magnetofon szpulowy na STILONki itp - potrzebne porady!

[StormNFMW]

Witam forumowiczów

 

Tworzę ten temat ponieważ walczę z materią magnetofonu szpulowego już jakiś czas i nadszedł ten moment, gdy potrzebuję pomocy bardziej doświadczonych i obytych w temacie kolegów - czyli Was :) być może tematy pokrewne pojawiły się gdzieś na forum, ale chciałbym tą wiedzę zebrać w tym jednym temacie, także proszę o ewentualną wyrozumiałość zarówno userów jak i moderatora.

 

Przedstawię jak się mają sprawy.

 

W tej chwili posiadam około 250 szpul 15' i 18' głownie STILON AN-25/35, kilka egzemplarzy PAKów, sporo też jest ORWO "czarnych" )nie pamiętam jaki to model... PS25?) oraz kilka sztuk profesjonalnych. Taśmy zbierane przez lata z równych źródeł, bardziej z miłości do "szpulowców" niż z powodów praktycznych bo nagrałem ich niewiele. Stopień zużycia jest różny, mam nieco fabrycznie nowych, sporo używanych, właśnie zaczynam powolny przegląd, bo przy 250 sztukach można w końcu oddzielić "ziarna od plew".

Z magnetofonów przerobiłem wszystko co polskie od ZK-120 w górę. oprócz osławionego (nie wiem czemu) KONCERTa. Z zagranicznych: AKAI X-150D CROSSFIELD, AKAI 4000DS MARKII (mam go obecnie), PHILIPS N4506 (oddałem ojcu - wielkie to to), PHILIPS N4504 (obecnie remontuje - przypadkowy zakup trupa, zrobię go choćby nie wiem co, kase odzyskać trzeba). Zrezygnowałem z polskich magnetofonów bo zwyczajnie są prymitywne w porównaniu do konstrukcji zachodnich (dalekowschodnich).

 

Na czym więc polega problem? Na jakości! Nie mogłem na powyższych sprzętach uzyskać ładnego czystego dźwięku i nie mam tu na myśli problemu ze ścieżką przy krawędzi (klasyczny problem). Zwłaszcza górne pasmo kuleje. I tutaj pojawia się moja prośba do Was. Z racji ilości posiadanych taśm chciałbym je wykorzystywać, ale potrzebuje sprzętu który będzie do nich przyzwoicie pasował (poziom prądu podkładu, współgranie z typem nośnika itp). Co polecanie? Jaką firmę? model? Wszelkie porady są mile widziane :) Miło by również było gdyby były to magnetofony w rozsądnej cenie bo raczej na AKAI GX747 się nie rzucę... Oczywiście w polu zainteresowania czterościeżkowce.

 

P.S. Proszę nie pisać w stylu: wywal wszystko co masz i kup nowe.

 

P.S.2. Mam na oku TEAC A2300SX. Co o nim sądzicie?

 

Z góry dziękuje za każdą konstruktywną poradę.

[greg100la]

Witam forumowiczów

 

Tworzę ten temat ponieważ walczę z materią magnetofonu szpulowego już jakiś czas i nadszedł ten moment, gdy potrzebuję pomocy bardziej doświadczonych i obytych w temacie kolegów - czyli Was :) być może tematy pokrewne pojawiły się gdzieś na forum, ale chciałbym tą wiedzę zebrać w tym jednym temacie, także proszę o ewentualną wyrozumiałość zarówno userów jak i moderatora.

 

Przedstawię jak się mają sprawy.

 

W tej chwili posiadam około 250 szpul 15' i 18' głownie STILON AN-25/35, kilka egzemplarzy PAKów, sporo też jest ORWO "czarnych" )nie pamiętam jaki to model... PS25?) oraz kilka sztuk profesjonalnych. Taśmy zbierane przez lata z równych źródeł, bardziej z miłości do "szpulowców" niż z powodów praktycznych bo nagrałem ich niewiele. Stopień zużycia jest różny, mam nieco fabrycznie nowych, sporo używanych, właśnie zaczynam powolny przegląd, bo przy 250 sztukach można w końcu oddzielić "ziarna od plew".

