Skocz do zawartości
IGNORED

Yayuma - do tablicy!


saruman

Rekomendowane odpowiedzi

Ok roku 2012 zaprezentowano produkt i technologię firmy BSG Technologies. Z tego co czytałem to procesor tej firmy robił dokładnie to samo, korygował przesunięcia fazowe itd.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ich procesor był pozytywnie oceniany i poza procesorem oferowali też licencję. Nie zdziwiłbym się gdyby to była ta sama technologia, może tylko bardzo zbliżona, z może wręcz identyczna.

Jest jednak pewna różnica. Tam co prawda była to firma zachodnia i też musieli wliczyć spore koszty badań, wdrożenia produktu i znacznie wyższe koszty pracy ale finalnie procesor wyceniono na...4000 dolarów, czyli ok 20 tys.pln z opłatami celno-podatkowymi, a to jest dużo mniej niż 110 000pln jak wyceniono Yayumę.

I to też była wersja zbalansowana. Pewnie warto by tego posłuchać. Nawet miałem plany się do tego przymierzyć ale firma chyba splajtowała, strona WWW jest martwa, nigdzie już o tym nie piszą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Ok roku 2012 zaprezentowano produkt i technologię firmy BSG Technologies. Z tego co czytałem to procesor tej firmy robił dokładnie to samo, korygował przesunięcia fazowe itd.

 

http://www.dagogo.com/bsg-technologies-qol-signal-completion-preamplifier-review

 

Ich procesor był pozytywnie oceniany i poza procesorem oferowali też licencję. Nie zdziwiłbym się gdyby to była ta sama technologia, może tylko bardzo zbliżona, z może wręcz identyczna.

Jest jednak pewna różnica. Tam co prawda była to firma zachodnia i też musieli wliczyć spore koszty badań, wdrożenia produktu i znacznie wyższe koszty pracy ale finalnie procesor wyceniono na...4000 dolarów, czyli ok 20 tys.pln z opłatami celno-podatkowymi, a to jest dużo mniej niż 110 000pln jak wyceniono Yayumę.

I to też była wersja zbalansowana. Pewnie warto by tego posłuchać. Nawet miałem plany się do tego przymierzyć ale firma chyba splajtowała, strona WWW jest martwa, nigdzie już o tym nie piszą.

To im dobrze życzysz , nie ma co ?;))

Miałeś bana , czy się obraziłeś , że nie pisałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, jedyny system- prawdziwa technologia ;) , jaki ma sens w aktualnej sytuacji to dynamiczna korekcja w czasie rzeczywistym, dostosowana do konkretnych, nie tylko sprzętowych, ale i akustycznych chwilowych i sytuacyjnych warunków.

Inaczej mamy nadal do czynienia tylko z jakąś "autorską", mało uniwersalną equalizacją. Ot kolejny "filterek" - efekt, z nadzieją na jakieś zyski, tym razem wśród mało zorientowanych konsumentów z rynku domowego audio. Ale chętnie bym się mylił...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To im dobrze życzysz , nie ma co ?;))

Miałeś bana , czy się obraziłeś , że nie pisałeś ?

 

Ależ dobrze im życzę tylko zaciekawiła mnie ta technologia i przypomniałem sobie, że już to gdzieś było i przypomniałem sobie gdzie.

A wcześniej nie mogłem pisać bo tradycyjnie miałem bana. Co chwilę mam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok roku 2012 zaprezentowano produkt i technologię firmy BSG Technologies. Z tego co czytałem to procesor tej firmy robił dokładnie to samo, korygował przesunięcia fazowe itd.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ich procesor był pozytywnie oceniany i poza procesorem oferowali też licencję. Nie zdziwiłbym się gdyby to była ta sama technologia, może tylko bardzo zbliżona, z może wręcz identyczna.

Jest jednak pewna różnica. Tam co prawda była to firma zachodnia i też musieli wliczyć spore koszty badań, wdrożenia produktu i znacznie wyższe koszty pracy ale finalnie procesor wyceniono na...4000 dolarów, czyli ok 20 tys.pln z opłatami celno-podatkowymi, a to jest dużo mniej niż 110 000pln jak wyceniono Yayumę.

I to też była wersja zbalansowana. Pewnie warto by tego posłuchać. Nawet miałem plany się do tego przymierzyć ale firma chyba splajtowała, strona WWW jest martwa, nigdzie już o tym nie piszą.

