Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  188 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


rafal735r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Ricardozamora napisał:

Hej a miałeś okazję słuchać Beszele innych modeli czy tylko ten jeden? 

Stoję przed dylematem czy brać Beszele 2 czy 3. Pomieszczenie (jedno mam 20m drugie 40m ale w nim grają trójdrożne s16hz) nadaje się zarówno do monitorów jak i podłogówek. Zastanawia mnie czy 22cm midwoofer odtwarza średnie tony równie dobrze jak 18cm midwoofer. W Credo s16hz mam taki głośnik ale on tylko bas gra a nie średnie... Waham się też nad wysokotonowym, pan Bogdan z BMN pisał mi, że Satori berylowy gra najszczegółowiej, illuminator górę łagodną a Crescendo coś pomiędzy. Lubię szczegółowość bardzo dużą, byle nie męczyła i nie była zbyt sterylna. 

 

Ktoś porównywał w jednym odsłuchu Beszele 2 i 3?

Macie jakieś przemyślenia odnośnie porównania wysokotonowców w BMN? 

Z góry dzięki za rady.

Ja byłem ze swoim wzmacniaczem lampowym, słuchałem kolumny z Satori Berylium jednakże na Silver Lunie góra był zbyt ostra (szczegółowa), słuchałem również  Crescendo. Zmiana kabli głośnikowych ma wpływ na brzmienie, scenę, a nawet głośność, co Pan Bogdan udowodnił. Zawsze możesz przyjechać do Bydgoszczy, można umówić się z Panem Bogdanem. Ja mam 100 km więc warto było się wybrać. Wiem , że również gościł w swoim studio Pana z Wrocławia, a to już ponad 300 km. Jeśli zabierzesz swój wzmacniacz najlepiej będziesz wiedział co Tobie odpowiada. Ważną sprawą jest również estetyka, oglądając zdjęcia kolumn (oklein) bardzo podobał mi się palisander salvador, jednakże wybrałem palisander imperial, który w rzeczywistości inaczej się prezentował niż na monitorze komputera. Ps wybrałem szpilkę illuminator która bardziej zgrała się z lampą /albo mi się tak wydawało ? na daną chwilę/. Teraz "zachorowałem na kabelki" . Pan Bogdan w swojej uprzejmości wypożyczył mi kable wireworld, choć najbardziej podobały mi się Genesis (o ile nazwy nie pomyliłem). Te z kolumnami i wzmacniaczem sprawdzały się Rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Ricardozamora napisał:

Lubię szczegółowość bardzo dużą, byle nie męczyła i nie była zbyt sterylna.

To jest właśnie opis grania Crescendo.

Zdecydowanie bierz 22-cm woofer, średnie będą dobre, a lepsze (naturalniejsze) będzie zejście na basie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. 

2 godziny temu, jaroslaw74 napisał:

Genesis

Pewnie Purist audio design - Genesis. 

Ps. Do kabli mnie nie musisz przekonywać, ja gram na srebrnych od lat i jest bardzo dobrze, ale niebawem coś z miedzi kupię lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, jaroslaw74 napisał:

umówiłem się z Panem Bogdanem i  pojechałem ze swoją Silver Luną , po 2 godzinach wyjechałem z Beszelami 2. Rewelacyjnie zgrały się z lampą. Faktem jest , że również kable mają swój udział w odbiorze muzyki.

Super!! Ciekawe jak grają Beszele 2. Nie miałem jeszcze okazji posłuchać Beszeli podstawkowych. Wizualnie oba głośniki to też już wyższa półka względem niższych modeli. BMNy (Bergesy3) z okleiną palisander imperial kiedyś widziałem i bardzo mi się podobały.

