, ale i góra była bogatsza i pełniejsza – jedynie średnica dała się zauważyć delikatnie wycofaną. Niektóre płyty z gatunków – których najczęściej słuchamy – rock, pop, jazz, blues nie grały tak równo, jak z japończykiem. Żona nawet była delikatnie zaskoczona tym faktem i stwierdziła, że nasz zestaw jest bezpieczniejszym… (sic!)

 

BMN Berges 3 + Primare i30 vs Yamaha AX-890 + NAD S500 – i ten zestaw także okazał się bardzo interesujący. Brytyjczyk wraz ze szwedem udowodnili, że BMNy potrafią przekazać duże emocje na każdym poziomie i dźwiękowo rewelacyjnie. Nad zagrał jednak podobnie, jak Primare – wszystko było bardziej precyzyjne, dociążone w dolnych rejestrach, pełniejsze w górnych, ale odrobinę oschłe w średnicy i w porównaniu do CDX-890 też delikatnie mniej muzykalnie. Odniosłem wrażenie, że grał bardziej studyjnie… Pomieszczenie także było mniej natarczywe w przydźwiękach, pogłosach i odbiciach, co pozytywniej wpływało na odbiór słuchanej muzyki. Nie potrafię sobie aż tak precyzyjnie wytłumaczyć, jak to możliwe, że zmieniając wzmacniacz i CDka można polepszyć sobie akustykę w pokoju nic więcej w tej kwestii nie robiąc??? (sic!)

 

BMN Berges 3 + Primare i30 + NAD S500 vs Yamaha CDX-890 – pomiędzy CDkami było mniej różnic, niż pomiędzy wzmacniaczami. Yamaha jednak okazała się bardziej muzykalna, natomiast NAD pokazał większą kulturę prezentacji poszczególnych tonów i instrumentów – to tak w wielkim skrócie. Jednak zupełnie inaczej NAD zagrał po XLRach. Scena podniosła się, dźwięki wybrzmiały pełniej i lżej jednocześnie. Wokale i średnie tony stały się pełniejsze i uwydatniły się w stosunku do RCA. To brzmienie po XLRach zdecydowanie najbardziej mi się podoało!!!

Także Yamaha z NADem zagrała poważniej, zachowując swoją muzykalność, ale pokazując bardziej różnorodne dźwięki, bogatsze, pełniejsze oraz poukładaną scenę, głębię i lokalizację. Instrumenty z każdego słuchanego gatunku muzyki były ciekawsze w odbiorze i co dziwne już tak nie było słychać różnicy w realizacjach płyt, jak w przypadku Primare i 30.

 

BMN Berges 3 + Primare i30 – odnośnie tonów tak to odczuwałem:

- tony niskie schodziły niżej, były bardziej mięsiste i różnorodniejsze w całym swoim paśmie, dało się usłyszeć precyzyjniejszą różnicę tonalną brzmienia i lokalizacji w wielu instrumentach grających podobnie, tzn. kontrabas przy wiolonczeli, czy basie, perkusja z bębnami i kotłami, organy itp.,

- tony średnie mimo delikatnego wycofania były jakby pełniejsze, ale nie tak błyskotliwe, jak pozostałe pasma… Wokale brzmiały jakby poważniej, ale nadal swobodnie i realistycznie, a całe pasmo było bardziej poukładane, bardzo podobały mi się instrumenty dęte i strunowe – w tym fortepian – w tym paśmie,

- tony wysokie okazały się dokładniejsze w odbiorze, precyzyjniej się oddzielały jedne od drugich, np. cymbały i dzwonki, trójkąty, większa różnorodność dźwięków talerzy, fortepian – już bez lekko dręczącego pogłosu – smyczki i flety były czystsze itp.,

     Zestaw z samym Primare i30 najbardziej przypadł mi w brzmieniu, ale wcale nie był idealny i był mniej muzykalny od Yamahy, ale bardzo ciekawy. Zapewne inne źródło lub przewody mogły by sporo poprawić, ale przecież porównywałem z tym, co mam… I właśnie tego „prądu” brakuje mi w Yamaszce, który ma Primare.

