Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ART Loudspeakers


TUX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasciwie to jest 21 metrow nie 25.Sam sie zastanawiam teraz jak dodalem sobie ten jeden metr na szerokosc hehe.

Nie ma dominacji zadnego pasma.Te kulumny nie maja az takiego basu.

Mysle ze takie to zjawisko mogloby zaistniec przy deco 15 wzwyz,ale nie mialem okazji ich tu przetestowac u siebie ale jesli sie na takie kiedys zdecyduje nie obejdzie sie bez sprawdzenia tego wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwie to jest 21 metrow nie 25.Sam sie zastanawiam teraz jak dodalem sobie ten jeden metr na szerokosc hehe.

Nie ma dominacji zadnego pasma.Te kulumny nie maja az takiego basu.

Mysle ze takie to zjawisko mogloby zaistniec przy deco 15 wzwyz,ale nie mialem okazji ich tu przetestowac u siebie ale jesli sie na takie kiedys zdecyduje nie obejdzie sie bez sprawdzenia tego wczesniej.

 

Na pewno zależy od reszty toru, pokoju, ale wg mnie z natury Deco 15 raczej nie mają ogromnego basu, który mógłby sprawiać problemy w minimum 20 mkw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

A tymczasem kilka tygodni temu gdzieś w centralnej Polsce odbył się odsłuch:

- ART Loudspeakers Emotion Monitor

- ART Loudspeakers NEO8

 

Oba modele już nie produkowane, bardzo trudne do kupienia na wtórnym rynku.

 

Emotion Monitor – z dobrym tranzystorem mogą pracować w studio pokazując prawdę o nagraniu, a z lampą obiektywizm zamienia się w muzykalność dając wielką przyjemność z odsłuchu.

 

NEO8 – tu przyjemność z odsłuchu jest jeszcze większa, przyjemność zmienia się w „uzależnienie” , im dłużej się słucha tym trudniej się oderwać, prywatnie jedna z moich absolutnie ulubionych kolumn bez względu na cenę.

 

Główny temat podczas odsłuchu to z jakim wzmocnieniem lepiej grają - lampa czy tranzystor ?

To jak pytanie brunetka czy blondynka. Ja przewrotnie powiem : brunetka rano , blondynka wieczorem. Czyli jak się ma ARTy to warto mieć i lampę i tranzystor. Z tym, że NEO8 jest znacznie bardziej wymagający pod względem wydajności prądowej i mocy ze wzmacniacza, więc bardziej trzeba pokombinować z lampą. A Emotion Monitor grają świetnie z pojedyńczą 300B.

 

Pozdrowienia dla miłośników wszystkiego co ma napisane „Made in Scotland”

post-304-0-46997600-1540754261_thumb.jpg

Edytowane przez Arkadix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku latach ponownie w moim domu goszczą Art Emotion Monitor. Wspaniałe kolumienki. Kiedyś mialem je z Shindo i to było chyba najlepsze granie jakie miałem w życiu. Teraz niestety bez Shindo - ale i tak jest czadzik :)

 

Czy czasem nie miałes kiedys Klona tej konstrukcji? Mozesz cos napisać o różnicach? Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze na zdjeciu wynika , ze w centralnej Polsce sa conajmniej 2 pary NEO8 , bo ja mialem przyjemnosc sluchac ciemno-brazowych.

 

Uprzejma prosba o kilka zdan porownania NEO8 z Emotion Monitor, bo takie bezposrednie porownanie to dosc unikalne doswiadczenie i moze byc interesujace dla czytelnikow tego Klubu :-)

 

TUX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Chciałem się zameldować w klubie z art emotion monitor.

Długo ich szukałem to genialne kolumny grają świetnie z lebenem cs300.

Czekam teraz aż moje monobloki jolidy na lampach 211 wrócą z serwisu -piwinno być genialnie.

Ostateczne zdanie na temat art wyrobię sobie po podłączeniu 211 i dobrego seta na 300b, myślę o meishu.