 

Zbankrutowali bo za niska cena była. Ludziska nie uwierzyli, że jakaś porządna technologia może kosztować tylko 4000 USD. Przecież tyle to przewód zasilający kosztuje...Co innego jak technologia kosztuje tyle co mały nowy Mercedes... od razu człowiek pokory nabywa i docenia twórców... no bo za TAKĄ kasę to musi być PRZEŁOM...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocne doświadczenie, na zajęciach z pracowni elektronicznej w technikum dostałbyś gałę

 

Edson - chyba się nie zrozumieliśmy. Z moich informacji wynika, że w kręgach pewnych osób jesteś uważany za osobę inteligentną i masz status eksperta, dlatego nie rozumiem skąd taka Twoja interpretacja mojego wpisu. Zapewne przez pospiech, który jest nieodzownym elementem naszego współczesnego życia. Spróbuję jeszcze raz wyjaśnić myśl w nim zawartą. Doświadczenie, które przedstawiłem, jest oczywiście z góry skazane na porażkę, czego nie ukrywałem.

Sensem tego obrazu jest uwypuklenie problemu współczesnych systemów. Oczywistym jest, że pierwsza część odnosi się do przetwornika elektromagnetycznego, pracującego jako mikrofon. Druga część odnosi się do również do przetwornika elektromagnetycznego, tym razem jednak pracującego jako głośnik.

Doświadczenie pokazuje problem: rejestrując napięcie generowane przez ruch membrany (w doświadczeniu palec, w rzeczywistości ciśnienie akustyczne) odzwierciedlamy prędkość ruchu membrany. W części drugiej mamy inną zależność – zmiany napięcia określają położenie membrany. Czyli, w systemach audio głośnik stara się określić położenie membrany mając do dyspozycji zapis prędkości membrany mikrofonu. I tu jest problem. Problem ma swoje rozwiązanie i jest ono przedmiotem naszego zgłoszenia patentowego.

 

Odnośnie momentów, kiedy membrana pozostaje unieruchomiona (v=0): oczywiście w przypadków sinusa taki stan nie występuje. Przypomnę, że muzyka jest przebiegiem bardzo złożonym i składa się z wielu częstotliwości, które razem współistnieją. W takich przypadkach, częściej niż Ci się wydaje masz do czynienia z sytuacją, kiedy v membrany =0. Oczywiście nie przez sekundę czy dwie, ale milisekundy. Nie trudno sobie to wyobrazić. Tylko sporadycznie traktujemy mikrofon sinusem (w warunkach laboratoryjnych raczej).

 

I na nic powoływanie się na transformatę Fouriera – transformata ta mówi, że każdy sygnał złożony można rozbić na pojedyncze sinusy. Owszem, ale nie będą to wartości chwilowe, lecz wartości średnie częstotliwości w czasie (dodatkowo, ilość ujętych częstotliwości zależy od ilości próbek: ile próbek, tyle możliwych do ujęcia pojedynczych częstotliwości). Tym samym wynik transformaty nie stanowi w tym wypadku cennego źródła wiedzy.

 

Podparcie jej pałeczką perkusyjną ;)

Diogenes - jestem osobą otwartą na dyskusję. Dyskusja jednak wymaga chęci i otwartości obud stron. Póki zamykasz się na nowe informacje, traktujesz nas jako kolejnych nawiedzonych oszustów stawiasz sie w pozycji zwykłego hejtera. To zamyka przestrzen do rozmowy. Proponuję wrócić do wykresu, który wczesniej przedstawiłem.

Jeszcze raz: kolorem zielonym narysowany jest przebieg zarejstrowanego nagrania muzycznego - piosenki (nie pojedynczego sinusa). Te drobne wahania (małe i często występujące), to informacje wysokich częstotliwości. Granatowy przebieg pokazuje co odtwarza głośnik - czli pomija te infomracje (plus opóźnienie fazowe). Jasno niebieski koor pokazuje próbę ratowania systacji eqalizacją (dużą, bo 12dB) - jak widać jest tylko gorzej. Nasz procesor tak steruje sygnałem, że głośnik zaczyna naśladować zarejstrowany przebieg (otrzymujemy taki sam przebieg o tej samej aplitudzie i tej samej fazie).

Przemyśl to proszę, bo najprawdopodobniej jesteśmy jedyni na świecie, którzy takie coś zrobili. Rozumiem Twój dystans i sceptyczm, natomiast nie wiem z jakich powodów wylewasz na nas kubeł niechęci, ironi podlanych sosem wszechwiedzącego prześmiewcy. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z naszej załogi, kiedykolwiek potraktował Cię w ten sposób. Nie mamy w zwuczaju, poprostu. Mimo wszytko, wiedz, że przesyłam w Twoją stronę wyrazy szacunku, należne każdej ludzkiej istocie, a zwłaszcza człowiekowi, dla którego audio jest bardzo cenną pasją (któa notabene powonna nas łączyć a nie śmiertelnie dzielić, mimo różnic poglądowych).

