Skocz do zawartości
IGNORED

Ostatnia rodzina


flood2

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem świeżo po obejrzeniu filmu i ciekawy jestem co Wy o nim sądzicie.

Mnie film bardzo się podobał, zwłaszcza gra aktorska jest na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o treść, no cóż, życie tej rodziny ogólnie nie było wesołe i tak to zostało pokazane. Nie wiem czy zachowanie Tomasza B. nie było zbyt przerysowane (w filmie często pokazywany jest jak jakaś małpa) ale skoro film zrobiony jest na faktach i widać, że reżyser dopracowywał wszystko w szczegółach, to pewnie tak było. Ja znałem Go tylko z radia i pewnie wolałbym aby tylko tamto wspomnienie mi pozostało. Trochę mam taki niesmak, że ostatnio wchodzimy w życie Beksińskich w buciorach. Powstała jakaś moda, najpierw "Portret podwójny" (o podobnym tonie) teraz film. W kolejce czeka książka Weissa i mam nadzieję, że będzie opisywała życie Tomasza w jaśniejszych barwach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie film ogólnie się podobał, ale...:

- jest przeciągnięty, niektóre sceny są niepotrzebnie rozwleczone

- pojawiają się wątki, które nie mają kontynuacji, jak np. wątek z kasetą przekazaną ojcu przez syna

- Ogrodnik za bardzo przerysował postać Tomka

- był to najgorzej nagłośniony film, na jakim byłem. Połowy wypowiedzi T. Beksińskiego nie rozumiałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również miałem problemy z rozpoznaniem co mówi TB a nigdy nie zauważyłem żeby miał wadę wymowy, wręcz przeciwnie. Ogrodnik rzeczywiście przesadzał w wielu momentach natomiast z tą kasetą, z tego co pamiętam, był ciąg dalszy tzn. ZB trochę ją wysłuchał a następnie spalił w wiadrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co na niej było? Widz się nie dowiedział. Wystarczyło puścić kilka pierwszych zdań i sprawa była by jasna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w kinie na Ostatniej rodzinie. Oglądało się ciężko. Reżyser raczej nie czuł sympatii do Zdzisława i Tomasza. Trudny film. Jak na debiut 9,5/10. Jak na film w ogólności 7.5/10. Podobnie jak Róży Smarzowskiego (moje 9/10) nie obejrzę pewnie bardzo długo ponownie... Słuchałem ostatniej audycji Tomka , rozmawiałem dawno temu z Anją O. o nim i myślę,że D. Ogrodnik zagrał go właśnie takim jakim był. W radiu mistrz..w realnym życiu już raczej nie dawał sobie rady. Z filmu i książki wynika ewidentnie , że ojciec musi być w przeważającej mierze ojcem a nie kumplem..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu jestem mocno ciekaw tego filmu, szczególnie po Złotych Lwach i recenzjach poczytnych krytyków (m.in. Tadeusz Sobolewski, Łukasz Adamski), że mamy do czynienia z arcydziełem. Z drugiej strony, mamy jednak mocno krytyczne opinie Wiesława Weissa, Drzoanny -->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czy też Artura Pietrasa (video poniżej). Pewnie się przejdę w jakąś tanią środę (bilety po 15 zł, heh).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie mogę się podpisać pod tymi recenzjami. Zauważcie, że słowo "przerysowane" jest w prawie każdej naszej recenzji. Czytał już ktoś z was książkę Weissa - jak on to opisał? Mam nadzieję, że przegiął w drugą stronę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, podzielam zdanie poprzedników. Poczytajcie także komentarze na filmweb, gdzie piszą o tym, że ludzie jak z kina wychodzili to często było słychać komentarze "ale świry" , a także śmiechy podczas seansu np. przy okazji umierających babć. Żenada. Beksińscy się niestety nie obronią. Film dobry ale czy prawdziwy trudno ocenić. Jednak przerysowanie postaci Tomasza łatwo wychwycić po obejrzeniu wywiadu z Jagielskim ( także z Cejrowskim o którym w filmie nie było) w oryginale z fragmentem pokazanym w filmie. W oryginale Tomasz sympatyczny luzak z czarnym humorem - w filmie zupełnie inaczej wypowiedź bardzo serio w napięciu emocjonalnym. Ogrodnik przegiął.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że należy przytoczyć fragmenty, które Wiesław Weiss zamieścił w aktualnym numerze miesięcznika "Teraz Rock" oraz powtórzył (zapewne kolejność była odwrotna) w przedmowie do książki "Tomek Beksiński. Portret prawdziwy". Oto one:

 

 

Znałem Tomka dwadzieścia lat, ale nigdy nie widziałem takiego Tomka, jakiego pokazali scenarzysta Robert Bolesto, reżyser Jan P. Matuszyński i aktor Dawid Ogrodnik. NIGDY! Tomek nie był świrem i półgłówkiem, a taką postać WYMYŚLILI panowie Bolesto, Matuszyński i Ogrodnik i nazwali ją Tomasz Beksiński. Bo co? Bo jeśli ktoś nie żyje, można wszystko? Dawid Ogrodnik nawet nie próbował w jakiś sposób zniuansować swojego bohatera. W najbardziej prymitywny sposób go zmałpował. Przerysował jego gesty, tworząc żałosną karykaturę. Ostatnia rodzina to nieuczciwy, nikczemny film. I nawet jeśli zbierze wyłącznie entuzjastyczne recenzje oraz otrzyma nagrody na wszystkich festiwalach świata, nie wspominając o Oscarze, pozostanie nieuczciwym, nikczemnym filmem. Niestety.

 

 

Postanowiłem nie iść na film, aby nie dorabiać ludzi, którzy nie potrafili uszanować tego, co dla wielu Tomasz Beksiński znaczył. Za to od wczoraj mam kupioną wspomnianą książkę i po trzydziestu stronach lektury mogę z przekonaniem powiedzieć, że jest wspaniała. Już jej początek, przez pomysłowe wprowadzenie dowodzi, że na kartach jest opisana historia WIELKIEGO człowieka. Opisana prawdziwie. Jest też wiele zdjęć, świetnie dopełniających treść i szczęśliwie nie spełniła się moja obawa, iż będą stanowiły większość objętości 700-stronicowej książki. Jest co czytać, jest co wspominać, jest nad czym się zamyślić.

 

Przy e-zakupie w EMPiK-u cena książki to 50 zł. To tyle co jedna płyta CD. Decyzja więc wydaje się prosta.

 

W radiowej "Trójce", po premierowym pokazie filmu, aktorzy mieli problem, by cokolwiek powiedzieć o odgrywanych postaciach. Jak dla mnie jest jasne, że Beksińscy najzwyczajniej nigdy nie byli kimś zauważonym w ich życiu. Dostali rolę, zagrali teatralnie (większość polskich filmów utrzymuje teatralną manierę), a że wypada zapewniać jak bardzo przygotowywali się do roli, to tak mówią. Nic o muzyce, nic o malarstwie - typowy objazd promocyjny. Ale to nie zarzut do aktorów, bo oni przyjmują zlecenie (I tyle dobrego, cześć - jakby skwitował Zdzisław Beksiński). Ewentualne pretensje można mieć do ludzi przygotowujących scenariusz. Tak okrutnie pomijający romantyczną i idealizującą osobowość Tomasza Beksińskiego.

 

Chciałbym natrafić na choć jedną opinię słuchacza Tomkowych audycji, który by ten film przyjął bez uwag. Wypowiedział się o nim życzliwie. Jeśli taka pojawi się dość szybko, do zdążę jeszcze zobaczyć ten film w kinie. Czekam więc z nadzieją, że... się nie doczekam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Ja mam odmienne zdanie. To jest film fabularny a nie dokument.

Nie spotkałem się z zapewnieniami producenta, reżysera, że to co widzimy na ekranie to realistyczna biografia tej rodziny.

Jak w każdym dziele artystycznym twórcy mieli prawo pokazać swoje spojrzenie na temat.