BONUS:

Tak na sam koniec muszę wspomnieć, że te wszystkie pozytywne cechy wzmacniaczy duetu szwecko-japońskiego usłyszałem u siebie od lampowo-tranzystorowego „makarońca” ZXT-70… (sic!)

Edytowane 9 Października 2020 przez Marko Polo

[LOBO_M]

Jak zawsze fajny opis.

jakie konkretnie utwory uzywasz do testow? Zawsze te same czy inne?

szczegolnie klasyka mnie interesuje, nie slucham na codzien i ciekawy jestem co sluchasz

[Marko Polo]

6 minut temu, LOBO_M napisał:

Jak zawsze fajny opis.

jakie konkretnie utwory uzywasz do testow? Zawsze te same czy inne?

szczegolnie klasyka mnie interesuje, nie slucham na codzien i ciekawy jestem co sluchasz

A to różnie, ale dobre wydanie miałem Vivaldiego - 4 pory roku - ale żem usiadł na płytę i nie wytrzymała nacisku (sic!).

Z muzyki poważnej to są płyty, które w jakiejś kolekcji się ukazywały, a czasami uda mi się pożyczyć coś od kolegi. Lubię Vivaldiego, Mozarta, Saint-Seansa, Gershwina, Chopina, Van Beethowena, Bacha...

Ale ostatnio duże wrażenie wywarł na mnie koncert na bluray wydany przez Deutsche Grammophon „John Williams - Live in Vienna”, na którym legendarny kompozytor w wieku 88 lat dyrygował Wiener Philharmoniker (Filharmonia Wiedeńska)  w Musikverein Wien we Wiedniu, z udziałem skrzypaczki Anne-Sophie Mutter .. Po 2 razy dziennie słuchałem...

[Marko Polo]

6 godzin temu, Seb1 napisał:

Marko Polo dobrze kombinujesz. Dajesz nakładkę dac na malinę i po kłopocie. Kupujesz tak dobrą, na jaką Cię stać. Przy takiej konfiguracji uwzględnij jednak dobry zasilacz, np Tomanka czy Nostromo. Wgrywania i konfiguracji softu nie bój się wcale. Ja przy drugiej instalacji dłużej szukałem hasła do wifi, niż wgrywałem system.

 

3 godziny temu, hudykot napisał:

Dokładnie, strach ma wielkie oczy. Przeszperać rynek wtórny i strata w razie czego mała lub żadna.

No to kolejny krok do przodu i zagościł u mnie DAC Nostromo Wolf 2 w wersji limitowanej wraz z zasilaczem Nostromo w oryginalnej, podwojonej wersji 12V i 5V na wyjściu. A to wszystko dzięki uprzejmości i wsparciu @sebgla - wielkie dzięki...

Przy okazji baaardzo krótkiego pobytu u @sebgla miałem okazję posłuchać CDka Lectora w konfiguracji ze wzmacniaczem Lector ZXT-70 (którego u siebie też słuchałem) z BMNami Beszele PRO. Niestety czasu zabrakło na jakiekolwiek właściwe wsłuchanie się, ale zauważyłem, że akustyka wspierana poprzez różne pułapki dźwiękowe i panele, które posiada kolega sporo poprawiają w odsłuchu - kiedy pomieszczenie nie sprzyja. Ja niestety u siebie nie mam żadnego elementu, ale podobnie - jak u kolegi z forum - okazało się, że można znaleźć lepsze miejsce do słuchania i muszę przyznać, że te 30-50cm robi naprawdę dużą i słyszalną różnicę... Siedząc w odpowiednim miejscu zestaw Lectora poprzez BMNy Beszele PRO w dosyć drapieżnej muzyce Dream Theater pokazał wyraźnie pazura, zaś Dire Straits w odpowiedniej łagodności utwierdził, że i bardziej bluesowe, czy jazzowe granie będzie pięknie przedstawione przez włoski duet, że o dobrym popie nie wspomnę. Majewski grając na swojej skrzydłówce zabrzmiał rewelacyjnie, tak dobrej prezentacji flugelhorna i fortepianu jeszcze nie słyszałem... Zazdroszczę tak sporego pokoju i prawdziwego kominka - echhhh... 