 

 

Dla wszystkich tych, którzy chcieliby odświeżyć sobie elementarne wiadomości z fizyki polecam dostępne w sieci doskonałe wykłady:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla tych, którzy nie mają czasu i ochoty na wykłady polecam krótkie (w sumie około 3 minuty) przypomnienie tego, o czym mówiliśmy na każdej prezentacji:

 

Mikrofon generuje napięcie proporcjonalne do prędkości ruchu jego cewki (membrany):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Membrana głośnika wychyla się (przyjmuje stabilną pozycję) proporcjonalnie do prądu płynącego przez jego cewkę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

To są oczywiście elementarne zasady, które były jedynie początkiem 8 letnich prac. A nasze prace można ująć w poniższych podpunktach:

 

• budowania laboratorium do zdejmowania charakterystyk dynamicznych przetworników (głośników, słuchawek, mikrofonów) metodą badania odpowiedzi na wymuszenie impulsowe;

 

• budowania modeli matematycznych przetworników (układów równań różniczkowych);

 

• eksperymenty na modelach matematycznych i porównanie ich wyników z pomiarami rzeczywistych przetworników.

 

 

Oczywiście zjawiska w rzeczywistych przetwornikach elektroakustycznych są o wiele bardziej skomplikowane i ich „intuicyjne” badanie bez modeli matematycznych nie jest w ogóle możliwe. Badania modeli matematycznych prowadzone są w wielu laboratoriach wiodących firm na całym świecie i dzięki nim kolejne konstrukcje są coraz doskonalsze, dla zainteresowanych: obszerne publikacje dostępne są w sieci.

 

Czasem natomiast „zabawa” z modelami matematycznymi w nieco niestandardowy sposób pozwala na zaobserwowanie zjawisk o charakterze ogólnym (podstawowym) – co miało miejsce w naszym przypadku. Jeśli tak rzeczywiście jest, to niepodważalnym potwierdzeniem tego będzie udzielenie nam patentu przez Szwajcarski Urząd Patentowy. Wstępne badanie zdolności patentowej wykonanej przez ten urząd wypadło bardzo pozytywnie. Następnym krokiem będzie patentowanie naszego rozwiązania w innych, wybranych przez nas krajach – procedura patentu światowego PCT już ruszyła.

 

Najważniejszą dla nas - nie techniczną lecz subiektywną opinię o jakościowym skoku dokładności odtwarzanego przez nasz procesor dźwięku wyraził Pan Guillaume Chalaron - twórca „algorytmu masteringowego”, który dwukrotnie w Paryżu i w Monachium otrzymał tytuł autora najlepszego dźwięku tamtejszych wystaw AVS. Powiedział nam: „panowie; mój mastering i wasz procesor dają najlepszy dźwięk na świecie”...... nie trzeba chyba dodawać, że współpraca między nami została zawiązana.

 

Z tego co czytałem to procesor tej firmy robił dokładnie to samo, korygował przesunięcia fazowe

jeszcze raz odsyłam do wykresu, jednak robimy co innego. Korekcja przesunięcia fazowego, to dla nas jest dodatek.

 

Głośnik gubi informację a jakiś algorytm powoduje,że przestaje je gubić.Ciekawa sprawa.

Sposób sterowania powoduje, że głośnik nie przekazuje wszystkich informacji. Zmiana sposobu sterowania zmienia ten stan rzeczy (ponownie odsyłam do wykresu).

procesor Yayuma działa w domenie analogowej nie cyfrowej ,a jeżeli tak to jest to

przełom

po wstępnym, ale dość dokładnym badaniu czystości patentowej, nasuwa się taka optymistyczna myśl. Wszytko zweryfikuje czas, zwłaszcza po publikacji zgłoszenia.

 

jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie

jesteśmy zainteresowanie dyskusją, ale nie hejtem, zwłaszcza tym uprawianym dla sportu.

Z góry przepraszam, za nie wrzucanie odpowiedzi na czas - czekają nas bardzo intensywne tygodnie i po prostu nie mamy czasy przesiadywać na forach internetowych.

 

pozdrawiam

 

Nie trudno sobie to wyobrazić

przepraszam za błąd, oczywiście miało być "Nietrudno sobie to wyobrazić"

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to to chyba 747 pisał

 

 

 

Nie potrafisz na forum przyjąć nowego Kolegi, naukowca - innowatora, bardzo to smutne jest, negować czyjeś poświęcenie, 8 letni proces twórczy, zwieńczony zgłoszeniem patentowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że cena została skalkulowana pod rynek światowy High End. Być może firma Yayuma została dokapitalizowana przez jakichś biznesmenów ze Szwajcarii ( a Szwajcarzy High End mają najdroższy na świecie), produkt w mojej wstępnej ocenie jest świetny- więc szanse na sprzedaż przy zaangażowaniu ich kapitału i marketingu na rynku światowym są duże.