Brzmienie art emotion monitor ciężko opisać bo mają mało własnego charakteru - grają naturalnie z rewelacyjną przestrzenią i świetnej jakości zróżnicowanym basem, góra pasma to zupełnie nowa jakość dla mnie, nie jest jej dużo ale ilość przekazywanych informacji jest ogromna do tego ta muzykalność nic nie drażni, można słuchać cały dzień.

Są to kolumny do małych pokoi nie generują wielkiego obrazu dźwiękowego i bas jest nastawiony na jakość i zróżnicowanie a bassreflex jest niesłyszalny.

Emotion monitor w moim 17m pokoju pokonały takich graczy jak mini utopie, SF guarnieri memento, klipsch heresy III,  audio note J, tannoy srm12x i kilka innych.

Snell E III to jedyne kolumny, które zostawiam poza emotion monitor - depczą art po piętach ale snell nie mają tej holografii i jakości wysokich tonów oprócz tego mają troszkę za dużo basu w moim pokoju.

Jeszcze wlm lyra fajnie się bronią ale to inne granie z naciskiem na dynamikę i szybkość.

Czy ktoś z forumowiczów posiada art emotion konitor signature?

20190704_181054-100998x756.jpg

20190410_212059_crop_893x604.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze postawię koło Art'ów diapason astera słuchałem ich u dystrybutora i to jest podobna szkoła, chyba diapason są bardziej przejrzyste, które lepsze kiedyś się okaże.

Astera ma potężny bas z tylnym wylotem więc to art w teorii powinien lepiej się spisać w moim pokoiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.07.2019 o 14:44, szatan napisał:

Chciałem się zameldować w klubie z art emotion monitor.

Długo ich szukałem to genialne kolumny grają świetnie z lebenem cs300.

Czekam teraz aż moje monobloki jolidy na lampach 211 wrócą z serwisu -piwinno być genialnie.

Ostateczne zdanie na temat art wyrobię sobie po podłączeniu 211 i dobrego seta na 300b, myślę o meishu.

Brzmienie art emotion monitor ciężko opisać bo mają mało własnego charakteru - grają naturalnie z rewelacyjną przestrzenią i świetnej jakości zróżnicowanym basem, góra pasma to zupełnie nowa jakość dla mnie, nie jest jej dużo ale ilość przekazywanych informacji jest ogromna do tego ta muzykalność nic nie drażni, można słuchać cały dzień.

Są to kolumny do małych pokoi nie generują wielkiego obrazu dźwiękowego i bas jest nastawiony na jakość i zróżnicowanie a bassreflex jest niesłyszalny.

Emotion monitor w moim 17m pokoju pokonały takich graczy jak mini utopie, SF guarnieri memento, klipsch heresy III,  audio note J, tannoy srm12x i kilka innych.

Snell E III to jedyne kolumny, które zostawiam poza emotion monitor - depczą art po piętach ale snell nie mają tej holografii i jakości wysokich tonów oprócz tego mają troszkę za dużo basu w moim pokoju.

Jeszcze wlm lyra fajnie się bronią ale to inne granie z naciskiem na dynamikę i szybkość.

Czy ktoś z forumowiczów posiada art emotion konitor signature?

20190704_181054-100998x756.jpg

20190410_212059_crop_893x604.jpg

Dzięki za podzielenie się wrażeniami z odsłuchów. Nie wiem czy pamiętasz, jakiś czas temu rozmawialiśmy chwilę telefonicznie na temat ASR, do którego robiłem przymiarki i Tannoya.

Gram na 20mkw i również próbowałem u siebie SRM 12x (które są fajne, ale dla mnie za mało uniwersalne i gabarytowo za duze),  LGM (mam do tej pory, bo jednak barwa i naturalność jest mega ciekawa), a od kilku miesięcy moimi wiodącymi głośnikami są... Snell E3... W sumie dość zabawnie się te nasze poszukiwania w jakimś sensie zbiegły. 