[Seb1]

Sory kolego, ale jak widzę te SIC! to mnie krew zalewa. Przecież to nic nie znaczy po polsku. Jakaś straszna buła czy cuś ? .Ogólnie to szacun (sic!) za opisy. Ja we wszystkich razem tyle nie napisałem.

Primare najładniejszy. Potem Nad ?

[Marko Polo]

21 minut temu, Seb1 napisał:

Sory kolego, ale jak widzę te SIC! to mnie krew zalewa. Przecież to nic nie znaczy po polsku. Jakaś straszna buła czy cuś ? .Ogólnie to szacun (sic!) za opisy. Ja we wszystkich razem tyle nie napisałem.

Primare najładniejszy. Potem Nad ?

Ojjjjjj - tylko bez nerwów ? 

Coś podobnego kiedyś przeczytałem i tak jakoś mi zostało... Znalezione w "sieci" - Sic!, wymawiane jako [s-ik], pisane w nawiasie, to zapożyczenie z łaciny znaczące ‘tak!, (właśnie) tak!, (świadomie) tak (napisane)!’. [...] Czasem chodzi także o uwagę umieszczaną po podaniu zaskakującej informacji. I właśnie w tym kontekście to stosuję, podobnie jest z innymi: YOLO, BTW, IMHO, LOL, ROTFL, TBH, OMG… Może się oduczę?!?!?!?

[Seb1]

 

Ja tam luźny jestem. Tylko To btw, sic , imho wkurza mnie strasznie. W naszym języku to nic nie znaczy. Jakieś zagraniczne inputy bezrozumne. Przecież można użyć wiele normalnych słów, zamiast tych...... fejsbulokogizmów czy cuś. Pielęgnujmy Nasz jązyk. Trudne to nie jest.

[sebgla]

8 godzin temu, Marko Polo napisał:

 

No to kolejny krok do przodu i zagościł u mnie DAC Nostromo Wolf 2 w wersji limitowanej wraz z zasilaczem Nostromo w oryginalnej, podwojonej wersji 12V i 5V na wyjściu. A to wszystko dzięki uprzejmości i wsparciu @sebgla - wielkie dzięki...

Przy okazji baaardzo krótkiego pobytu u @sebgla miałem okazję posłuchać CDka Lectora w konfiguracji ze wzmacniaczem Lector ZXT-70 (którego u siebie też słuchałem) z BMNami Beszele PRO. Niestety czasu zabrakło na jakiekolwiek właściwe wsłuchanie się, ale zauważyłem, że akustyka wspierana poprzez różne pułapki dźwiękowe i panele, które posiada kolega sporo poprawiają w odsłuchu - kiedy pomieszczenie nie sprzyja. Ja niestety u siebie nie mam żadnego elementu, ale podobnie - jak u kolegi z forum - okazało się, że można znaleźć lepsze miejsce do słuchania i muszę przyznać, że te 30-50cm robi naprawdę dużą i słyszalną różnicę... Siedząc w odpowiednim miejscu zestaw Lectora poprzez BMNy Beszele PRO w dosyć drapieżnej muzyce Dream Theater pokazał wyraźnie pazura, zaś Dire Straits w odpowiedniej łagodności utwierdził, że i bardziej bluesowe, czy jazzowe granie będzie pięknie przedstawione przez włoski duet, że o dobrym popie nie wspomnę. Majewski grając na swojej skrzydłówce zabrzmiał rewelacyjnie, tak dobrej prezentacji flugelhorna i fortepianu jeszcze nie słyszałem... Zazdroszczę tak sporego pokoju i prawdziwego kominka - echhhh... 

Miło było się spotkać  ?

[dedal75]

8 godzin temu, Seb1 napisał:

 

Ja tam luźny jestem. Tylko To btw, sic , imho wkurza mnie strasznie. W naszym języku to nic nie znaczy. Jakieś zagraniczne inputy bezrozumne. Przecież można użyć wiele normalnych słów, zamiast tych...... fejsbulokogizmów czy cuś. Pielęgnujmy Nasz jązyk. Trudne to nie jest.

