Klub kolumn BMN

[rafal735r]

Seas Excel E0045 i SB Acoustics Satori Beryllium.

 

Oficjalna nazwa najnowszej serii: Beszele.

 

To akurat model Beszele 2.

Ciekawe jak bas w porównaniu do podłogowych na E0042.

[cichom]

Seas Excel E0045 i SB Acoustics Satori Beryllium.

 

Oficjalna nazwa najnowszej serii: Beszele.

 

To akurat model Beszele 2.

 

Wizualnie oba przetworniki pasują do siebie idealnie. :)

[Seb1]

Witam wszystkich.

To mój pierwszy post na audiostereo, chociaż jestem tu "czytaczem" od dawna. Prawie od początku czytam wątek o BMN. Nigdy ich nie słuchałem, ale po wszystkich postach na pewno będą na pierwszym miejscu do odsłuchu/zakupu. Muszę tylko wytrwać jeszcze chwilkę...

 

Co do spraw bieżących: Thar świetna fota. Piękne skrzyneczki, tylko nazwa jakaś dziwna. Napisz o nich trochę, bo na pewno wszyscy czekają z niecierpliwością.

[biniek]

Dla zanęcenia dyskusji, odwiedził mnie Święty Mikołaj :)

Bardzo ciekawa konstrukcja

Wiadomo jaka bedzie oficjalna cena?

[sebgla]

Słuchałem wczoraj kilka godzin i dzisiaj od rana już testuję. Banan na twarzy :)

 

Edytowane 8 Grudnia 2018 przez sebgla

[rafal735r]

Świetnie pasują ci do pomieszczenia. Znam szpilke, jest dość jasna i klarowna. Dobry tweeter, mój charakter brzmienia.

[sebgla]

Pierwsze wrażanie po odsłuchach. Najpierw bas. Przed odbiorem kolumn w Bydgoszczy posłuchałem ich kilkanaście minut u konstruktora w jego pomieszczeniu i z jego wzmacniaczem. Bas był potężny bardzo. Po przyjeździe do domu podpinam u siebie w dwukrotnie większym pomieszczeniu, zdecydowanie wyższym i z zupełnie innym wzmacniaczem. I pierwszy efekt - co się dzieje? Gdzie jest bas? Jednak po pól godzinie bas zaczął się pojawiać i to jaki :) Jest na pewno inny niż w Tannoy XT8F. Gdy trzeba schodzi naprawdę nisko i potrafi uderzyć solidnie. Jest też bardziej sprężysty. Już mi się spodobał. Kolejna kwestia to przestrzeń. W ostatnim roku testował trochę kolumn i żadne nie dawały więcej przestrzeni niż Tannoye. Stwierdzam, że BMNy mają jej więcej, więcej powietrza. Scena też wydaje się szersza i głębsza.

Bardzo lubię muzykę elektroniczną typu JM Jarre, Mike Oldfield, czy YELLO. Wczoraj odpaliłem ulubione płyty i usłyszałem tyle nowych niuansów, dźwięki, których wcześniej nie było. Prz tym wszystkim góra jest bardzo delikatna, uspokojona, nie drażniąca.

Aż strach pomyśleć jak będzie to brzmiało za tydzień czy dwa :):)

 

Świetnie pasują ci do pomieszczenia. Znam szpilke, jest dość jasna i klarowna. Dobry tweeter, mój charakter brzmienia.

 

Tak, fornir ładnie wkomponował się. To zwłaszcza powód zadowolenia dla żony.

[rafal735r]

Ile metrów?

[Chicago66]

Sebgla

Gratuluję, ale poczekaj jeszcze z 50 godzin. U mnie kolumny zaczęły grać po jakiś 100, a i tak odkrywam nowe niuanse choćby po zmianie konfekcji kabli, czy wyższym fotelu. Ciekaw jestem, czy twoje tweetery byłyby dla mnie alternatywą, bo patrząc na parametry mogą okazać się nietrafione. Te scan speaki są naprawdę świetne, choć coraz bardziej zadawalają mnie obecne classiki.