 

Przy okazji napiszę, że od wczoraj mam nową nakładkę do maliny pi2aes i ta w miejsce HiFiBerry Digi+Pro wniosła poprawę. Dźwięk jest bardziej rozdzielczy i szczegółowy. Wokół instrumentów są jeszcze lepsze pogłosy w studio nagraniowym, co stwarza jeszcze bardziej realny przekaz tak jak lubię. Kolumny (S2 II) mnie nie zaskoczyły, bo wiem że jeszcze mają potencjał, ale mój stary, tani CA A500 zadziwia mnie, że jeszcze tyle można z niego wyciągnąć. Nakładka warta wydania kilku setek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często budżetowe kolumny za max kilka k pln, które wydaję nam się, że grają dobrze ze wzmakiem również budżetowym za niedużą kasę, podłączone do wzmacniacza z wyższej półki cenowej niż one pokazują znacznie więcej i lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Ricardozamora napisał:

Często budżetowe kolumny za max kilka k pln, które wydaję nam się, że grają dobrze ze wzmakiem również budżetowym za niedużą kasę, podłączone do wzmacniacza z wyższej półki cenowej niż one pokazują znacznie więcej i lepiej. 

Zgadza się. Ale raczej lepiej mieć kolumny z wyższej półki cenowej niż wzmacniacz. Kiedyś słyszałem, że na końcowy efekt największy wpływ mają kolumny 60-70%, potem wzmacniacz 20-30%, a źródło i kable pozostałe około 10%, przy założeniu, że akustyka jest ok. Ale to teoria, bo zależy też od dopasowania i czasem źródło i kable mogą mieć większy udział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednej szkoły. Wydasz dużo na dobre kolumny, podłączysz budżetowe gówno i nic z tego nie będzie. Co do połączenia budżetowe kolumny + lepszy wzmacniacz o którym pisałem, nie spotkałem się, by działało to w drugą stronę, tzn. by budżetowy wzmacniacz dał dobry efekt z lepszymi kolumnami. 

 

Źródło i kable 10%? Kto to wymyślił? :) Ktoś bez pojęcia. Jak masz już świetne kolumny i wzmacniacz, to gdyby przeznaczać 10% na źródło to by tylko człowiek nie wykorzystywał ich potencjału. Jakość źródła dopiero się doceni jak kolumny i wzmak są dobrane i bardzo dobrane. Nie ma mowy o sztywnym % dopasowaniu ale 10% na źródło i kable to kompletne brednie. U mnie np. gra gramofon z pre za 40-50k razem (cena nowych, nie wydałem tyle na nie) przy kolumnach i wzmacniaczu za niższe niż on ceny. I nie ma to żadnego znaczenia. Przepaść między już naprawdę dobrym torem cd+dac jaki mam a tym co daje gramofon jest spora, kasa dobrze wydana.

Poza tym jak poruszasz się po rynku wtórnym i bierzesz różne okazje jakie się pojawiają to można naprawdę dziwaczne połączenia robić, gdzie stosunek ceny sprzętów do siebie ma się nijak do tego co reprezentują. Tylko początkujący audiofile myślą, że jak są kolumny np. za 3000, no to na kable trzeba 300zł, a na wzmacniacz tak z 2000-3000, bo jakby wydać na kable 1500, kolumny 3000 a wzmak 10000, no to już jest dziwne i niekoszerne. 

Często jest tak, że dobre rezultaty uzyskuje się niekoniecznie pakując kilka k więcej we wzmacniacz czy kolumny (które są z podobnej półki cenowej), ale właśnie w dobre kable i dobre źródło. Nie ma reguły, ale olewając kable i źródło wiele można stracić. Gdy 10 lat temu grałem na kolumnach za 3k pln, wzmaku za 2k, to więcej potrafiło dać w takich zestawieniu wrzucenie 1-2k w dobre używane kabelki niż w co innego. 

Naprawdę, nie warto marginalizować źródła i kabli.

Pakowanie większości kasy w kolumny i dokup byle jakiego wzmaka i jeszcze gorszego źródła raczej da gówniany efekt. 