Warto wspomnieć, że Snelle to głosniki wprost śmiesznie tanie jak na jakość brzmienia jaką prezentują, fajnie że na nie trafiłeś i mogłeś napisać kilka słów z perspektywy batalii ze sporo droższymi głośnikami naprawdę rasowych marek jak ART, SF, czy Klipsch. Co ciekawe tam w nich jeszcze trochę 'zapasu' - można tanio wymienić kondy na lepsze (świeże) co z sukcesem uczynił mój kolega. Warto również poeksperymentować z wysokoscią bo fabrycznie były one na całkiem wysokich stendach. U mnie chyba najfajniej grają uniesione o jakies 20-25cm, stendy fabryczne wynoszą je wręcz jakies 40cm do góry - tak że woofer jest na wysokosci ucha - w zależności od pomieszczenia można więc jeszcze sporo 'wycisnąć' jeśli chodzi o holografię bo są one cholernie podatne na ustawienie i kilka stopni złamania często oddziela dzwięk dobry od totalnie płaskiego ? Również trochę walczyłem z basem, ale wydaje mi się, ze powoli osiągnąłem to co chciałem. 

Jako ciekawostkę dodam, że próbowaliśmy grać z nimi u kolegi, który ma całkiem nowego ASR (2013? 2015?) i generalnie grało to do kupy tak kiepsko, że aż było mi przed kumplem głupio, że te głosniki tak kiepsko grają. Na szczęście miałem swoje Line Magnetic i po przepięciu nagle wszystko ożyło, średnica się nasyciła i było po prostu tak jak być powinno. Nie do wiady, że tak klasowy wzmak  jak ASR mogl się aż tak nie spasować ze Snellami ?
 

Swoją drogą, jeśli brzmienie przypadło Ci do gustu - warto spróbować AN-E, które m.in mają lepszy przetwornik wysokotonowy. 
 

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, julius-6 napisał:

Dzięki za podzielenie się wrażeniami z odsłuchów. Nie wiem czy pamiętasz, jakiś czas temu rozmawialiśmy chwilę telefonicznie na temat ASR, do którego robiłem przymiarki i Tannoya.

Gram na 20mkw i również próbowałem u siebie SRM 12x (które są fajne, ale dla mnie za mało uniwersalne i gabarytowo za duze),  LGM (mam do tej pory, bo jednak barwa i naturalność jest mega ciekawa), a od kilku miesięcy moimi wiodącymi głośnikami są... Snell E3... W sumie dość zabawnie się te nasze poszukiwania w jakimś sensie zbiegły. 

Warto wspomnieć, że Snelle to głosniki wprost śmiesznie tanie jak na jakość brzmienia jaką prezentują, fajnie że na nie trafiłeś i mogłeś napisać kilka słów z perspektywy batalii ze sporo droższymi głośnikami naprawdę rasowych marek jak ART, SF, czy Klipsch. Co ciekawe tam w nich jeszcze trochę 'zapasu' - można tanio wymienić kondy na lepsze (świeże) co z sukcesem uczynił mój kolega. Warto również poeksperymentować z wysokoscią bo fabrycznie były one na całkiem wysokich stendach. U mnie chyba najfajniej grają uniesione o jakies 20-25cm, stendy fabryczne wynoszą je wręcz jakies 40cm do góry - tak że woofer jest na wysokosci ucha - w zależności od pomieszczenia można więc jeszcze sporo 'wycisnąć' jeśli chodzi o holografię bo są one cholernie podatne na ustawienie i kilka stopni złamania często oddziela dzwięk dobry od totalnie płaskiego ? Również trochę walczyłem z basem, ale wydaje mi się, ze powoli osiągnąłem to co chciałem. 