A swoją drogą chętniej bym coś więcej pisał na tym forum, ale jest to tak absurdalnie technicznie portal, że szkoda gadać. Pomijam wpisy, które znikają, do tego dochodzi brak jakiejkolwiek logiki w obsłudze. Wklejenie zdjęcia graniczy z cudem. Zresztą co ja będę pisał.

[sebgla]

29m2, wysokośc mieszczenia 2,7m

 

Ile metrów?

Sebgla

Gratuluję, ale poczekaj jeszcze z 50 godzin. U mnie kolumny zaczęły grać po jakiś 100, a i tak odkrywam nowe niuanse choćby po zmianie konfekcji kabli, czy wyższym fotelu. Ciekaw jestem, czy twoje tweetery byłyby dla mnie alternatywą, bo patrząc na parametry mogą okazać się nietrafione. Te scan speaki są naprawdę świetne, choć coraz bardziej zadawalają mnie obecne classiki.

A swoją drogą chętniej bym coś więcej pisał na tym forum, ale jest to tak absurdalnie technicznie portal, że szkoda gadać. Pomijam wpisy, które znikają, do tego dochodzi brak jakiejkolwiek logiki w obsłudze. Wklejenie zdjęcia graniczy z cudem. Zresztą co ja będę pisał.

 

Pewnie, że poczekam. Ale już pierwsze godziny pokazują kierunek brzmienia, który bardzo mi odpowiada. Jak się osłucham bardziej to napiszę coś więcej na temat brzmienia. No zdjęcia to fakt nie taka prosta sprawa, udało mi się dodać za którymś razem.

[rafal735r]

Sebgla

Gratuluję, ale poczekaj jeszcze z 50 godzin. U mnie kolumny zaczęły grać po jakiś 100, a i tak odkrywam nowe niuanse choćby po zmianie konfekcji kabli, czy wyższym fotelu. Ciekaw jestem, czy twoje tweetery byłyby dla mnie alternatywą, bo patrząc na parametry mogą okazać się nietrafione. Te scan speaki są naprawdę świetne, choć coraz bardziej zadawalają mnie obecne classiki.

A swoją drogą chętniej bym coś więcej pisał na tym forum, ale jest to tak absurdalnie technicznie portal, że szkoda gadać. Pomijam wpisy, które znikają, do tego dochodzi brak jakiejkolwiek logiki w obsłudze. Wklejenie zdjęcia graniczy z cudem. Zresztą co ja będę pisał.

Wpisy znikły bo zrobili backup z przed 3dni. Nie ma co się denerwować. A jak chcesz dodać foto to proponuję:

http://www.editer.pl

Dodajesz bez edytora on line i wklejasz kod BBCode.

 

29m2, wysokośc mieszczenia 2,7m

 

Sporo, sam jestem ciekaw jak bas sobie radzi w takim metrażu.

[sebgla]

Bas zdecydowanie sie poglebia z każdą godziną :) i czuc ze nie bedzie go brakowalo w tak dużym pomieszczeniu. Natomiast gora w zaleznosci od nagrania ma tenencje do wyostrzen czego wczoraj nie bylo. Wiec to ewidenty efekt ukladania sie glosnikow.

[rafal735r]

Nie ma co panikowac i wmawiać sobie różnych rzeczy. Posluchaj dłużej, różnej muzyki.

[venom200]

Słuchałem wczoraj kilka godzin i dzisiaj od rana już testuję. Banan na twarzy :)

 

Masz dużo miejsca na czas słuchania muzyki wystaw kolumny do przodu zyskasz więcej przestrzeni i ogłady

[Chicago66]

To się dopiero zaczyna twoja przygoda z tymi kolumnami. Ja już gdzieś chyba doszedłem do celu, ale będą mnie kusić ewentualne upgrady robione przez właściciela BMN. Przynajmniej odtwarzacze CD są od lat nie zmienione, wzmacniacz jeden już prawie 5 lat, a drugi z każdym dniem milej zaskakuje. A i kable Wireworlda nawet nie próbuję zamienić na lepsze, jedynie zmiana konfekcji, trochę wymuszona przyniosła chyba niespodziewany efekt. Jak się uda, to może za setnym razem coś wkleję ze swojego pokoju.