Ja mam dość dużo sprzetu i różnie go łącze ze sobą. Słucham w tej chwili na monitorach Sonus Oliva (robił mi je Pan Witek, cena jakoś 3000 daaaawno temu; wiem, że potem nie chciał takich kolumn robić bo zysk niemal żaden dla niego:), wzmak jest za 14k, kable głośn ze 2k, źródło analogowe 40k, źródło cd z dac z 10k. Wiele ze sprzętów używanych w okazyjnych cenach mam. 

Do czego zmierzam - tanie kolumny grają bardzo wybitnie jak na swój koszt, ale dopiero ze wzmacniaczem z wyższej półki i źródłem (już pomińmy ten gramofon, nawet tor transport i dac od McGyvera wybija cenowo te monitory). Nie ma żadnego znaczenia podział % kosztu. Gra dobrze to gra. 

Łączyłem nieraz też droższe kolumny ze wzmakiem tańszym tak jak mniej więcej podajesz, że 70% kolumny a 20% wzmacniacz. Zawsze była kiszka. Nie ma powera, to jak maja zagrać kolumny? Plumkanie, przyjemne ale brak wysterowania, byle co. Podobnie wrzucając słabe źródło. Nawet do dobrze dobranego wzmaka i kolumn od razu będzie czuć, że podało się byle jaki sygnał (jeśli wie się jak gra dobry cd/dac/gramofon/plik).

 

Zmierzam do tego, że taki podział jak piszesz jest stereotypowy a więc często błędny i można wiele ominąć wydając głównie na kolumny i próbując je napędzić byle jakim wzmakiem zlewając kompletnie źródło i kable. Dobre systemy nie grają sumą kasy ani jakimiś zasadami udziału % wartości w wartości całego systemu. Nie warto olewać źródła ani sądzić, że dobre kolumny napędzi byle co, bo musi być tańsze. 

Edytowane przez Ricardozamora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolumny Brauna z 1977 roku za 800 zł podpięte kablami za 1200 zł do wzmacniacza za 2000 zł, który nowy kosztował 4600 zł. ? Masz rację, że czasem połączenia są egzotyczne! Źródło jest potwornie ważne, nie wiem gdzie to wymyślony, że 10% (sic!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Ricardozamora napisał:

Łączyłem nieraz też droższe kolumny ze wzmakiem tańszym tak jak mniej więcej podajesz, że 70% kolumny a 20% wzmacniacz. Zawsze była kiszka. Nie ma powera, to jak maja zagrać kolumny? Plumkanie, przyjemne ale brak wysterowania, byle co. Podobnie wrzucając słabe źródło. Nawet do dobrze dobranego wzmaka i kolumn od razu będzie czuć, że podało się byle jaki sygnał (jeśli wie się jak gra dobry cd/dac/gramofon/plik).

Te udziały procentowe, które podałem dotyczą, kolumn, wzmacnicza i źródła z tej samej półki. To nie chodzi o to że kolumny są w tym zestawieniu najdroższe a źródło najtańsze. Tak jak napisałem jednak może być różnie w zależności od zestawienia i też twierdzę, że źródło i kable mogą mieć większy udział. Sam się kilka razy przekonałem, że kable mogą wiele zdziałać.

Fajnie, że podzieliłeś się swoim doświadczeniem, zawsze to cenne posłuchać kogoś bardziej doświadczonego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominamy  o osobistych preferencjach i własnych odczuciach .

Ktoś  kto zbudował system o niebywałej synergii i walorach brzmieniowych nie wmówi mi że ma to tak grać, jeśli mi to  nie podejdzie ile bylo to nie kosztowało i było poparte latami doświadczeń  . 

Wiec takie historie między bajki , w każdej dziedzinie są odstępstwa od normy a w audio tym bardziej ? . Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Ricardozamora napisał:

Nie ma jednej szkoły. Wydasz dużo na dobre kolumny, podłączysz budżetowe gówno i nic z tego nie będzie. Co do połączenia budżetowe kolumny + lepszy wzmacniacz o którym pisałem, nie spotkałem się, by działało to w drugą stronę, tzn. by budżetowy wzmacniacz dał dobry efekt z lepszymi kolumnami. 