Ile takich urządzeń w Polsce zostanie sprzedanych? 10-20?

Nawet gdyby cena była skalkulowana na 20 000 zł - 50?

Wyjście do audiofila z poziomu Szwajcarii, USA, Chin, Niemiec , Japonii, Skandynawii , Rosji - to jest biznes.

Rynek high end Polski jest płyciutki na bardzo drogie klocki, a jeszcze polski produkt w Polsce? Ha!

 

Nie jest tajemnicą, że jeśli chcesz sprzedawać takie urządzenia musisz mieć olbrzymie zaplecze marketingowe na poziomie poważnego biznesu światowego high endu.

One man show jest fajny , ale na krótką metę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polski produkt w Polsce

 

Jest tak jak Kolega to przedstawił.

 

Był tu na forum kiedyś człowiek, który wyznaczył jako górny pułap kwotę 5 kpln jako najwyższą, którą ewentualnie byłby skłonny zapłacić za krajowy interconect RCA.

Moim zdaniem, a uważam, że mam podstawy do tego typu twierdzenia, jeśli powiększyłby swoją ofertę o 100k, to można by się zacząć zastanawiać nad projektem.

 

To jest właśnie ta przyczyna, kształt rodzimego rynku, że wiele projektów po prostu najzwyczajniej na świecie nie powstaje.

 

Zapłacić 105kpln za krajowy IC, nie to niemożliwe.

 

 

Dlatego nie mamy w Polsce produktów hi end z prawdziwego zdarzenia, posiadających przewagi konkurencyjne w stosunku do najlepszych marek o ustalonej renomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

 

 

Nie potrafisz na forum przyjąć nowego Kolegi, naukowca - innowatora, bardzo to smutne jest, negować czyjeś poświęcenie, 8 letni proces twórczy, zwieńczony zgłoszeniem patentowym.

Oczywiście ,że potrafię docenić ..w końcu coś tam kupiłem ;) ..tylko teraz jest mnóstwo firm sprzedających kit...ładnie opakowany zamiast technologii..

Przykłady ..proszę Velum ( kable z Castoramy ) , NADAC , kolumny z glosniczkami po 4 Euro i elementami w zwrotnicach po 1,5 PLN za dziesiątki tysięcy ...mam wymienać dalej ..?

Jestem sceptycznie nastawiony , cóż w tym dziwnego ?

Audio teraz to taka branża , gdzie więcej jest marketingu i bajeczek niż nowych technologii..

Poza kilkoma wyjątkami robi się wciąź to samo , opowiadając tylko inną historię ...

Czas pokaże czy Yayuma to rewolucja :))

Nie jestem żadnym trollem ..sceptycyzm w tej branży jest bardzo wskazany , można zaoszczędzić kupę kasy .

Oczywiście są ludzie uczciwi , ale to już raczej mniejszość ..

 

 

Rodrigo ,

 

" Diogenes - jestem osobą otwartą na dyskusję. Dyskusja jednak wymaga chęci i otwartości obud stron. Póki zamykasz się na nowe informacje, traktujesz nas jako kolejnych nawiedzonych oszustów stawiasz sie w pozycji zwykłego hejtera. To zamyka przestrzen do rozmowy. Proponuję wrócić do wykresu, który wczesniej przedstawiłem."

 

Nie jestem hejterem , tylko sceptykiem ..i cynikiem ;)

Co do wykresu to wybacz , ale jest mnóstwo rzeczy w audio , które nie podlegają pomiarom , ale je słuchać i odwrotnie .

To , że coś na wykresie wygląda fajnie o niczym jeszcze nie świadczy ...zresztą wykres to tylko wykres i z graniem ma niewiele wspólnego ..zbyt dużo wykresów producentów widziałem ( głównie głośników ) które nijak miały się do rzeczywistości, i prawdziwych pomiarów.

Dlatego oczywiście trzymam kciuki za produkt , co do ceny to tyle 3 kable i listwa Verictum kosztują ..a tam tyle jest technologii , że ho ,ho ..:((

W ciemno wybrałbym Yayumę , poważnie , choć nie podejmuję się polemiki technicznej ,bo się nie znam ..

Chętnie , też kiedyś posłucham , choć nie wiem czy będzie mi dane ..przy moim " hejterstwie"

 

Pozdrawiam ciepło ( bez ironii;)

 

 

 

Jest tak jak Kolega to przedstawił.

 

Był tu na forum kiedyś człowiek, który wyznaczył jako górny pułap kwotę 5 kpln jako najwyższą, którą ewentualnie byłby skłonny zapłacić za krajowy interconect RCA.