Z magnetofonów przerobiłem wszystko co polskie od ZK-120 w górę. oprócz osławionego (nie wiem czemu) KONCERTa. Z zagranicznych: AKAI X-150D CROSSFIELD, AKAI 4000DS MARKII (mam go obecnie), PHILIPS N4506 (oddałem ojcu - wielkie to to), PHILIPS N4504 (obecnie remontuje - przypadkowy zakup trupa, zrobię go choćby nie wiem co, kase odzyskać trzeba). Zrezygnowałem z polskich magnetofonów bo zwyczajnie są prymitywne w porównaniu do konstrukcji zachodnich (dalekowschodnich).

 

Na czym więc polega problem? Na jakości! Nie mogłem na powyższych sprzętach uzyskać ładnego czystego dźwięku i nie mam tu na myśli problemu ze ścieżką przy krawędzi (klasyczny problem). Zwłaszcza górne pasmo kuleje. I tutaj pojawia się moja prośba do Was. Z racji ilości posiadanych taśm chciałbym je wykorzystywać, ale potrzebuje sprzętu który będzie do nich przyzwoicie pasował (poziom prądu podkładu, współgranie z typem nośnika itp). Co polecanie? Jaką firmę? model? Wszelkie porady są mile widziane :) Miło by również było gdyby były to magnetofony w rozsądnej cenie bo raczej na AKAI GX747 się nie rzucę... Oczywiście w polu zainteresowania czterościeżkowce.

 

P.S. Proszę nie pisać w stylu: wywal wszystko co masz i kup nowe.

 

P.S.2. Mam na oku TEAC A2300SX. Co o nim sądzicie?

 

Z góry dziękuje za każdą konstruktywną poradę.

[Kasjel]

Do tak starego i byle jakiego nośnika polecam magnetofony z bardzo twardymi głowicami "Ferrite&Ferrite" Sony TC 399 bądź TC 377. Najlepszy jest TC 765 ale jego ceny są bardzo wysokie.

[StormNFMW]

Witam

 

Dziękuję za odpowiedź. Pytanie: czemu twardość głowicy ma takie znaczenie?

 

I pytanie ogólne czy STILONki to faktycznie spolszczone taśmy AGFY?

[dulon184]

Jako mocno ciekAWSKI Facet sprawdziłem .

Nowy Stilonek ,-szpulka 15.

przewinięte pół tasmy przez husteczkę higieniczną .

Jest lekki ślad . Głównie tam gdzie jest brzeg taśmy .

Sprawdzana - jak piszesz paluszkiem.

Nic nie widac Serdeczne pozdrowionka .

Aha.

Stilonek bez foli . Był tylko w pudełku.

[StormNFMW]

Audiotetryk: Znam ten temat, ale potrzebuje informacji stricte w kierunku o którym piszę, nie ogólnie o magnetofonach szpulowych. Nie bardzo rozumiem czemu "oddałem najlepszy", skoro różnica pomiędzy nieposiadanym już N4506 a N4504 (który posiadam i remontuje) polega na mnóstwie pokręteł do dokładniejszej regulacji, która to do amatorskich zastosowań niezbędna nie jest, a przez nią magnetofon wygląda jak szafa trzydrzwiowa. Odnosząc się do sprawy trzeciej - owszem znam ten problem, mowa tu o charakterystycznym znanym wszystkim pyle o kolorze ciemnobeżowym, w wersji "lightowej" ciemnobrązowym, który faktycznie pozostaje na opuszkach po kilkudziesięciu metrach przewijania. Niemniej, i tutaj ukłon ku dulon184, nie jest to reguła, są STILONy, które normalnie przechowywane nie mają tej wady. Nawiasem mówiąc najgorszy czynnik niszczący te taśmy to nie temperatura a zmiany wilgotności, która dramatycznie degraduje warstwę magnetyczną. Dodam, że test w czasie przewijania za pomocą chusteczki wyjdzie nie najlepiej nawet na lepszej taśmie, kwestia tego jak mocno się zaciśnie chusteczkę - zarys taśmy zostanie tak czy owak.

 

Kasjel: miło by było jakbyś wyjaśnił dlaczego ten typ głowic jest lepszy do tych taśm.

 

dulon184: kiedyś też tak sprawdziłem i wiem, że może być ok ;)

 

Dziękuje ponownie za zainteresowanie tematem.