Jestem przeciwnego zdania. Od kiedy mam BMN kolumny grają nawet przyzwoicie ze wzmakiem za 500zl. Czego nie mogłem powiedzieć o tanich kolumnach.  Połączenie nawet drogiego wzmacniacza nie dawało prawie nic. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, rafal735r napisał:

Jestem przeciwnego zdania. Od kiedy mam BMN kolumny grają nawet przyzwoicie ze wzmakiem za 500zl. Czego nie mogłem powiedzieć o tanich kolumnach.  Połączenie nawet drogiego wzmacniacza nie dawało prawie nic. 

BMNy pokazuja jakosc dopiero po podlaczeniu porzadnej elektroniki. Maja spory zapas jakosci do wykorzystania, ale potrzebny jest dobry wzmak itp zeby to wkorzystac. Ja sie o tym przekonalem podlaczajac moj preamp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Mikelas76 napisał:

BMNy pokazuja jakosc dopiero po podlaczeniu porzadnej elektroniki. Maja spory zapas jakosci do wykorzystania, ale potrzebny jest dobry wzmak itp zeby to wkorzystac. Ja sie o tym przekonalem podlaczajac moj preamp

Ahaaaaa. Dobrze że powiedziałeś. ?

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, rafal735r napisał:

Od kiedy mam BMN kolumny grają nawet przyzwoicie ze wzmakiem za 500zl.

Ale to musi być dobre DIY typu Gainclone? :) On może kosztować i 300-500zł z byle jaką obudową/bez ale gra na poziomie fabrycznego nowego za kilka razy więcej.

W to, że nowy fabrycznie wzmak za 500zł napędzi dobre kolumny i jest świetny dźwięk nie uwierzę, może jest tylko takie odczucie, że nie jest źle jak na jego cenę oraz że kolumny są wysokoskuteczne i nie kręcimy dużo na wzmaku więc nie ma dużo zniekształceń.

Jeśli jednak mówisz o cenie używany za 500zł to się zgodzę, że można niezły wzmak już za to. Bardzo dobrze wspominam np.Rotela 931, koszt używ. z 400-500zł. Kiedyś kupię go znów z ciekawości jak zagra z lepszymi kolumnami. Podejrzewam, że ostro, z podbitym basem, ale bezpośredni, żywy dźwięk jak to Rotel, co wynosi go imo poziom wyżej niż klocki za jego cenę typu technicsy, marantz i inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, rafal735r napisał:

Czego nie mogłem powiedzieć o tanich kolumnach.  Połączenie nawet drogiego wzmacniacza nie dawało prawie nic. 

Może źle to ująłem. Kolumny z gównianym dźwiękiem nie zagrają dobrze połączone z dobrym wzmakiem. Miałem na myśli raczej budżetowe kolumny ale dobrze zrobione. Do takich należą także BMN przecież (średnia półka budzetowa). Do najb. budżetowych należą sprzęty DIY, których wiele osób się boi, bo wie, że trudno je potem sprzedać. Ale warto, jak są nieraz kolumny typu wkład głośnikowy 4000, cena 2500, to bywa świetna okazja, nie liczę nawet obudowy i reszty... Ze wzmakami diy nie spotkałem się z takimi okazjami jakie często są właśnie na kolumnach diy.

Wracając do BMN. Jak na cenę głośników i reszty, gdyby była to marka wypromowana (recenzje, dystrybutorzy, kilka wystaw) zrobiłoby się z tego szybko to co z Feliksa Audio czy studio 16Hz. Ceny x2 x3 a wkład głośnikowo-zwrotnicowy ten sam plus trochę podrasowane obudowy (porównaj np. wzmaki feliks audio sprzed kilku lat a te teraz, dokładnie to się tam stało - najb.znany esspresivo z ok.1000zł kiedyś teraz ze 3000-3500, chyba inna nazwa modelu i obudowa ładniejsza trochę).