Moim zdaniem, a uważam, że mam podstawy do tego typu twierdzenia, jeśli powiększyłby swoją ofertę o 100k, to można by się zacząć zastanawiać nad projektem.

 

To jest właśnie ta przyczyna, kształt rodzimego rynku, że wiele projektów po prostu najzwyczajniej na świecie nie powstaje.

 

Zapłacić 105kpln za krajowy IC, nie to niemożliwe.

 

 

Dlatego nie mamy w Polsce produktów hi end z prawdziwego zdarzenia, posiadających przewagi konkurencyjne w stosunku do najlepszych marek o ustalonej renomie.

Zapłacić 105 tys. PLN za krajowy IC to tylko kwestia czasu i determinacji szamanów audio.

 

Widzę, że Panowie z Jaworzna ?

Ja z Krakowa ..to może uda się w moim systemie zorganizować prezentację .

Grono szacownych Audiofili z okolic , znanych i szanowanych na forum z pewnością będzie zainteresowane .

Jeżeli Panowie są zainteresowani , namiary moje i systemu wyślę na priv .

I gwarantujemy , że test będzie bardzo rzetelny , wiarygodny i tak opisany na forum .

Piszę to bardzo poważnie i szczerze .

Będzie też możliwość weryfikacji w " bojowych " warunkach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast technologii.

 

Diogines, nie czytasz uważnie zawartości, nikt inny i nie Ty, tylko właśnie moja skromna osoba, namawiała czytelników właśnie do zakupów urządzeń zawierających technologię, informowałem, że tylko ona jest tym za co warto zapłacić.

Czyniłem to zanim jeszcze powstała zakładka hi end, dlatego daruj sobie uwagi na ty polu.

 

są ludzie uczciwi

 

Kable są znacznie ważniejsze niż się to komukolwiek zdaje, powstają w nich potężne zniekształcenia, które niweczą jakość źródła sterującego.

Jeśli ktoś znajdzie metodę ich neutralizacji, wyeliminowania, to produkt będzie wart każdej ceny.

 

Producenci, koncentrują się na lepszym przewodnictwie, zniekształcenia pozostawiając nietknięte.

I już oni stosują politykę cenową polegającą na ucieczce w nieprzystępność.

 

Pracuje nad takimi zagadnieniami, napisałem w o mnie, rejestrując się na forum, że rozwiązuję problemy.

 

 

P.S.

To miło po ponad sześciu latach mieć na forum w końcu Kolegę naukowca, innowatora, proszę go nie atakować.

Nigdy nie byłem w Jaworznie, nic mnie nie łączy z żadnym ośrodkiem, który funkcjonuje na rynku.

 

105 tys

 

Zdaje sobie sprawę jak potężna to suma, jednak osoby nie zdają sobie sprawy, jak trudno uzyskać poważny postęp, do tego jeszcze wydaje się że nie rozumieją mentalności jaka panuje, tani kabel, przez rynek nie jest w ogóle zauważony, choćby nie wiem jak grał, nikt go wepnie w LA do referencyjnego systemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz nowy Kolega napisał uzasadnienie, wydaje mi się że czytelne, informujące o sytuacji w wszelkiej działalności innowacyjnej, miałem złudną nadzieję, że od tego momentu stanie się przyjętą normą, stan rzeczy, rozumiem że kontrowersyjny i trudny dla wielu osób, zrozumienia, że rozwiązanie aby posiadało zdolność patentową wymaga zachowania stosownej dyskrecji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymaga zachowania stosownej dyskrecji.

 

No to zachowuj tą dyskrecję, a nie wstawiasz od lat głodne kawałki jakim to nie jesteś geniuszem, tylko nie możesz się ujawnić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edson - chyba się nie zrozumieliśmy. Z moich informacji wynika, że w kręgach pewnych osób jesteś uważany za osobę inteligentną i masz status eksperta, dlatego nie rozumiem skąd taka Twoja interpretacja mojego wpisu. Zapewne przez pospiech, który jest nieodzownym elementem naszego współczesnego życia. Spróbuję jeszcze raz wyjaśnić myśl w nim zawartą. Doświadczenie, które przedstawiłem, jest oczywiście z góry skazane na porażkę, czego nie ukrywałem.

Sensem tego obrazu jest uwypuklenie problemu współczesnych systemów. Oczywistym jest, że pierwsza część odnosi się do przetwornika elektromagnetycznego, pracującego jako mikrofon. Druga część odnosi się do również do przetwornika elektromagnetycznego, tym razem jednak pracującego jako głośnik.

Doświadczenie pokazuje problem: rejestrując napięcie generowane przez ruch membrany (w doświadczeniu palec, w rzeczywistości ciśnienie akustyczne) odzwierciedlamy prędkość ruchu membrany. W części drugiej mamy inną zależność – zmiany napięcia określają położenie membrany. Czyli, w systemach audio głośnik stara się określić położenie membrany mając do dyspozycji zapis prędkości membrany mikrofonu. I tu jest problem. Problem ma swoje rozwiązanie i jest ono przedmiotem naszego zgłoszenia patentowego.