Uważam że temat jest bardzo właściwy i ma sens, ponieważ jest ogrom użytkowników kompletnie amatorsko chcących nagrać posiadane z dawnych lat szpule i wiadomo że będą to właśnie STILONy i ORWO, bo tych było najwięcej. Dzięki naszym wypocinom znajdą może konkretne odpowiedzi w jakim iść kierunku.

[Gość G.Mark]

...Kasjel: miło by było jakbyś wyjaśnił dlaczego ten typ głowic jest lepszy do tych taśm.

 

Bo głowice całkowicie ferrytowe F&F jak w magn. Sony czy też głowice GX glass-crystal w magn. Akai, ferrytowy rdzeń głowicy zatopiony w szkle, są zdecydowanie bardziej odporne na ścieranie niż głowice ze stopów metalicznych jak w sugerowanym przez Ciebie Teac'u.

 

GM

 

P.S. Nadal się będę upierał, że wątek o magnetofonach szpulowych będzie pasował.

[StormNFMW]

Dla relaksu dwa zdjęcia N4504 który remontuje, ten sam którego przypadkiem zakupiłem za 80 zł.

 

 

 

W ogromnym skrócie połamane naciągi taśmy, trzaskające potencjometry, gumki o konsystencji plasteliny i wiele innych. Magnetofon wybitnie lubi się z najzwyklejszymi BASFami, na których nagrywa wręcz bez stratnie (na słuch). STLIONy, o których jest ten temat nagrywa nieźle (jeśli jest to STILON/AGFA), traci jedynie część wysokich tonów (dopiero przy skrajnym prądzie podkładu się"przejaśnia". Wrzucone jako przerywnik w rozmowie.

[Lech36]

Do tak starego i byle jakiego nośnika polecam magnetofony z bardzo twardymi głowicami "Ferrite&Ferrite" Sony TC 399 bądź TC 377. Najlepszy jest TC 765 ale jego ceny są bardzo wysokie.

Na Stilonach AN25 i AN35 nośnik na pewno nie był "byle jaki", jedynie spoiwo było takie sobie. Czas może to spoiwo nadwyrężyć. Takie same problemy miały też taśmy wielu światowych renomowanych producentów. Poznałem ten problem na Maxell-ach.

Oczywiście taśma może wymagać regulacji magnetofonu do jej parametrów. Na Akai GX-620 różnica pomiędzy AN35/25 a Basfem SM911 była tylko w zniekształceniach nieliniowych (0,3% Basf, 0,8% Stilon - 1 kHz, 0 VU)

[StormNFMW]

Na Stilonach AN25 i AN35 nośnik na pewno nie był "byle jaki", jedynie spoiwo było takie sobie. Czas może to spoiwo nadwyrężyć. Takie same problemy miały też taśmy wielu światowych renomowanych producentów. Poznałem ten problem na Maxell-ach.

Oczywiście taśma może wymagać regulacji magnetofonu do jej parametrów. Na Akai GX-620 różnica pomiędzy AN35/25 a Basfem SM911 była tylko w zniekształceniach nieliniowych (0,3% Basf, 0,8% Stilon - 1 kHz, 0 VU)

 

Ooo i o takie odpowiedzi mi chodzi :) wniosek z tego jest taki, że potrzebny jest odpowiedni sprzęt (i oczywiście nie "zajechana" STILONka). Szkoda tylko ze 620ka do najtańszych nie należy. Zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej poszukać sprzętu u naszych zachodnich sąsiadów, czyt.: DE

[Lech36]

Szkoda tylko ze 620ka do najtańszych nie należy.

Np. GX 210 i podobne mu ze stajni Akai oferują podobne właściwości. Oczywiście po regulacji i renowacji. Inne firmy też. Myślę że zadbany Sony po regulacji do Stilonów też potrafi dać wierny zapis. Inni też pod warunkiem że głowice nie będą zużyte. Zawsze trzeba niestety magnetofon skontrolować.

Zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej poszukać sprzętu u naszych zachodnich sąsiadów, czyt.: DE

To niezły pomysł, ale tam też trzeba uważać bo sprzęt jest już niestety wiekowy i to mocno.