Jako ciekawostkę dodam, że próbowaliśmy grać z nimi u kolegi, który ma całkiem nowego ASR (2013? 2015?) i generalnie grało to do kupy tak kiepsko, że aż było mi przed kumplem głupio, że te głosniki tak kiepsko grają. Na szczęście miałem swoje Line Magnetic i po przepięciu nagle wszystko ożyło, średnica się nasyciła i było po prostu tak jak być powinno. Nie do wiady, że tak klasowy wzmak  jak ASR mogl się aż tak nie spasować ze Snellami ?
 

Swoją drogą, jeśli brzmienie przypadło Ci do gustu - warto spróbować AN-E, które m.in mają lepszy przetwornik wysokotonowy. 
 

Kojarzę naszą rozmowę tel.

Asr zagrał kiepsko ze snell bo one pokazują wszystko na tacy - jak gra system a tranzystor to tranzystor ?

Mam w tej chwili w domu pożyczonego krella fbi to najlepszy tranzystor jakiego miałem u siebie ale leben 300 ze snell gra lepiej...

Miałem audio note J i słuchałem Kit audio note E hemp bezpośrednio obok moich snell, fakt góra w AN lepsza ale co z tego jak po podłączeniu snell przekaz dosłownie ożył i kopara opadła? Nie mam pojęcia co robi wysyp snell E III na allegro czym ludzie to zastępują ? może słuchają z tranzystorami ?

Nie mam nic do wzmacniaczy tranzystorowych jest masa kolumn, która je preferuje choćby Sonus faber ale ja wolę inną lepszą dla mnie drogę, jak kolumna nie potrzebuje tysięcy watów i jest dobrze, równo zestrojona to fajna lampka zawsze zagra bliżej tego co słyszymy na żywo.

Zostawiam sobie snell i arty i będę nimi wachlował, jeszcze chcę meishu ?

Co do tannoy - kilka dni temu był u mnie Lutek i wlm mu się podobały, stwierdził, że są najbardziej tannoy'owate z nie tannoy'i - potwierdzam co ciekawe zachowują zalety tannoy nie powielając ich wad (bliska przestrzeń,płytki bas), ale dokładają inne

Lutek chwalił też ARTy co mnie zdziwiło bo to nie jego typ.

Jeszcze kiedyś spróbuję tannoy lsu 10"

Edytowane przez szatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 minut temu, szatan napisał:

Asr zagrał kiepsko ze snell bo one pokazują wszystko na tacy - jak gra system a tranzystor to tranzystor ?

 

Dla mnie to był szok - ASR ma duzo szczegółu, niezłą barwę, dobrze wypełnia środek. Tymczasem było bez życia, przymulone to jakies, schowane za potrójnym kocem. Niewiarygodne. 

 

8 minut temu, szatan napisał:

Nie mam pojęcia co robi wysyp snell E III na allegro czym ludzie to zastępują ? może słuchają z tranzystorami ?

Heh, ostatnio miałem podobną refleksję, jakiś czas temu ktoś z Trójmiasta sprzedawał, co miał je sparowane z.... ASR ? Daj koniecznie znać jakimś @julius ,czy czy PW jakie wrażenia będą po odsłuchu z 211 ? mi z 845 brakuje ciut dopalenia w dolnej średnicy (chyba zboczenie po 805 + 300b) zastanawiałem się własnie czy nie spróbować Lebena, albo Luxmana SQ.

Od siebie mogę polecić do nich Interkonekty Hijiri - choćby te najtańsze - otwierają jeszcze bardziej dźwięk, nadają szorstkości trąbce, ale nie cierpi (a nawet zyskuje barwa) tanie nie są, ale robią robotę...

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był u mnie przytoczony audiofil z trójmiasta, jest zakochany w asr i dlatego poświęcił snell na rzecz JBL.

Ja nie miałem okazji posłuchać asr już bodaj dwa lata, nie tęsknię. Snell i leben gra to razem super choć bas nie jest tutaj wzorowy, arty mają lepszy bas a przedewszystkim łatwiejszy w opanowaniu, bez dwóch zdań.