Odnosiłem się do podejścia kolumny 60-70%, wzmak 20-30%, kable+źródło 10%. Przy rynku wtórnym można mieć najdziwniejsze ratio cen sprzętów (także to które krytykuje) i zagra dobrze, ale przy cenach nowych 10% w źródło i kable zuboży to co może wypracować dobrze dobrany wzmak i kolumny. 

Przykład tanich kolumn - budżetowych, równocześnie dobrych a jak na swoją cenę wybitnych to powiedzmy znane Usher s520. Niestety miałem je lata temu (niestety bo teraz mam ciekawsze klocki by je napędzić, których wtedy nie miałem) ale też chętnie bym posłuchał ich z mocną lampą. I zestawienie ich - nowe 2k, używ. 1-1.5k, ze wzmakiem za powiedzmy 8 czy 15k nowym (używ. 2/3 ceny) dałoby ratio dziwaczne, 1:4 a nawet 1:8, a sądzę, że efekty by były na tyle ciekawe, że nie wstyd byłoby tak pograć jakiś czas. :)

Po prostu dobry wzmak wyciska z kolumn, które wysterowuje i pasuje barwowo czy się uzupełnia, max co może i niby tańsze kolumny ale zrobione dobrze potrafią pokazać zupełnie wyższy poziom niż z wzmakiem o takiej samej niskiej cenie (choć też są tańsze a świetne wzmaki). 

Gdybym miał np. zbudować system od nowa za 10k, brałbym jednak tylko rynek wtórny i wolałbym kolumny jakieś diy okazyjne za ok.2.5k, wzmak lampe używ. (na kt88) za 4k, a reszta w dobry dac używany by poszło (1.5-2k?), stary marantz 63 jako transport (0.5k), a reszta - 1.5k, w kable srebrne głośnikowe i IC jakieś używki za 200zł, coax dac/transport obojętny. Zasilające bym odpupuścił albo kupił tylko do wzmaka coś za 200zł. 

To daje mniej więcej 25% w kolumny, 40% we wzmak, źródło 20-25%, kable 15%.

 

Przy źródle jak ktoś używa transportów/cd, można czasem dostać świetny sprzęt za małą cenę. Mam np. 2 transporty Meridiania (meridian 602), cudo z pocz. 90 lat, wtedy mocne high fidelity, pewnie wiele wypłat polskich kosztowało, a jak się pojawia na rynku wtórnym to koło 1000zł. Laser niezniszczalny philips cdm 4 chyba. Dźwięk z dobrym daciem (ale też budżetowym, zresztą to z lampucerą już nieźle dawało) pewnie na poziomie fabrycznego nowego x kilka razy cena jak nie więcej. Zresztą dobre zdanie o Meridianie tyczy się wielu ich cd, tylko akurat one mają wyższą cenę wyższą x2 x3 niż wspomniany transport. 

 

 

Edytowane przez Ricardozamora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, rafal735r napisał:

Czego nie mogłem powiedzieć o tanich kolumnach.  Połączenie nawet drogiego wzmacniacza nie dawało prawie nic. 

Może źle to ująłem. Kolumny z gównianym dźwiękiem nie zagrają dobrze połączone z dobrym wzmakiem. Miałem na myśli raczej budżetowe kolumny ale dobrze zrobione. Do takich należą także BMN przecież. Jak na cenę głośników i reszty, gdyby była to marka wypromowana (recenzje, dystrybutorzy, kilka wystaw) zrobiłoby się z tego szybko to co z Feliksa Audio czy studio 16Hż. Ceny x2 x3 a wkład głośnikowo-zwrotnicowy ten sam plus trochę podrasowane obudowy (porównaj np. wzmaki feliks audio sprzed kilku lat a te teraz, dokładnie to się tam stało - najb.znany esspresivo z ok.1000zł kiedyś teraz ze 3000-3500, chyba inna nazwa modelu i obudowa ładniejsza trochę).