[rafal735r]

I u mnie dziś miło sobota leci przy nowej składance Fleetwood Mac

 

[Joelsky]

Chyba się właśnie zdecydowałem na S3-drugiej generacji. Tylko jak one mogą zagrać z YAMAHA R-N803D? Czy Yamaha ogarnie się? Ktoś już może testował sprzęcior od Pana Bogdana na tej hybrydzie? Plus taki, że Pan Bogdan jest z Bydgoszczy tak jak ja więc na pewno pojadę na odsłuch...

[rafal735r]

Pewnie. I weź swoją Yamahe. Twoje uszy są chyba najlepszym doradcą?

[Joelsky]

Masz rację. Moje uszy są najlepszym doradcą lecz jeszcze tej hybrydy nie mam. Dopiero będę mieć a tak na marginesie to będzie moje pierwsze stereo i mam nadzieję że oczekiwania względem s3 drugiego generacji pozostaną spełnione z grubą nawiązką. Też nie ukrywam że bardzo się zgrzałem na te głośniki i od piątku myślę tylko o nich. Najchętniej to gdzieś bym pojechał na odsłuch w Bydgoszczy żeby być w 100 procentach przekonanym o słuszności wyboru.

[guinness_bis]

I jak tam?

 

Zbierałem się do tego postu od dłuższego czasu, bo jak nie obowiązku to znowu awaria na forum.....

Ale do rzeczy. Kolumny są bardzo dobre i zostają na pewno. Jeśli szukałem słabości to okazało się, że leżą po stronie reszty zestawu.

Po pierwsze zamieniłem Spotify na Tidal HiFi i nastąpiła ogromna poprawa. Wcześniej jeszcze na starszych kolumnach różnica była niewarta uwagi, a ze względu na przyjaźniejszy interfejs wybrałem Spotify. Błąd.

Po drugie gdy kolega podpiął swojego Devialeta wyszły wszystkie ograniczenie mojego wzmacniacza. Kolumny zagrały pięknym dźwiękiem, muzykalnie i z basem, na który to wcześniej narzekałem.

To potwierdziło wpisy szanownych kolegów, że jeśli dostarczymy BMN-kom prąd z dobrego wzmacniacza to kolumny się pięknie odwzajemnią.

Tak więc wymian wzmaka to konieczność. Wybrałem się na od odsłuchy i tak w kolejności:

- najpierw mój NAD C52

- Roksan K3

- Marantz PM-14

- Musical Fidelity m6si

Po odsłuchu tego ostatniego testowo wróciłem do NAD-s. Tragedia, koc na muzyce itp.

Pomimo napiętego budżetu zmusza mnie to do szybkich poszukiwań. Na tą chwilę najbliżej mi do Musical Fidelity m6si, ale ze względu na cenę planuję jeszcze posłuchać m5si. Polecono mi także zwrócić uwagę na Naim nait xs2 oraz Hegel Rost.

Jak ktoś testował BMN-ki z w/w wzmakami proszę o opinie. Dzięki,

[rafal735r]

Hegelka sobie odpuść. Jak nie słuchałeś Naima to spróbuj. Akurat mi do końca nie podszedł, ale może tobie się spodoba.

[jacmos]

Dobry wieczór . Modelu Rost nie słuchałem, ale hegla bym nie skreślał. Używane modele są w dostępne w dobrych cenach. U mnie po zmiany yamahy na H100 + HD20 muzyka zagrała i to na nowo. Przymierzam się też do posłuchania na tym zestawie kolumn BMN -S3 lub wyżej.

[sebgla]

Czas na dalsze wrażenia po odsłuchać. Kolumny już pograły jakieś 30 godzin.

