Recenzje sprzętu a rzeczywistość

[krzysiek29]

 

Czy wszystkie opisywane produkty są idealne? Zawsze można się czegoś czepiać.

 

Trzeba czytać opisy i lab doslownie, a o brzmieniu MIĘDZY WIERSZAMI ;-)

 

Dobrze to ująłeś "między wierszami"

Myślę, że duży procent kupujących nawet nie czyta testów tylko opiera się na opinii sprzedawcy np. "ten zestaw gra zarąbiście" .

[Bartin-ek]

Panowie! Audiofile się kończą (i to całe szczęście) zamożni i nowocześni ludzie mają w du...ie te gazetki tylko kupują co ładne i dobrze zrobione. Nie ma co się dziwić, że co raz więcej "brendów" pada.Nadchodzą ciężkie czasy dla "dinozaurów"

[wit-told]

kupują co ładne i dobrze zrobione. Nie ma co się dziwić, że co raz więcej "brendów" pada.Nadchodzą ciężkie czasy dla "dinozaurów"

 

Często nawet nie zawracając sobie głowy posłuchaniem tych pięknie wykonanych urządzeń....

[Bartin-ek]

To prawda.Trzeba sie pogodzić ze zmieniającym się światem.

[firekage]

Często nawet nie zawracając sobie głowy posłuchaniem tych pięknie wykonanych urządzeń....

Te urządzenia mają jedynie być elementem wystroju salonu, a i sprzętem, którym można się jedynie pochwalić wśród znajomych...na słuchanie nie ma czasu.

[nirvana]

Czytanie gazet audio to strata pieniędzy, czasu i źródło frustracji. Dodatkowo ludzie się naczytają w recenzjach wypocin i potem powtarzają te opinie. Niewielu publikuje pomiary sprzętu (ktoś poza Stereophile?) które są w zasadzie jedynie miarodajne i dają jakieś wskazówki czego szukać - zwłaszcza cenne dla kogoś kto poczytał o interpretowaniu tych pomiarów i jak one się mogą przekładać na efekt końcowy. Sprzęt do tych pomiarów jest drogi, ale w zasięgu czasopism audio, podobnie z dobrym pomieszczeniem odsłuchowym - tylko że redaktorom tych gazetek nie zależy na rzetelności tylko na tym żeby im się kręcił biznes. Sprzedawcy droższego audio to jednak nisza i większość z nich kombinuje nieuczciwie, czasami nawet sobie z tego nie zdając sprawy (np. poprzez marketing szeptany - nawiasem mówiąc nielegalny).

 

Gdyby ktoś chciał naprawdę zrobić coś dla fanów audio, zacząłby od zainwestowania w porządny pokój odsłuchowy, w sprzęt pomiarowy i opracowanie dobrej metodologi (ze specjalistą od psychoakustyki) która przetrwa próbę czasu. Nikomu na tym nie zależy, bo ludzie łykają te bajki recenzentów i "interes" się kręci. A przecież mogłoby się okazać że jest kupa sprzętu wyprodukowana w latach 90 która dzisiaj kosztuje śmieszne pieniądze a gra fantyastycznie - tego jak ognia boją się producenci audio, którzy muszą przecież sprzedawać żeby istnieć.

[Kamil Ełk]

Święta Prawda. http://www.hifi.pl/wywiad/zoller01.php

[peritus]

Chyba "Audio-Video" robi pomiary kolumn które testuje?

[porlick]

Audio od początku publikuje pomiary laboratoryjne.wyjątkiem są skrócone testy drobnicy lub "bardzo zbiorcze".

[xetras]

@Porlick

Audio video to gazeta z Łomianek

Audio to cząstka giganta AVT

2 różne firmy

 

Ale chyba jednak to drugie autor przedposta miał na myśli

[sittek]

Czytał ktoś w przeciągu ostatnich 10 lat opinie sprzętu audio lub video, które byłyby negatywne?

[porlick]

A po co recenzować negatywnie? Żeby producent lub dystrybutor nie dał później jest na ogloszenie, czy reklamę? Kto chce się dowiedzieć, że np wzmacniacz ma problemy, i tak zobaczy w "pięknej" recenzji piszą, że "nie lubi wszystkich kolumn", albo "jest wybredny pod względem materiału muzycznego", czy tym podobne zawoalowane określenia. Laboratorium też powie conieco o sprzęcie. Z drugiej strony, jak już mowa i wzmacniaczu- na obciążeniu czysto rezystancyjnym, na jakim są one mierzone, nie pokażą wszystkich niuansow, bo każde kolumny obciążają wzmacniacz inaczej, dodając swoje widzimisie. Można popatrzeć na budowę, poczytać ogólny opis, lab, lecz przed zakupem lepiej przesłuchać wzmacniacz z kolumnami, z którymi będzie grał w przyszłości.