Co tam @Seb1

Piątek, piąteczek, piątunio ????

[Marko Polo]

No to moje pierwsze wrażenia z Nostromo Wolf 2 z dedykowanym zasilaniem w wersji Limited Edition, ale ze starym kabelkiem IXOS 104, bo dedykowanego jeszcze nie mam. Nostromo ma 4 filtry, które można wybierać i głównie na tej różnicy się skupiłem. Niestety porównanie to nie jest najlepsze, ponieważ IXOS 104 vs Albedo Blue to jednak spora różnica w brzmieniu, ale...

Z blueraya Sony najbardziej podobały mi się filtry F2 i F3. Słychać było zdecydowaną różnicę na BMNach, zwłaszcza w dolnych partiach oraz w średnicy. Bas okazał się pełniejszy, a średnica jakby lekko się ociepliła. Wszystkie tony były bardziej nasycone, a scena w zależności od filtra troszeczkę się zmieniała - raz była szersza - F2, raz bardziej przy kolumnach i bliżej - F3. Trochę inaczej było z CDkiem Yamahy - tutaj od F1 do F3 było różnie i będę musiał dłużej się wsłuchać, bo raz F1 i F2 mi się podobało, a raz F2 i F3... Ogólnie filtr F4 jakoś najmniej mi przypadł.

@Seb1 jakoś udało się  ?

No i kolejne pytanie do kolegów, jaki niedrogi i dobrze grający całym pasmem kabelek "cyfrowy" polecicie do 200 PLN? Może wcale nie musi być "cyfrowy"??? Może warto troszkę droższy, a może "nie cyfrowy" też będzie łokej...

Ja lubię wyrównane brzmienie ze sprężystym dość nisko schodzącym, kontrolowanym i różnorodnym basem, lekko ocieploną i bogatą średnicą i klarownymi ekspresyjnymi, nie piaszczącymi/syczącymi sopranami, Żonę będę musiał "urabiać"...

@dedal75 no i tzw. weekend!!!

Edytowane 10 Października 2020 przez Marko Polo

[dedal75]

No fajnie że coś kupiłeś ? może trochę spokoju będzie, albo się zacznie ?

@Marko Polo No weekend ?

Ja przystopowalem, i jak Ci już pisałem odkurzam temat Kina, @Seb1mnie natchnął fundując sobie ampli ?. Pzdr

Potrzebujesz coaxial 

Edytowane 10 Października 2020 przez dedal75

[karfied]

Godzinę temu, Marko Polo napisał:

No i kolejne pytanie do kolegów, jaki niedrogi i dobrze grający całym pasmem kabelek "cyfrowy" polecicie do 200 PLN?

Ja mam z maliny do DAC Nostromo koaksjalny PROLINK Hi End OFC Coaxial Digital Cable.

Nie porównywałem z innymi kablami, polecił mi go konstruktor Nostromo Pan Marek Kowzan. Kosztował około 100 zł.

Mi się podoba najbardziej granie po filtrze 2 w moim Nostromo Wolf 2 w wersji rozszerzonej i mam dokładnie takie same spostrzeżenia: basy pełniejsze, średnica cieplejsza, tony bardziej nasycone i scena najszersza. Już nie przełączam, ten filtr najlepiej wpasował się w mój system. 

17 godzin temu, LOBO_M napisał:

szczegolnie klasyka mnie interesuje, nie slucham na codzien i ciekawy jestem co sluchasz

 

17 godzin temu, Marko Polo napisał:

A to różnie, ale dobre wydanie miałem Vivaldiego - 4 pory roku - ale żem usiadł na płytę i nie wytrzymała nacisku (sic!).

Z muzyki poważnej to są płyty, które w jakiejś kolekcji się ukazywały, a czasami uda mi się pożyczyć coś od kolegi. Lubię Vivaldiego, Mozarta, Saint-Seansa, Gershwina, Chopina, Van Beethowena, Bacha...

Ale ostatnio duże wrażenie wywarł na mnie koncert na bluray wydany przez Deutsche Grammophon „John Williams - Live in Vienna”, na którym legendarny kompozytor w wieku 88 lat dyrygował Wiener Philharmoniker (Filharmonia Wiedeńska)  w Musikverein Wien we Wiedniu, z udziałem skrzypaczki Anne-Sophie Mutter .. Po 2 razy dziennie słuchałem...