 

Pojawiająca się czasami ostrość góry, o której pisałem już nie istnieje (oczywiście w bardzo kiepskich realizacjach płyt nadal takie wyskoki się pojawią ale to już nie jest kwestia systemu ani kolumn, do takich płyt to zostaje BoomBox syna). Bas jest nisko schodzący i bardzo głęboki ale jednocześnie w zależności od rodzaju muzyki potrafi być konturowy i punktowy. To co też zauważyłem to w szybszym rocku typu Metallica bardziej udaje się wyłapać z tego całego jazgotu poszczególne instrumenty. W poprzednich kolumnach bardziej się wszystko zlewało. Oczywiście z racji jakości realizacji takich płyt nigdy nie zagra to pięknie. To co jest też ważne to bas jest w nagraniach, w których ma być. Wiec są realizacje gdzie basu jest jak na lekarstwo i kolumny (z całym systemem) tak te nagrania oddają. W innych sytuacjach jest przepych basu. Teraz np.słucham Massive Attacck Mezzanine i ta płyta pokazuje jak głęboki i nisko schodzący bas te kolumny potrafią oddać.

Całościowo, póki co uważam zakup tych kolumn za bardzo trafiony. Zgrywa się to rewelacyjnie z moim systemem.

Jeszcze nie odsłuchiwałem kiepsko zrealizowanej płyty Red Hot Chili Pepers Californication a to jedna z gorszych jakie mam. Ale też to sprawdzę i zobaczę czy da się posłuchać dłużej niż 10-15 minut.

[rafal735r]

Z Red Hot Chilli Peppers to już klasyka :) kumpel jak ja kupil 3 razy reklamowal bo źle grała :)

Z Metallica to Black Album jest na prawdę w porządku.

[Chicago66]

I te kolumny, a zapewne już model "S" ma to do siebie, iż im lepszy system, tym bardziej pokażą swoje możliwości. Niestety, dla nabywcy kolumn oznaczać to będzie chęć do poprawy całego toru. Przy wzmacniaczach, ale zapewne przy źródle także, im lepszy tym satysfakcja będzie większa, a banan na twarzy tym bardziej będzie się utrwalać. Na tyle co już poznałem swoje kolumny, a znając nieco przetworniki z innych konstrukcji, które stosuje BMN, jak sądzę jest na rynku wiele wzmacniaczy, muzykalnych wzmacniaczy, które się świetnie sprawdzą. Kolega Sebgla ma lampę na EL34 i jak się okazuje świetnie się zgrywa, ja mam na lampie 845 i jest rewelacyjnie, a nie ukrywam, że moja lampa zastąpiła dzielonego Naima 200/202, choć nie znaczy że Naim był gorszy. Po prostu nie był lepszy. Miałem kiedyś Naima Nait (wersja 1) i przyznam, że szału nie było, bez problemu rozjechał go Baltlab Epoka 2, który pokazał mi jak może zagrać system ze Spendorami SP 2/3. Z pewnością sprawdzi się także Baltlab Epoka3. Miałem i mam pod ręką u kolegi, zawsze można porównać. Teraz jako drugi wzmacniacz jest Xindak XA6950 II. Po zmianie lamp przedwzmacniacza, z BMN spisuje się rewelacyjnie. W ogóle Xindaka polecam sprawdzić. Nie trzeba wydawać majątku na dobre stereo. Jak widać, kolumny z przedziału do 5 tys. zł i wzmacniacz, fakt, używany, z przedziału 3-5 tys. zł.

[rafal735r]

Proponują na razie wstrzymać pisanie w klubie żeby znów nie było rozczarowania. Forum ciągle jest wyłączne ze względu przejścia na nowy silnik. Na górze zawsze przypiety jest temat. Może być ze znowu posty znikną. Poczekajmy aż wszystko się ustabilizuje.

[dskrzyp]

Juz przemieliło tabelę z postami, więc powinno być ok.