[StormNFMW]

Np. GX 210 i podobne mu ze stajni Akai oferują podobne właściwości. Oczywiście po regulacji. Inne firmy też. Myślę że zadbany Sony po regulacji do Stilonów też potrafi dać wierny zapis. Inni też pod warunkiem że głowice nie będą zużyte. Zawsze trzeba niestety magnetofon skontrolować.

 

To niezły pomysł, ale tam też trzeba uważać bo sprzęt jest już niestety wiekowy i to mocno.

 

Rozumiem, że regulacja czyli mówiąc wprost - prąd podkładu.

Mam jeszcze (prócz tego PHILIPSa, którego po remoncie się pozbędę zapewne) AKAI 4000DS, w fabrycznym ustawieniu średnio lubi się ze STILONami. Generalnie rozumiem, że rozglądać się za magnetofonami AKAI GX czyli ze szklanymi głowicami? A z Sony co by pan polecił?

[Lech36]

Rozumiem, że regulacja czyli mówiąc wprost - prąd podkładu.

Nie tylko, ale jak wszystko jest idealnie w sprzęcie o głównie prąd podkładu i może jeszcze poziomy.

[StormNFMW]

Swoją drogą tego 4000DS też remontowałem, ponieważ ten model ma wadliwy układ scalony powodujący pewną znaną dziwną usterkę. W wolnej chwili muszę mu wyczyścić przełączniki i pewnie w końcu też trafi na sprzedaż.

 

Najważniejsze, że po latach dorosłem chęciami, przemyśleniami i w końcu ilościami taśm do tego by je dokładnie przejrzeć.

[Lech36]

AKAI 4000DS

Ten Akai ma "miękkie" głowice. Mogą wymagać wymiany po latach, dlatego może nie lubić się ze Stilonami. Z innymi też się nie będzie lubił.

[StormNFMW]

Nie tylko, ale jak wszystko jest idealnie w sprzęcie o głównie prąd podkładu i może jeszcze poziomy.

 

Staram się unikać wymiany np kondensatorów elektrolitycznych, ponieważ w tamtych czasach prezentowały one jakąś klasę, a dzisiejsze standardowe są zwyczajnie do... kitu. A jakościowo dobre kosztują tyle, że np taki stopień konserwacji 4000DS nie ma sensu ekonomicznego... Taki ból niektórych sprzętów.

[Lech36]

A z Sony co by pan polecił?

Wszystko co zadbane z trzema głowicami jest warte zainteresowania, ale ostrożnie. Z Akai też ostrożnie.

 

Staram się unikać wymiany np kondensatorów elektrolitycznych, ponieważ w tamtych czasach prezentowały one jakąś klasę, a dzisiejsze standardowe są zwyczajnie do... kitu. A jakościowo dobre kosztują tyle, że np taki stopień konserwacji 4000DS nie ma sensu ekonomicznego... Taki ból niektórych sprzętów.

Możliwe, ostatnio słuchałem (z grubsza) Sonego TC755 i wiem że ten egzemplarz mógłby być moim magnetofonem. Elektrolity mimo wieku były raczej O.K. (nie robiłem pomiarów). Mój magnetofon mimo wielu lat na karku też ma elektrolity O.K, ale nie jest to reguła.

[StormNFMW]

Wszystko co zadbane z trzema głowicami jest warte zainteresowania, ale ostrożnie. Z Akai też ostrożnie.

 

Bardzo dziękuje za porady! Myślę o tym i powoli zbieram informacje. Cieszę się że w końcu dochodzę do końca z naprawą tego N45, bo to trochę droga przez mękę była...

[Lech36]

Bardzo dziękuje za porady! Myślę o tym i powoli zbieram informacje. Cieszę się że w końcu dochodzę do końca z naprawą tego N45, bo to trochę droga przez mękę była...

Uwaga, to może dotyczyć każdej firmy. Tych najbardziej renomowanych też. Należy pamiętać że mamy do czynienia z wiekowym sprzętem o często niewiadomych parametrach eksploatacji i przechowywania.

[StormNFMW]

Uwaga, to może dotyczyć każdej firmy. Tych najbardziej renomowanych też. Należy pamiętać że mamy do czynienia z wiekowym sprzętem o często niewiadomych parametrach eksploatacji i przechowywania.