 

Odnośnie momentów, kiedy membrana pozostaje unieruchomiona (v=0): oczywiście w przypadków sinusa taki stan nie występuje. Przypomnę, że muzyka jest przebiegiem bardzo złożonym i składa się z wielu częstotliwości, które razem współistnieją. W takich przypadkach, częściej niż Ci się wydaje masz do czynienia z sytuacją, kiedy v membrany =0. Oczywiście nie przez sekundę czy dwie, ale milisekundy. Nie trudno sobie to wyobrazić. Tylko sporadycznie traktujemy mikrofon sinusem (w warunkach laboratoryjnych raczej).

 

I na nic powoływanie się na transformatę Fouriera – transformata ta mówi, że każdy sygnał złożony można rozbić na pojedyncze sinusy. Owszem, ale nie będą to wartości chwilowe, lecz wartości średnie częstotliwości w czasie (dodatkowo, ilość ujętych częstotliwości zależy od ilości próbek: ile próbek, tyle możliwych do ujęcia pojedynczych częstotliwości). Tym samym wynik transformaty nie stanowi w tym wypadku cennego źródła wiedzy.

Dzięki za wyjaśnienia. Cieszę się, że dyskusja opiera się o zagadnienia techniczne, cenię takie podejście, jest moim zdaniem uczciwe. Do rzeczy. Z tego co napisałeś wnioskuję, że może wystąpić jakaś ilość stanów położenia membrany mikrofonu, którym finalnie głośnik odpowie tylko jednym stanem, w przypadku o którym dyskutujemy będzie to martwe, środkowe położenie uwarunkowane pracą zawieszenia na luzie bez jakiegokolwiek napięcia. OK. Tylko, że ja osobiście uważam, iż w innych warunkach niż całkowita cisza prędkość membrany mikrofonu nigdy nie będzie się równać zeru, bez względu na czas pomiaru. W tym punkcie się nie zgadzamy, oczywiście nie jestem nieprzemakalny na wiedzę i jeśli mnie jakoś przekonasz, że to Ty masz rację to Ci ją na pewno przyznam. Z resztą uczyłem się tego już tak dawno, że mogę już czegoś naprawdę nie pamiętać. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozwiązanie aby posiadało zdolność patentową wymaga zachowania stosownej dyskrecji.

To zrozumiałe, ale Diogenes pytał Ciebie, o Twoje dokonania, nie o firmę Y.., chyba, że pracujesz tylko nad rozwiązaniami patentowymi....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast krytykować 747 może byście napisali co ostatnio sami opatentowaliście:) Może być z dowolnej dziedziny np. ogrodnictwo, stolarstwo, hippika:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwią mnie w tym wypadku sceptycyzm i uszczypliwości Diogenesa. Ja, gdy przekroczyłem próg pokoju i posłuchałem wyjaśnień miłego pana, też chwilę posłuchałem. Niestety, mój ironiczny uśmiech wywołało przełączenie pracy "z" i "bez" procesora. W przypadku "bez" jakość dźwięku zasługiwała na określenie "beznadziejny dźwięk z kolumn przykrytych kocem". Gigantyczna różnica wzbudziła od razu moją podejrzliwość. To było niepotrzebnie przesadne. We wszystkich pokojach obok, dźwięki bez pomocy procesora prezentowane były w sposób zdecydowanie lepszy. Strzeliliście sobie w kolano. Nic nie poradzę, że w tym świetle Wasza prezentacja była dla mnie szarlatanerią. Czytam teraz tą dyskusję i cieszę się, bo i mój sceptycyzm się wygasza na rzecz otwartości na kolejną próbę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Krakowa ..to może uda się w moim systemie zorganizować prezentację .

Grono szacownych Audiofili z okolic , znanych i szanowanych na forum z pewnością będzie zainteresowane .

Jeżeli Panowie są zainteresowani , namiary moje i systemu wyślę na priv .

bardzo chętnie, tylko nie obiecuję, że w tym roku zdążymy - mamy jeszcze dużo pracy, a rok właściwie się już kończy. Przyślij PW, na pewno dopasujemy termin. Dziękuję za zaproszenie. Bardzo się ciesze, że udało nam się porozumieć - bardzo lubię poznawać nowych ludzi przez rozmowę, wymianę poglądów, przez otwartość na to, co ktoś ma do powiedzenia. A ja Twój sceptycyzm rozumiem i szanuję (mam to samo: sceptycyzm, nie cynizm).