[sittek]

Nie zawsze można odsłuchać zestaw w swoim domu. W sklepie, nawet studio odsłuchowym może być diametralnie inaczej. Recenzje oczywiście mogą być uczciwie pisane, bo w danych warunkach odsłuchowym można naprawdę stworzyć warunki optymalne. W swoim domu czasami wychodzi gorzej ( choć i pewnie też lepiej). Pułapką jest jednak to, że sprzęt towarzyszący do profesjonalnego odsłuchu zazwyczaj jest kilka razy lepszy i droższy.

 

A wtedy kupujemy coś naprawdę świetnego, niestety zazwyczaj nie będzie nam dane tego doświadczyć.

I o tym szanowni recenzenci zapominają nam o tem wspomnieć.

[dem]

Testy i opinie.

Obecnie trudno o sprecyzowane, malo kto wytyka wady, zas zalety wskazac nietrudno. Czesciowo sie one pokrywaja. Jednak czytajac je trzeba zwrocic uwage na wlasne wymagania odnosnie dzwieku. Kazdy ma swoj wlasny sluch a ten raczej odpowie nam zawsze najwiecej. To dzieki niemu dostrzegamy cos co sie nam podoba, ale dosttzegamy i wady.

 

Wybierajac dzis cokolwiek nalezy kierowac sie wlasnym sluchem. Ale uwaga na niego bo w nie kazdym pomieszczeniu odda te same walory.

 

Zas gdy chodzi o prase, no coz by otrzymac cos do testow, zapisac sie na kokejne. Trzeba sie dzis wykazac odpowiednia recenzja. Tak wyglada prawda.

[sittek]

Fenomen audiofilstwa polega na możliwości porównania z innymi konfiguracjami sprzętu.

Niestety wielu ten warunek omija tworząc niestworzone teorie co do jakości posiadanego sprzętu.

Ostatecznie wychodzi zazwyczaj, że im się tylko tak wydawało.

[rafal735r]

Czytał ktoś w przeciągu ostatnich 10 lat opinie sprzętu audio lub video, które byłyby negatywne?

Mój Primare i32.

[sittek]

Na pewno ostatecznie porażkę przekuto w sukces.

[rafal735r]

Nie wiem, ale wszystko jest ble.

[AL]

Moje spostrzeżenia są takie, jak większości. Rządzi marketing, marketing i jeszcze raz marketing.

I tak jak kobiece kolorowe gazety ( te "ekskluzywne" po kilkanaście złotych na pięknym błyszczącym papierze ) są ułożone w większości wg. reguły 1 strona artykuł, 2 strona reklama i tak praktycznie przez całość, tak nas, facetów robi się w bambuko inną metodą :-). Ponieważ taki układ, jak w przypadku gazet dla pań by mężczyzn wkurzał, reklamę wplata się po prostu w artykuły :-). I tak czytasz niby artykuł, a tak naprawdę reklamę. Zgadzam się z kimś, kto pisał, że od lat nie czytał negatywnej recenzji w prasie audio. Ja zaglądam tam rzadko, ale też czegoś takiego nie pamiętam. Winny jest system. Zgrany duet : reklamodawca - wydawca trzyma się nawzajem w żelaznym uścisku. Jeden nie może istnieć bez drugiego, a o jakiejkolwiek niezależności mowy już być nie może. Nie te czasy, nie ten świat. Nie jest to tylko tendencja z naszego polskiego podwórka. Popatrzcie na prasę zachodnią. O dziwo zdarzają się "średnio pozytywne" recenzje na Stereophile, albo ja tak trafiam ;-). Na innych stronach już tak "obiektywnie" nie bywa :-) I tu taka mała refleksja. Czasami kiedy szukam recenzji starszego sprzętu ( lata 80-te, 90-te ) trafiam na poskanowane PDF-y z prasy zachodniej tamtych lat i co najciekawsze, często robią wrażenie obiektywnych, bo zachwyt nad tymi urządzeniami zajmuje tyle samo miejsca, co ich krytyka. Piękna sprawa :-) Szkoda, że to już tylko historia.....

[micwoj]

A ja się zastanawiam, po kiego grzyba ktoś jeszcze kupuje te gazetki... Skoro nie ma w nich nic poza reklamami. Powinni je zwyczajnie rozdawać panowie na skrzyżowaniach jak każdą inną ulotkę reklamową.

[Wuelem]

Akurat gdyby więcej osób kupowało "AUDIO", nie byłoby na tym forum tak żenująco niskiego poziomu.

[porlick]

Od lat prenumeruję Audio. Zauważyłem, ze kiedyś jednak było więcej artykułów wyjaśniających problemy techniczne, czy przybliżających czytelnikom tajniki wchodzących na rynek technologii. Teraz to zazwyczaj "doklejki" do recenzji sprzetu, przelatujące nad problemem po łebkach.

Za mało techniki, bo za wiele przestrzeni zagarnął marketing.

 

Mimo tego jest to jedyną gazeta i tematyce audio, gdzie i technice można przeczytać i publikujący w miarę obiektywne wyniki pomiarów w laboratorium.

Opisy brzmienia traktuję natomiast jako beletrystykę.