 

to prawda, to odrobinę loteria jest prawie zawsze. Niemniej ten PHILIPS nawet spadł na podłogę na płaską łamiąc oba "naciągi" taśmy, które musiałem zregenerować, stworzyć wewnątrz gniazda na trzpień itp... czysta plastyka ale się udało. Takiego go kupiłem... niechcący :D

 

Idealny byłby magnetofon z płynną regulacją prądu podkładu w całym zakresie generatora, 3 głowicowy, głowice szklane, 3 silniki.

[Lech36]

Idealny byłby magnetofon z płynną regulacją prądu podkładu w całym zakresie generatora, 3 głowicowy, głowice szklane, 3 silniki.

To np. GX747 ;-). A na poważnie to chyba żaden z tańszych magnetofonów nie ma regulacji prądu podkładu na zewnątrz, ale można ją sobie dorobić.

P.S. Tu jest przegląd magnetofonów pomagający w wyborze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[StormNFMW]

To np. GX747 ;-). A na poważnie to chyba żaden z tańszych magnetofonów nie ma regulacji prądu podkładu na zewnątrz, ale można ją sobie dorobić.

P.S. Tu jest przegląd magnetofonów pomagający w wyborze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znam ta stronę, cudowna sprawa! :) Co do regulacji to ostatnio myślałem czy wystarczy wyprowadzić PRkę na zewnątrz do potencjometru.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Co do regulacji to ostatnio myślałem czy wystarczy wyprowadzić PRkę na zewnątrz do potencjometru.

To należy zrobić fachowo i nie PR-ką a normalnym potencjometrem zmontowanym w dostępnym w danym magnetofonie miejscu. Najlepiej zwrócić się o pomoc do wyspecjalizowanych serwisów.

[StormNFMW]

To należy zrobić fachowo i nie PR-ką a normalnym potencjometrem zmontowanym w dostępnym w danym magnetofonie miejscu. Najlepiej zwrócić się o pomoc do wyspecjalizowanych serwisów.

 

Z tym nie ma problemu, mogę to zrobić tak że nie odróżni się od fabryki. Jedyne to takie czy fakt, iż będzie to na przewodach nie będzie miało wpływu na całość.

[Lech36]

Z tym nie ma problemu, mogę to zrobić tak że nie odróżni się od fabryki. Jedyne to takie czy fakt, iż będzie to na przewodach nie będzie miało wpływu na całość.

Będzie mieć tylko taki wpływ jak PR-ki w generatorze prądu podkładu. Długość kabli jest raczej pomijalna.

[StormNFMW]

Będzie mieć tylko taki wpływ jak PR-ki w generatorze prądu podkładu. Długość kabli jest raczej pomijalna.

 

To bardzo dobrze :) muszę wczytać się dokładnie w teorię prądu podkladu. Pytanie jak go ustawić w danym uklądzie (magnetofonie) pod STILONy.

[Lech36]

Pytanie jak go ustawić w danym uklądzie (magnetofonie) pod STILONy.

W sprawnym z niezużytymi głowicami magnetofonie prąd podkładu ustawia się tak żeby uzyskać możliwie płaską charakterystykę odczytu po taśmie (tape monitor) przy jak najmniejszych zniekształceniach nieliniowych.

[StormNFMW]

W sprawnym z niezużytymi głowicami magnetofonie prąd podkładu ustawia się tak żeby uzyskać możliwie płaską charakterystykę odczytu po taśmie (tape monitor) przy jak najmniejszych zniekształceniach nieliniowych.

 

Jest na to sposób podając sygnał o częstotliwościach 400Hz i 1kHz bodajże. jest to pokazane np na YT.

[StormNFMW]

Nie zmienia to faktu że najpierw trzeba mieć sprzęt który "lubi się" lub "toleruje" te taśmy, a dopiero wtedy można to ustawić możliwie jak najbliżej hmm perfekcji

[Lech36]

Jest na to sposób podając sygnał o częstotliwościach 400Hz i 1kHz bodajże. jest to pokazane np na YT.

Raczej 1kHz i 10 kHz, ale lepiej od 30 Hz do 20-30 kHz płynnie.