 

Czy Yayuma jest wyposażony w mikrofon pomiarowy?

nie, bo w tym układzie nie jest on do niczego potrzebny.

 

nowego Kolegi, naukowca - innowatora

dziękuje za ciepłe słowa. Do wynalazcy to mi jeszcze dużo brakuje. Jestem przy projekcie wynalazczym, współtworzę go, nadaje mu ramy, ale do samego rozwiązania doszedł konkretny człowiek, mój przyjaciel. Ja mam to szczęście, że mogę się od niego uczyć wielu rzeczy i, że przede wszystkim mogłem go poznać i polubić jako człowieka. No i robimy to co lubimy najbardziej... :)

 

OK. Tylko, że ja osobiście uważam, iż w innych warunkach niż całkowita cisza prędkość membrany mikrofonu nigdy nie będzie się równać zeru

Już wyjaśniam: wyobraźmy sobie wahadło zegara. Tak naprawdę wahadło wykonuje ruch sinusoidalny: ma swój stan początkowy, czyi pozycje pionową, kiedy swobodnie wisi (cisza), oraz swoje pozycje szczytowe skrajne: lewa i prawa. Jasnym jest, że wahadło wprawione w ruch, mając swoją masę zwiększa swoja prędkość z określonym przyspieszeniem. Dochodząc do swojego skrajnego punktu (maksymalnego wychylenia) osiąga prędkość = 0. Dopiero w tym momencie możliwy jest powrót wahadła – znowu nabiera prędkości, osiągając swoją maksymalną prędkość przechodząc przez położenie początkowe. Przy przejściu przez to położenie znowu traci prędkość (zwiększa się wtedy przyspieszenie ujemne/opóźnienie) aby w kolejnym punkcie szczytowym znowu osiągnąć prędkość = 0. Podobnie huśtawka – nie ma stałej prędkości, musi się zatrzymać aby wrócić.

Membrana pracuje tak samo. Jeśli oddziałuje na nią jakaś siła (ciśnienie akustyczne) wykonuje ruch. W pewnym momencie jednak prędkość membrany musi spaść do wartości v=0 i to jest maksymalne wychylenie tejże membrany w odpowiedzi na określona siłę. Od tego momentu membrana znowu nabiera prędkości wracając do swojego pierwotnego położenia. Reasumując: membrana ma prędkość v=0 w stanie pierwotnym (spoczynku – cisza) oraz w maksymalnym wychyleniu będącym odpowiedzią na określoną siłę. To oczywiście w wielkim skrócie i uproszczeniu. W rzeczywistości zachodzi jeszcze szereg innych zależności, każda membrana ma inne parametry, zazwyczaj na membranę oddziałuje wiele różnych sił (fal akustycznych o różnej częstotliwości) itp. itd.

Generalnie chodzi jednak nie o to, ale o istotę zjawiska: mikrofon rejestruje prędkość, gdy tymczasem głośnik stara się odtworzyć położenie, mając do dyspozycji zarejestrowaną prędkość.

Niestety, mój ironiczny uśmiech wywołało przełączenie pracy "z" i "bez" procesora. W przypadku "bez" jakość dźwięku zasługiwała na określenie "beznadziejny dźwięk z kolumn przykrytych kocem". Gigantyczna różnica wzbudziła od razu moją podejrzliwość.

No właśnie, Twoje odczucia są jak najbardziej prawidłowe, jedyne co, to założyłeś, że na pewno oszukujemy. Jest tak: wszedłeś do pokoju, odtwarzana była muzyka z procesorem. Twój mózg odebrał bodźce i zapisał je jako normalny stan rzeczy – potraktowałeś to jako normalny stan rzeczy. Po wyłączeniu usłyszałeś bolesną różnicę. Tak to działa, przy czym bardziej bolesne jest przejście z dobrego na gorszy (tak działa nasz mózg i nie ma na to rady). Nasz sprzęt, bez procesora był jaki był i pewnie w bezpośrednim porównaniu z innymi znakomitymi zestawami okazałby się gorszy a z innymi, być może lepszy. Chodzi o ten skok, on nie jest sztucznie pompowany pod warunki prezentacji. Gdybyśmy zabrali procesor i poszli do dowolnego pokoju, wpięli w system procesor, to różnica byłaby taka sama! A im lepszy zestaw, tym lepiej to słychać (choćby przez mniejsze zniekształcenia). Procesor w funkcji „bypass” daje prawie identyczne brzmienie jak system spięty bezpośrednio (bez podłączonego procesora). Do tego dochodzi akomodacja słuchu: przechodząc z pokoju do pokoju możesz mieć tylko jakieś ogólne wrażenia, natomiast nie masz bezpośredniego porównania. Słuch się przyzwyczaja, a Twój przyzwyczajony jest jednak do tego okrojonego brzmienia (mój mózg już nauczył się, czego mu do tej pory brakowało w muzyce z głośników). O każdej porze dnia i nocy mogę pokazać, że różnica między brzmieniem systemu bez procesora a brzmieniem systemu z wpiętym procesorem ale w funkcji „bypass” różni się w sposób znikomy i całkowicie pomijalny (musi delikatnie różnić się – choćby przez wpływ dodatkowych połączeń). Uwierz mi, że po dłuższym obcowaniu z procesorem, nie ma powrotu do słuchania bez, bo jest właśnie takie wrażenie: „koca na głośnikach”. I jeśli stwierdzisz, że jest inaczej (tzn. celowo degradujemy dźwięk aby pokazać efekt) to kupuje Ci samochód.