[rafal735r]

Dobra, to już chyba można pisac :)

[kotek1976]

W dniu 10.12.2018 o 21:14, Chicago66 napisał:

I te kolumny, a zapewne już model "S" ma to do siebie, iż im lepszy system, tym bardziej pokażą swoje możliwości. Niestety, dla nabywcy kolumn oznaczać to będzie chęć do poprawy całego toru. Przy wzmacniaczach, ale zapewne przy źródle także, im lepszy tym satysfakcja będzie większa, a banan na twarzy tym bardziej będzie się utrwalać. Na tyle co już poznałem swoje kolumny, a znając nieco przetworniki z innych konstrukcji, które stosuje BMN, jak sądzę jest na rynku wiele wzmacniaczy, muzykalnych wzmacniaczy, które się świetnie sprawdzą. Kolega Sebgla ma lampę na EL34 i jak się okazuje świetnie się zgrywa, ja mam na lampie 845 i jest rewelacyjnie, a nie ukrywam, że moja lampa zastąpiła dzielonego Naima 200/202, choć nie znaczy że Naim był gorszy. Po prostu nie był lepszy. Miałem kiedyś Naima Nait (wersja 1) i przyznam, że szału nie było, bez problemu rozjechał go Baltlab Epoka 2, który pokazał mi jak może zagrać system ze Spendorami SP 2/3. Z pewnością sprawdzi się także Baltlab Epoka3. Miałem i mam pod ręką u kolegi, zawsze można porównać. Teraz jako drugi wzmacniacz jest Xindak XA6950 II. Po zmianie lamp przedwzmacniacza, z BMN spisuje się rewelacyjnie. W ogóle Xindaka polecam sprawdzić. Nie trzeba wydawać majątku na dobre stereo. Jak widać, kolumny z przedziału do 5 tys. zł i wzmacniacz, fakt, używany, z przedziału 3-5 tys. zł.

Czuję się wywołany do odpowiedzi z tym Baltlabem :).

U mnie od około 1,5 tygodnia BMN Berges 3 grają z Baltlabem Epocą III. Jako źródło Malinka z HifiBerry Digi+Pro plus DAC z Oppo 105. BMN-y zmieniły stare AA Hyperion 3. Co do pierwszych wrażeń: bardzo fajny bas. Nie schodzi może tak nisko, jak w konstrukcjach 2,5 drożnych, ale jest bardzo szybki i nie jest "za twardy". Przetestowałem ulubioną twórczość mojej młodości (Vader, Slayer itp.) i kolumny przy ekstremalnie szybkiej stopie perkusyjnej się nie gubią. Bas nie zlewa się w kupę i jest go naprawdę sporo. Kolumny są dość proste do ustawienia. U mnie wystarcza koło 40 - 50 cm od ścian i jest już ok. Z Hyperionami było trudniej. Fajna głębia. Średnica wyważona, nie wypchnięta. Kolumny nie meczą wyeksponowaną wyższą średnicą. Ale chyba dla mnie największą zmianą w stosunku do Hyperionów jest góra. Beryle są bardzo detaliczne, fajnie wybrzmiewają, ale znów - nie są męczące. Talerze w końcu różnią się brzmieniem :). W zestawieniu BMN - Baltlab - Sabre 9018 (Oppo 105), dzwięk jest neutralny, bez podbić któregokolwiek zakresu. Określiłbym go jako dynamiczny, szczegółowy, nie ocieplony(przyciemniony). Ale od razu dodam, nie jest za jasno i za mało basowo. Basu jest tyle, ile trzeba. Kolumny dają radę w rocku i ciężkim brzmieniu. Pop z lat 80 też brzmi oki.  Jeśli ktoś poszukuje "słodkości", ciepła - to nie w moim zestawieniu :). Tu określiłbym dzwięk jako idący w kierunku studyjnym. Ciekaw jestem brzmienia z Excelami :). Z tego, co pisał Rafał, Excele dają lepszą średnicę, ale kosztem basu. A ten w Seasie CA18rnx jest naprawdę na poziomie...

[rafal735r]

Kotek, bo z basem w BMN tak jest ze jak jest to da do pieca, a jak bida to bida :) szacun za Slayera czy Vadera. Nie moje klimaty choć znam. BMNy z odpowiednią elektronika (nie musi to być transformator osiedlowy ) zagrają szybko i precyzyjnie. Kwesta odpowiedniego dobrania gratow, no i gustu. Ciągle zastanawiam się co jeszcze mogą pokazać pod lepsza elektronika.