Ze snellami nie jest Łatwo, ze wszystkim zagrają nieźle ale jak je ustawimy na odpowiednią wysokość ( u mnie 27cm podstawa) odpowiednio szeroko i damy kolorowy wzmacniacz lampowy to jest nie do wiary jak to gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktoś z forumowiczów posiada art emotion monitor signature?
ART Emotion Monitor w wersji podstawowej to moim zdaniem kolumny znakomicie skomponowane. Zaprojektowane tak aby być neutralane i naturalne. Tak aby nadawały się do studia oraz do domu do wielogodzinnych odsłuchów. Po prostu złoty środek. Wersja Signature już nie jest złotym środkiem. Wysokotonowy głosnik w Emotion monitor to Seas Crescendo - od wielu lat szczytowa tekstylna kopułka, która ma niesamowite możliwości. Wymiana kondensatora w torze tego głośnika może powodować  ogromne zmiany w dźwięku. I tak jest w przypadku wersji Signature. Dla mnie Signature których słuchałem były zbyt detaliczne. Przy krótkich odsłuchach robi to wrażenie. Ale do długiego komfortowego odsłuchu to wole wersję podstawową :-)
Arkadix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry , chciałem zameldować się w klubie z moimi Deco 8, okablowanie srebrne. Gra to u mnie z Unison Research S6, no i gra pięknie. To chyba 2 rok tego grania i naszła mnie teraz taka myśl, że może w przyszłości do tych kolumn kupić wzmacniacz na 300B? Czy ktoś z Was ma może doświadczenia z taka konfiguracją? Pozdrawiam, Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie będzie za mało mocy troszkę. Wbrew pozorom te kolumny potrzebują więcej niż 10W, aby sprawnie zagrać np. szybkiego rocka. Mój 30-watowy LAR (+ Deco8) na gęstych, szybkich aranżacjach przy wysokim poziomie głośności już nie kontroluje idealnie kolumn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
W dniu 7.07.2019 o 14:44, szatan napisał:

Chciałem się zameldować w klubie z art emotion monitor.

Długo ich szukałem to genialne kolumny grają świetnie z lebenem cs300.

Czekam teraz aż moje monobloki jolidy na lampach 211 wrócą z serwisu -piwinno być genialnie.

Ostateczne zdanie na temat art wyrobię sobie po podłączeniu 211 i dobrego seta na 300b, myślę o meishu.

Brzmienie art emotion monitor ciężko opisać bo mają mało własnego charakteru - grają naturalnie z rewelacyjną przestrzenią i świetnej jakości zróżnicowanym basem, góra pasma to zupełnie nowa jakość dla mnie, nie jest jej dużo ale ilość przekazywanych informacji jest ogromna do tego ta muzykalność nic nie drażni, można słuchać cały dzień.

Są to kolumny do małych pokoi nie generują wielkiego obrazu dźwiękowego i bas jest nastawiony na jakość i zróżnicowanie a bassreflex jest niesłyszalny.

Emotion monitor w moim 17m pokoju pokonały takich graczy jak mini utopie, SF guarnieri memento, klipsch heresy III,  audio note J, tannoy srm12x i kilka innych.

Snell E III to jedyne kolumny, które zostawiam poza emotion monitor - depczą art po piętach ale snell nie mają tej holografii i jakości wysokich tonów oprócz tego mają troszkę za dużo basu w moim pokoju.

Jeszcze wlm lyra fajnie się bronią ale to inne granie z naciskiem na dynamikę i szybkość.

Czy ktoś z forumowiczów posiada art emotion konitor signature?