Ja też nie słucham na codzień klasyki, ale był u mnie niedawno kolega, wielki miłośnik tej muzyki i zaproponował do odsłuchu super kawałki z barokową wiolonczelą i też na klawesynie. Bardzo polecam, dźwięki wydobywające się z tych instrumentów to coś pięknego. I bardzo naturalnie BMN to odtwarzają. Akurat słuchałem kiedyś na żywo klawesynu.

Wiolonczela w wykonaniu Pieter Wispelwey J.S. Bach Cello Solo https://tidal.com/track/17207242 cała płyta bardzo dobrze zrealizowana

Klawesyn Władysław Kłosiewicz J.S.Bach Goldberg Variations https://tidal.com/track/8084146

[sebgla]

3 godziny temu, Marko Polo napisał:

No to moje pierwsze wrażenia z Nostromo Wolf 2 z dedykowanym zasilaniem w wersji Limited Edition, ale ze starym kabelkiem IXOS 104, bo dedykowanego jeszcze nie mam. Nostromo ma 4 filtry, które można wybierać i głównie na tej różnicy się skupiłem. Niestety porównanie to nie jest najlepsze, ponieważ IXOS 104 vs Albedo Blue to jednak spora różnica w brzmieniu, ale...

Z blueraya Sony najbardziej podobały mi się filtry F2 i F3. Słychać było zdecydowaną różnicę na BMNach, zwłaszcza w dolnych partiach oraz w średnicy. Bas okazał się pełniejszy, a średnica jakby lekko się ociepliła. Wszystkie tony były bardziej nasycone, a scena w zależności od filtra troszeczkę się zmieniała - raz była szersza - F2, raz bardziej przy kolumnach i bliżej - F3. Trochę inaczej było z CDkiem Yamahy - tutaj od F1 do F3 było różnie i będę musiał dłużej się wsłuchać, bo raz F1 i F2 mi się podobało, a raz F2 i F3... Ogólnie filtr F4 jakoś najmniej mi przypadł.

@Seb1 jakoś udało się  ?

No i kolejne pytanie do kolegów, jaki niedrogi i dobrze grający całym pasmem kabelek "cyfrowy" polecicie do 200 PLN? Może wcale nie musi być "cyfrowy"??? Może warto troszkę droższy, a może "nie cyfrowy" też będzie łokej...

Ja lubię wyrównane brzmienie ze sprężystym dość nisko schodzącym, kontrolowanym i różnorodnym basem, lekko ocieploną i bogatą średnicą i klarownymi ekspresyjnymi, nie piaszczącymi/syczącymi sopranami, Żonę będę musiał "urabiać"...

@dedal75 no i tzw. weekend!!!

Dobrze, że się udało. Ja nie miałem cierpliwości do tego ale to pewnie też dlatego, że głównie słucham z płyt i wtedy pomijałem Daca zewnętrznego. 

[LOBO_M]

Panele położone, zdjęcie tylko jednej ściany, druga jest z tyłu. Czułem, że będzie zmiana, ale efekt mnie mimo tego zaskoczył. Oczywiście nie zmienił się charakter grania, ale wszystko się uporządkowało, średnica i niskie, najbardziej, bas się nie ciągnie. Przy głośnym słychaniu nie ma dudnienia, ogolnie zanik poglosu wysokich. Już się zastanawiam nad dorzuceniem jeszcze z 4m2 bo efekt wizualny jest super i żona dała pełną akceptacje. Jutro jeszcze dochodzą elementy drewniane dla ocieplenia efektu. Niedlugo pozycze wielki dywan od rodzicow i musze zobaczyc co wtedy bedzie. Jedno wiem na pewno akustyka jest chyba jednym z najbardziej niedocenionych elementow w audio, a co najsmieszniejsze jest relatywnie tania vs. Sprzet za xxtys pln.

ja nie Marko Polo wiec opis malo kwiecisty;-)

Edytowane 11 Października 2020 przez LOBO_M