Ja filmu nie widziałem ale z dużą przyjemnością go obejrzę, własnie jako film fabularny. Dla mnie ważne będzie, czy opowiedziana historia mnie wciągnie, poruszy, czy film zrobiony i zagrany jest dobrze. Jak przez te 1,5 godziny zapomnę dam się wciągnąć w to co na ekranie, to film będę tylko chwalił.

Nie interesuje mnie, czy reżyser coś od siebie dodał, zmienił, przerysował, bo mam świadomość że nie mogę się w filmie fabularnym doszukiwać wiernie oddanej rzeczywistości.

Dziwię się krytykowi filmowemu, który tylko z racji prywatnej znajomości z bohaterami filmu tego nie potrafi rozgraniczyć. Że jego krytyka filmu opiera się tylko na tym, że film jest nikczemny bo to nie hagiografia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że Weiss bardzo chce zwiększyć sprzedaż swojej książki.

 

Mam pytanie do tych co widzieli film. Czy jest chociaż jedna scena jak Tomek pisze na maszynie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj sobie wywiadów i innych wypowiedzi. Mnie to już nuży. Ta machina komercji wokół ludzi, którzy nie mogą już zabrać głosu w swojej sprawie. Możesz też spytać Wojtka Szemisa (chyba kojarzysz postać?), jak było naprawdę. Co do pytania wyciągnij wniosek z oficjalnych zapowiedzi...

 

PIERWSZA:

"Film opowiadać będzie poruszające losy rodziny Beksińskich. Akcja filmu będzie rozgrywała się na przestrzeni 28 lat, zaś fabuła skoncentruje się na warszawskim okresie życia rodziny Beksińskich."

 

DRUGA:

"Ostatnia Rodzina, biograficzny film o rodzinie Beksińskich."

 

 

 

Film o przygodach Beksińskich inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Dobre.

Jest Smoleńsk, to może być i Sanok. (!)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj sobie wywiadów i innych wypowiedzi. Mnie to już nuży. Ta machina komercji wokół ludzi, którzy nie mogą już zabrać głosu w swojej sprawie. Możesz też spytać Wojtka Szemisa (chyba kojarzysz postać?), jak było naprawdę. Co do pytania wyciągnij wniosek z oficjalnych zapowiedzi...

 

PIERWSZA:

"Film opowiadać będzie poruszające losy rodziny Beksińskich. Akcja filmu będzie rozgrywała się na przestrzeni 28 lat, zaś fabuła skoncentruje się na warszawskim okresie życia rodziny Beksińskich."

 

DRUGA:

"Ostatnia Rodzina, biograficzny film o rodzinie Beksińskich."

 

 

 

Film o przygodach Beksińskich inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Dobre.

Jest Smoleńsk, to może być i Sanok. (!)

 

Sorry ale nic nie rozumiem z Twojej odpowiedzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dla @HQ150.

 

On mnie zapytał, ja odpowiedziałem. W międzyczasie zaserwowałeś przypuszczenie, zupełnie nietrafione.

Każdy, kto choćby przez audycje poznał Tomasza Beksińskiego (nie mówiąc o osobistych kontaktach), zaprotestuje na jawną niesprawiedliwość. Mogę w ciemno założyć, że np. HQ150 nie był słuchaczem Jego audycji. W ciemno wiem, że się nie mylę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Trochę się mylisz. Fanatykiem nie byłem ale okazjonalnie z przyjemnością posłuchałem.

Tylko tak jak napisałem powyżej, idąc do kina na film fabularny nie oczekuję lekcji historii.

Mam świadomość tego, że idę na produkcję która ma się sprzedać. Ma mi dać przyjemność oglądania. Wizję artystów na jakiś temat.

Jakbym chciał posłuchać samych Beksińskich to mam od tego inne dostępne materiały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czołówce filmu pojawia się informacja "historia prawdziwa". Ponadto gdyby nie chciano opisywać Beksińskich tak dokładnie tylko wykorzystać ich jako pierwowzór to w filmie powinna być to jakaś fikcyjna rodzina Nowaków czy Kowalskich. Film na pewno bardzo dobry ale wysoce nieprawdziwy jeśli miałby być oceniany jako materiał o prawdziwym życiu tej rodziny, zwłaszcza postać Tomasza najbardziej odbiegająca od rzeczywistości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nikt tutaj chyba nie napisał, że prawdziwy.