20190704_181054-100998x756.jpg

20190410_212059_crop_893x604.jpg

To samo znakomite brzmienie co Art Emotion Monitor, a w zasadzie tę samą duszę, serce i charakter (bo chyba żadne inne głośniki nie działają tak silnie na emocje jak Art'y) mają Art Skibo. Ale jest jeden - moim skromnym zdaniem szalenie ważny - element, który powoduje, że Skibo ma jeszcze doskonalszy dźwięk. Chodzi mianowicie o bas. Art Skibo to konstrukcja modułowa z dodatkowym modułem dla niskich tonów. Znakomicie to łączy przestrzenność, dźwięczność i selektywność charakterystyczną dla najlepszych konstrukcji podstawkowych z fantastycznym, silnym, ale konturowym i wielobarwnym basem, który świetnie wieńczy całość, a który można uzyskać tylko z wybitnych podłogówek.

Myślę, że prędzej czy później dołączę to Klubu, bo przyznam, że byłem już troszkę zblazowany "audiofilizmem" i wydawało mi się, że już nic mnie nie zaskoczy. Aż tu nagle trafia się na taką wyjątkową (może też dlatego, że tak mało u nas znaną) perełkę i znów wstępuje wiara w to, że ze swych ulubionych nagrań wciąż można wycisnąć więcej! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od roku Art Emotion Monitor. Wczesniej mialem przez kilka lat wierne (wierne do szczegółu!) klony Art Emotion. A kiedyś w 2012-13 miałem też Emotion Monitor. Teraz mam Emotion Monitor w 18m2. Od kilku tygodni mam je zestawione z elektroniką AMR - AMR AM-777 (hybryda lampowa), AMR CD-777 (CD z lampą) oraz DAC AMR DP-777 (dac z lampą). Okablownie Tellurium Q Black II głośnikowe. W torze jest również gramofon i phonostage GoldNote z dedykowanym upgrade zasilaczem.

Całość brzmi bajecznie. Na tyle dobrze, że nie chce mi się winyli słuchac - tak wspaniale wypada tor cyfrowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wróciłem z radością bo przez te kilka lat zachowałem wspomnienie I jakości dżwięku i wygody uzytkowania (te zintegrowane podstawki są megafajne). Co prawda przyznam, że kusi mnie też powrót do Avcon Avalanche Monitor, które pod pewnymi względami rozkładały Emotion Monitor na łopatki (chyba najlepszy jakościowo bas jaki słysząłem u siebie w domu to był z Avcon Avalanche plus świetna góra ze wstęgi - te kolumny widzę chodzą po ok 5tys zł w second hand nie ma nad czym się zastanawiac jeśli kroą ma okazję...).

Wczoraj zaczałem dochodzić do wniosku, że niepotrzebny mi gramofon naprawdę. Wrzuciłem na talerz tłoczenie Classic Records 'Kind of Blue" Davies'a a po odsłuchaniu jednej strony do CDplayera wrzuciłem ten album w CD K2HD... i spodziewałem się jakiejś cyfrowej kaszany - chciałem chyba sie przekonać jak zwykle, że winyl górą. Hmm. Wielkie różnicy nie wyłapałem. Potem wrzuciłem tłoczenie MFSL half-speed 45rpm.... też nie rozłożyło mnie na łopatki... ech.... skończyłem niespodziewanie wieczór na przerzucaniu płyt CD ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam

  Miałeś klony Art Emotion Monitor ? I jak grały w stosunku do oryginałów ?

 

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, adamgdansk napisał:

Nie, mialem klony tych duzych Art Emotion. Graly super - ale w 18m2 zaczely sie mocno dusic, wiec musialy pojsc w swiat...

No to w takim razie - jak grały klony Art Emotion Signature w stosunku do oryginałów ?

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie suchalem oryginalow. No I to byly klony Art Emotion (nie Signature). Konstrukcja byla identyczna, te same przetworniki, identyczna (skopiowana) zwrotnica - wiec dlaczego mialyby grac inaczej? Graly oblednie - zwlaszcza w pokoju 25m2 z dobra lampa... ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Art Emotion Monitor to "małe" Arty,  a Art Emotion Signature to "duże" Arty. Chyba że coś mylę.

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.