Odnosiłem się do podejścia kolumny 60-70%, wzmak 20-30%, kable+źródło 10%. Przy rynku wtórnym można mieć najdziwniejsze ratio cen sprzętów (także to które krytykuje) i zagra dobrze, ale przy cenach nowych 10% w źródło i kable zuboży to co może wypracować dobrze dobrany wzmak i kolumny. 

Przykład tanich kolumn - budżetowych, równocześnie dobrych a jak na swoją cenę wybitnych to powiedzmy znane Usher s520. Niestety miałem je lata temu ale też chętnie bym posłuchał ich z mocną lampą. I zestawienie ich - nowe 2k, używ. 1-1.5k, ze wzmakiem za powiedzmy 8 czy 15k nowym (używ. 2/3 ceny) dałoby ratio dziwaczne, 1:4 a nawet 1:8, a sądzę, że efekty by były na tyle ciekawe, że nie wstyd byłoby tak pograć jakiś czas. :)

Po prostu dobry wzmak wyciska z kolumn, które wysterowuje i pasuje barwowo czy się uzupełnia, max co może i niby tańsze kolumny ale zrobione dobrze potrafią pokazać zupełnie wyższy poziom niż z wzmakiem o takiej samej niskiej cenie (choć też są tańsze a świetne wzmaki). 

Gdybym miał np. zbudować system od nowa za 10k, brałbym jednak tylko rynek wtórny i wolałbym kolumny jakieś diy okazyjne za ok.2.5k, wzmak lampe używ. (na kt88) za 4k, a reszta w dobry dac używany by poszło (1.5-2k?), stary marantz 63 jako transport (0.5k), a reszta - 1.5k, w kable srebrne głośnikowe i IC jakieś używki za 200zł, coax dac/transport obojętny. Zasilające bym odpupuścił albo kupił tylko do wzmaka coś za 200zł. 

To daje mniej więcej 25% w kolumny, 40% we wzmak, źródło 20-25%, kable 15%.

 

Przy źródle jak ktoś używa transportów/cd, można czasem dostać świetny sprzęt za małą cenę. Mam np. 2 transporty Meridiania (meridian 602), cudo z pocz. 90 lat, wtedy mocne high fidelity, pewnie wiele wypłat polskich kosztowało, a jak się pojawia na rynku wtórnym to koło 1000zł. Laser niezniszczalny philips cdm 4 chyba. Dźwięk z dobrym daciem (ale też budżetowym, zresztą to z lampucerą już nieźle dawało) pewnie na poziomie fabrycznego nowego x kilka razy cena jak nie więcej. Zresztą dobre zdanie o Meridianie tyczy się wielu ich cd, tylko akurat one mają wyższą cenę wyższą x2 x3 niż wspomniany transport. 

 

PS. Pojawiły się używane BMN ostatnio. Szkoda, że nie Beszele, bo bym chętnie wziął. Przy okazji - jeśli ktoś ma Beszele 2 i chcę sprzedać, chętnie wezmę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Ricardozamora napisał:

Przykład tanich kolumn - budżetowych, równocześnie dobrych a jak na swoją cenę wybitnych to powiedzmy znane Usher s520. Niestety miałem je lata temu ale też chętnie bym posłuchał ich z mocną lampą. I zestawienie ich - nowe 2k, używ. 1-1.5k, ze wzmakiem za powiedzmy 8 czy 15k nowym (używ. 2/3 ceny) dałoby ratio dziwaczne, 1:4 a nawet 1:8, a sądzę, że efekty by były na tyle ciekawe, że nie wstyd byłoby tak pograć jakiś czas. ?

 Jakieś 7 lat temu, kiedy byłem przed wyborem pierwszych moich kolumn, kolega bardziej ode mnie obeznany w temacie audio polecił mi 3 modele: właśnie Usher s520 (posiadał i bardzo je też chwalił) i też BMN B1 (pierwszy raz się wtedy dowiedziałem, że jest taka manufaktura w Bydgoszczy ?) i ewentualnie trochę tańsze MA Bx2, chociaż te ostatnie polecał najmniej. Mnie jednak cena i też walor wizualny skłonił do MA. Bardzo fajnie grały z CA A500. Przeszło rok temu kiedy pojawiły się fundusze na wymianę któregoś z klocków zacząłem od kolumn i tym razem poszedłem w kierunku BMN i przeskok w jakości był bardzo znaczący. A jak zmienię wzmacniacz na lepszy to kolumny pokażą jeszcze więcej co potrafią.