Ja tylko twierdzę, że to, że nieprawdziwy wcale nie musi oznaczać, że film jest zły, jak był uprzejmy napisać przywołany krytyk filmowy.

Podobnie nie przyszłoby mi do głowy krytykować np. filmu czy serialu Fargo, który też w nagłówku miał napis, że to historia prawdziwa:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz nie idzie, czy film jest dobry czy zły, bo to kwestia osobistego odbioru.

Rzecz idzie o rzetelność przedstawienia postaci Tomasza Beksińskiego.

 

W. Weiss napisał, że bez znaczenia jest, ile nagród film dostanie. On zwraca uwagę na coś innego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Co na niej było? Widz się nie dowiedział. Wystarczyło puścić kilka pierwszych zdań i sprawa była by jasna.

bo o tym nikt nie wie, kasetę ojciec po wysłuchaniu spalił i nigdy nie przekazał policji

 

Mi film się podobał w skali "abstrakcyjnej". Zdzisław i żona przedstawieni chyba wiarygodnie.

 

Pewne (chyba jednak) przerysowanie Tomasza jest jednak małym "ale", to postać kultowa. Nie wiem czy to wina scenarzysty, reżysera czy aktora.

 

Natomiast sam przekaz filmu głęboki, połączenie powagi i humoru świetne, pokazanie problemów "mozolnej codzienności" bardzo dobre, pewne dłużyzny przypuszczam celowe i mi pasowały, jako element "refleksyjności".

 

Do tego świetnie pokazano rolę muzyki w ich życiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem do końca komu wierzyć. Weiss znał TB raczej tylko na gruncie "zawodowym" , raczej nie był świadomy co się u nich w domu dzieje. A. Orthodox powiedziała, że gra aktorska Ogrodnika była prawdziwa. Ona jest bardziej wiarygodna, znała TB bardziej prywatnie, raczej przy niej był sobą.

Z drugiej strony znając jego głos nie wydaje mi się normalne w filmie aby mówił tak niedbale i niezrozumiale, to samo jeśli chodzi o jego sposób poruszania się - jakby nie mógł przejść kawałek czy stać będąc wyprostowanym i nie robiąc głupkowatych min.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest scena z pisaniem T. Beksińskiego na maszynie. Ten film to w głównej mierze ekranizacja książki. Bardzo lubiłem audycji radiowe Beksińskiego. Ale Te audycje były wyreżyserowane. Nie było tam nawet momentu improwizacji. W radiu Beksiński był profesjonalny, aż do bólu. W prawdziwym życiu raczej taki nie był. I tylko psychofani mogą pisać jaki to był cudowny, skromny i pełen optymizmu człowiek. Taki z pewnością nie był. Ogrodnik miał za zadanie zagrać rolę a nie odtwarzać na ekranie Beksińskiego. I wg mnie zrobił to b. dobrze (nad dykcją mógł tylko więcej popracować).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Ogrodnik zagrał znakomicie i konsekwentnie, na końcu jest pokazany jednak Tomek w realu, opowiadający o wypadku lotniczym. Mimika znakomicie naśladowana, w tym fragmencie wydawał się jednak mniej "pod prąd podłączony" niż w filmie ;). Ogrodnik dobrze zagrał też wywiad z wampirem, pewną zmianę związaną chyba z wiekiem, śmiercią mamy. Zdecydowanie na plus. Myślę, że należy pamiętać, że to film fabularny, a nie dokument o Tomaszu Beksińskim.

 

Dla mnie to znakomity film fabularny, ze znakomitą grą aktorską, małe odstępstwo od realizmu biorę pod uwagę w przypadku Tomasza, ale nie mam jak tego zweryfikować w sumie. O takim debiucie reżyserskim można chyba tylko marzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednoznaczna w wymowie recenzja:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS. Jak widzę była wyżej, ale zostawiam, bo dobrze podsumowuje to, co było napisane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.