Z resztą jak dojdzie do spotkania z Diogenesem, to myślę, że będzie to pierwsza rzecz, którą zrobią, czyli porównanie gołego systemu z systemem przy użyciu wyłączonej funkcji działania procesora.

To nie trik, to rzeczywistość – procesor pokazuje, jak naprawdę może zagrać dany zestaw, wykorzystuje jego 100% możliwości.

Swoja drogą pomyśl, jakim by trzeba być idiotą, żeby zrobić urządzenie, które tak właściwie degraduje dźwięk, aby pokazać, że jednak go poprawia. Przecież jest to do zweryfikowania w kilka minut! Jeszcze sobie zgłoszenie patentowe złożyli…. Jest to nielogiczne, pomijając, że prawdopodobnie narazilibyśmy się na szybki lincz (nie mylić z „lunch”) przed hotelem….

 

produkt w mojej wstępnej ocenie jest świetny

to bardzo miłe słowa, bardzo dziękuję. Uwierz mi, że zajęło am rok czasu, aby znaleźć odpowiednia firmę oraz wykonać w Polsce znakomitej jakosci obudowę aluminiową, anodowaną elektrochemicznie,dodatkowo powtarzalną w produkcji. Jeśli był tak duży problem ze zrobieniem obudowy, to można wyobrazić sobie całą resztę....

Daltego takie słowa mają ogromna wartość....

 

dziękuję za zainteresowanie.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi. Brzmi ono wiarygodnie, a nadto sam fakt podjęcia fachowego dialogu tu, na forum, jest dodatkowym dużym plusem. Na ile kojarzę kolegę Diogenesa, a też jestem z Krakowa, będzie on pierwszym który przyzna słusznie rację i ostatnim, który da się namówić na manipulacje. Wybór miejsca do odsłuchu uważam za trafiony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Zamiast krytykować 747 może byście napisali co ostatnio sami opatentowaliście:) Może być z dowolnej dziedziny np. ogrodnictwo, stolarstwo, hippika:)

Ha, zrobiłem sam IC , lepszy niź moje MIT MI 350 Oracle i Magnum MA ;)

Nie wspominając już o moich " dechach" ;)) też DIY ..patent z beczki nr. 14664 piwa;)

I koła na zimowe Żonie sam wymieniłem :))

 

Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi. Brzmi ono wiarygodnie, a nadto sam fakt podjęcia fachowego dialogu tu, na forum, jest dodatkowym dużym plusem. Na ile kojarzę kolegę Diogenesa, a też jestem z Krakowa, będzie on pierwszym który przyzna słusznie rację i ostatnim, który da się namówić na manipulacje. Wybór miejsca do odsłuchu uważam za trafiony.

Zatem , Ciebie również zapraszam , dokładne terminy ustalimy z Rodrigo na priv ;)

 

 

Kontakt oraz zestawienie systemu zostało podane , teraz tylko czekamy na ustalenie terminu :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się wtrącę :), czy ktoś może opublikować jak to urządzenie w ogóle wygląda?

 

Pytanie nieaktualne - już znalazłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słucham tylko muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porownujac sygnaly z wykresu - czyli zielony/czerwony vs bardziej wygladzone nasuwa sie wniosek, ze te sygnaly powinny się różnic widmem, czyli ch-ka czestotliwościową - czy możecie Panstwo zamiescic tez widmo dla obu rodzajów sygnałow ?

Roznice w ch-ce czestotliwosciowej bylyby prostym wytlumaczeniem roznic odsluchowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IC

 

Zajmowanie się m in zagadnieniami dotyczącymi transmisji sygnału, uwarunkowaniami, zachodzącymi procesami, to nie jest wykonywanie kabli i wtykanie ich na zmianę z innymi w dowolnym systemie, to praca badawcza, nudna i mozolna, nie polecam nikomu.

 

Kabel można zaprojektować, jednak to złożony proces, potrzeba dopięcia wielu czynników i zapanowania nad nimi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.