Ważne byle końcowy efekt nas zadawalał, a zestawienia mogą być wtedy bardzo różne, a nawet i dziwne jak to które przedstawiłeś ?

Edytowane przez karfied
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Mikelas76 napisał:

A ty tą kpinę czy szyderę to masz wrodzoną czy sie starasz? 

Dla mnie nie musisz pisać takich oczywistości. Po co to robisz? Dobrze wiem że BMN muszą być zasilone dobra elektronika itd. Pisałem o tym dawno temu, a teraz mnie pouczasz co ja mam pod kolumny podłączać. Przemysl dwa razy następnym razem co napisać,albo pisz to w stronę ludzi, którzy dopiero zaczynają przygodę z audio czy BMN. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że to nic nadzwyczajnego i nie jest to jakiś wyróżnik BMN, że"dać im lepsze komponenty a zagraja lepiej".

MIałem KEF Q50, zmieniłem amplituner na Marantz PM7200 i był szok, że np. kef maja bas, Kef zmieniłem na BMN i był znowu szok, więc co one grają lepiej, ale i PM7200 potrafi lepiej. potem BMN grały z PM16, coś tam lepiej, ARCAM A49 to przecież hi-end a granie było to samo, a przecież ARCAM aż kipi mocą, a w BMN na basie praktycznie nic sie nie zmieniło. Czy to już wina BMN, raczej nie bo jak podpiąłem do Gato wtedy wsystko sie poprawiło, ale szczególnie melodyjnosc, charakter grania, bas tez ale bez szału. Dlatego już tutaj uważam że Gato z moimi BMN się marnował, bo kolejne kolumy z nim graja jeszcze lepiej. Czy KEF Q50 by zagrały lepiej z GATO, na 100%, bo jak sprzedałem BMN, to podpiąłem do gato satelity kef C10 (chyba tak sie nazywaja) za kilka stówek do kupienia na OLX i one zagrały chyba lepiej niż Q50 z marantz. Chyba, bo po 3 latach juz nie pamietam, ale granie było super jak na takie popierdółki. 

To jest najwieksza zaleta, ale i wada "audio" że ciągle ten królik ucieka, bo raz nam się podoba takie granie, a zaraz inne, bo sie osłuchujemy i z natury coś innego wydaje się ciekawsze. Taka natura, że choć nie wiem jak piekna nie była by nasza bląd włosa żona, to jednak czasami mamy ochotę zawiesić oko na czarnowłosej sąsiadce;-)

Beszeli nie znam, ale zestawianie BMN do Berges z coraz to lepszymi klockami nie da ciągłego progresu, bo ich midwoofer to nie jest szczyt grania co jest przecież jasne. Samo danie prądu, to nie wszystko. 

Dlatego uważam, że istotne jest aby wszystko grało w tej samej lidze. Nawet najmocniejsze auto bez dobrego zawieszenia i hamulców nie wykręci dobrego czasu na krętej drodze.

Ja u mnie wymieniłem wszystko i uważam, że to ma sens. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie proste, ale nie piszmy że BMN czy inne głosniki zagraja super z jakimś średnim wzmacniaczem, bo nie zagrają, zagrają na miare tego wzmacniacza, ale to moze okazać się tylko poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest i szczerze powiedziawszy to trzeba nieco podkręcić góry, bo jak dla mnie trochę przygaszona jest. Bas nie chodzi też jakoś mocno nisko. Miałem kiedyś zestaw dzielony z tamtych lat. SM80 i SC80 i tam grało to w ogóle inaczej jak to. 

4 godziny temu, LOBO_M napisał:

Zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie proste, ale nie piszmy że BMN czy inne głosniki zagraja super z jakimś średnim wzmacniaczem, bo nie zagrają, zagrają na miare tego wzmacniacza, ale to moze okazać się tylko poprawnie.

A kto napisał że "super"?

Z tego co zauważyłem to lepsze rezultaty się osiąga inwestując w dobre głośniki w pierwszej kolejności niżeli pchać drogą elektronikę do przeciętnych kolumn. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem elementy dobrze skrojonego zestawu audio powinny być w miarę możliwości na podobnym poziomie dźwiękowym co zazwyczaj wiąże się też z podobnym poziomem cenowym.

Wciskanie na siłę przykładowo bardzo dobrego i drogiego wzmacniacza do przeciętnych kolumn i odwrotnie zawsze będzie wiązało się z tym że któryś z elementów nie będzie w pełni wykorzystany. 

Niestety ale każdy sprzęt ma określony kres swoich możliwości i nieważne co byśmy nie robili to tego nie przeskoczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Kasz76 napisał:

Moim skromnym zdaniem elementy dobrze skrojonego zestawu audio powinny być w miarę możliwości na podobnym poziomie dźwiękowym co zazwyczaj wiąże się też z podobnym poziomem cenowym.

 

Z tym poziomem cenowym to ciężko jakoś ujednolicić. Weźmy przykład BMN. Podłogowe Beszele Pro koszt 11 tys. Biorąc po uwagę fakt że są wycenione dobrze to pewnie firma ze znaczkiem za takie konstrukcje liczyła by pewnie od 20tys wzwyż. Druga rzecz elektronika. Mój wzmacniacz jako nowy kosztował 15tys chyba. Ale to było 20lat temu. I. Jak tu teraz znów się do tego odnieść? Mamy inflację i tak dalej. Jakbym jeszcze policzył resztę kosztów typu DAC to by wyszło na to że kolumny to z 25% całego systemu. Ale w rzeczywistości jak policzę ile za wszystko zapłaciłem to wychodzi w ogóle jeszcze inaczej. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, rafal735r napisał:

Z tym poziomem cenowym to ciężko jakoś ujednolicić. Weźmy przykład BMN. Podłogowe Beszele Pro koszt 11 tys. Biorąc po uwagę fakt że są wycenione dobrze to pewnie firma ze znaczkiem za takie konstrukcje liczyła by pewnie od 20tys wzwyż. Druga rzecz elektronika. Mój wzmacniacz jako nowy kosztował 15tys chyba. Ale to było 20lat temu. I. Jak tu teraz znów się do tego odnieść? Mamy inflację i tak dalej. Jakbym jeszcze policzył resztę kosztów typu DAC to by wyszło na to że kolumny to z 25% całego systemu. Ale w rzeczywistości jak policzę ile za wszystko zapłaciłem to wychodzi w ogóle jeszcze inaczej. 

Rafał, wiadomo że diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Niemniej jednak chodziło mi tylko o to żeby sprzęt dobierać z głową szanując przede wszystkim swoją ciężko zarobioną kasę.

Według mnie nie ma sensu startować przykładowo do takich Beszeli z podłej jakości wzmakiem bo przyrost jakościowy będzie nieadekwatny do poniesionych kosztów. Wyjątkiem jest kompletowanie sprzetu na raty, teraz zainwestuję w dobre kolumny i pomęcze się z kiepskim źródłem czy też wzmakiem a kiedyś tam dokupię resztę. To też jest metodą.

Edytowane przez Kasz76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, rafal735r napisał:

Z tym poziomem cenowym to ciężko jakoś ujednolicić.

Dokładnie. U mnie wzmacniacz dwa razy droższy od kolumn i zaręczam, że dźwięk jest topowy. Robiłem sparingi z kolumnami w cenie 20-30tys zl i tylko się uśmiechałem. Ceny kolumn dzisiaj są chore patrząc na to co oferują dźwiękowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.